Starajace sie o pierwszego dzidziusia?

czesc ilonka, bedzie dobrze;) dziewczyny co oznacza 2 grupa w badaniu cytolog.??

Znalazłam swoje wyniki i już przepisuję: II gr. - obraz cytologiczny jest nieprawidłowy: 1. Zmiany łagodne, zakażenia a. grzybica b. bakteryjne c. zmiany komórkowe sugerujące obecność Chlamydia d. Trichomonas vaginalis e. wirusowe: Cytomegalovirus, herpes simplex 2. Zmiany odczynowe i reperacyjne a. związane z zapaleniem b. atrofia z zapaleniem c. zwiazane z chemio- i radioterapią d. związane z odpowiedzią na ciało obce e. związane z hormonoterapią Z tego co wiem to II gr. ma większośc kobiet które współżyją:-) I w większości przypadków to nic poważnego

dzięki sliczne, zawsze mialam 1 grupe, dlatego te wyniki mnie zmartwily, buziaki za to:*

ja odkąd sięgam pamięicą mam gr II, tylko że w moim przypadku jest to wynikiem nadżerki, której mam się pozbyć dopiero po pierwszym porodzie, nie pamiętam już jakie były tłumaczenia mojego gina, ale ogólnie mam poczekać do jej wymrożenia

I u mnie stwierdzono nadżerke, co prawda początkującą, mam nadzieje ze to nie jest przyczyna plodnosci, kurcze wszystkie moje kolezanki powpadaly..:( najgorsza jest bezsilnosc

Mój gin pierwsze co zrobił jak się do niego zgłosiłam to wymroził mi nadżerkę chociaż była malutka (pokazał w w lusterku). On jest wielkim enntuzjastą mrożenia gdyż twierdzi że nadżerka zmienia ph (z tego co pamiętam) i tym samym utrudnione jest zajście.

cześć dziewczyny:) ja też mam nadżerkę, ale moja ginekolog nic nie mowiła, że ma to wpływ na zajście w ciąże...

Uzypelnione Mamusie Imie..................data urodzidzin.................imie dzidzi Oczekujace na malenstwo Imie..................data porodu..................Plec dzidzi olawd (UK)..................23.01.09......................... .?.. Dagusia........................?........................ ...........? Smerfetka29..................?.......................... ..........? Starajace sie Ewelinka....................................UK Ametyst......................................? Hydi..................................Gliwice Paula........................Słupsk/Irlandia Catie.............................Mielec/UK Sandrunia...........................Siedlce Nika................................Wroclaw Bengalska kicia...........................? Mlodazona...............................UK xxmadziaraxx...............Kalisz/Italia złówik......................................? elka20.......................................? pauly78................................Rzym Dorota822.............Tomaszow Mazow. Pakostane...........................Poznan Milka2306............................Olsztyn Ash......................................Płock Ilona24.....................................?

Ja tez mam tzw. wrodzona nadzerke. Nie mam pojecia co to znaczy! Lekarz powiedzial ze nie ma ona zadnego znaczenia przy zajsciu w ciaze.

Ilona witaj w klubie :-) Napisz pare slow o sobie. Skad jestes i co porabiasz.

A tak w ogole to ja zawsze berdzo ostroznie podchodze do ginekologow. Jakos nie za bardzo im wierze... a moze po prostu nigdy jeszcze na dobrego nie trafilam. Zawsze mi sie wydaje ze albo nie maja dla mnie czsu, albo tylko chca wyciagnac ode mnie kase. Moja pierwsza wizyta u gina (mialam 20 lat) byla koszmarem!

ilona po to jest forum żeby pisać o swoich wzlotach i upadkach. Każda Ci z chęcią pomoże i pocieszy i z pewnością nie jesteś jedyna która by bez przerwy mówiła o dziecku. jest tu ich pełno. POZDRAWIAM

nadżerka nie ma wpływu na zajście w ciążę. Może mieć wpływ na płód, dlatego leczy się ją przed zajściem w ciążę, ale tak naprawdę lekarze mówią nadżerka na starcie i zpalenie nabłonka-prawdziwa nadżerka zdarza się bardzo rzadko. Tez się staram-już półtora roku-bez skutku. Pozdrawiam

Witaj Karolino. Witaj Lulu, Dzieki za info.

