Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iryska7

40-latki, dieta, fitness, uroda, zdrowe życie

Polecane posty

HELOOOŁŁŁ..................Ja właśnie też przy kawce ,więc miło mi STRUKTURKO........będzie wypić w twoim towarzystwie👄 Nic sie nie martw.............u mni ez tym sprzątaniem jest tak samo ,moi dwaj panowie to nawet nie wiedzą do czego służy zmywarka ,bo zamiast do niej ładować brudy ,to zostawiają gdzie popadnie,ale za to córcia sobie radzi i chociasz po niej nie muszę chodzić i sprzątać:D Śmigam zaraz po zakupki bo od dzisiaj DIETA WEEKENDOWA .......boję sie jej jak cholercia ,ale muszę spróbować.................chyba że nie wytrwam😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytrwasz, wytrwasz... Ja robiłam dwa razy, ale prawdę mówiąc poza dobrym samopoczuciem nie dało mi to spektakularnych efektów. Ale fakt, że ja jem i tak bardzo niewiele. No jadłam... teraz może jednak ciut więcej. Ale da się to przeżyć spokojnie. A co do facetów i obsługi zmywarki... To chyba jakieś genetyczne... Mój mąż sobie radzi, ale synowie niestety jakby nie wiedzieli do czego to służy... Ale to chyba moja wina, że są tak rozpuszczeni i flejowaci. Lata błędów i wypaczeń... Teraz trudno ich oduczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej dziewczynki, wczoraj wytrwałam na samym kefirku z sucharkami i BEZ KAWY :-D dzisiaj zamierzam pić tylko sok z jabłek i sucharki :-D ja byłam sprzątaczką i to przy córce, ale już się usamodzielniła i mieszka poza domem :O strukturko, jesteś super laską 👄 proszę pochwal się wymiarami 👄 Olisiuuu przepisy są w książkach Michała Tombaka " Jak żyć długo i zdrowo" i " Czy można żyć 150 lat" on napisał jeszcze "Uleczyć nieuleczalne" 2 części i "Droga do zdrowia" ale tych pozycji nie mam to nie wiem czy w nich też są te przepisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motto na dziś: .......................WIARA PRZENOSI GÓRY.............. ..................\".. TŁUSZCZU..\"........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......................WIARA PRZENOSI GÓRY.............. .................."..🌻 TŁUSZCZU 🌻.."........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ważę się codziennie rano, na wadze elektronicznej, kupiłam ją na samym starcie mojego odchudzania, zapisuję codziennie wyniki, niektórzy uważają że to źle codziennie się ważyć, ale ja subiektywnie jestem innego zdania, czasem pomiar z przed tygodnia jest równy lub nawet wyższy mimo trzymania diety i w tym momencie mogłabym się zrazić, a wiem, że w między czasie waga spadała, nasza waga ma prawo przecież się wahać w ramach naszych rytmów kobiecych itp 🌻 na początku moje wskaźniki wody, tłuszczu i mięśni były poza prawidłową normą, teraz od dłuższego już czasu mam prawidłowe wskazania, mniej więcej od kiedy przestałam mieć nadwagę, sprawdzałam je bardzo rzadko bo one tak szybko się nie zmieniają...👄 natomiast ważę się nadal codziennie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja.............NIESTETY też się waże codziennie i dzisiaj się trochę zmartwiłam ,bo waga była ciut wyższa jak wczoraj,ale poczieszam sie że dzisiaj mam większy obrzęk rąk .........i to chyba powód że wazyłam więcej..... MAM NADZIEJĘ .W ziółka już sie zapoatrzyłam i jutro zaczynam pić .....tylko nie wiem czy to nie będzie kolidować z moją DIETĄ WEEKENDOWĄ:(..............bo przy niej wskazana jest herbata zielona,a może poczekać do poniedziałku z ziółkami IRYSKO........czy TY wiesz coś wiecej na ten temat????? I czy już kiedyś przeprowadziłaś ............takę typowo książkową WEEKENDOWĄ, czy byłaś na tych swoich koktajlach ,oczywiście STRUKTURALNYCH SKŁADNIKACH...................bo