Gość kaisog Napisano Czerwiec 10, 2008 Drogie forumowiczki, ja uważam, że przede wszystkim jeśli ktoś uwierzy, że te tabletki odchudzają , to na pewno schudnie (no chyba, ze sie bedzie obżerać):) Oprócz tego przestudniowałam skład tych tabletek i fakt, jest taki ,ze są dość "sensownie" dobrane. Ja zauważylam (choc biorę te tabletki drugi dzien), że nie mam apetytu na słodycze, a jestem strasznym łasuchem.(dzien bez słodyczy, to dla mnie sukces! ) Do Asiulki_1 moze zamiast term line 20 min przed cwiczeniami wypic czarna kawę ? tez daje "powera" .Wtedy najlepiej włączyc sobie jaki 45 minutowy seria i na steperek. Mi pomógł na celluit i nożki jakby zgrabniejsze,nie mówiąc o kondycji:), ale niestety opychalam sie słodyczami, wiec nie schudłam:( Teraz bedzie inaczej. Powodzenia w walce tłuszczykiem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy Napisano Czerwiec 10, 2008 Słuchajcie dziewczyny, Podam Wam świetne danie: wg mnie mało kaloryczne a dobre na obiad; kupuje mrożone warzywa na patelnie w opakowaniu, lub na wage np w Tesco (skład: marchewka, pietruszka, zielona fasola szparagowa,lub żółta, por, brokuły, kukurydza, papryka,lub inne.), gotuje te warzywka na parze. Jak już są miękkie, do tego dorzucam troszkę ugotowanego ryżu, doprawiam do smaku: pieprz, odrobinka soli, maggi - pychotka :) Jak kto woli może dodać ugotowaną i pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka. Takie danie zjecie troszkę i będziecie najedzone, a na pewno nie nie jest tak kaloryczne, jak ziemniaki ze schabowym :) Polecam warzywka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiulka_1 0 Napisano Czerwiec 10, 2008 kaisog: W sobotę otwieram sezon rowerowy :D, więc mam nadzieję, że zastąpi mi to steper (nie posiadam niestety). Therm line to rzeczywiście duża porcja kofeiny, ale tam są jeszcze jakieś inne cuda, których w kawie brakuje, zielona herbata, guarana, gorzka pomarańcza, L-karnityna i takie tam... Wszystko to chyba powoduje zwiększenie termo-coś tam organizmu i przez to szybsze spalanie ;) A teraz łykam Lineę i trochę boję się użyć TL. Jak już pisałam, poczekam na razie co wyniknie z dłuższego stosowania Linei, może nie będę potrzebowała dodatkowych wspomagaczy... Kaisog, życzę Ci wytrwałości w odpieraniu ataków tych wstrętnych słodyczy, hehe ;) Z Lineą będzie Ci zdecydowanie łatwiej (widzę po sobie). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banan86 0 Napisano Czerwiec 10, 2008 widzę że nie tylko ja gutstuję w warzywach... uwielbiam warzywa do ugotowania: np. mrożonki \"wiosenne warzywa\" są tam szparagi, kalafior, brukselki, marchewka, groszek i jest naprawdę smaczne...po wystygnięciu dodałam do tego odrobinkę majonezu i ze smakiem zjadłam... o właśnie to co ziemniaczków...są bardzo pyszne ale niestety strasznie tuczące...zobaczycie same...postarajcie się nie jeść ich przez parę dni i zobaczycie jak wygląda Wasz brzuszek, będzie mniej nadęty i na pewno odrobinę szczuplejszy. aha i jeszcze uwielbiam brokuly z bułką tarta podmsmażaną na maśle roslinnym. jakie to jest pyszne mogę zjeść tego cały talerz a po zjedzeniu czuję się najedzone ale co ważne nie pełna i nie zdycham z przejedzenia:) POLECAM:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiulka_1 0 Napisano Czerwiec 10, 2008 Ryż z warzywami, pychotka! I do tego jeszcze czerwona fasola z puszki :) Tylko czy to już wtedy nie zyska na kolryczności...