07 kwietnia START, zdrowe odchudzanie

sorki za tego pustego posta, jakos mi sie nacislo ;P zdrowy motyl tak trzymaj:D!!! a ja wczoraj takze pogrzeszylam :( kawalek czekoladki 2 szklanki kakao 2 pomarancze i 2 jablka za duzo... buuuu..... :( czuje sie zla na siebie.... jak juz zaczne jesc poza planem to mnie takie ataki dopadaja! chyba sie to kompulsywne jedzenie nazywa:/! nie wiem co z tym zrobic? macie jakis pomysl?? ahhh niema sie co zalamywac od dzisiaj znowu zaczynam pelna para!! na sniadanie salatka a na obiad i kolacje zupa jarzynowa!! kurcze dlaczego znowu wpadlam w stare przyzwyczajenia :( dobra spadam! spokojnej niedzielki!!! ale pogoda wysmienita dzisiaj u mnie ;)

Dzisiaj coś pusto chyba nie objadacie krewnych i przyjaciół ;-) . A ja dziś też grzeszki małe miałam, ale wole grzeszyć za dnia a nie objadać się na noc, więc siebie troszkę usprawiedliwiam. Miłej niedzielki, coś się boję że dziś sobię pofolguję.

Tak sobię myślę, że minie tydzień naszej dietki, pomyślałam że powinnam z poniedziałkiem coś nowego dodać i będą to brzuszki. Z nie jedzeniem po 18 szło mi bardzo dobrze cały tydzień, więc może teraz wprowdzę sobię te brzuszki, która ze mną? Od ilu zaczynamy? Będę wieczorkiem, teraz wyjeżdżam, pa pa, ale czekam na opinię:-D

Hejka!:) Jak mija weekend? Ja już po obiedzie (kurczak po chińsku, mniam;) ) Niestety dzis nic nie wyszło z wyprawy w górki bo niby słońce świeci ale jest dośc chłodno i do tego zimny wiatr.:( musiałam sie więc zadowolić półgodzinnym spacerem.:)

A ja jakoś nie czuję się usatysfakcjonowana tym całym odchudzankiem. Chyba na prawdę się wezmę za siebie...

Ulenka, ale czemu sie nie czujesz?

Za słaba wola, za mało ruchu. Mam nadzieję to zmienić.

Witam, na koniec dnia ja :-D też jeszcze nie czuję rzadnej satysfakcji, chyba to że nie zajadam smutków i jestem wieczorem ciąglę głodna psuje mi humor. Ale mam nadzieję, że drugi tydzień będzie lepszy. Ja na jutro serwuje kurczaka po chińsku :-D. No i dodam te brzuszki, zobaczę ile dam radę zrobić i wam napiszę. Miłej nocki, do jutra

A ja witam na poczatek dnia :) Dzis juz do was wracam :P Na wadze cale szczescie caly czas 63kg i ani kg wiecej, ale gdybym tak dluzej pociagnela to napewno szybko bym przytyla. Wymiarki zreszta tez sie nie zmienily ;) Ale mam juz dosyc paczkow, chipsow i batonikow. Ile mozna takie rzeczy jesc. Od dzisiaj zdrowo 1000kcal i powolutku do celu ;) Choc w sumie chcialam zjesc jakies sniadanko dobre teraz,ale widze ze nie mam nic w lodowce :P Fantastycznie ;) Mam nadzieje,ze wieczorem napisze ze mi sie udalo ;)

ja juz tez na nogach z nowa motywacja i silna wola ;)!! do lata piekne :D !!!!!!!!!!

Witam :-D, to już tydzień naszej dietki i jutro 15 - sty, dzień prawdy ;-D. Dzisiaj musimy trzymać się dzielnie i nie podjadać. Mam nadzieję, że nie porezygnowałyście z dietki, bo jakoś pusto na topiku.

dzien dobry dziewczyny!!! nie odzywalam sie bo ta dieta u mnie to roznie wygladala wlasciwie to zle bo jest juz 61 kg na wadze:(, ale chcialam od dzis sprobowac jeszcze raz, jesi mnie nie wyrzucilyscie:) i przygarniecie na nowo?? pozdrowionka

Witam w ten piękny dzionek!:) Wczoraj wszystko szło dobrze aż do wieczora kiedy to połakomiłam się na 3 kawałki ciasta (wprawdzie małe ale i tak niepotrzebnie i to w dodatku na noc:( Na swoje usprawiedliwienie dodam, że i tak zmieściłam sie w dziennym limicie kalorii a ostatnio ciasto jadłam podczas Wielkanocy.;P No i jak prawie co wieczór porobiłam ćwiczenia na mięśnie brzucha, dzis planuję sie skupić na klatce piersiowej i ramionach. Miłego dnia wszystkim!:)

hej dziewczyny ja niestety nie wytrwałam w postanowieniach ale dziś jest nowy dzień i na 100 % nie skusze się na nic . w weekend miałam dużo ruchu w sobotę byłam na zakupach przez pół dnia w ciągłym ruchu w niedziele była ładna pogoda w Wawie więc z moim chłopakiem poszliśmy na bardzo długi spacer prawie 3 godzinny . więc przynajmniej miałam ruchu dużo . dziś zjadłam babana zaraz wypije szklanke wody . musiałam odczekać bo powinno się pić godzine przed i po jedzeniu dopiero. ciężko bo ja zawsze jak jadłam to i piłam a teraz muszę czekać godzine . ja proponuje zacząć od 20 brzuszków i z każdym nowym tygodniem dodawac będziemy 10 albo 20 kolejnych i oczywiście spacerek i dużo wody .

