Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gniazdo1

Marwasku byłeś jak Anioł zesłany z nieba...a teraz tylko ból...

Polecane posty

Gość irresistable
Gniazdo kochane..przeczytalam ten topic od A do Z..weszlam na niego przez Twoj topic z opowiesciami i bajkami..powiem jedno..mysle,ze jestes wspaniala,wrazliwa,inteligentna ,pelna pieknych wartosci,dzielna kobieta..i calym sercem jestem z Toba..mam nadzieje,ze wkrotce znow zasweci dla Ciebie slonce i ze Twoja Coreczka wyzdrowieje...jejku,jak Ty musisz cierpiec..az mi ciarki po plecach przeszly,a w oczach lzy..Powiem Ci,ze ten Twoj Marwasek to cholerny egoista i tchorz musi byc...jak on tak moze zostawic Cie z tym wszystkim?i jak moze spokojnie spac w nocy i funkcjonowac za dnia wiedzac ,ze jego dziecko potrzebuje jego krwi,a on nic z tym nie robi???????????????????????????????wiesz,ja wierze w to,ze wszystko,co sie dzieje w naszym zyciu ma jakis sens i ze Bog ma dla Nas swoj plan..i moze to,ze z Nim nie jestes jest tak na prawde darem od Najwyzszego?moze gdyby z Toba zostal,zranilby Cie i rozczarowal jeszcze bardziej???z niecierpliwoscia czekam na wiadomosci o Tobie i Twoim Malenstwie..badz dzielna..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co chyba ją znasz
Gniazdo my się chyba znamy. Bo Marwaska to ja znam jednego tylko i wątpię czy mógłby być to inny Marwasek. Nie chce mi się wierzyć, ze tak postępuje facet, który był ideałem dla wielu z nas wiesz w jakim miejscu. Wiedziałam , że on odszedł bez słowa. Pisałas mi to , ale nie pisałaś co dalej bo dawno kontaktu nie miałyśmy :( Nie znam twojego maila wiec nie mam pewnosci ze to ty ale przeczucie mnie chyba nie myli. W pierwszym poście podpisałaś się jako A., on M. , to też się zgadza. Odezwij się do mnie na gg bo dawno Cię tam juz nie widziałam:( Na niego słów nie mam. Sam się określił swoimi czynami więc wymyślanie epitetow jest zbędne. Szalał za tobą mimo, że go nie dopuszczałaś do siebie, a miał tyle chętnych innych panien. Same mu sie pchaly. Mógł się brać za te co same nogi rozkładały. Podpytywał się mnie o Ciebie , widać było, że Cię kocha. A teraz taki chuj z niego wyszedl. :/ A pamiętam jak oboje byliście tacy szczęśliwi. Dwie najbardziej wartościowe osoby w tym miejscu gdzie się poznałyśmy. Nikt Was nie umiał przebić inteligencją, klasą,czarem osobistym, tajemniczością i sercami ogromnymi. Ciężko mi samej w to wszystko uwierzyć, ze okazał się takim sukinsynem. Myśl pozytywnie i wierz, ze będzie dobrze. Niedługo będziesz się cieszyć uśmiechem swojej córeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuk smirnofa
betanki? to by tlumaczylo te schizofrenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co chyba ją znasz
gniazdo co z Tobą? :( Jak maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wnuku - co masz na mysli? ten fragment Ci to zasugerował? "Szalał za tobą mimo, że go nie dopuszczałaś do siebie, a miał tyle chętnych innych panien. Same mu sie pchaly. Mógł się brać za te co same nogi rozkładały"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irresistable
gniazdo co sie z Toba dzieje?daj znac..jak tam Twoja coreczka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Ciebie dumna gniazdo
gniazdo trzymaj sie jestem z Toba duchem i wierze ze wszystko sie ulozy, odezwij sie, martwie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes28
Gniazdo, odezwij sie..!! Daj znac co u Ciebie! Milczysz juz tak dlugo...:( a tu jest sporo osob,ktore sie o Was martwia! Jestem calym sercem z Toba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
------------>>> taka co chyba ją znasz napisz do mnie e-mail kim jestes...i po zadnym pozorem jesli masz kontakt jakikolwiek z M. nie dawaj Mu namiarow na ten topik...dziecko i ja nie istniejemy dla Niego wiec nie ma potrzeby by czytal to co tu pisze... z gg ani innnych komunikatorow nie korzystam od dosyc dawna...i nie zamierzam korzystac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cię kojarzę droga A. Marwasa znam dobrze. Mam nadzieję, że z Tobą i maleństwem wszystko ok. Nie sądziłam że przechadzając się po kafeterii znajdę tu Twój topik. przypadkowo zajrzałam, bo zachęcił temat. No i proszę. Marwasa widziałam jakieś 10 dni temu w jednej z restauracji w naszym mieście.Nie był sam. Dziewczyny niestety nie kojarze, ale widać że daleko tchórz nie uciekł. Trzymaj się kochana. Dbaj o Słoneczko. K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwczyna ma na imię Ania, ma 24 lata, jest blondynką. Wieści od mojej kumpeli, która także zna nieszczęsnego M. moze powinnam to napisac na mailu;/sorry. tak tylko chcialam poinformować. moze na cos sie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam Marwasa, to nie ulega wątpliwości, ponieważ rozmawial z moją koleżanką na temat tego co się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne...czyzby mial sobowtora , ktory tak samo czyni? napisz mi w e-mailu co wiesz o tej sytuacji i tym Marwasie. Moze to moj tylko miejsce zamieszkania na jakis czas zmienil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuż
Nie "Twój",jest już innej,Twój nie był nigdy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marwasków jest jak mrówków... ale i tak nie uda im sie obsłużyć wszystkich naiwniar na tym swiecie... dlatego mogą w nich przebierać do woli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co czujesz - z autopsji
Droga A. ogromnie przykro mi z powodu Twego cierpienia jak również z uwagi na patową sytuację. Mam nadzieję, że życiu Córeczki nie zagraża już niebezpieczeństwo , a i Ty lepiej czujesz się psychicznie - przede wszystkim - Nie chcę wymądrzać się tutaj, nie jestem osobą winną to czynic... Chcę Ci pomóc, ulżyć w cierpieniu... mimo że nie wiem jak tego dokonać Jestem owocem fałszywej w moim mniemniu namiejętności, późniejszego rozczrowania, żalu, niemocy, zapomnianej miłości, smutku, rozpaczy, ogromnej tęsknoty i wszystkich negatywnych emocji. Bądź silna, jeśli nie dla siebie to dla dzieciątka, które pojawi się już niedługo, ono czuję mocniej niż Ty Aniu. Ta mała Gwiazdka wie że jej mama jest smutna, cierpi będąc w Twoim łonie... Nie pozwól aby Twoja Córka była w jakiś sposób skrzywiona emocjonalnie. Nie licz na M. właściciwie na P. zapomnij dla swojego dobra... wiesz, że od samego początku chodziło tylko i wyłącznie o mamonę. On Cię nie porzucił po raz pierwszy, wiesz przecież, znasz prawdę. Człowiek ten nie zasługuje na Twoją miłość Aniu, jesteś dojrzałą kobietą, w przeciwiństwie do tego nieodpowiedzialnego dzieciaka, który zabawił się Twoim kosztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba 90% kafe i 1/10 Polski zna tę historię tylko ja się jakoś uchowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×