Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KARMAPEMA

LINEA - NOWOŚĆ - czy ktos probował ???

Polecane posty

Gość stress
Witam, Popieram słowa chcę schudnąć!! łatwo jest komuś pisać, że wystarczy tylko mniej jeść i ćwiczyć....ale jedzenie też jest pewnego rodzaju nałogiem- zwłaszcza jedzenie słodyczy(mniam..:))) i to nie jest takie proste, żeby z dnia na dzień po prostu przestać je jeść.... Ja od niedawna też biorę tabletki linea i faktycznie może nie jem aż tak często...tylko ja mam taki problem, że jak biorę takie preparaty, to potrafię jeść jeszcze więcej, bo wychodzę z założenia, że skoro łykam tabletki to one "nie pozwolą" mi przytyć...:((czasem mam siebie dość i zazdroszczę osobom, które nie przejmują się swoją nadwagą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy
Dziewczyny ! Mogę się Wam już pochwalić, po 2 tyg zażywania Linei - 4kg mniej. Ważę 57 kg przy wzroście 168 :)Ale chce tak do 50 kg schudnąć. Mam silną wolę i jeszcze wywalczę te z 5kg. Życzę i Wam wytrwałości z LIneą. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stress - srodki wspomagajace odchudzanie to tylko malutki dodatek do diety. ich pozywtywny wplyw na efekt koncowy nie prekracza kilku procent calosciowego efektu. zdaj sobie z tego sprawe. jesli masz takie podejscie jak wyzej zaprezentowalas, to znaczy, ze suplementy nie sa dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anieszka20
stres- Ja tez mam taki problem ,że biorąc te tabletki bardziej jestem głodna , cały dzień mało jem a wieczorem głód mnie łapie , mam też tak ,że chudne szybko tak z 2 kg a potem szybko grubne 2 kg:( ale teraz biorę się do roboty i muszę dać radę schudnąć . wzrost 172 waga w granicach 70 kg:((( trzymam za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Wszystkim! przeczytałam uważnie wszystkie wpisy na forum i muszę powiedzieć jedno!! Podziwiam i patrzę ze zdziwieniem na te dziewczyny, które potrafią nie jeść prawie nic przez cały dzień. myśle, że na pewno ma to swoje pozytywne skutki ale nie czujecie się słabsze?bardziej podatne na zmęczenie, stres? wydaje mi się, że to jest dobre przez pewień czas ale nie non stop. napiszę jak ja zaczęłam odchudzać się ale i też dbać o swoje zdrowie. razem z koleżanką z pracy (we dwie zawsze raźniej i silniejsza mobilizacja jest) codziennie rano śniadanie,kanapki które składają się z: - pieczywo z ziarnami np.słonecznika - sałata, - szczypior, - rzodkiewka, - pomidor, - ogórek, - do tego po jedny plasteru szynki na kanapkę wszystkie warzywa mamy z ogrodu więc nie jest to drogie śniadanie :) po śniadaniu pijemy nie kawę, tylko herbatkę o smaku grejfruta (nie jest to herbata odchudzająca) a napewno zdrowa na obiad także powtarzamy kanapki złożone z tych samych składników. a w trakcie dnia pijemy wodę gazowaną bądź też niegazowaną ale najczęściej naszą dietę wspomagamy naszą ulubioną zieloną herbatką z cytryną (POLECAM: firma BASTEK, sypana zielona z cytryną) która na prawdę jest smaczna. aha i oczywiście między posiłkami jemy owoce i warzywa... np. przepyszną rzodkiewkę, czy marchewki do tego doszły truskawki już NASZE polskie:) i od czasu do cZasu BANANY :) chociaż wiemy że sa kaloryczne:) ale są to nasze ulubione owoce:) aha a jak wracam do domu to po tak dobrze skonsumowanym dniu nie mam ochoty na nic bardziej kalorycznego. wczoraj kupiłam LINEE! postanowiłam brać dwie tabletki dziennie (nie 3) rano po śniadaniu i wieczorem (ok.18-19) po kolacji (skromnej oczywiście-chociażby jakiś jogurt) zobaczymy czy na mnie LINEA podziała.oczywiście w planach mam dołączenie do tego brzuszków( brzusz to moja udręka) może nawet od jutra rana zacznę!! I od czasu do czasy pośmigam rowerzykiem:) niestety co byśmy nie robiły to wszystko zależy od naszej silnej woli !WIĘC BIERZEMY SIĘ WGARŚĆ:) POWODZENIA DZIEWCZYNY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy
Witam Cię Ja już zaczynam 3 tydz. z Lineą. Mimo tego iż malutko jem, nie odczuwam ani tego , że mogłabym być słaba, nie mam zawrotów, nie czuje się źle ani nie mam stresu. Jem podobnie jak Ty na śniadanko chleb ostatnio kupiłam w Tesco, chleb fitness,..mmm pycha z ziarnami,.. Rano o 7 jem tylko 2 kromeczki z białym serkiem, lub z szynką chudą, do tego zielona herbatka + tabletka Linei. W pracy wypijam tylko kawe, jem pół jabłka, czy nektarynkę czy kilka truskawek, i jogurt.Plus tabletka L. Oczywiście woda, lub sok z grapefruita w między czasie. Obiad jem po 17 dokładnie połowe niż kiedyś jadałam i to bardzo skromnie staram się jeść, gdyż naprawdę nie czuję głodu zażywając