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy Napisano Czerwiec 10, 2008 Ryż z warzywami na pewno nie jest tak tuczący jak ziemniaki z kotletem. Owszem czasami trzeba mięsa zjeść troszkę bo przecież organizm też się domaga. Ja czasami smażę te warzywa na odrobince oliwy, są smaczniejsze. Wiadomo, że nie jem tego co dzień. Hmmm, czy czerwona fasola ? Tego nie wiem dokładnie, ale lepsza na pewno jest szparagowa. p.s. a majonez tuczy - więc nie dadawałabym osobiście. Zdradzę Wam pewną moją głupotę z przed lat: 4 lata temu chciałam się odchudzić, i przez miesiąc jadłam tylko gotowany ryż. Sam ryż. Śniadanko miseczka ryżu, obiad miseczka ryżu i kolacja to samo. Miałam dość. Jadłam i prawie mnie już cofało, po 2tyg wprowadziłam do niego właśnie warzywka i wyobraźcie sobie był efekt: 5kg mniej. Ale nie polecam nikomu jeść goły, bez żadnych dodatków sam ohydny RYż ! tylko z warzywami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiulka_1 0 Napisano Czerwiec 10, 2008 Staram się ustrzec przed takimi dietami. Sam ryż, sama sałata, sam kapuśniak, sama marchewka, itp itd. Mnie by już na drugi dzień obrzydzenie wzięło. Lepiej sobie czymś urozmaicić i jak widać z doświadczenia \"kocich oczek\" dla organizmu to jest dużo bardziej korzystne :) Przy okazji, podziwiam Cię za wytrwałość. 2 tygodnie na samym ryżu! Ja bym w życiu nie dała rady.... ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy Napisano Czerwiec 10, 2008 Widzisz Asiulka , to było uparciostwo..i postaowienie. Tak się uparłam, by schudnąć, że nie ważne było obrzydzenie i wstręt do ryżu. Jadłam i miałam go dość, ale czego się nie robi hihihi...Kupowałam w kartonie w biedronce zupe pomidorową taką bez tłuszczu i dolewałam do tego ryżu by go urozmaicić, ale udało się. 5kg było mniej. Teraz wiem, że lepiej jeść mniej w połączeniu z Lineą i dużo warzyw i owoców. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiulka_1 0 Napisano Czerwiec 10, 2008 A no właśnie. Według mnie życie jest zbyt krótkie, żeby sobie jeszcze je tak komplikować. Mam nadzieję, że przy wsparciu Linei uda nam się osiągnąć wymarzoną sylwetkę i nie będziemy się musiały katować suchym ryżem i tego typu "rarytasami", hehe ;) Po malutku do celu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Piranha 0 Napisano Czerwiec 10, 2008 dlaczego ZAWSZE na tym forum wypowiedzenie swojego (odrębnego) zdania powoduje zbiorową napaść? Nie miałam intencji obrażenia kogokolwiek. Stwierdzenie że problem nadwagi tkwi w mózgu znaczy - że nadwaga wynika (czasem) z \"zajadania \"stresów... I tylko tyle, Teksty o mojej pustocie - z czego ją wywnioskowałaś? Ja miałam niewielką nadwagę. po zimie opinały mnie letnie ubrania a wyjeżdżałam na urlop, przez kilka tygodni łykałam Fat Burner a potem, Lineę. Bez skutku. Dopiero dieta warzywno - owocowa pomogła mi zwalić te 3 kg i utrzymać. A wam życzę powodzenia i proszę się nie obrażać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lokin Napisano Czerwiec 10, 2008 No ja już kończe 2 opakowanie i z 7-8 kg mam mniej przez te 1,5-2 miesiące ;] Ogólnie jestem z tego zadowolona... bo mało jem i więcej nie musze :D Ja nigdy nie miałam pociągu do słodyczy, tak żeby specja;nie pójść do sklepu po batona czy lays'y, ale jak w domu były to chyba miałam zawsze największa ochote na to :/ Tylko teraz przez te odchudzanie jestem mniej odporna i słabsza ;/ Jak prawie nigdy nie chorowałam a najwyższa Moja gorączka to była 37,5 to ostatnio chora byłam i miałam 38,6 ;/ Nic mi sie nie chce, chodze wkurzona, smutna i najlepiej to bym płakała bez powodu heh ;/ Ale musze to przetrwać :D muuuuusze:D I jestem z Wami a wy bądźcie ze mna ;* Trzymam kciuki :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaisog Napisano Czerwiec 10, 2008 Kolejny dzien z linea minął.;) Dobry dzień, bo zjadłam na prawde mało bez