co myślicie o aborcji?

jestem całkowicie przeciwna aborcji.

moze byc legalna, ale ja osobiscie nie skozystam.

* nie skorzystam

faceci nie powinni wypowiada sie na temat aborcji,bo to ich nie dotyczy.

Jak to nie dotyczy.. kobieta sama się zapłodniła ? :o

I nie chodzi tu nawet o zapłodnienie ja myślę że może to być człowiek. Więc nie moge być na to obojętny. :o

Nie mam męża ani chłopaka, zawsze lubiłam samotność. Byłam cichym i wrażliwym dzieckiem, zamknięta w sobie.

aborcja była jest i bedzie a teraz kiedy zakazana to tylko lekarzom kase dają , a te gnoje ciągną ile sie da

Tak jest lepiej. Mieszkam z rodzicami. Pomagają mi finansowo. Urodziłam się z niedosłuchem, nie mam pracy.Nigdy nie sprawiałam kłopotów wychowawczych, nie zadawałam się z chłopcami.

syjamskich, jak żyją, koszmar. Wolałabym umrzeć.

Myrevin, po pierwsze to, że nie uczestniczysz w wyborach i referendach to nie jest powód do dumy! znasz powiedzenie, że zło dzieje się dlatego, że dobrzy ludzie milczą? po drugie, mężczyźni, zwłaszcza ci w czarnych kieckach, mają dziwnie wybiórcze pojmowanie ojcostwa, a dotyczy ono głównie dzieci nienarodzonych. narodzone, zwłaszcza \"problematyczne\", np. upośledzone, ciężko chore, itd. bardzo często średnio ich obchodzą... wtedy jakoś nie krzyczą, że \"przecież kobieta sama sobie dziecka nie zrobiła\", tylko po prostu...znikają... rozpływają się w niebycie... jasne, że nie wszyscy, ale JAKIE gwarancje ma kobieta w ciąży, że jej facet akurat nie wywinie takiego numeru? i nie, tego nie można przewidzieć :(

Ich powinno się karać, a nie kobiety.

dużo z Was tu pisze o tym że kobieta powinna mieć prawo decydować o sobie. Zgadzam się w 100%. -O SOBIE!!! a nie o innej ,autonomicznej osobie. Jeśli kobieta chce niech sobie usunie nerkę czy odetnie nogę, to do niej należy. Ale dziecko nie należy do kobiety, nie jest jej własnością i dlatego aborcja powinna być nielegalna, tak jak nielegalne jest decydowanie o życiu drugiego człowieka. A taki zarodek jest człowiekiem z bijącym sercem.A nie ślepą kiszką,łatwą do wycięcia do której niektóre kobiety chciałyby go przyrównać.

i nie zmienię własnego zdania. Nikt obcy nie będzie mi mówił co mam robić, bo to moja prywatna sprawa. Sama decyduję się za siebie. Nie obchodzą mnie co inni mówią. Nie ulegam presji otoczenia. Żegnam.

dokładnie joella. Z tym obcięciem nogi - dobrze powiedziane.:)

Najlepiej przeszczep swój mózg.

Nie jestem katolikiem, ale uważam że aborcja powinna być dopuszczona tylko w jedym przypadku- gwałtu i to nie tak ze panienka oskarży kolesia o gwałt , a tak naprawde sama mu wskoczyła do wyra, powinno być dochodzenie. Inne przypadki powinny byc zakazane. Nie rozumiem jak kobieta, może zabić swoje dziecko i nie mówcie że to małe coś w pierwszych dniach zycia to nie człowiek bo nie ma rąk itd, to jest istota zywa. Jak taka kobieta potrafiła wskoczyć komuś do wyra to niech ponosi za to konsekwekcje, a dziecko nie jest winne jej bezmyslności.

