Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Marzenie, ja dziś rano przy pobódce usłysza łam od męża\" wsatwaj kochanie Jackson nie żyje\" no więc wiem. Myślę, że i tak jak na to co zrobił ze swoim ciałem to długo zył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Corina, jeśli chodzi o rude koty to polecam bo one są najfajniejsze. Nie boją się niczego i lubią uczestniczyć w pracach domowych. \"Pomagają\" w sprzątaniu, zamiataniu, wieszaniu prania itp:) Są pieszczochami i gadułami ;-) Marzenie, ja dzisiaj nad ranem dostałam @ więc będziemy szły razem:) 4mala, czy ty przypadkiem nie zaciążyłaś..? :) Bo ie masz @ już tyle czasu a plamienia to jeden z objawów ciąży:) Co do MICHAELA JACKSONA to jestem w szoku i nie mogę w to uwierzyć. Nie wiem jak wy ale mi jest go bardzo żal. Moim zdaniem był nieszczęśliwym człowiekiem i nie miał prawdziwych przyjaciół. Wskutek buntu robił operacje plastyczne, podczas których pousuwano mu kosteczki, chrząstki itp. dlatego nie mógł już wrócić do normalnego wyglądu. Musiał okropnie cierpieć z bólu dlatego faszerował się garściami leków przeciwbólowych. Wkońcu serducho nie wytrzymało.. Szkoda chłopaka..:( Ja pamiętam, że odkąd pamiętam:) MJ był zawsze. I teraz taka wiadomość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina, niestety to nie ciąża bo robiłam test to tylko PCO, czyli u mnie bez leków takie cykle sa standardem :(, ale na razie nie zamierzam brac laeków tylko czekam cierpliwie jak do tygodnia nie dostane to sie zapise do gina na wywołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala, ja miałam takie ceregiele z cyklami przez pierwszych kilka lat po dostaniu pierwszej miesiączki. Od 15 do 21 roku życia tak gdzieś miałam okresy co 2-3 miesiące.Czasem miałam okres co pół roku. Raz mi się zdarzyło nie mieć okresu przez 9 mies.:-) tak jak w ciąży. Jak miałam takie długie przerwy, to szłam do gina, który dawał mi progesteron na wywołanie.Ale jak zaskoczyło, to same zaczęły się robić coraz bardziej regularne, aż miałam wreszcie co miesiąc, co 20-kilka dni aż do dziś. Ja po prostu dłużej dojrzewałam, później u mnie wszystko się rozwijało, organizm \"dorósł\" i uregulował się dopiero po 20-stce. Teraz już gin mnie bada i mówi, że wszystko jest prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że jak widzisz 4mala - prawidłowe cykle i owulacja nie zawsze oznaczają szybką ciążę. Jestem tego przykładem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
Wiem, że ludzie latami sie starają, ale ja raptus jestem, więc jak za drugim razem po Clo naturalnie nic nie wjdzie, to proszę gina o drożność, potem może z raz naturalna próba i inseminacja, nie będę czekać latami, jak ma byc to teraz, a jak nie to pomyślę o in vitro. Taki mam plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady twój lekarz stwierdził że drożność jajowodów to ingerencja, wydaje mi się, że nie ma racji, bo jak jajowody są drożne, to kontrast przeleci i lekko poszczypie- więc nie wiem o jaką ingerencję chodzi... a jak ma się zapchane to kontrast je przepcha i ma się wyleczone, ja tak miałam, i muszę stwierdzić, że mnie cholernie bolało, i rozkraczona leżąc z nogami w górze wyłam z bólu, ale spowodowane było to tym, że mało rozgarnięta pielęgniarka dała mi zastrzyk przeciwbólowy przed wejściem, więc mnie znieczuliło piętnaście minut po całym HSG.... po tym HSG uregulowały mi się cykle, więc polecam.... corina ja też mam rudego, do odważnych nie należy ale pieszczoch i gaduła niesamowity, czasami jak z mężem sobie rozmawiamy to się wbiję w podobnej tonacji między słowa, śmiesznie