odczuwania głodu.:)Wczesniej jak jadłam takie ilości to odczuwalam spory głod i od razu robilam sie niecierpliwa jędzaitp.Za sugestią kocieoczy zrobilam sobie warzywka.Tyle tylko ,ze sama skomponowalam swoją miesznkę ze swiezych warzyw a resztę zamroziłam.Pycha :) Lokin nie myślałas o jakis witaminkach,zeby się troche wzmocnić?No i może troche zwolnic temo? To jest jednak spory wysiłek dla organizmu, w końcu jedzie na rezerwie. Asiulka_1 Co do tego term line ,to mi nie pomógł. Brałam rok temu przez 2 tyg i codziennie cwiczylam, fakt,ze nie dużo, bo 20 min na steperze.Ale nie zauważylam,zebym sie bardziej pociła podczas cwiczeń, ani jakis efeków. Mialam moze troche wiecej energii, to zapewne przez kofeinę. Nie wiem ...moze za mało cwiczylam, za krótko brałam ,jadłam za dużo...hmm... Mysle,ze jesli sie oczekuje wiekszych efektów i nie ma problemów z cisnieniem , to juz bardziej warto kupic thermo speed (tam są wieksze dawki a składniki takie same co w therm line) Tyle tylko, ze nie wiem jak to ma sie do tabletek anty no i czytałam ,ze wiele osob skarzy sie na kołatanie serca, nadpobudliwość, problemy z zasypianiem. Ja tak reaguję jak wypije za duzo kawy, wiec sie nie skusilam.Dlatego jestem tak sceptycznie nastawiona do tych thermogeników (czy jak to sie tam nazywa ;) ) Więc ja zostane wierna mojej kawce, przyspiesza metabolizm, daje kopa. A Ty zadecyduj sama, może na Ciebie zadziała,ale nie kupuj jeśli nie masz w planie regularnie cwiczyc:) Taka sugestia Pozdrawiam Was Dziewczynki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiulka_1 0 Napisano Czerwiec 11, 2008 Kaisog, ciężka decyzja z tym therm line. Ja również jak wypiję za dużo kawy to mnie w środku \"telepie\", hehe, więc może nie warto ryzykować. Póki co mam Lineę, dobrze się po niej czuję i zaczynają być widoczne jakieś efekty, więc może dam sobie spokój z dodatkowymi tabletkami. Jak to mówią co za dużo to niezdrowo :) Piranha, nie obrażam się, po prostu poczułam się tak jakbyś to mnie posądzała o to, że płacą mi za wydawanie korzystnej opinii o Linei. Poza tym wiesz, my wierzymy w skuteczność tych tabletek (i nie ważne czy to one tak super działają czy tylko nasza podświadomość), a tu nagle bach! brutalna opinia, że to wielkie G... itp. ;) Myślę, że nie zostałaś \"napadnięta\" za wyrażenie swojej opinii, tylko za sposób w jaki to zrobiłaś. Wiesz, mówienie: \"z całym szacunkiem ale z twojej wypowiedzi wynika jednak że twój problem z wagą tkwi w mózgu...\" miało prawo zostać dwuznacznie odebrane ;) No ale nic, nikt na nikogo się nie gniewa, jesteśmy tu po to, żeby się wzajemnie wspierać, niezależnie od tego jak się odchudzamy i ile mamy do zgubienia. Piranha trzymam kciuki, żebyś już nigdy nie musiała borykać się z problemem zbędnych kilogramów. Lokin - jesteś moim natchnieniem, jak przeczytałam te 7-8 kg mniej po dwóch miesiącach...! Jest o co walczyć. W weekend obowiązkowo ruszam w teren na rowerku :D Co do pogorszenia nastroju, myślę, że to minie, jak tylko organizm przystosuje się do nowych \"warunków\". W tej chwili większość energii pobiera z zapasów, więc może stąd to zmęczenie i brak nastroju... Nie wiem, nie chcę się wymądrzać, bo w sumie nie znam się zbytnio na tym, ale tak na logikę w ten sposób bym to tłumaczyła ;) Pozdrawiam Was i życzę miłego dzionka! