Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ELF

Duza nadwaga- mała silna wola!! Od dzisiaj zamiast od jutra!!!

Polecane posty

ja jestem niestety dziwna, ponad tydzien unikalam slodyczy i jak nagle sie rzucilam: wypilam 2 kaloryczne drinki, w zasadzie 3 prawie, zjadłam z 5 merci a nastepnego dnia cala paczke ciastek i troche czipsów :( ooo i co wy na to? wasze wyrzuty sumienia mogą zniknąć :P :P na szczescie waga nie idzie w gore, a nawet w dół, ale bardzo wolno.. coz, przynajmniej wiem, ze na stałe. nie glodze sie, jem tak ze sie najadam i do tego, pozwalam sobie na male co nieco jak mam ochote :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, ja nie mam problemu z tym, ze musze jesc inaczej niz wszyscy, bo jem to, co dotąd, tylko mniej i nie obzeram sie na noc.. bo w zasadzie z ziemniakow zrezygnowalam juz dawno, chleba jem niewiele - ok kromki dziennie.. kilka dni ostatnio liczylam kalorie, ale wiecie co, to jest udręka. pomyslalam, ze na cholere, skoro jak po prostu bede jesc mniej to bede chudnac :D zreszta juz sie keidys odchduzalam bezl iczenia kalorii i schudlam.. łaa jak wtedy pieknie i szybko zgubiłam te kilogramy! :( brzucha to ja wogole nie umialam, ulalal :D mam nadzieje, ze teraz na wakacje tez bede taka jak wtedy - 2 lata temu. dla innych, to ja wtedy bylam jeszzce okropnie gruba, aleja sie czulam bardzo dobrze i juz przypominalam czlowieka hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham jesć
Witajcie moje drogie. Niestety przez ciężką pracę mam bardzo mało czasu żeby tu zaglądać. Dziękuje Bonafide i Wodo mineralna za słowa pocieszenia. Niestety uwierzcie nie wyglądam zbyt ciekawie. W ciągu roku przytyłam 7 kg, a najgorsze w tym wszystkim, ze cały tłuszcz zgromadził mi sie na brzuchu. Wyglądam tak jakbym była w ciąży. Ostatnio jakaś pani ustąpiła mi miejsca w autobusie bo stwierdziła ze w tak zaawansowanej ciąży powinnam raczej siedzieć. Dziewczyny co ja przeżyłam!!! Koszmar!!! Koala tak jak mówisz mięśni u mnie praktycznie brak. Praca siedząca w trybie zmianowym. Złe nawyki żywieniowe i znaczne spowolnienie przemiany materii. Niestety nie mam juz 20lat hlip hlip. Kobietki trzymam za Was wszystkie kciuki na drodze do szcuplej sylwetki i postaram sie zaglądać tu częściej. Pozdrawionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulka -dzieki dzieki za pocieszenie :D :D kocham jeść - jedyne, co mogę Ci powiedzieć, to, że zazwyczaj na początku chudnie się właśnie z brzucha. szybciutko to zrzucisz, potrzeba tylko silnej woli i trochę czasu :) wierzymy w ciebie! :) dziewczynki ja uciekam do szkoły, będę wieczorkiem, buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham jesc-a nie daloby rady chociaz 15 minut dziennie na cwiczenia, np zaraz jak wstaniesz?:) zawsze to cos i zaczna budowac sie Twoje mięśnie;) powoli, ale jednak..:) i Twoje samopoczucie bedzie lepsze:) ja wlasnie wrocilam z drugiego biegania, czuje sie super:) kolo 13-13.30 na obiad zjem pyszna zupke:) a wy co na obiadek szykujecie kochane?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ kocham jeść ----- No nie wiem co Tobie powiedzieć ale może rzeczywiśćie na wymodelowanie sylwetki powinny pomóc ćwiczenia.Nawet jeśli ma być to 15 minut dziennie :) Lepiej to niż nic + może jakiś balsam? kasiula----Ja dziś dla siebie i mojego robie rybe warzywach a dla synka pulpety z sosem +surówka+ziemniaki.Ah by się zjadło to drugie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja takze sie melduje, wieczor spedzam w domku, bo facet na impreze sie wybiera.. jezu tak nie lubie jak on beze mnie chodzi.. jestem strasznym zazdrosnikiem, przez co chrzani nam sie strasznie w zwiazku..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOALA62