to wychodzi:) taki cielaczek mały z niego:) 4mala mój M jak braliśmy kota też uważał, że to moje zwierzę i w ogóle dużo ględził, teraz jest to ulubiony cycuch swojego pańcia:) współczuję takich długich cykli, ale lepszy długi niż za krótki... i co do inseminacji, bez HSG robienie jest bezsensowne.... nie spotkałam innej opinii na necie ani w życiu... corina cena in vitro zależy od organizmu jak będzie się zachowywał, bo sam zabieg to kwestia 5000-6000 ale dochodzi leczenie, i zastrzyki, które kosztują majątek, w skrócie to wygląda to tak, że doprowadza się organizm kobiety do menopauzy a potem się go z tego wybudza, chodzi o to, żeby wyszło idealnie, i żeby wszystko przewidzieć dokładnie, każdy organizm jest inny, więc czas wygląda inaczej i nawet znalazłam, że ten sam zastrzyk może kosztować 140 lub 200 zł zależy czy uda się znaleźć promocję, a weź sobie zapodawaj tak codziennie to się robią różnice.... no i nie wiadomo czy się uda za pierwszym razem, czy będą podawać drugi raz - mrozaczki i wtedy jakby się miało dalszy ciąg tego etapu...i wtedy wychodzi, że jedna dziewczyna wywaliła 8 tys a inna 12 tys.....jakoś tak, mam nadzieję, że za dużo nie pokręciłam, ale jestem na etapie oswajania się z tematem.... Libra nie masz kogo słuchać, naprawdę, spójrz na Nelkę, od razu widać, że tam pod kapeluszem wiatr radośnie hula... i co do Majkiego, a tak koleś się dobrze trzymał.... jednej zmarszczki nie miał..... to żart oczywiście, a na serio to szkoda faceta, chyba się gdzieś pogubił, pomiędzy bajką a życiem.... marzenie i 4mala ja też mam regularne cykle i nie jestem w ciąży.... a tak przeglądałam sobie cykle innych dziewczyn na 28dni.pl i byłam w szoku bo niektóre to mają takie cykle po 40 dni i zaciążają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrza Kazika, przynajmniej dyskusja podtrzymana i wszystko wyjaśnione:) Widzę, że ty to ekspert jesteś wnaszym temacie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jestem już w domku, dzis wczesniej ja tez jestem przykładem na to ze regularne cykle(27-28 dni) to jeszcze nie wyznacznik. Nawet przy mięśniaku nic mi się nie chrzaniło z @... Za to teraz coś zaczęły te moje cykle być krótkie (24 dni). Ledwo sie skończy a już przyłazi... Wcześniej zadałam pytanie co do badania- spermiogram... ile czeka się na wyniki? czy można tam wejść z M.? Kurde bardziej stresuje mnie to badanie niż jego samego i niż te którym ja sama się poddaję :] jakiś mam dziś podły nastrój pozdrawiam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
salana naprawdę nie ma się czym stresować, idzie robi sobie dobrze i po temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kazika, już wyczytałam tamta stronkę ile się czeka na wyniki chłopaków :) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam gdzie my się leczymy to raz było tego samego dnia, a raz na następny, żenujące kiedyś było jak czekaliśmy na nasza kolejkę do lekarza a pani na recepcji komentowała wyniki, myślałam, że facet spali się ze wstydu... dlatego później po odbiór byłam ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana, mój mąż czekał 2 dni. 4Mala, ja też mam kochanego mężusia :) dziś o 5 rano wstał i pojechał do szpitala, zeby zapisać mnie na HSG. Udało mu się :) oczywiście zanim zabieg jeszcze wizyta u lekarza szpitalnego i znowu czekania w kolejce. 