Witam wszystkie dziewczyny po weekendzie!!! :-) Dziś mija równo tydzień od rozpoczęcia diety,mam nadzieje że przez ten tydzień wytrwałyście w miarę w swoich postanowieniach :-) mnie weekend minął całkiem nie źle,poza pizzą w piatek :-),ale nie m ozna sobie wszyskiego odmawieć.I tak jestem dumna że ograniczyłam te wszystkie tłuczace potrawy no i słodycze! Miłego i słonecznego dnia zyczę :-) p.s. jutro do ważenia :-) 15 :-)

ja odstawiłam pieczywo zamieniłam na suchary pełnoziarniste jeden ma 29.5 kaloriii jeszcze są bogate w błonnik . nie jem słodyczy od dziś nie używam cukru, soli i żadnych pikantnych przypraw które pobudzają apetyt nie wiem co do wody bo pije codziennnie ponad 2 litry ale gazowanej a gazowana chyba nie jest zalecana podczas diety ale ja nie gazowanej nie lubie . unikam ziemniaków i ograniczam węglowodany ale ciekawe czy mi się uda . ale mam motywacje . dziewczyny trzymajcie się. juz napewno was nie zawiode . :-)

cześć dziewczyny ;) u mnie weekend całkiem dobrze ;) tylko w sobote naleśnika zjadłam.. :( ale poza tym 3mam się dzielnie, tylko jakos nie czuje się żebym chudła ;(.. jak jutro na wadze nie bedzie 67 kg to się załamie :(, zaraz jade do centrum po Twistera i skankę :D 3majcie się ciepło i do wieczora :*

Witaj, jeden spacer godzinny już zaliczyłam, a to dlatego że mamy dziś piękną pogodę. Ciekawę co przyniesie jutrzejszy dzień:-D .

dziewczyny jajuz na pewno wzielam sie do roboty i tym razem nie odpuszcze:) a jeszcze w dodatku kupilam z amale spodnie, robilyscie tak kiedys?? moze nei najbardziej to rozsadne ale moze przyniesie jakies skutki:) i dodatkowa motywacje

lamaja to świetny pomysł bo masz świetną motywacje teraz żeby włozyć nowe spodnie musisz schudnąć.

sorry lemaja

Witam dziewczyny :)) Co słychać :)? ja troszkę zaniedbałam topik, bo mam urwanie głowy na uczelni. Dziś już jestem po zajęciach - mam dużo pracy, ale postanowilam zajrzec :) No więc jutro się ważymy :) Ja mimo wszystko jestem zadwolona, bo jakoś od początku marca zrzuciłam już 4 kg :) no cóż - została jeszcze wymarzona dycha.. I sądze ze tym razem moje 74 stoi w miejscu. No ale cóż- sprawdze to jutro :) Pozdrawiam :) I powiedzcie jak u Was z dietkowaniem :)

nie ma za co:) a spodnie chyba sobie gdzies przywiesze tak zebym o nich nie zapominala:) a jak u Was dzien mija?? trzymacie sie w postanowieniach?? u mnie wszystko zgodnie z planem:)

witaj lemaja :) Ja też tak kilka razy zrobiłam :) Poki co - jestem zadwolona - wchodzę w moje stare spodnie :):) ALe owszem nie te, o ktorych mowilam, ze ulubione i letnie :) Lemaja - u mnie : jogurt pitny, dwie ciemne kajzerki z pomidorem i szynką. Calodzienny jadlospis i mam nadzieje, ze w nim sie zamknę:) A jak u Ciebie:)?

ważny w diecie http://blonnikpokarmowy.fm.interia.pl/

Jest 14 a ja mam na koncie dopiero razowa buleczke z szynka i big milka :) to jakies 250kcal :) super a najlepsze jest to,ze bylam w sklepie i zamiast tych wszystkich slodyczy ktore ostatnio codziennie kupoiwalam, kupilam tylko 2 buleczki i tego big milka ;) lody podobno mozna jesc, a big milk ma tylko 90kcal ;) I w dodatku mam dzis szczesliwy dzien. Udalo mi sie zdobyc srednia 4.75 wiec bedzie pasek na swiadectwie ;) A najfajniejsze jest to,ze dostane za to 500zl od szkoly ;) bede mogla kupic sobie jakies fajne ciuszki wkoncu ;) Pieeeeekna pogoda a ja zmykam do nauki ;) Powodzenia

stokrotka, jelinka---> bardzo malo zjadlyscie ja tez na razie nieduzo, bo jogurt z musli i dwie male kromki z wedlina i ogorkiem, ale nie wiem jak mam to zrobic zeby na tym skonczyc, stokrotko nie bedziesz glodna?? a tobie jelinko gratuluje swietnego wyniku w nauce brawo, a nie potrzebujesz jesc troche wiecej jesli tyle sie uczysz??? a mi po pomidorach albo ogorkach wyskoczylo wlasnie uczulenie:(

Chyba potrzebuje dlatego wlasnie tyle jadlam, ale walka o oceny sie skonczyla i nie sypianie po nocach tez, teraz bede sie uczyc jedynie do samej matury a nie do matury i na biezaco, wiec moge teraz ograniczyc wkoncu kalorie :) Mysle co by tu zjesc na obiad :) Lodowka nadal pusta i nie chce mi sie isc do sklepu :P ale pojde jak wpadne na jakis fajny pomysl :)

ide sobie zrobic wielki kubel herbaty zielonej bo juz robie sie glodna, postaram sie to jakis czas chociaz jeszcze zwalczyc, a potem moze zjem cos malego:)