Lineę. Ja łykam 3 tabl na dzień. Po obiadku nie jem już nic. Zupełnie nic. Czasem jakiś ogórek zielony lub 1/2 pomidora. ok 21 zażywam 3 tabl. Linei. Oczywiście do tego 20min na stepperze. I po 2 tyg mam o 4kg mniej. Jestem super zadowolona, zero problemów z żoładkiem, zero apetytu, czuje się świetnie i najważniejsze, że zmieściłam się w zeszłoroczne spodnie na lato :):):) boję się tylko by nie wystąpił nagły apetyt, kiedy odstawię Lineę. Myślę jednak, że żołądek pomału się przyzwyczaja do małych ilości. Przepraszam, jeśli się powtarzam w tym co piszę , bo wcześniej o tym już pisałam, ale nie każdy mógł przeczytać. Trzymam za Was kciuki i życze szybkiego chudnięcia. Pozdrówki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i faktycznie...jak Linea działa na apetyt to nie dziwię się już teraz, że ,mało jecie.przecież nie będziecie nic wciskać na siłę prawda? właśnie jak też myślę o tym co będzie jak odstawię tabletki wiec właśnie dlatego też nie chcę tak diametralnie zmniejszać swoich posiłków chociaż na pewno w jakimś tam stopniu to zrobię. ja dopiero zaczynam z Lineą.jak osiągnę taki wynik jak Ty (kocieoczy) to będę bardzo zadowolona z siebie. :):) więc trzymaj za mnie kciuki:) miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się wtrącę może
ja kupowałam na allegro - 16,30 za opakowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linea kosztuję w aptece CEFARMowskiej 23,84 ale ze zniżką 21,46 więc nie tak drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się wtrącę może
opakowanie ma 60 tabl. bierze się max 3 dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jak będziesz brała...w opakowaniu jest 30 tabl. max 3 dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy
Do "banan86" - życzę Ci (jeśli masz taki organizm podobny do mnie) byś też w ciągu 2 tyg zrzuciła dobre i 4kg. Może to nie tak dużo, aż...ale to zawsze coś. Dla mnie luźniejsze spodnie to już wielka ogromna radocha. Ja kupiłam Lineę w aptece w Arenie (Gliwice) za 60szt. płaciłam 21 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest to zły wynik:) mnie bardzo by zadowolił...więc biorę się wgarść i zaczynam robić brzuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się wtrącę może
ja ta którą kupiłam za 16,30 też kupiłam w aptece - tyle że przez allegro. Różnica jak dla mnie znaczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 kg to myśle że jak weźmiesz się porządnie za siebie... dieta, i jakiś rower czy chociażby biegania i połączysz to z Lineą i np. z zieloną herbatą to 1,5 do 2 miesięcy i będziesz miała swój wymarzony efekt:) 10 kg to też i mój cel do którego dążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy
No to dziewczyny łączmy się - pora się wziąść w garść, bo idzie lato i musimy wyglądać super.!! Ile ważycie: moja waga przed Lineą - 61 kg Obecnie 57kg przy wzroście 168 cm. Chcę jeszcze się pozbyć 7kg. lub przynajmniej z 5kg.:) Jak to fajnie mieć znów mniej...i mniej fałdek na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy
I wyobraźcie sobie, że prowadzę siedzący tryb życia, praca 9godz. przy kompie. Wszędzie autem. Jedynie co to w domu 20min stepper. i już mam efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u ,mnie tych kiolgramów jest trochę więcej. mam 168 cm wzrostru i w tej chwili 66 kg... na początek stawiam sobie za cel 60 kg a potem 56 może 57 kg. jak będzie 60kg to będzie spoko:)albo 59 żeby ładniej brzmiało:)i lepiej będę się czuła psychicznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak samo jak Ty siedzę 8 godzin w pracy przy komputerze i od czasu do czasu większy spacer i rower...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocieoczy
Posłuchaj, ja też przez pierwsze dni jak wchodziłam na stepper to 5 minut nie dawałam dłużej rady. A teraz przy Linei gdzieś mi się siły zwiększyły he he, i mogę już 20min. jak nie dajesz rady to rób sobie po 10 min dwa razy dziennie. To zawsze coś. By się poruszać. Ja mam rowerek w domu, ale jak wsiadam na niego to....czuje jak siodło wrzyna mi się w...i schodzę - wole stepper. Fajnie tak porozmawiać na forum to nam daje większą motywację i walkę do zrzucenia tych zbędnych kilogramów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że na mój brzuszek będą najlepsze brzuszki tylko no właśnie trzeba się mobilizować... i zaczynam jak nic robic chociaż po parenaście brzuszków rano a potem będę zwiększać...i więcej jazdy na rowerzyku...to też pomaga zrzucić kilka zbędnych niepotrzebnych kilogramków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×