20 lipca mam rozmowe z ginem szpitalnym. Wiecie, ja tego hsg boję się potwornie, bo ja nie przyjmuję srodków znieczulających i będe musiala miec na zywca, a wiem, ze przy niedrożnych strasznie boli, ale chyba dam radę??? Ja wciąz czekam na @- 33dc. Brzuch mi ciągnie, piersi bolą, ale nic poza tym-żadnego plamienia ani bólu głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulu u mnie było z HSG tak: leżę sobie na metalowym stole z gołym tyłkiem, przewija się masa osób, drzwi co chwilę są otwierane... każą mi się przesunąć mając nogi w górze w rozkroku, wcześniej umyłam włosy więc jak się przesuwam to czuje jak mi się wyrywają, oczywiście okno otwarte... lekarz wpuszcza kontrast, lewy poszedł ale prawy jakby miało rozerwać, wtedy nie wytrzymałam i zaczęłam się drzeć... po wszystkim pozostawiają mnie samą w kałuży krwi i wtedy to już mam wszystko w dupie....... pielęgniarka pomaga zawlec się do łóżka..... dodam, że jak mąż przyjechał z pracy to mnie umył bo ja nie miałam siły, a na nodze miałam przyklejony kawałek wątroby... oczywiście każda ma inaczej i jak tak szukam w necie to każda to przechodzi lekko, więc ja chyba jestem jakiś ewenement... albo mam takie szczęście do lekarzy i pielęgniarek, bo można to było wszystko załatwić bezbólowo.... i za tydzień idę do tego samego szpitala, tym razem jak dostanę zastrzyk przeciwbólowy na minutę przed zabiegiem to zrobię dym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika, ja właśnie znamtakie koszmarne opisy-dlatego się boję. Chciałam zrobić prywatnie, ale zal mi 1000 zł, bo w Wawie tyle prywatnie kosztuje. Na co kobieta musi być narażona? poniżenie, wstyd... tylko po to, by miec dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu- tak napisałaś to ostatnie zdanie że mi gęsia skórka się na rękach pojawiła Ale to prawda niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety w zachodniopomorskim nie ma opcji prywatnie, mimo iż leczę się prywatnie to hsg, laparoskopie są robione w szpitalach na NFZ i powiem jedno - żałuję, wolałabym kredyt wziąć niż do końca życia wspominać czyjeś olewajstwo i miecie w dupie.... zresztą więcej potem trzeba wydać na psychiatrę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny !!!!! kurcze, ja jeszcze tez jestem przed hsg, ale kurde nie wiem, czy po tym, co napisala kazika - kiedykolwiek sie na to zdecyduje....... wiem, wiem - czego sie nie robi dla dzidzi...... ale to co napisala kazika - bylo po prostu okropne...... a co do MJ - uslyszalam o tym wczoraj w nocy -tvn 24 podalo po polnocy pierwsze wiadomosci,ze go nieprzytomnego zawiezli do szpitala, a potem juz na bbc uslyszalam cala reszte..... wiecie, dla mnie pomimo tego wszystkiego co robil prywatnie - byl MEGA GWIAZDA I IKONA MUZYKI..... nie ma takiej drugiej osoby na swiecie i obawiam sie, ze nie bedzie.... milego weekendu Dziewczyny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu trzyma za ciebie ciuki z tym Hsg ja tez nam to przed soba jak wróce do leczenia to musze od tego zaczać i tez włos mi się jeży. Ale moj gin zaproponowal by zrobić hsg i laparoskopie za jednym zamache wieęc wszystko miałoby byc w narkozie. jak sie o tym dowiedziałam to miałam cykora, ze sie nie obudze z narkowzy. Myslę, że co by nie bylo to człowiek zawsze bedzie sie bał, tym bardziej, ze ja obstawiam na 90%, że prawy mam zatkany bo miałam wyrostek usuwany więc jest podstawa. jak pływam lub cwicze zawsze mnie tam ciagnie :(. Lulu ale wierzę, że przejdziesz to bez bolu i traumy, myslami bede z Toba. Umnie czterdziesty którys dzień juz nie liczę, @ drazni się ze mna ;/ Miłego weekendu buziaki Babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libra mało która dziewczyna miała taką gehennę, zazwyczaj wszystko odbywa się normalnie, u mnie od samego początku wszystko było nie tak, zaczynając od tego, że miałam skierowanie z prywatnej kliniki do szpitala, więc sama rozumiesz.... wszyscy traktują cię jak trędowatą... a co do Majkiego, niezaprzeczalnie był królem, bez dwóch zdań..... pamiętam jego pierwsze teledyski, w których był pionierem, te z trupami... bałam się ich, jak puszczali to wołałam mamę.... miał Ci On łeb do muzyki, tańca i obrazu........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry laski !! Kurna, czytam odkąd oczy otworzyłam zaległości ale żeby coś pokomentować to sorry, ale nie dam rady :) było tego 7 stron Generalnie powoli same zaczynamy psychologicznie szukać podłoża naszych niepowodzeń. Ja też jestem DDA ale od dzieciństwa jakoś żyłam w przekonaniu że ojciec nie jest potrzebny. Nie mieszkał z nami, widywałam go rzadko... We wtorek idę z moim na to badanie. On się tylko stresuje że sam, to on sobie może godzinami \"robić dobrze\", no ale co ja mu poradzę, że to tylko \"ręcznie\" trza zrobić? Ja się stresuję, ale chyba bardziej tym, że jak mu wyniki wyjdą dobrze to już nie ma gdzie szukać przyczyny... No bo niby ja (bez zbadania hormonów jedynie) jestem OK... Na podstawie 3 USG pan doktor stwierdził że nie ma do mnie zastrzeżeń :) Tylko ciekawa jestem czy przypadkiem nie hormony wpływają na rozwój mięśniaka... którego się pozbyłam ale czort wie... Ale mnie w sobotę z rana wzięło na przemyślenia, niech to...:) Miłego weekendu dziewczyny i pogody która mogłaby pokazac się z troche lepszej strony, kurna lato jest tak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4Mala, mni tez @ wodzi za nos-cholery już dostaję, ponieważ specjalnie zaplanowałam wyjazd wakacyjny (jedyny) tak, żeby po @ na 100 % już było- a tu nici! Bede się męczyć :( Tez mam nadzieję, ze jednak hsg nie będzie dla mnie takim cierpieniem jak dla moich koleżanek. Też mam skierowanie od prywatnego.... Lekarz proponował mi laparoskopię, która mógł zrobić sam u siebie w szpitalu, ale ja panicznie boję się narkozy-boje się, ze w trakcie tego \"snu\" ma się koszmary i koniec wolę juz cierpieć-nigdy świadomie sie nie zgodze na narkozę-to moja fobia-ja nawet znieczulenia u dentsty nie biorę-tak potwornie sie boję-wolę juz czuć ból. Kiedyś miaam wyciągane nerwy z 3 zebów i nie dałam sie znieczulić-3 lekarzy nade mna stało, bo stwierdzili, że zemdleję, ale nie zemdlałam-ze strachu, ze mnie znieczulą :D taka ze mnie wariatka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Selena, mój ginek twierdzi, że mięśniaki i cysty się nawracają :( trzeba wciąz je kontrolować. Poza tym uważa, że to znak ciąży, którą odrzucił organizm i ona przetworzyła sie w coś takiego. Kurde bele, i tu znowu wchodzi psychika-chyba pójdę na kliniczną i się zajmę parami z niepłodnością-przynajmniej będe rozumiała swoich pacjentów i ich wścikłośc na ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewoje. :) Ja już jestem z powrotem. Super się jechało i trasa fajnie przeleciała. :) 4mala, te Wasze okolice są po prostu piękne. :) Śmiać mi się chciało, bo jak poszłyśmy z Mamą do kwiaciarni to kolo od razu poznał, że my ze Śląska. Kurde Dziewczyny jak ja się nażarłam. Normalnie mam wrażenie, że ważę 635758 razy więcej niż przed odchudzaniem. Od jutra znów dieta. :D Moja koczilla jest czarna (do tego ma dłuższe futro) i też ze mną sprząta, jeździ na mopie, prasuje, składa pranie, karmi rybki i sra też razem ze mną. :D Kazika, moje hsg wspominam podobnie jak Ty. Zresztą już wielokrotnie o tym tu pisałam. I znieczulenie też dostałam przed samym zabiegiem, więc oczywiście zadziałało już po wszystkim. Jedynie personel był bardzo miły, bo w innym szpitalu przez to, że miałam