Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wytrwała

*DIETA 1000 CAL ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEGO ODCHUDZANIA SIE

Polecane posty

witajcie dziewczynki! JA przed chwila skonczylam cwiczyc- 45 minut! :) zadowolona jestem, na sniadanko to samo co wczoraj, grahamka 50g z magraryna pomidorem i ogorkiem. Teraz jem deser z korona (po pierwsze w nagrode za cwiczenia a po drugie wspollokatorka mi go dala i nie chce zeby sie zle czula) ale mysle ze nic mi nie bedzie :) i tak malo kcal jem. Przed snaidaniem wzielam pierwsza tabletke Apple Gold! :) Madeleina1990 i Elizabeth GRATULUJE wytrwalosci! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziekuje arpana dziekuje Tobie również gratuluje zmobilizowania do ćwiczeń mimo że jest niedziela rano brawo brawo ja planuje pocwiczyc dzis wieczorkiem bez wymowek godzinka musi byc. Poczytalam troche o tej diecie rozłącznej i znalazłam ten podział na 3 grupy mam tylko pytanko chodzi mi o soki znalazlam jeden podzial gdzie soki owocowe sa zarowno w grupie 1 bialkowej jak i w grupie nautralnej podzial pochodzi ze strony: http://www.dietarozdzielna.com/trzygrupy.php Arpana Ty stosujesz sie do tych zasad to moze wiesz jak to jest z tymi sokami chodzi mi głównie o owocowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj też poćwiczę,bo zakwasy mi znikają a ja muszę czuć ból w mięśniach ;p wtedy wiem,że jest dobrze, hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja soki kupne: kubuś, tymbark, hortex zaliczam do weglowodanów! Bo to sam cukier! Zobacz na opakowaniu z tylu ze z bialkiem to one maja malo wspolnego! A jesli sama sobie wycisniesz to sa neutralne. Ale bialko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAdeleina1990 jesli bedziesz cwiczyla regularnie to zakwasow juz nie bedzie! :) Ja po tygodniu zakwasow juz nie odczowam ale zmeczenie i nogi jak z waty! Po tym wiem ze trening byl dobry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie trochę mnie to zdziwiło, że soki mają coś wspólnego z białkiem na zdrowy rozum niewiele więc ok zaliczam je do neutralnych od dzisiaj stosuje ta dietkę :-) w sumie już od dawna nie jem np ziemniaków z mięsem ale mięso z surówką i juz się przyzwyczaiłam i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madeleina1990 mialam to samo! Zle sie czulam, gdy nie mialam duzych zakwasow. A na poczatku potrafilam caly dzien z bananem na buzi chodzic ze mnie wszystko boli :P jakies zapedy masochistyczne mam :p a dlugo juz cwiczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odkąd zaczełam dietę, czyli 17 stego chyba :P na dodatek zaczełam ćwiczyć na wf chociaż zawsze sie do tego migałam no i ćwiczenia w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w zeszle wakacje biegalam 1.5 miesiaca codziennie. Waga malo sie ruszyla ale podobno duzo schudlam i wczoraj dowiedzialam sie ze bylam za chuda! Ale fajnie :D jeszcze raz tak chce! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny :) ja juz po sniadaku 2 i pół kromki razowego chleba z chuda szynka :) i do tego czerwona herbatka :) zaraz pocwicz bo wieczorkiem nie bedzie zapewne czasu :D a dzisiaj mam wolne od biegania :D razw tyg troszke trzeba odpoczac słyszałam...tradycyjnie o 13 zjem pare łyzek jogurtu naturalnego 0,5% a o 15 jakis lekki obiad..ale jeszcze zobaczymy co wymysle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madeleina1990 szybciej kg leca jak biegasz :P wydaje mi sie ze to najlepsze cwiczenie :D fakt czasem meczace ale czego sie nie zrobi żeby zrealizowac cel :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to tylko sie rozchorujesz. Ja biegalam bo lubie, niesamowita satysfakcja gdy juz sie zatrzymasz, patrzysz na zegarek- 40 minut :D Ja tez bym chciala wyskoczyc gdzies w plener, ale nos boli od zimnego powietrza i za bardzo wieje. Podziwiam ludzi biegajacych w zime! Jak narazie skacze jak glupia w swoim pokoju w mieszkaniu studenckim, musze rano bo tylko wtedy jestem sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cała zime biegałam :p ale jaka to zima była :D tez wam powiem ze sie wstydziłam niewiem czemu :D ale zaczynałam z kumpela wiczorami jak sie ciemno zrobiło :D a teraz jak ona nie ma czasu to biore psa i sama lece :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój pies to taki malusi jest , kulka białą ;D i na dodatek jak ja biegne to ona mnie szarpie za nogawkę :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszcze Ci wytrwala! Mnie jak jest za zimno od razu zatoki bola! Nawet w wakacje w chlodniejsze dni! Dlatego najlepszym rozwiazaniem jest dla mnie silownia albo jakies pomieszczenie! Chodzilam na silownie w grudniu, ale krepowaly mnie te meskie spojrzenia! Ja spocona jak swinia, caly ryj czerwony a oni sie gapia...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mojemu całkiem dobrze idzie...czasem juz nie mam siły a on mnie ciagnie ..no to lece za nim xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam to samo z zatokami! Trochę na dworze i zaraz mam ból, katar, nie mogę patrzeć nawet w monitor.. tak bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madeleina to zaloz krotkie spodnie albo getry ;p a ja nie moglabym biegac z psem bo co 10m zatrzymuje sie na sikanie, a jak bym go puscila to by polecial za jakas suka. Chociaz to tez jest rozwiazanie bo bym musiala go gonic ;p ale jak to by wygladalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju dziewczyny nawet niewiecie jaka mam ochote sie zwazyc :D bo czuje ze cos waga drgneła :P ale jest to moj nałog bo kiedys sie codziennie wazyłam...a teraz postanowiłam ze co pt...wiec czekam do pt :D beda lepsze rezultaty :P i wieksza mobilizacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytrwała ja też sie kiedyś ważylam codziennie a potem rozpaczałam więc powiedziałam stop i też będę się ważyć co piątek :) Niestety moja suczka to taki typowy kanapowiec :) biegać to ona potrafi tylko za większymi psami, ale ze mną to by padła po kilku metrach :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zwaze sie dopiero w czwartek, w piatek nie mam zajec i przewaznie jade do domu wiec nie mam czasu rano :) chociaz w dom to sie tylko tyje ;p trzeba ograniczyc te wyjazdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja WOS biologia i matma :/ wiec ide jeszcze najpierw pocwicze :D odezwe sie za jakas godzinke moze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja musze nauczyc sie wszystkich szczegolikow ze szkieletu miesni stawow i tkanek konia swini i krowy :] chce odrobic matme!! ;p ok laski ja lece sie uczyc, jutro kolowium!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz po obiadku strasznie wczesnie go mialam ale zjadlam ok 200g piersi z kurczaka gotowanej i salatke z zielonych pomidrów najadłam sie zdrowo w miare :) a z aktywnosci fizyczne to mam niecala godz. spaceru i brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o ja tez juz po obiedzie, zapalila mi sie patelnia ;o ale sie przestraszylam. Mialam kotleta z piersi kurczaka w panierce i warzywa na patelnie jakies 100g (40 kcal). Najadlam sie nie tylko obiadem ale i stachu! :) ide teraz na spacerek bo caly dzien siedzenia nad ksiazka nie sluzy mojej tuszy! ;p moze cos kupie? :D taaaaak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×