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PAPATI Napisano Czerwiec 12, 2008 BIORE LINEA OD 20 DNI- SCHUDŁAM 3 KILO WOGULE NIE ĆWICZĄC!!! JEDYNE CO ROBIE TO OGRANICZAM JEDZENIE. NIE JEM SŁODYCZY ,PIZZY(RAZ NA KIEDY NIE ZASZKODZI )WKĄCU WSZYSTKICH PRZYJEMNOŚCI NIEMOŻNA SOBIE ODMÓWIĆ. JA SOBIE CHWALE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaisog Napisano Czerwiec 13, 2008 Dziewczyny mi sie udało od poniedziałku schudnąć 2 kg!:D Codziennie ćwiczylam 45 min, dieta ok 1000-1200 kcal, czerwona herbatka i linea !. Z linea bez większego wysiłku udało mi sie ograniczyc jedzenie a o słodyczach w ogole nie myśle. (leży u mnie w kuchni otwarte przez domowników ptasie mleczko i mnie nie kusi ;) wczesniej potrafiłam na praktycznie na raz zjeść pół! ) Ciekawa jestem jakie u Was efekty. Pozdrowienia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy Napisano Czerwiec 13, 2008 Witajcie, Od 19 maja biorę Lineę i mam za sobą 5kg mniej. Super efekty, nie mam ochoty na słodycze, mogą leżeć obok mnie - nawet guma do żucia nie smakuje, ani słodka herbata. Jedynie co jem, to dużo owoców i warzyw. I nie ćwicze wcale. Zażywam już 2 opak. zobaczymy co dalej będzie. No i humorek i zdrówko mi dopisuje, zero skutków ubocznych. Życzę Wam tego samego i gorąco pozdrawiam. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banan86 0 Napisano Czerwiec 13, 2008 witam:) u mnie jest bardzo podobnie jeżeli chodzi o słodycze.. wczoraj przy okazji meczu mama położyła trochę słodkości na stoliku... zero reakcji z mojej strony:) nie miałam ochoty na nic słodkiego:) czyż to nie piękne, że w końcu mogę przyjeść obok słodyczy obojętnie?(a było to moim problemem) czuję się bardzo dobrze po 1,5 tygodniu stosowania Linei.nie mam takiego dużego apetytu ale też nie głodzę się. oczywiście cały czas jest zielona herbatka do tego :)i mnóstwo owoców i warzyw.dzisiaj będę wcinała marcheweczki:) jeżeli chodzi o rezultat to wszystkie spodnie są już w tej chwili luźniejsze:) POWODZENIA DZIEWCZYNKI:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skootaaa Napisano Czerwiec 13, 2008 witajcie dziewczyny:) przeczytalam cały wasz topik, bo tez sie zastanawiam nad zakupem linei i dzis juz wiem ze zakupię ja napewno:) zachęciłyście mnie i tyle... wczesniej stosowalam For Slim, to byl bardzo dobry środek, kosztowal ok 7 zł i brało sie tylko 1 tabl dziennie i dzialanie bylo takie, ze hamowal głód i żąłądek byl prawie zawsze pełny, ciagłe uczucie sytości mimo że jadło sie mało.Dzieki niemu zrzucilam 3 kg bez niczego prawei, tzn bez siłowni itd.Od linei oczekuje podobnego dzialania, tak wiec dzis do apteki i do dzieła..na lato przyda sie zrzucic kilka kg:) jeszcze mała uwaga odnośnie stepera..czytalam ze któras tutaj na nim ćwiczy..radziłabym nie za duzo cwiczen na nim, ja kiedys umilam cwiczyc na nim po 30 minut dziennie apotem mialam strasznie umięsnieone łydki..nie wygląłao to dobrze no i do teraz mam troche za szerokie łydki wg mnie:) tak więc nie przesadź z ilością Uff ale się rozpisałam :D pozdrawiam i 3mam kciuki za zrzucanie zbędnych kg, napisze potem jak z tym u mnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banan86 0 Napisano Czerwiec 13, 2008 fajnie, że do nas dołączasz.na pewno nie będziesz żałowała:) trzymam za Ciebie kciuki :] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość natka38 Napisano Czerwiec 17, 2008 pojawił się jeszcze jeden preparat na bazie zielonej kawy i herbaty - Slimgreen - biorę się za testy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banan86 0 Napisano Czerwiec 17, 2008 o to jak już będziesz wiedziała o nim więcej to napisz. ja na razie współpracuję z Lineą i jestem zadowolona... łaknienie zmniejszone do minimum, słodycze mogłyby mi tak na serio nie istnieć i jest super. mam w końcu lepszą przemianę materii i ogólnie wszystko jest tak jak być powinno:) a zielona herbata jest cporaz to bardzo smaczniejsza:) i grejfrutowa