ja tak myślę że ten koktajl w którym iest TUŃCZYK to raczej nie jast do przełknięcia.....i w zamian kupiłam SEREK TOFU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serum, ja weekendową zrobiłam 2 razy, da się wytrzymać, ale w koło jest tak wiele pokus, że preferuję większą swobodę tzn wybór, teraz też mi jest bardzo ciężko nie jeść nic innego tylko to co jest mi narzucone, wolę coś, cokolwiek ale sobie skubnąć, dlatego piłam koktajle ale te co chciałam, a nie np. pomidorowy, który mi nie wchodził 🌻 co do tego właśnie koktajlu, da się go zjeść, ale mnie też nie wchodził, lepszy z serkiem, a najlepiej mi smakował jak zamiast soku zmiksowałam świeże pomidory, ale to nie oto chodzi bo przetwory z pomidorów mają inne potrzebne wartości niż świeże pomidory, można spróbować jest składniki osobno, ja ziółek nie piłam, nie miałam problemów opuchlizny, więc nie potrafię Ci doradzić, ale jeśli masz potrzebę je pić to myślę, że nie przejmuj się tylko pij łącznie z weekendową, ale nie wiem...🌻 zwróć jednak uwagę na morszczyn, bo nie można przedawkować 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy warto ją przeprowadzić????Chodzi mi o jakieś rewelacyjne wyniki w utracie kilasów..........bo może osiągną takie same rezultaty przy tym dietowaniu co teraz i dwóch koktajlach w ciągu dnia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na forach dziewczyny piszą, że chudną, natomiast ja takich wyników nie miałam, ale ja porównywałam wagę z piątku rano i potem z poniedziałku rano, a jeśli dziewczyny porównują wagę z piątku przed koktajlem czyli popołudniu to może chudną po te 1,5 kg, każdy organizm jest inny, zrób weekendową i sama sprawdź czy Ci pasuje i jak schudniesz.... powodzenia ❤️ ja to teraz się dziwię jak ja wytrzymałam tylko na samych koktajlach, ale determinacja i desperacja to wielka moc...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Właśnie niedawno wróciłam z pracy i wiecie co Wam powiem....jestem tak padnięta po tym wczorajszym maratonie i póżnym pójściu spać,że teraz chyba tylko coś zjem i przytule się do jaśka na jakąś godzinkę💤 Ok.13-tej musiałam na siłę powieki trzymać ,żeby nie opadły......... a współpracownicy dziwnie mi sie przyglądali,bo niestety było po mnie widać,że ledwo sie trzymam Ale zdażyłam już wszamć duży talerz sałatki...teraz musze się do wieczora znowu pilnować,by nie pofolgować sobie za bardzo;) Dobrze,że tu jestem z Wami,bo przynajmniej teraz mam jakieś hamulce w jedzeniu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serum, ja to jestem jakiś dziwny przypadek, bo ja chudłam na mc tylko 2 kg i nic więcej, a laski zrzucają niektóre dużo, więc chyba nie jestem dobrym wzorem 🌻 ale za to teraz bardzo się cieszę że nie chudłam więcej niż te 2 kg/mc, a wtedy też nie byłam zadowolona :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha..Irysko-ja chyba kupie sobie taką elektroniczną wagę,bo ta moja to za każdym razem pokazuje inaczej...no i też zalezy od miejsca,w którym ją postawię. Nie tak dawno temu sama siebie oszukiwałam,bo stawiałm ja w takim miejscu,że pokazywała najmniej;)ale teraz koniec z tymi sztuczkami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co............ja chyba naprawdę jestem walnięta.........przez całe\"rozmowy w toku\" kręciłam na rowerku i nakręciłam 39 km:D Jak sobie pomyslałam,że podczas mojej drzemki ta sałatka,która zjadłam będzie sie tam lokować min.w bioderkach to zamiast sie położyc wskoczyłam na rower,no i teraz zmęczenie mi przeszło.A dodatkowo adrenalina mi skoczyła,jak patrzyłam na te rozwydrzone dzieci u Drzyzgi:o Szkoda słów...ale co do sprzatania,to ja tez rozpusciłam swoje dzieci:( no i teraz przewaznie sprzatam sama:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj się nie popisałam................22 km no chyba że jeszcze coś mnie zmobilizuje. A tak po zatym to wypiłam-zjadłam koktajl bananowy i.............JESTEM GŁODNA😭 Chyba potrzeba CUDU......obym mogła sie OPAMIĘTAĆ I NIE JEŚĆ:0 Potrzebuje jakiegoś zajęcia .......albo wsparcia POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serum i jak smakował pierwszy koktajl? 