Oboje rodzice powinni być odpowiedzialni. Mężczyzna też powinien ponosić konsekwencje, płacić alimenty. Moja mama ma koleżankę, która ma chorą córkę, jej ojciec nie chciał uznać, nie stawiał się w sądzie, dziewczyna jest już dorosła, ale niepełnosprawna psychicznie, jej mama chorowała parę lat temu na guza mózgu, przeszła ciężką operację, sama potrzebuje pomocy,nie widzi na jedno oko, słabo chodzi.Jest samotna, moja mama jej pomaga, robi zakupy, posiedzi z nią, porozmawia. Ludzie z natury są egoistami, nie obchodzą ich samotne matki, łatwo wam oceniać sytuację innych ludzi,kiedy ma się kogoś bliskiego,zastanówcie się nad sobą. Potraficie tylko krytykować, nie znając ciężkiej sytuacji człowieka.JAK MĘŻCZYZNA MOŻE ZOSTAWIAĆ SAMĄ KOBIETĘ Z CHORYM DZIECKIEM. NIE MOGĘ TEGO ZROZUMIEĆ.

i dwulicowy, powiedziałabym prosto w twoje zakłamane oczy co myślę o tobie. W realu niemiałbyś takiej odwagi rozmawiać ze mną, bo niezle oberwałbyś ode mnie.

Jestem przeciwna... mimo, że mam dopiero 15 lat to coś wiem na ten temat moja siostra urodziła w wieku 19 lat i teraz jest samotna matką, a ja mieszkam razem z nią i jej dzieckiem. dziś karolcia ma 6 lat i traktuję ją jak młodszą siostrę, z początku rodzice ojca chieli aborcję ale moja mam i siostra się na to nie zgodziły dziś karolcia jest naszym oczkiem w głowie, niewiem co bym bez niej zrobiła, przecież każdy ma prawo do życia....

ja jestem przeciwna aborcji i już.

jestem za. nikt nie robi tego dla przyjemnosci. Zakazy nic nie pomoga tylko nabijają kabze lekarzom, jak ktos bedzie chciał to i tak to zrobi. Lepiej uswiadamiac, obnizyć ceny środków antykoncepcyjnych, sprawić by były b. dostępne.

Jestem za tym aby kobiety urodzily to biedne dzieciatko i oddaly je tatusiwi na WYLACZNE wychowanie - bez zadnych alimentow, bez zadnych rekompensat. One sie w ciazy meczyly, one rodzily a tatusiowie co sie tak bija o zakaz aborcji niech wychowuja i ponosza koszta utrzymania. Nie moge usunac ciazy bo mi tego jakis facet zabrania? To niech ten facet wychowa to dziecko. Alez proste! Te glupie 9 miesiecy wytrzymam ;-) w ciazy bylam juz dwa razy i dwa razy rodzilam - wiecej nie chce miec i nikt mnie nie zmusi. Zabezpieczam sie a jak zajde w ciaze to komu moge to dziecko dac? Heh?

Mam 25 lat i jestem dziewicą, nie chcę mieć dzieci , niewspółżyję. Opiekowałam się siostrą w dzieciństwie, ona miała trudny charakter, a ja spokojny. Musiałam mieć do niej anielską cierpliwość, ale byłam też zmęczona. Ona jest dorosła teraz, ale duchem takie dziecko. Za wcześnie wyszła za mąż, teraz pracuje w Holandii, nie myśli o dziecku, a ja nie pytam , bo to nie moja sprawa.

Daj te dziecko Watcherowi, jak taki mądry z niego cham. Ja tak zrobiłabym.

z Jarkiem na "dziarze" zagadaj

a kto jest za kara śmierci!!!!!!!! poprostu obłudni sa ci którzy twierdzą że aborcaja jest czymś złym a kara śmierci nie. nikt nie daję zycia wiec nie powiniem go odbierać ,

ja tesh jestem za wyborem, powinni zalegalizowac i kazda kobieta mogla by dokonac wlasnego wyboru. moja postawa zmienila sie z wiekiem. Mam 25 lat i wiem, ze gdybym zaszla teraz w nieplanowana ciaze , napewno bym urodzila, bez gadania, czuje sie dojrzala na tyle by moc je wychowac, jeszcze kilka lat temu mialabym wielki dylemat, teraz jush nie :)

jestem za kara smierci i za aorcją oraz za eutanazją.