*DIETA 1000 CAL ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEGO ODCHUDZANIA SIE

Dziewczyny! Jezeli zle sie czujecie,cos jest nie tak,to przerwijcie te glodowke! To nie chodzi o to zeby cos pokazac ,udowodnic. Schudnac- tak, ale nie za wszelka cene. Nie sztuka zrobic sobie krzywde. Uwazajcie na siebie, naprawde.

Wytrwala,nie gniewaj sie,ale pomysl z bieganiem jest glupi, i nieodpowiedzialny. W tej sytuacji oczywiscie. Odpusc sobie te bieganie na czas tej glodowki.

wiecie co dziewczyny, wiem, dup,a ze mnie :( ale przerywam .. tzn zjadłam jabłuszko, i na dzisiaj koniec. Od razu odżyłam. Godzinę temu wymiotowałam samą wodą :o nie potrafiłam wstać z łóżka.. zjadłam jabłko-od razu mam siły. No trudno, ale zdrowie ważniejsze. za reszte dziewczyn trzymam kciuki ! Ja teraz przez 2 dni zrobie sobie dzień owocowo-warzywny. szkoda troche,no :(

Madelein,rozsadna decyzja! Brawo :) trzeba wiedziec kiedy sie wycofac. I nie martw sie! Schudniesz i tak! :)

czesc dziewczyny. jak tam idzie odchudzanie, bo chyba sporo mi ucieklo...

dzięki odchudzaczko :* Już wrzucam na luz, nie będę się starała schudnąć za wszelką cenę, mam 64 kg i ok.. a o resztę kg będę walczyć lajtowo :)

ja dzisiaj wytrwałam ale naprawde kiepsko sie czuje niewiem co sie dziej ;/ jutro juz cos zjem bo w końcu zemdleje w szkole postanowiłam na sniadanie 2 kromki wasa i na obiad jakas zupka i starczy...głodówka to nie jest ale nie dam rady 3 dni... a dzisiaj nawet nie mam siły na bieganie poszłam na rower zeby sie czyms zajac ...

a ja o dziwo czuje sie rewelecyjnie troche mam wyrzuty ze wypilam ten bulion :d ale to tylko niecale 20 kcal :D Wiec nawet tego jakos specjalnie nie licze a czuje sie swietnie :) Mam nadzieje ze jutro tez energia bedzie najgorzej tak pierwszy dzien przezyc :) nie bylo mnie dzis tak w domu to nie myslałam o jedzeniu i to wlasnie jest najwazniejsze :)

też sobie wczoraj odpuściłam bo mi słabo było, poszłam do biblioteki po pracy i jak wracałam z rynku tramwajem prawie tam usnęłam, jak wróciłam do domu zjadłam śniadanie (o 17:D ) to było jakieś 200 kcal za wczoraj to i tak uważam, że nieźle mi poszło :) ale z głodówki muszę niestety zrezygnować bo na nic nie mam siły a jeszcze jutro po pracy mam taki paskudny egzamin to muszę być w pełni sił :O

a ja dzis na 2 dniu głodowania narazie czuje sie swietnie :) tylko nie wiem co w domu wymysle zeby nie jesc obiadu ...powiem ze zjadłam w szkole najwyzej , albo zanim mama wruciła z pracy Wiem ze zle ze ja okłamuje ale ona nie pozwoliła by mi na głodówke .... mam nadzieje ze jutro jak sie pujdę ważyc będzie 69 kg Od dziś zaczynam znów zmagania z a6w muszę wytrwać chociaz 10 dni aby bylo widac jakis efekt potem mobilizacja przyjdzie sama :)

Czesc Laseczki :)! Ja oprocz diety,krece hula hop.chociaz dopiero od wczoraj przypomina to krecenie :) od dzisiaj chce tez dolozyc brzuszki. W tym tygodniu dzieciaki maja cos jak ferie,wiec odpada mi wozenie do szkoly,i mam wiecej czasu dla siebie.:) Jade zaraz na zakupy,uzupelnic zapasy,bo prawie wszystko mi sie pokonczylo. Ani jogurtow juz nie mam,zadnych owocow,sucharow. A na obiad chyba zrobie sobie dzisiaj warzywa mrozone i piers z kurczaka.

Hmm... ja mam już nawet płaski brzuch, diety nic nie pomogą-teraz musze wziąć się za ćwiczenia. też startuje z a6w, i dużo brzuszków :)

ja w tym miesiącu mam za dużo na głowie i sobie nie kupiłam karnetu na aerobic bo nie mam czasu chodzić :( brakuje mi ćwiczeń straszne, od czerwca za to 3x w tygodniu, nie ma lekko :)

dziś stanełam na wdze i było.... 61 kg:P ale sie wystraszyłam bo tzn ze w jeden dzień poszło 2 kg wiec dziś oprócz musli rano zjadłam kalafiora na obiad. jutro dodam jeszcze kolacje a potem to juz chyba wróce do moich wszystkich 5 posiłków. Głodowanie to nie dla mnie.