👄 ja swoją rundkę rowerową wykręciłam, nie mam się czym chwalić bo mój dystans jest constans 10 km, ale najważniejsze, że dla mnie to jest wielki postęp bo jeżdżę teraz codziennie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Serum{cześć] ja też jestem głodna....a dopiero co zjadłam całą miseczkę............co ja piszę michę galaretki owocowej.........buuuuu tak mnie naszło,że nie potrafiłam się powstrzymać!! Tak myślę.....czy można jeszcze o tej porze jakiś koktailik wypić?mam na myśli wiśniowy......kurcze....strasznie trudne te odchudzanie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serum, a jadłaś ten koktajl powoli tzn co najmniej 15 min? na początku czuje się głód, potem jest coraz lepiej, dużo pij, herbatek, wody {kwiat] ja też walczę ze sobą patrząc na jedzonko i jestem taka bliska klęski ale jeszcze się trzymam.... już tak nie długo do jutra... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farbowałam dzisiaj włosy beżowy kasztan nawet jestem zadowolona ładnie wyszedł, a wy jakie macie kolory włosów i jaką długość? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadłam wolno...........ale dzisiaj jadłam mało i bardzo oszczędnie ze względu na WEEKENDOWĄ.................a teraz żołądek MI się kurczy i czują to nieprzyjemne ssanie i mój GŁÓD W GŁÓWCE .....powtarza ZJEDZ COŚ ZJEDZ COŚ..........A CO CI SZKODZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serum, pomyśl sobie ...zamieniam to jakieś inne jedzenie na 70 cm w pasie.....70 cm w pasie,....będę laska....:-D musisz wytrwać bo przecież powyżej 80 cm w pasie to wiesz....oty...brzu.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam .............no właśnie nie wiem jak to się pisze:O Balejarz w kolorze brązu ,jasnego blondu i mojego koloru ciemnego blondu(mysiego).......Długość taka do połowy szyi ,ale nie leżą na ramionach.....grzywka z ucho bo jest taka długa jak reszta włosów....żadna rewelacja bo raczej włoski moje do bójnych nie należą😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO TO MNIE ZMOTYWOWAŁAŚ......................miara jeszcz leży na ławie od ostatniego mierzenia:O...................i się zmierzyłam......O BOŻE............90cm ......teraz to ja nie wiem czy jutro będę JADŁA😭..................jak ja wyglądam!!!!!! ilę ważę!!!! TUCZNIK ,MASZKARA ,POSOG BUBBY itp. I po co mi było tą miare brać do RĘKI nie było nikogo w tym domu żeby to posprzątał....................Przeciesz ja KIEDYŚ ważyłam 59 kg i miałam 72 cm w pasie.......i zawsze mi mówili ,a nawet nie musieli ,bo sama wiedziałam że byłam sobie jako dziewczyna dość pokaźna...................a teraz to już KOSZMAR A DOBRZE CI GŁUPIA BABO SAMA SOBIE TO ZROBIŁAŚ TO CIERP CIAŁO COŚ CHCIAŁO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rety....serum....ja Ci chciałam pomóc.....:O nie załamuj się, a jeść musisz, bo to właśnie jedzenie odchudza :-D tylko odpowiednie jedzenie i częste, małe porcje :-D ale super że Was mam, serum jesteś SUPER, najważniejsza pogoda ducha :-D serum, ja już chyba całe lata tak się nie śmiałam jak przy Tobie 👄 normalnie Cię bardzo lubię, to się chyba sprawdza, że puszyści są weselsi ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×