skierowanie z prywatnej kliniki nie chcieli mi zrobić. Powiedzieli, że jeśli zapłacę to proszę bardzo, a jak nie to mam spadać. To było takie dyplomatyczne spierdalaj. :D Sam wyjazd, pomimo okoliczności był super. Jednak oczywiście nie obyło się bez gadek na temat dziecka. Gadałam sobie o czymś z moją Mamą i powiedziałam do Niej, że ciekawe co tam mój kotek robi. Usłyszała to jedna ciotka i rzekła do mnie, że może czas zamiast kota mieć dziecko. Stwierdziła, że jestem już stara i powinnam w końcu mieć dziecko, ale zgryźliwie dodała jeszcze, że pewnie nie chce mi się brać obowiązku na głowę i dlatego wolę kota. Ale mi się ciśnienie w gaciach po tych tekstach podniosło. Oczywiście nie byłam jej dłużna i powiedziałam, że dziecko łatwo wychodzi z brzucha, ale włożyć do niego już jest ciężej. Jeśli tego dokona to chętnie do opiekowania się kotem dołożę też dziecko. Już nic mi nie gadała. I dobrze, niech kula gówno i turla dropsy. :) A muszę Wam jeszcze powiedzieć, że pierwszy raz spotkałam się z taką organizacją pogrzebu jak na Mazurach. U nich jest chyba taka tradycja, bo co tam jedziemy na pogrzeb to jest tak samo. Otóż zwłoki leżą już w kaplicy na dwa dni przed pogrzebem. Kaplica jest ciągle otwarta, nawet w nocy. No i robi się czuwanie przy zmarłym, podczas którego odprawianych jest milion modlitw. Zbiera się rodzina i siedzą w tej kaplicy tyle czasu. Odmawiają 64755256 razy różaniec i zdrowaśki. Potem jest msza w Kościele (na szczęście niespecjalne długa), potem jedzie się na cmentarz i tam znów godzina modlenia się. Na stypie też jadą z modlitwami. I tak w ten oto sposób pogrzeb trwa 3 dni. A u nas przywożą ciało do kaplicy na dwie godziny przed pogrzebem. Można się wtedy pomodlić i pożegnać ze zmarłym, potem msza, chwila na cmentarzu i ewentualnie stypa. Tak jakoś krócej to wszystko trwa. A ja zdałam sobie wczoraj sprawę, że nie wiem co zrobię jak umrze któryś z moich Rodziców. Po prostu nie wyobrażam sobie tego. Strasznie głupie myśli mnie wczoraj naszły. I jeszcze jedno. Otóż ciocia miała sekcję. Nie było oczywiście nic widać, ale przez to, że sama uczestniczyłam w sekcji zwłok moja wyobraźnia potrafi tworzyć niesamowite obrazy. I wolę tu nie opisywać to w niej widziałam patrząc na ciocię. Masakra jednym słowem... Dobra kończę ten temat, bo mnie za nekrofilkę weźmiecie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Lulu- powiem Ci że pierwszy raz słysze taką opinię o mięśniakach... Dziwne to... Ja jestem w tej grupie , gdzie mieśniaki występują rzadko, dotyka to raczej kobiet w późniejszym wieku.. i u nich też odrzucona ciąża? Klempa- a gdzie miałaś przyjemność uczestniczyć w sekcji? Wiesz ja w sumie dołączyłam na siedemdziesiątej którejś stronie, może pisałaś wcześniej. Medycyna? No i proszę, jak w weekend mogę nadrobić to Was wywiało ale pogoda i u nas się robi więc może wreszcie człowiek coś ze sobą zrobi... rower odkopany czeka :) no to teraz miłego wieczoru życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej niedzielnie !! kurde widać że w weekend jestem przodowniczką topiku chyba :) a na tygodniu nie nadążam... no to super niedzieli laski pogoda (cóż za zaskoczenie) znów do bani wczesna jesień raczej... pozdrawiam !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
Witam! Kobiety, mam (pewnie naiwne) pytanie odnośnie INSEMINACJI- gdzie ten zabieg jest dokonywany- w specjalnej klinicwe niepłodności, szpitalu, czy gabinecie gina??? Jak to sie odbywa- lekarz daje mi skierowanie, czy jest tam ze mną??? Bo tak główkuję sobie... Thx :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×