tez:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi- aby ważyć 50 kg. Napisano Czerwiec 17, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi-aby ważyć 50 kg. Napisano Czerwiec 17, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi-aby ważyć 50 kg. Napisano Czerwiec 17, 2008 Witajcie dziewczyny;) Chyba sobie nie przypomne zaczernionego nicka;) ale mniejsza z tym. Ja również od dziś biorę Lineę. Jednak raz dziennie, po obiedzie;) Moje odczucia sa dziwne. Wzielam tabletke i po 30min zasnelm przed tv;) Spałam 2h. Fakt- jeść mi się nie chce. Zjadłam na "kolacje"- 2 nektarynki i parę czereśni. I na dzis pewnie tyle. Waże 58 kg. Cel 50kg. A wiec 8 kilo w 8 tygodni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaisog Napisano Czerwiec 18, 2008 Witajcie dziewczyny. Cos kiepsko mi ostatnio idzie. Mam sesje, siedzę w domu, ucze sie ... i ten stres. Linea sprawia,ze rzeczywiscie nie czuję głodu, ale mimo wszystko bym cos podjadała.Udaje mi sie jakos to okiełznac i jem w granicach 1500 kcal. Cos mi sie wydaje, ze nie uda mi sie w tym tygodniu zrzucic 1 kg. A moze Wy tez macie taki problem? Jak sobie radzicie? Powodzenia dziewczyny, a ja wracam do nauki :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banan86 0 Napisano Czerwiec 18, 2008 cześć. no cóż sesja to trudny okres nie tylko dla Ciebie. ale mam dla Ciebie radę jeżeli chodzi o podjadanie.normalne jest, że jak się nudzimy albo robimy to czego nie lubimy to człowiek szuka innego zajęcia.ja zaczęłam się zastanawiać czym tu zając ręcę i poskromić wyimaginowany głód. bardzo dobrze spełnia swoje zadanie świeża soczysta MARCHEWKA :) pokrój ją sobie na mniejsze kawałki i zobaczysz, że zaspokoisz i swój głód i nie będziesz na siebie zła że znowu pożerasz coś bez sensu.u mnie się to sprawdziło.ja siedzę w pracy i też często się nudzę z braku klientów i jak zaczęłam się jeszcze do tego uczyć do sesji to w ogóle jadłabym o wiele więcej niż potrzebuję także przez nerwy.myślę, że marchewka to dobry sposób na chwile słabości naszej psychiki:) a i dużo innychwłaściwości też ma. :) spróbuj, może akruat u Ciebie też to zdziała cuda :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CaMiZzA 0 Napisano Czerwiec 18, 2008 mam 29 lat, wzrost 171, waga 80 (od kilkunastu lat) Pochłonełam juz jedno opakowanie i mogę co nieco na temat Linea powiedzieć. Słodyczy nigdy nie lubiłam, ale zdarzało mi sie raz na tydzień zjeść princepolo. Teraz w ogóle mnie nie ciagnie. Efektów w postaci spadku wagi nie mam, ale wlazłam w dzinsy sprzed 6 lat wiec jest dobrze. Zaszokowały mnie ceny po jakich kupujecie Linea> Ja w Krakowie, w aptece na alei pokoju kupuję za 13,50. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banan86 0 Napisano Czerwiec 18, 2008 kurczę to faktycznie sporo taniej ... jesteś kolejnym przykładem, że jednak LINEA działa... na każdą inaczej ale działa...super ja z LINEĄ dopiero od dwóch tygodni probuje ale już mogę powiedzieć, że bez problemu spodnie, które nosiłam 1,5 roku temu są na mnie dobre.cieszę się z tego ogromnie bo widzę sama po sobie że jest mnie mniej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BYLEBY-DO-50 Napisano Czerwiec 18, 2008 Od dzis stosuje LINEA, w Gliwicach 60 tabletek kupilam w cenie 25zł, cel: zrzucic 8 kg, w tej chwili waże 60kg przy wzroscie172 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Suzi-chce ważyc 50kg. Napisano Czerwiec 18, 2008 U mnie już drugi dzień. Ale jakoś dziwnie sie czuje.. Bede sie co 2 dzien wazyc..:) i notować zmiany.. ;) oby na lepsze. a i ja biorę tylko 1 tabletkę dziennie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach