pisze z domu faceta z ktorym spedzilam ta noc

wlasnie, ciekawe co jej kupil:)

Nie przywrocam nikomu nadziei na milosc. Jak dla mnie nie ma duzego znaczenia czy sie idzie do lozka na pierwszej randce czy dopiero po roku znajomosci o czym latwo mozna sie przekonac czytajac kafeterie. Napisalam to bo po prostu chcialam napisac, tak czulam po tym co sie stalo. Wy oczywiscie macie prawo do tego by mnie bluznic eccc, wcale nie spodziewalam sie zadnych pochwal. A wlasciwie to wiele wpisow mnie nawet bawi, bo fajnie sie czyta o tym jak ktos wpienia sie bo przeczytal ze dana osoba jest zadowolona i usmiechnieta:))

więc mówię o namiętności i pożądaniu, które niektóym wystarczy by się kochać po prostu. kocha się z osobą, ktrą darzy się miłością, oddaniem, zaufaniem tak więc można sie kochać albo można się pieprzyć ja to tak rozgraniczam

a Ty znow biedulko m yslisz ze mys ie wpieniamy bo Ty jestes zadowolona :d kiedy wreszcie do ciebie dotrze ze to nie o to chodzi:D?

na wszelki wypadek wyjaśniam - ja się nie wpieniam :-)

A co mi kupil??? zadnego z drogich prezentow. On przede wszystkim zrobil zakupy do swego domu, wiec kupil to co sie kupuje na zakupach:))) Ja troche kupilam tez dla mnie i ZAPLACILAM ZA SIEBIE. W kinie zas za bilet zaplacil za mnie bo jak powiedzial: zaprosil on. Dzis po poludniu zas jestesmy umuwieni spacer i moze male piwo.

"kocha się z osobą, ktrą darzy się miłością, oddaniem, zaufaniem tak więc można sie kochać albo można się pieprzyć ja to tak rozgraniczam " moja droga, zwał jak zwał, każdy ma pewnie swoję własne nazwy.

Dzis po poludniu zas jestesmy umuwieni spacer i moze male piwo. .... a potem przygotuj się na ruchanko :D

Może być tak: facet cieszy się, że ma dupodajkę za przysłowiową miskę zupy (czyt: kino, dostęp do netu, jakieś czułości i odrobinę opiekuńczości). Wtedy to trochę łyso i ogólnie się ośmieszasz w tej chwili, bo bez względu na to, jak sama będziesz się oszukiwać, zaczęłaś już wiązać z tą znajomością jakieś nadzieje. A uwierz - facetom czułości i ta "miska zupy" z łatwością przychodzą. Oni dobrze wiedzą, jak głupie są kobiety i wystarczy byle ochłap, by mieć darmową panienkę na krótki romansik. Przychodzi im to też z dużą naturalnością, więc nic dziwnego, że baby się nabierają na "romea", a potem są zdziwione, jak im powie: pa. Może też być tak: rzeczywiście uważa to za początek obiecującej znajomości, a jego poglądy na temat "łatwych" kobiet, nie przeszkadzają mu na myślenie o związku z taką. Czekaj więc i baw się dobrze. Obawiam się jednak, że się zaangażujesz, jak to my kobiety mamy w zwyczaju i potem może być nieciekawie. Ale próbować warto. Też nie podoba mi się nazywanie moherami, dewotami itp. kobiet, które mają inne podejście do seksualności. Wygląda to na postawę obronną. Nie chcesz być podejrzewana o to, że w głębi duszy wiesz, że nie wszystko jest w porządku, to unikaj takich określeń. Najlepszę bronią jest atak, więc skoro atakujesz... Ja uważam, że wielka miłość może się zacząć od łóżka. Kiedy dwoje ludzi od razu coś pociągnie do siebie jak magnes. Nie ma reguły. Ale chyba to jednak rzadkość, odwrotna kolejność jest bardziej bezpieczna i rokująca.

