co myślicie o aborcji?

Spuszczanie się na brzuch i babranie w spermie....

prosiłam aby siepode mnie nie podszywać ;/ oleńka ...daj spokój idź spać :O

Ratissss daj spokój sobie z tymi głupcami.

Nie chcę cię ubabrać w swoim bagnie bo ja w żadnym bagnie nie jestem...nie ?nie używasz antykoncepcji...to albo nie uprawiasz seksu w ogóle albo rodzisz dziecko za dzieckiem ...

no i co ?? co to ma do rzeczy

jakie grzechy??/ np oklamywanie innych... jesli dokonuje aborcji .dokonuje ja jedynie na sobie i cierpie jedynie ja, a nie druga osoba

Czytam Cie Ratiss i uwarzam, że jesteś strasznie zmanierowana, bez życiowych zasad, bez własnego poszanowania do ciała. Kim Ty jesteś?

Uważasz, że jak usuniesz dziecko to będzie potem wszystko dobrze? A co potem, co z ludzką psychiką, co z ciałem kobiety?

Ja urodziłam się z niedosłuchem, myślę ,że doktorzy coś mi uszkodzili.

No właśnie to moja droga że to hipokryzja...przecież te wszystkie biedne plemniki też mogłyby być dziećmi tak samo jak ten nieszczęsny kawałek rozwijającego się mięsa bez uczuć emocji i myśli...to jest ten sam argument...i co ?przestaniesz używać antykoncepcji ...TO NIE JEST DZIECKO ...to nie człowiek myślący cierpiący ...to nie dziecko które nie wie czemu mamusia je zabija ...to w ogóle nie myśli nie czuje nie płacze itd. to nie jest dziecko.nie można tego porównywać do zabicie narodzonego dziecka bo ono płacze bo ono odczuwa fizyczny ból bo ono ma tam jakieś może nie bardzo złożone ale myśli.a zarodek nie ma nic z tych rzeczy...nie ma nawet zbytnio nerwów rozwiniętych nie ma nic ...nie czuje,jego to nie boli, on o tym nie wie bo nawet nie może o tym wiedzieć bo nie ma żadnej świadomości ani myśli.

Zaczęłam mówić dopiero mając 4 lata. Byłam cichym dzieckiem i nerwowym.

kazda kobieta ktora dokonuje wyboru, poniesie konsekwencje... ale to jej sprawa ...znam wiele kobiet po aborcji, ktore prowadza normalne zycie i jakos nie zaluja wyboru

Nie mam poszanowania do własnego ciała ursus ??;/ a co ja się sprzedaje ? Nie ...co to ma do rzeczy?

Chodzę do kościoła tylko w święta. Mam fajnych rodziców, mieszkam z nimi, kocham ich bardzo.

o matko...Ratisss, Ty jednak nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Dobra, jesli Cie tak bardzo to interesuje to NIE STOSUJE ANTYKONCEPCJI!! dotarło????????

Gdybym kiedyś poddała się aborcji nie miałabym wyrzutów sumienia tak jak nie mam wyrzutów sumienia rozdeptując pająka który łazi mi koło nogi.a już prędzej miałabym wyrzuty z powodu myślącego czującego pająka niż nieczującego nie myślącego malutkiego kawałeczka ciała mięsa.

i niestety chyba sie nie zgodzimy, bo dla mnie liczy się dusza tego dziecka, to właśnie ona czyni go istotą ludzką. A nie stopień rozwinięcia układu nerwowego...

Tiaaa...nie umiem czytać ze zrozumieniem...teraz co będziesz mnie obrażać ...bo się z tobą nie zgadzam?;/ Nie masz żadnych argumentów...żadnych.Bo niby jakie ...?

Ja myślę po swojemu, nie mówię tego w rzeczywistości. Zachowuję to dla siebie.

Ja myślę po swojemu, nie mówię tego w rzeczywistości. Zachowuję to dla siebie.

nie obrażam Cie, stwierdzam fakt. A argumenów to nie masz Ty bo ne odnosisz sie do moich wypowiedzi

hahah, dusza zalążka ... ludzie to zarodek, nie odczuwa tego co my

tylko jesteś zaaferowana tym jaka to jestem niby hipokrytka stosując antykoncepcje której nie stosuję

Ratisss rozumiem cię bardzo dobrze. Mam swoje zdaniei nikt nie zabroni mi myśleć inaczej. Żyję uczciwie.

Dusza ?? a co to dusza ?? gdzie jest ?? ;/ Nie wiem co nazywasz duszą ale dziecko duszy nie ma bo nie ma mózgu i nie myśli ...a to raczej chyba myśli i uczucia tworzą \"dusze\" -cokolwiek to jest i jeśli w ogóle istnieje- a dziecko tego nie ma wiec duszy też nie ma ;/

Na szczęście moi rodzice są mądrzejsi od tych katolików.

to kwestia wiary. Ja wierze - Ty nie. Sedno sporu.

no dobrze....to nie stosujesz...ciężko musi ci być mając gromadkę dzieci i rodząc dziecko po dziecku ..chyba że w ogóle nie uprawiasz seksu...nie uwierzę że w ogóle nie używasz antykoncepcji ;/ no chyba że jesteś lesbijką...

a co Cie to obchodzi??

hahahaaa jak juz sie wypowiadasz w sprawach kosciola to sie doksztalc, oklamywanie kogos nie jest gorszym grzechem od aborcji, pozatym nie kazdy klamie, a aborcja krzywdzi dziecko