Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ann_

31.03 -- start z dietowaniem, zapraszam wszystkich na wspólne odchudzanie .

Polecane posty

Czesc Dziewczyny nie wiem jak u was ale u mnie jest przepiekna pogoda normalnie odrazu chce sie zyc miodzio :-). A co ja dzisiaj zjadłam.... sałatke grecką z odrobiną sera feta i mnostwem warzyw miam a na obiad to nie mam zielonego pojecia jak jestem teraz sama to nic sie nie chce robic moze jakis jogurcik z musli zjem ale warzywa na patelnie. Fajnie ze tak dzielnie sie trzymamy i mobilizujemy sie do cwiczen :-) Zycze wam milego dnia Kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;) mija kolejny dzien dietowania :) ja podobnie jak wczoraj na sniadanko zjadalm serek wiejski z warzywami, potem jabłko, na obiad żurek z jajeczkiem ... niestety skusiłam się na kawałek batonika, więc teraz jem ostatni posiłem a mianowicie kisiel bez cukru :P jest przeraźliwie kwaśny ale jakoś wytrzymam :D niedługo zabieram się za cwiczenia :) porobie rowerwk i pobiegam .... w miejscu :P takie skakanie bez skakanki :P niestety nie mam z kim biegac po parku (koleżanka po 2 razach odpadła niestety, aczkolwiek to ona powinna miec wiecej motywacji, bo niestety nadwaga jest u niej bardzo widoczna :O ) wiec musze radzic sobie sama :P moje lydki są \"galaretowate\" i nie wiem czy to tluszcz czy zwiotczałe mięśnie :( trzymajcie się 🌻 i do \"napisania\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tak się tu cicho zrobilo? ;) ja musze przyznać się do zjedzenie wafelka z masą orzechową, nie mogłam się powstrzymać:( zjadlam więcej niz 1000 kcal ale nie poddaje się, jutro zaczne nowy dzień bez wyskoków poza plan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha_7
Ann..ja też się muszę przyznać, że zjadłam jakieś 4 cukierki i 3 ciastka...nie mogłam się powstrzymać...Kurde !!!! Chciałam się najeść z żalu ale do tego trochę zupy i żołądek pełny... ale Ale wiecie co, mam teraz wyrzuty sumienia, a tak naprawdę to nawet mi nie smakowały, już się odzwyczaiłam od słodkiego. Po prostu byłam zła ;-( ach i sama na siebie !!! Ale od jutra koniec cholera !!! istny post. tak dłużej być nie może. Idę poćwiczyć. Buziaki Towarzyszki !!! paaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też ten wafelek szczerze mówiąc nie smakował :D ale od jednego wyskoku w bok nie przytyjemy więc spokojna głowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczeta no ja dzisiaj sie dzielnie trzymalam chociaz mam taka ochote na wszystko co slodkie szczegolnie czekolade moglabym zjesc 3 tabliczki i dalej byloby mi malo niestety mam \"trudne dni\" i to sa tego skutki ale mimo pokus nie tknęłam NIC absolutnie NIC ale tez niewiele cwiczylam nie dam rady zmusilam sie jakos do tych 20 minut ale nie bede sie meczyl. Jutro podejrzewam ze nie bedzie lepiej ale zamierzam isc na dlugi spacer zamiast cwiczen. Ale zaraz wszystko wroci do normy :-) Wlasnie czytalam o waszych dzisiejszych grzeszkach ;-) nic wam nie bedzie od tego nawet czasami lepiej jest zjesc cos slodkiego od czasu do czasu niz po kilku tyg wyrzeczen rzucic sie na tony slodyczy a jezeli poprawilo to wasm humor a Tobie Mycha uspokoilo nerwy to luzik nic nie bedzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha_7