Zawsze jest tak,że z dwojki tych osób ktore popelniają TEN SAM błąd,to kobieta jest gorsza... To ona jest kurewką ,to ona nastawiła dupy...;/ A facet,co?? \"Bezkarny\" ?? Ludzie,ponoć panuje równouprawnienie :| A co do Ciebie... NIe wiem...moze dzis Ci jest dobrze... a po jakims czasie ,\"obudzisz\" sie...zaczniesz racjonalnie mysleć i powiesz... \" Boze,co ja zrobiłam\" ...no chyba ,ze zdarzylo Ci sie to nie pierwszy raz,to faktycznie z Toba jest cos nie tak :] ... Sama powiedz...chciala bys ,zeby cos z tej znajomosci wyniklo?? Zebyscie np zostali parą... ?? Wyobraz sobie...jestescie razem juz jakis dluzszy czas...i ktos pyta \" jak sie poznaliscie\"...\"Jak sie to stalo ,ze jestescie razem\" ... Mnie by ten fakt dreczyl. Ale kazdy jest inny przeciez.

Wpieniacie sie nie dlatego, ze nikogo nie macie tylko dlatego, ze czytacie cos co nie miesci sie w waszych rozumkach. Wedlug waszego myslenia to poznajac go o lozku powinnam pomyslec dopiero gdzies za rok a jezeli juz z nim sie przespalam to rankiem on powinien mnie wywalic z domu. Tymczasem on po razem spedzonej nocy chcial ze mna spedzic caly wczorajszy oraz dzisiejszy dzien. I to was wpienia. Bo ja teraz powinnam plakac wedlug was a wcale nie placze tylko jestem zadowolona:)))

requiem bylo tu juz napisane ze on tez swiety nie jest

Oj dziewczyny-jak by obliczyli statystyki ile dziewczyn robi tak jak autorka topicu to wyniki by nie jedną z was poraziły...JA tam życzę jej szczęścia bo inną to by facet od razu wypierdzielił na pysk z domu...a tak, to może coś z tego będzie... Nie wierzę że wszystkie dziewczyny piszące w tym temacie są takie święte, żeby ten przykład traktować jako dewiację społeczną... Z przygody może narodzić się uczucie...jeśli autorka jest dorosła to sama decyduje o sobie oraz swoim życiu i nie nam ją oceniać

MENELKA JA MAM KOGOS czy ty umiesz dziewczyno czytac ze zrozumieniem? jestem w stalym dlugim zwiazku i nie zaczal sie on od lozka pozatym jeszcze tutaj kilka osob ktore byly przeciwko tobie rozniez mowily ze samotne nie sa i jeszczeraz Ci dziewczyno tlumacze nikt Ci niczego nie zazdrosci tylko Ty tak sobie tlumaczysz to ze ktos chce Cie sprowadzic na ziemie oszukujesz sama siebie, tak samo jak ztym ze z tego zwiazku cos bedzie

a teraz was przepraszam bo mam telefon

Ja też raczej uważam, że te kina, zakupy, spacerki to są tylko miłe preludia do seksu. Ot, taka oprawa dla głównego dania. Większość facetów, którzy prezentują jakiś tam poziom, nie zadowala grzmocenie się za stodołą ;) Ubierają to w bardziej kulturalne otoczki. Co nie znaczy niestety, że chodzi o coś więcej, niż tylko grzmocenie :) Zrób test: odmów mu seksu.

Zawsze jest tak,że z dwojki tych osób ktore popelniają TEN SAM błąd,to kobieta jest gorsza... To ona jest k**ewką ,to ona nastawiła d**y...;/ A facet,co?? "Bezkarny" ?? Ludzie,ponoć panuje równouprawnienie :| facetów, którzy śpią z pierwszymi lepszymi też uważam za szmaciarzy, nowo poznany chłopak, który zaproponuje mi sex jest skreślony

"Oj dziewczyny-jak by obliczyli statystyki ile dziewczyn robi tak jak autorka topicu to wyniki by nie jedną z was poraziły" zgadza sie, wiec dlaczego tyle kobiet zali sie, ze faceci chca tylko seksu? Gdyby nie wasze kurewskie zachowanie, nie byloby problemu. Jak to sie mowi, jak suka da, to pies wezmie

i znów to samo.....wesoła menelka się tylko broni, boście na nią napadly jak stado wron. więc teraz będzie, że czekacie na seks rok, że nie macie nikogo, że jesteście zazdrosne dewoty.....to tez bez sensu całkiem, ale to tylko obrona przed atakiem, który same zaczęłyście. a do Ciebie jeszcze menelko...musiałaś się liczyć z tym, że spotkasz tu rózne wpisy, więc nie mozesz teraz wyciagac dziwnych argumentów. może po prostu idz juz na ten spacerek i piwoko;) powodzenia!!!

Tak,wiem,ze bylo pisane,ze swiety nie jest...Tylko mowie jak zazwyczaj jest...Bo pierwsza reakcja wszystkich czytajacych,poczatek topic'u ...Wjazd na autorke,jaka to ona nie jest. Ale dlaczego ? Dlatego,ze to ona byla u niego w domu,a nie on u niej ?? Nikt sie nie wpienia... Ja mam faceta,wczesniej tez mialam kilku...ale z tego wzgledu ,ze mam szacunek do samej siebie,to nie dopuscila bym do takiej sytuacji. Mysle,ze nie musze tlumaczyc dlaczego (przynajmniej ta wiekszosc ,ktora mysli podobnie wie).

roma - rozsadnie :)

Pain, może najlepiej, żeby pogadała o tym z psychoterapeutą i razem doszliby do wniosku, jaka jest jej natura... bo my jej tutaj nie pomożemy :-)

Kto się "wpienia", ja? Nie żartuj :) Nie oceniam też, bo w życiu naprawdę różnie bywa. Tylko coś mnie zastanawia: rano chciałaś zniknąć chyłkiem, zdziwiłaś się, że facet Cię nie wyrzuca (!), wzniebowzięta byłaś, bo okazał Ci podstawowy szacunek (grzeczność, śniadanie). To do czego Ty jesteś przyzwyczajona, dziewczyno, że taką radochę masz z elementarnych rzeczy? Że zazwyczaj faceci Ci rano dziękują jak dziwce? :O Biedaczko :(

...i dlatego tylu facetow narzeka, ze nie moze sobie znalezc porzadnej dziewczyny...

Jestem i napisze bardzo szybko bo "moj" chce sie spotkac teraz. pain au chocolat --- czytaj ze zrozumieniem ty. Napisalam, ze wkurzacie sie nie ze wzgledu na wasza systuacje sentymentalna, tylko za to, ze zdarzylo sie cos co w waszych rozumkach jest nie do przyjecia, ze po wspolnie spedzonej nocy facet chce jeszcze widziec sie dalej. I to was wpienia niezaleznie czy macie kogos czy nie. Wlasciwie tyle mialam do powiedzenia, a teraz lece na spotkanie. milego dnia

Wy nie dosc, ze jestescie dupodajkami, to jeszcze glupie, jak but. To, ze ktos nie daje dupy na pierwszej randce, nie znaczy, ze czeka z seksem rok. Ale w waszych durnych łbach to jest nie do pomyslenia, ze mozna isc np. po miesiacu, czy dwoch. Ale jak ktos ma sperme zamiast mozgu, to nie dziwne

no my jej napewno nie pomozemy bo kazda proba wytlumaczenia jej czegokolwiek konczy sie tym ze zostajemy uznane za stare zniewiesciale baby bez facetow ot tyle a prawda jest taka za autorka liczy teraz na cos wiecej chociaz sie do tego nie przyzna

i znowu sie bedzie seksic:D

"a prawda jest taka za autorka liczy teraz na cos wiecej chociaz sie do tego nie przyzna" też tak myślę

i widzicie a tak mowila ze jej nie zalezy na nim ze jes wszystko jedno :D jaka ta dziewczyna zaklamana:D leci zeby se przypadkiem innej nie znalazł bo kto ja potem do kina bedzie zabierał:D