Szukam fajnej dziewczyny

Altair, możesz spokojnie wyjść spod wrażenia ;-) apetyt mi dopisuje i żdnych diet nie stosuję (ćwiczę trochę) więc chyba nie ma podstaw do bycia pod :-D przykro mi z powodu ekobiety :-( trochę się dziwię niepowodzeniu jakie dotrychczas towarzyszy Twoim poszukiwaniom, bo tutaj jest masa kobiet, niewielu mężczyzn, wiec konkutencja teoretycznie minimalna plus wydaje mi się, że dość łatwo dostrzec (u autora i w temacie) elementy-cechy zachęcające :-) czyżby na kafe bywały same słabo odważne dziewice, a może na świecie zostały juz tylko takie? ;-)

*konkurencja

Cóż, paradoks ten od jakiegoś czasu towarzyszy mojemu życiu... W ogóle nie przejmuję się konkurencją, gdyż ta słabo przy mnie wypada.:) Być może kobiety wolą po prostu bolesną przeciętność... Jeśli tak, to w tych szranakach na pewno nie będę brał udziału. A może sądzą że same nie są dość dobre i na pewno nie mają szans? Jeśli to ostatnie, to uroczyście ogłaszam, że obawy takie są całkowicie nie na miejscu. Pozdrawiam!

Polcia zwalcza konkurencję.:) Umiejętnie, przyznaję.;)

Justys, a mozesz rozwinąć, czyli jaśniej poproszę :-) tzn. mogę się domyślac, ze źle odczytałaś mój przekaz na tym topiku, ale i tak prosze Cię o wyjaśnienie :-) Altair, nie łam się, w końcu się jakaś znajdzie!

Prosić, Polcia, możesz.:)

Muszę wziąć Polę w obronę. Na pewno nie zwalcza konkurencji, gdyż takiej dla Niej jak dotąd nie widzę. :)

Altair, przecież już Cię pochwaliłam, w związku z czym juz nie musisz udowadnaić, ze tak dobrze Ci poradziam, że szybko sie uczysz, i że dzięki temu juz wiesz jak należy rozmawiać z kobietą, chociażby na kafe ;-) ;-)

Ja niczego nie udowadniam, a próbuję jedynie nacieszyć się moją nową umiejętenością za Twoją sprawą nabytą! :)

skoro tak to myślę, że można Cię usprawiedliwić tym bardziej, że żyjemy w świecie pełnym zgorzknienia i cynizmu, a więc świeżość postaw emanujących entuzjazmem należy czynnie popierać ;-)

Uwaga! (Chwilowa) Reatywacja!

pamiętasz mnie?(złośliwa samica)

A mnie się wydaje że to kolejna podpucha:O na którą łapią się naiwne:O Dziewice wyginęły nie ma co się łudzić

Witaj! Jak zwykle niezawodna! Jak ja Ci się odwdzięczę?! :)

:)--jak mi się odwdzięczysz?---pomyślimy Jeszcze nie znalazłeś ''fajnej''dziewczyny?

Powitanie skierowane było do Złośliwej, oczywiście. Bolitar - daruj sobie wzniosłe misje uświadamiające, mające w dodatku na celu podniesienie samooceny i zdławienie uczucia zawiści.

Cóż, Złośliwa, zaprawdę krętymi drogami przechadza się los ludzki...

Mi tego nie musisz pisać Altair. Podziwiam Cie za to ze jeszcze sie nie poddałeś Dzielnie walczysz z wiatrakami,by odnaleźć dziewice Ci przeznaczoną:)

Wiatraki wszystkie już doszczętnie zdemolowane... Na tym polu osiągnałem chyba totalne zwycięstwo.

90% kobiet w Polsce w tym wieku jest dziewicami nie tylko z powodu własnych zasad moralnych, ale także z powodów religijnych, czyt. wyznania rzymskokatolickiego. A żeby nieszczęścia dla Ciebie nie było za mało, to 99% z nich nie zwiąże się z ateistą. przykro mi... pozdrawiam

Nie martw ---masz cel,jesteś kosmitą wiec musi Ci sie udać:) 3maj sie do kiedyś.... a może juz nie,bo znajdziesz dziewicę i juz tu nie zaglądniesz:)

Mój wniosek jest taki, że autor topiku późno zaczął mówić :D

jam zwyciezczyni: zaiste intrygujący wniosek - ciekaw jestem tylko, na jakich oparty podstawach... szanse są marne: dzięki za słowa otuchy; myślałem, że procentowo sytuacja przedstawia się znacznie gorzej

Sami: jak już będę miał odchodzić na dobre, to na pewno się z Tobą pożegnam.

mam 31 lat, jestem ładna ( 169, 66 kg) jasne włosy, i jestem dziewicą. Chcesz mnie poznac?

koles wez sie opamietaj zboczencu jeden, dziewicy sie zachciało, pomylencu głupi

A gdzie chłopcze nauczyłeś się tych yntelygentnych sztuczek? hę Może zdradzisz? Dopradwy, dzięki Tobie, może uda mi się wyczuć niejednego faceta ;)

a po co ma pomagac? to my mamy jemu pomoc zrealizowac jego seksualne fantazje, seks z dziewicą ja cie piernicze, marzenie 30 letniego chłopa

sliczna małgorzatko: chętnie Cię poznam, jeśi wyrażasz takie życzenie do Altaira: przykro mi, nie pomogę, gdyż ma inteligencja w wiadomych sprawach nie ma charakteru wyuczonego, lecz wrodzony (być może pamiętacie niejakiego świniopasa Leppera - ten już kiedyś próbował to tłumaczyć - twierdził, że jego inteligencja jest wrodzona, a Rokity nabyta w toku edukacji; tak więc po dalsze wyjaśnienia tej kluczowej różnicy odsyłam do Przewodniczącego)