Oj ,ja też.lecz mój to pracoholik i w zasadzie be ze mnie na imprezy nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nauczyc sie dystansu do np jego kolezanek i znajomych? przeciez nie moge mu tego zabronic? ma prawo do swojego zycia towarzyskiego:( problem w tym, ze mu nie umiem zaufac.. nie umiem..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muśisz zaufać.Związek oparty na takiej toksycznej zazdrości nie ma szans niestety... Dziś były rozmowy w toku o zazdrości.Przez nią można stracić naprawde bardzo dużo. Nie możesz trzymać faceta na smyczy.Muśisz również sobie zadać pytanie czy Ty też byś chciała być odcięta od świata?,od zabaw?,kolegów?,koleżanek?? -Pewnie nie co? :D :P Ja jestem mężatką 4 lata ,jestem zazdrosna o męża ale zdrowo! bo to podstawa.Ja również wychodze gdzieś z koleżankami i kolegami .Dlaczego mój miałby siedzieć w domu??? lubie jak gdzieś wychodzi,pogada z kumplami czy z innymi osobami o czymś co np mnie nien interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie nie.. chyba sama sobie to wmawiam:( wiesz jestesmy 3 lata ponad razem.. ale kurcze no nie umiem mu zaufac..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOALA62
Kocham jeść-ja też nie mam 20 latek,ale musimy trzymać się dzielnie.Moim problemem jest też wystający brzuszek.Powiem co Ci radzę.Ułóż plan działania.Np. 1.Rano (bo wtedy najlepiej spala się tłuszczyk)-ćwiczenie brzuszków.Zacznij od niewielkiej ilości powtórzeń by się nie zrazić 2.W dzień oczywiście stosujesz dietę 3.Jeżeli masz pracę siedzącą to musisz! dużo chodzić,jeśli nie ćwiczyć 4.Wieczorem w łóżeczku miej pod ręką dobry balsam wyszczuplający i zrób masaż brzuszka Ja to stosuję i u mnie działa, stopniowo sadełko znika-no jeszcze daleko mi do perfekcji. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie dał Tobie mocnego powodu do tego to zmień swoje nastawienie.Zrób to dla siebie,dla niego,poprostu dla Was.Zobaczysz tak będzie lepiej.Kochasz jego -prawda??? więć wasz związek musi opierać się na zaufaniu.Myślałaś sobie jak to będzie kiedyś???? Dajmy na to jak będziesz jego żoną??? przecież zwariujesz w domu z dzieckiem jeśli on gdzieś wyjdzie.Przecież wiesz że to nie umocni Twojego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys mnie bardzo zranil, ale to bylo 1,5 roku temu.. mowi, ze kocha, ja go tez bardzo kocham, ale nie wiem czemu boje sie, ze pewnego dnia po prostu odejdzie..:( no nic dziekuje za cieple slowa, postaram sie stac bardziej wyluzowana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOALA62
Z Zeptera był dobry,a teraz stosuję z Avon "Kuracię wyszczuplająco-liftingującą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Koilejny dzień odchudzania i jeszcze większa śiła do walki.Czyżby przez te ciepło??? :P być może.... w końcu człowiek chciałby się JAKOŚ ubrać .Ubrać to co się podoba a nie to co mają największego w sklepie :P Kasiula-----To prawda zranienie potrafi bardzo śilnie boleć.Ale najlepiej będzie dla Ciebie jak wybaczyć jemu tam sobie w środku i zapomnisz.Inaczej ześwirujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej woda mineralna 🌼 heh ja nie wiem czy juz nie zeswirowalam:) ale spoko bede sie powoli przestawiac na wiekszy luz, dzieki:) ja juz pobiegalam z rana chcoiaz pogoda taka sobie, bez slonca, wiatr.. chyba nawt bedzie padac.. ale nic..:P mam w sobie duzo sily i motywacji:) dawac laski, z kazdym dniem jestesmy blizej celu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOALA62
Ciao! Dziewczyny!Ja już po gimnastyce,pysznym śniadanku i zakupach. U mnie piękny dzionek!Po południu mam spotkanie ze znajomymi,których nie widziałam "kopę"lat,ale nie zerwę odchudzania,co to to nie.Tylko mam nadzieję nagadać się za wszystkie czasy.Miłego dnia.Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no musze kurde, bo to tylko 10 kg.. 2-3 miesiace i juz bede szczesliwa:) warto sie poswiecic:) wieczorem abs na brzuchola:) ale juz jest taki ladniejszy, mniejszy, płaski, a ja czuje sie lekko:) tez bym chciala zeby bylo cieplutko, a u mnie za oknem szaro:( Koala- no to udanej zabawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek, ja też przez to słońce jakoś optymistyczniej patrze na życie, to nic że wczoraj żadnych spodni nie kupiłam i cały dzień już był popsuty, dostałam kopa no i do boju dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, ja wczoraj poszalałam, pojadłam [oooooj, ile!!] i popiłam, dziś też ustawiliśmy się na powtórkę, na grilla, jeśli będzie ładna pogoda - ale zapowiada się średnio, chmury, etc.. pogrzeszyłam i pogrzeszę dziś, trudno - raz w życiu kończy się szkołę! :D ale to do dzisiaj świętujemy, potem kolejna impreza w połowie matur i po maturach. w miedzyczasie ostro sie uczymy i nie myslimy o jedzeniu :D lece na sniadanko, odezwe sie potem, buziaki! i glowa do gory dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×