Karolino, Pozwolilam sobie wejsc na teoje zdjecia na fotosiku. Slodziutki ten twoj Kewinek. Sliczny dzidzius. Mam nadzieje ze sie dobrze chowa

Witam dziewczynki, ja też ma nadżerkę, ale lekarz powiedział, że nie ma wpływu na zajście! A le to chyba ma każda kobitka :-(

witam :) wiecie co dziewczyny spóznia mi się miesiączka,ale zrobiłam sobie test i znowu załamka bo wyszedł negatywnie:(mąż też miał nadzieję ,że może tym razem sie udało .Chciał żebym do lekarza dzisiaj jechała , że może jest za wcześnie żeby test wykazał,Tak mi go szkoda bo widziałam żal w jego oczach kiedy powiedziałam ,że nie.Ja sama nie wiem co mam myśleć i dlaczego mi się może spózniać,zawsze miałam regularnie. Paula cos o mnie: mieszkam nie daleko Olsztyna ,mam 24 lata,2 czerwca bedzie rok jak jesteśmy z mężem po ślubie i rok odkąd się staramy o dzidziusia. Pozdrawiam Was gorąco :)

Witaj ilona24. Bardzo mi przykro :-( A może za wcześnie zrobiłaś, kiedy miałaś dostać @. ?

hejka, dziewczynki ja chyba zaczynam wariować, podejrzewam u siebie ciąże urojoną, od kilku dni kiepsko się czuję, mam jakiś dziwny smak w ustach, zdecydowanie nie metaliczny, bardzo wrażliwe (ale tylko ) brodawki i ogólnie jestem ciągle zmęczona; do @ pozostał równo tydzień dziś zrobiłam test i jedna krecha więc chyba klocki w mojej głowie się poprzestawiały i to zdecydowanie w złą stronę

Żółwik, ale powiem ci że chyba każda tak ma. Tak mocno pragniemy! Może poczekaj na @ a później zrób test, przecież nie musi odrazu być pozytywny. Poczekaj..... A co do naszych facetów, mój zaczął się o mnie tak mocno troszczyć, kupóje soczki, owoce i pilnuje abym zjadła obiad. Dopiero się staramy, a co będzie później :-) :-0 :-)

miesiączkę miałam dostać 22 ale jeszcze jej nie widać,dni płodne wychodziły mi 11,12,13,więc próbowaliśmy.Sama nie wiem co mam myśleć boję sie robić jaką kolwiek nadzieję,test robiłam dzisiaj rano.n i jekieś tam objawy mam jak;bóle brzucha tak jak do miesiączki ale wcześniej nigdy mnie nie bolał przed,bolą mnie także piersi ale nie całe tylko brodawki.

ilonka zrób sobie badanie krwi to będziesz pewna na 100%

Pau.la Ja Ciebie też witam :-) Bym powiedziała że Kewinek znakomicie się chowa. (odpukać) nie choruje apetyt ma i to spory dużo się śmieje i przesypiam całe noce. Chociaż od czasu do czasu sie budzi o 3 czy 4 ale dostaje picie i idzie dalej spać.

Milunia jestem cierpliwa poczekam na @ jeśli jeszcze tydzień nie dostne to wtedy zrobie badanie krwi , poprostu nie chce narazie robić sobie nadzieji.Ze znajac mojego pecha to dostane:( więc dam sobie jeszcze troszke czasu....Był mój mężuś nie dawno i właśnie o tym rozmawialiśmy bo on ze mna robił test przed wyjściem jego do pracy,,stwierdził,że to jego wina i to pewnie on nie może mieć,ale sęk w tym żę już kiedyś byłam w ciązy,więc to nie możliwe żeby nie mógł.