i nawet wiem skąd ten napad głodu...-) Jestem przed tymi właśnie, jak to Lili okresliła, " trudnymi dniami". Niestety tak to już ze mną jest ;-( Dobra, to mykam do ćwiczeń. A juterko znów przed 5 pobudka ;-( żegnam się już z Wami Koleżanki i po ćwiczonka uciekam do łóżka ;-) życzę dużo wytrwałości na jutrzejszy dzień ;-) Całuję mocnooooooooooooooooo ;-0))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym dniu Dziewczyny!! Patrze ze jestem dzisiaj pierwsza na forum :-) Wlasnie popijam sobie zielona herbatke (druga juz zreszta) i pomyalalm ze wejde tutaj .... a tu co widze?... pusto gdzie wy sie podzialyscie?? Piszcie cos babeczki :-) Ja to mam dzisiaj taka ochote na jakąs pizze czy cos w tym stylu że szok ale aby przetrwać jeszcze dzisiaj i moje zachcianki minął dam rade :-) A co dzis zjadłam: na snadianko: surowka z marchiwii i dwa plasterki sera feta W pracy mam: jogurt 350g i otręby, pomarancza na obiad planuje zjesc zupe warzywną i wlasnie nie wiem co jeszcze to sie zoabczy jak otworze lodowke i sprawdze co mam. Ale powiem wam ze przez te 4 dni jak mojego kochanie nie ma to jakos łatwiej mi oprzec sie różym pokusom no fakt że i tych pokus nie ma w domu ale cos czuje ze jak jutro wroci to znowu sie zacznie walka ze słabościami (a to pizza a to spagetti no i te lody nieszczesne) ktore on moze jesc do woli ja niestety nie ot i mi sprawiedliwość no ;-) a na kolacje chyba jablko i pomarancza albo ewentualnie serek danio jak bede glodna mocno. Dziewczyny zaczynaja mi się konczyc pomysly na posilki generalnie na obiad (bo ile mozna jes warzywa na patelnie albo kasze gryczana) i kolacje na sniadanie jakos jeszcze cos zjem. Moze wy macie jakies propozycje? zycze wam miłego dnia no i piszcie piszcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane \'\' wspólniczki\'\' nie pisałam już wczoraj bo też byłam zła na siebie... a to dlatego że zaliczyłam wizytę u koleżanki która robiła krokiety z sosem czosnkowym i nie dała sobie przemówić że nie mogę ich jeść więc w końcu dla świętego spokoju skonsumowałam go z wielkimi wyrzutami sumienia....... i jestem za to bardzo zła na siebie... No ale dziś nowy dzień tak więc na śniadanko zjadłam dwie kromki chlebka Wasa z chudym białym serkiem na drugie sniadanie banan a co do obiadu to zjem to co wczoraj miałam zjeśc czyli brokuł z gotowaną piersią kurczaka bo po tym krokiecie to juz nic nie mogłam przełknąć..... Pozdrawiam was pa buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ze tym razem sie uda i moj wpis wskoczy do tematu :) Od wczoraj probuje cos napisac ale chyba jest jakies przeciążenie na kafe ... a więc wczoraj dzień minął w porządku, zjadłam troszkę wiecej niż 1000kcal ... jakieś 1100 kcal ale to mała różnica :P wczoraj niestety nie cwiczylam ale dzis rano zrobilam 30 brzuszków, powspinałam się troszkę na palce, no i pobiegam dziś troszkę. niestety dostalam zwolnienie do NASTEPNEGO weekendu a więc czeka mnie ponad tygodniowa siesta w domu :O tak więc pozostaje mi tylko bieganie z pokoju do pokoju i domowe sposoby na ujędrnienie ciała :P dziś pora na papkę kawową, stwierdzilam ze będe ją robić co 2 dni ... moze to troszkę niezdrowe ale co tam :P musze się przyznać ze stanęłam dziś na wagę ... i nic :( ani kilograma w doł ... ale się nie poddaje, zważę się jeszcze jutro, najwyżej wpiszę w stopkę pierwsze niepowodzenie a za tydzień na pewno będzie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś weszłam na wagę i niestety nie zobaczyłam ani kilograma w dół ... no cóż to troszkę zniechęca, ale nie mogę się poddawać. od dziś ćwiczę więcej, nie podjadam między posiłkami (zdarzało mi się to dosyć często) ... jeżeli za tydzień nic nie schudnę będe musiala podjąc środki zapobiegawcze :p i przejśc na 800 kcal ... niestety :O pozdrawiam, mam nadzieje ze u was lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mycha_7
Hej Ann. No i tak właśnie wygląda walka z kilogramami ;-( Ja się wczoraj nic nie oddzywałam, bo byłam zła na siebie...a dzisiaj powiedziałam, że nic nie zjem.... !!! Nawet nie ćwiczyłam wczoraj... ach...ach...ach...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny :) Widzę że coś cicho na naszym topiku się zrobiło... Ja niestety tez ostatnio trochę mniej się udzielam a to przez to że ma połączenie do mojego laptopa przez orange i im bliżej okresu rozliczeniowego tym on wolniej chodzi i nieraz ciężko wejść w internet niestety.... Ann_ nie poddawaj się i nie załamuj tym że waga stanęła w miejscu bo przeważnie tak jest że najpierw trochę spada a póżniej stoi w miejscu zobaczysz że za jakiś czas znów pójdzie w dół. Więc głowa do góry i powodzenia. Co do mojego dietowania to ostatnie dni miałam nawet dobre choć zdarzyło misię raz przekąsić coś czego nie powinnam.... ;) no ale widzę ze moja figura zaczyna zmieniać się to napawa mnie optymizmem :). Pozdrawiam was dziewczyny i dajcie znac co u was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki Co to za ponure miny i narzekanie co? Nie odzywalam sie moje kochanie wczoraj wrocilo wiec wzielam wolne i pojechalam po niego na lotnisko potem caly dzien szwedania sie po miescie i juz nie mialam czasu ale juz jestem. Ann----> a czy Ty przypadkiem nie spowolnilas sobie przemiany materii bo mowisz ze nic nie spada. Jezeli jesz malo i rzadko to to moze byc przyczyna ze na poczatku spada ale potem organizm zaczyna magazynowac bo wie ze nic wiecej nie dostanie i skad masz zastoj wagi niestety tak bardzo często bywa. U mnie jest naprawde dobrze wogole jakos jesc mi sie nie chce ah ta wiosna zakochalam sie po raz ęty w moim lubym czy co ;-)? Cwiczenia tez planowo robie codziennie albo co drugi dzien i musze wam powiedziec ze spada waga niezle mam 1,5 do tylu :-) Pozdrawiam wam odzywajcie sie bo cos tu cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm moze jem mało ale za to staram sie jeśc dośc często, najczęsciej jem co 2 godzinki ... czasem 3 :) Czytalam też ze taki zastój zależy od dnia cyklu w naszym organizmie, nie chce się usprawiedliwiać itp ale moze akurat dlatego :P ale nie zamierzam sie poddawać, to pewnego rodzaju motywacja, bo wiem ze MUSZĘ zrzucić te kilogramy do wakacji :) wczoraj niestety nie zrobilam tej papki kawowej, ale zaraz ją sobie zaaplikuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm to nie wiem skoro jesz często to powinno byc dobrze a moze rzeczywiscie to zalezy od dnia cyklu te nasze hormony czasami niezle mieszaja :-). Moze tez sprobuj pic wode z cytryna na czczo ja zauwazylam ze czuje sie na niej naprawde lekko mi pomaga, albo z octem tylko mnie odstrasza zapach octu i nie moge jakos tego wypic oczywiscie mowie o tym jablkowym. A co do tego peelingu kawowego to jest REWELACYJNY tez go robie poprostu go uwielbiam wygladza, sciera, ujedrnia i do tego prawie nic nie kosztuje jezeli kots i tak pije kawe miodzio uzaleznilam sie od niego teraz robie go codziennie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili --> a stosujesz tylko peeleng czy też się \"foliujesz\" ? ;) Ja samego peelingu nigdy nie robilam, zawsze robię tą papkę, nakładam ją na nogi i pupę i sie owijam fiolą spożywczą ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann_ stosuje tylko peeling sam najpierw masuje dobrze nie tylko uda posladki i brzuch ale rece, dekold i biust cale cialko generalnie zostawiam na jakies 5-10 minut zalezy jak stoje z czasem i spłukuje potem antycelulitowy krem i juz. Nigdy nie owijalam folia bo jakos nie mam czasu siedzic w tym dlugo ale moze jutro sprobuje. Do kawy dodaje ta oliwke pomaranczową antycelulitowa zjai i masuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23
Czesc dziewczyny.Chcialabym zrzycic pare kilo a jak wiadomo w kupie razniej wiec mam nadzieje ze zostane przez Was przejeta. Moja obecna waga miedzy 57 a 58 moj pierwszy cel to 55 a drugi 52.Wiem ze to mozliwe bo kiedys wazylam 66 kg i udalo sie spasc do 56 ale potem zaszlam w ciaze i 9.01.2007 urodzilam moje sliczne i cudowne oczko w glowie.Moja coreczke Hanie no i od tego czasu waga stoi w miejscu bo nie mam za bardzo motywacji.Mam nadzieje ze z Wami mi sie uda.Pozdrawiam serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanunia
ja tak sobie czytam to forum i szukam motywacji do odchudzania. Postanowiłam, że od jutra wykluczam pieczywko, napoje gazowane i nie będę jeść po 17. Będę zjadała porządne śniadanie a po południu warzywa albo owoce żeby wytrzymac do rana. Zastanawiam się też nad aquaaerobikiem. Czy któraś z Was uczestniczyła w czymś takim. A no i zaciekawił mnie też ten Drenafast. Ile kosztuje ?! I czy mozna go kupić w każdej aptece?! a może są jakieś bardziej skuteczne środki?! Słyszaam o occie jabłkowym ale chyba nie przełknęłabym tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe forumowiczki troche juz nas jest fajnie :-). Ostatnio chyba mamy więcej obowiązków i zajęc bo jakoś malo piszemy ale mam nadzieje ze to się nadrobi w najbliższym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nanunia----> ja nie próbowałam wody z octem bo na sama myśl ciarki mi przechodzą i żołądek podchodzi do gardla ale ja pije na czczo wodę z cytryna i dla mie jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23
Zaczynam od jutra.Moj plan: Sniadanie:mala miseczkasalatki z pekinki pomidora i ogorka 2 kromki chlebka Waza i zielona herbata.Potem jak zglodnieje to jakis banan i jogurt no i oczywiscie duuuuuuuzo plunow przez caly dzien woda i herbatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23
Dziewczyny macie moze jakies przepisy na dietetyczne pyszne salatki i rybe.Bialko jest wazne w diecie a ja znam tylko rybe smazona(przy diecie odpada)i taka duszona z warzywami jest pyszna ale ile mozna jesc jedno i to samo. Chialabym zaplanowac moj jadlospis i przydaloby sie jakies urozmaicenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta23------> warzywa na sniadanie są naprawdę genialne ja juz sie tak przyzwyczailam ze codziennie jem na sniadanie jakąs surowke ( z marchwii, z białej kapusty czy grecka) zazwyczaj robie ja wieczorem bo rano pędze do pracy i tylko dodaje przyprawy, oliwe z oliwek albo sosy knora i juz. Staram sie jesc duzo warzyw i owocow i jak narazie mi sie to udaje. Generalnie jakoś ostatnio w ogole nie chce mi sie jesc może mi sie żołądek skurczyl sama juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już uciekam bo wcześnie wstaje więc zycze dobrej nocy i jutro zaczynamy kolejny dzien dietowania :-). Odzywać sie, odzywać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkim ;) ja kolejny dzień siedzę w domu ... ma to oczywiście minusy ... mam OGROMNIASTY apetyt :( ale na szczęscie mam więcej czasu na ćwiczenia .. dziś kręciłam hula hopem ... i jestem zadowolona :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×