Hej :) ja narazie trzymam sie z dieta :) tzn z głodówka jutro ide sie zwazyc do higienistki oj mam naprawde nadzieje ze zobacze juz 69 kg :) głodówka nie jest naprawde taka zła tylko czuje sie lekko osłabiona kryzys mialam jak szlam do szkoly myslałam ze nie zajde ale dam rade jeszcze tylko jutro a potem bede jesc marchewki i inne pyszne warzywka :) No i dzis a6w bedzie znów pierwszy dzien i brzuszki tez dawno ich nie robiłam teraz musze ostro pracowac nad brzuchem bo nadal ciągle odstaje jednak nie do poruwnania z waga 85 kg to był koooszmar

Karolinko gratulacje:) 3mam kciuki za Twoją głodówkę , niestety to nie dla mnie a buu ;( No ale 64 się utrzymuje i mam nadzieję,że 17stego nadal tyle będzie :) a potem już powolutku 5 kg zgubie. tez zaczynam pracować nad brzuchem bo już jest fajniuśki tylko muszę umięśnić go :D jak ja sobie pomyśle,że jeszcze 2 miesiące temu ważyłam 77 kg... masakra...

hmm... My kobiety jestesmy jednak dziwne:P chcemy efektów juz teraz, natychmiast. Zamiast powoli malutkimi kroczkami dojśc do swego celu, my wolimy bardziej radykalnie... kurcze, jak mi to potem wróci wszystko to nie wiem co zrobie...;)

no ja wczoraj przerwałam głodowke a dzisiaj zjadłam bardzo mało i zaraz wychodze wiec nie zjem za wiele.. a moje zle samopoczucie nie było spowodowane głodówka tylko stresem...do teraz kłuje mnie cos w okolicach serca ale to ze stresu ponoc..jak tylko przejdzie robie sobie głodówke 2 dniowa na dobry poczatek :)

Madeleina1990 szok ze tylko w 2 mies :D jak ty to zrobiłas...ja juz od listopada sie odchudzam i nie moge dojsc do mojego celu ;/ a po tej całej "głodowce" waga pokazuje 71 moze przez te litry wody które wypiłam :D

ja nie dopuszcze u mnie dieta 1000 kcal to nie tylko zwykła dieta na 3 miesiace u mnie zmienil sie sposób odrzywiania radykalnie ...a co do głodówki hymm... tez nie pozwole wrucic tym kg wyjde z niej naprawde elegancko :) nie tyle sie mecze zeby potem wruciło mi z nadwyżka

wytrwała no niezbyt mądrze to zrobiłam :P pierwsze 2 tygodnie to dieta 1,000 kcal, a potem miałam porządne stresy i nic nie jadłam... po wyliczeniach wyszło ,że ok 500-800 kcal no i waga poleciała i tak już zostało mi,że tyle jadłam, czasem więcej czasem mniej i spadło 13 kg. w ogóle nie czuje,że cokolwiek schudłam.. mama mówi,że mam buzie już taką chudą, kumpele ,że mam płaski brzuch , a ja ciągle czuje si,ę jak grubas :( a najlepsze jest to,że teraz ważąc 64 mam większe kompleksy niż ważyłam 77 .. :o paranoja, no ale cóż :P popijam zieloną herbatkę :) częstujcie się :D \_/o \_/o \_/o

coś mi te kubki nie wyszły ;p ;p ;p

madelaina bo ty nie byłas gruba i niewiem z czego sie odchudzałas :P dobra laski lece do kolezanki (na rowerze a nie autobusem :D:) odezwe sie wieczorkiem :)

kurcze, a najbardziej mi sie podoba że centymetry mi poleciały:) wczoraj zakupiłam sobie centymetr krawiecki i sie pomierzyłam:P tylko szkoda ze centymetry ubywaja mi tam gdzie nie koniecznie chciałam tj w biodrach i biuście, no coz widać nie pisane mi jest posiadanie figury klepsydry:) ale za to nogi mi ciut zeszczuplałcy: 4 cm w udzie i 2 cm w łydce:) Tylko tyłek mam taki płaski teraz, nie podoba mi się:(

Lady ja też mam płaski ;/ w biodrach mi poleciało i nie jestem zadowolona..

w ogółe co to ma być?! to talia miała byc jak u osy:P widac nie da sie zaplanowac z jakiego miejsca bede chudnąc:)

Mi by się mogło już wszystko zatrzymac oprócz talii i ogólnie pasa :P :) idę z psem, potem peeling kawowy ;) i do książek ;| do wieczora!

ja tez bym wolała zeby mi tyłek juz nie chudł bo juz jest zbyt płaski ...

Dziewczyny musiałam przerwac głodówke miałam chyba jakis kryzys ... kiedy chciałam wstac z łuzka zakrecilo mi sie w glowie caly swiat wirowal i wszystko sie oddalało podejrzeam ze jeszcze chcwila i bym zemdlała :( a byłam sama w domu Jak sie trosze lepiej poczułam zjadlam sobie jogurt i troche miesa . Szczeze mam gdzies juz to 69 tak czy siak schudne do wyznaczonego celu tylko ze wole chudnąc rozsadnie zdrowo i z głową ... nie powtarzam w najblizszym czasie głodówki

nie dziwie Ci się ;/ ja miałam to samo .. nie umiałam wstać z łóżka, a był chwile,że bałam sie wyjść z domu, już raz zemdlałam w busie;/ Ja po peelingu mmmm ;) a teraz jestem wcześniej,bo pisze sciąge na kompie :D po co sie uczyć ;p