Karolina widziałam zdjęcia twojego szkraba jest przeuroczy,mam nadzieje ,żę sie nie gniewasz:) ucałuj go ode mnie buziak

Dzien dobry kobietki, Ja tu widze ze od rana sam pesymizm sie sieje:-( Ja to normalnie bym zakazala sprzedazy testow ciazowych;-) Ilonko, nie dennerwuj sie. Tak naprawde to niczego nie mozesz byc jeszcze pewna. Ani ze jestes w ciazy... ani ze nie jestes. Czy masz cykle regularne? Czy jestes pewna ze mialas owulacje w 11,12,13? A moze przesunela ci sie o 1 czy 2 dni i termin @ wypada nieco pozniej? W takim wypadku test moze jeszcze nie wyjsc. Niestety objawy ktore masz moga wskazywac i na jedna i na druga opcje... Zlowilku, chyba jeszcze troche za wczesnie na objawy ciazy... nawet urojonej;-) Ten tescik to chyba tez troche za wczesnie;-)

Wiecie, ja w ostatnim cyklu bylam absolutnie przekonana ze jestem w ciazy. Mialam wszystkie objawy - sennosc, ciagnace bole w podbrzuszu, pobolewanie jajnikow, ciagle zmeczenie, dziwny posmak w ustach, bole brodawek, dziwne uczucie radosci. Ba, nawet moja babcia mi sie przysnila mowiac do mnie ze jestem w ciazy!!!!!!!!!! Takie mialam schizy. Zmarnowalam 2 testy - po kazdym wylalam morze lez. Oczywiscie w ciazy nie jestem:-( Powiedzialam sobie od tego miesiaca koniec!!!!!!! Bo normalnie zwariuje!!!! Nastawie sie jakbym miala dostac @, nie bede zwracac uwagi na zadne objawy, a test zrobie 5 dni po terminie @ - jezeli bedzie mi dane doczekac do tego czasu bez @... Takie mam plany... czy wyjda zobaczymy.

wiesz Paula ja myśle że to jest dobry sposob aby sie nie nastawiać na ciążę dlatego narazie bede poprostu czekała z myśla żę pewnie dostane a co do @ to miałam do tej pory regularne nawet jak wcześniej chciałam żeby się spóźnił i mieć troszke nadzieji że może akurat teraz ,to nic bo zawsze jak na złość był na czas.....No ale teraz jak zrobiłam test i wyszło negatywnie to staram sie nie myśleć,chociaż jest cięzko.jest jedno ale w pierwszej ciązy robiłam trzy testy i wyszły 2 negatywnie dopiero trzeci był pozytywny ,ale wtedy miałam wyraźne objawy bo paliłam i z dnia na dzień przestałam to samo z kawą.Więc poprostu czekam na @ i nie robie sobie już nadzieji

Tak też właśnie i ja postanowiłam, żadnych testów przed @. Szkoda kasy lepiej sobie kupic soczek czy jakieś witaminki, przynajmniej na zdrowie pójdzie. Ja od wczoraj też lekko podłamana bo gin podał mi wstępnie wyniki mojego męża no i do najgorszych nie należą ale rewelacji też nie ma. Jeszcze mi zasmucony mężczyzna potrzebny w domu... bo się smuci a ja nie mam siły go nawet pocieszyc. Co do mrożenia nadżerki to środowisko lekarski jest wyraźnie podzielone. Ja ufam mojemu lekarzowi bo po pierwsze jest dobry a po drugie nie mam wyjścia bo w moim mieście tylko on zajmuje się leczeniem niepłodności. Trzymajcie się dziewczynki.

przepraszam że wczoraj nie napisałam- beta wyszła 1020 więc już jestem pewna. Do gina idę dopiero w poniedziałek. Trzymam za was kciuki mocno