Marwasku byłeś jak Anioł zesłany z nieba...a teraz tylko ból...

nie mam:P wmawiam sobie że nie potrzebuję:p

i dziękuję za anonimowego kwiatuszka;)

ja też spadam,zasiedziałam się;)

nie rób tego pomarańcze są zue wszystkie wiem:P

i okropne te pomarańcze też są... To wybitnie nieczuły kolor. To samo dotyczy owocu.

na prawdziwe pomarańcze mam uczulenie..........może coś w tym jest............

Gniazdo powinna poszukać pomocy jakiegoś psychologa.. Okey, założyła ten topik niby tylko po to, żeby się wyżalić, wyrzucić z siebie to wszystko, ale przecież zrobiła to jednak po to, by inni to czytali i komentowali, bo to było przecież nieuniknione! to jedno z popularniejszych forów internetowych, przesiaduje tu nie tylko wiele kobiet, ale i mężczyzn! musiała się liczyć z tym, że pojawią się tu różne opinie.. a ludzie są różni. jedni bardzo taktowni, delikatni, drudzy ostrzejsi, a jeszcze inni - po prostu dosadni, nieprzebierający w słowach. rozumiem, że Gniazdo przeżywa dramat, nawet nie umiem sobie wyobrazić jak wielki, ale myślę, że czas, żeby raz na zawsze się pożegnała z marwasem i wspomnieniami o nim. sama się nimi zadręcza:O jeśli chodzi o rzekome skopanie leżącego. cóż, niektóre opinie faktycznie zbyt ostre, ale myślę, że lepsze takie próby potrząśnięcia Gniazdem, niż ciągłe głaskanie po główce i chlipanie razem z nią. bo życie jest niestety brutalne. kto ma miękkie serce, ten musi mieć twardą dupę i to jest niestety święta prawda. szkoda, że dupków nie można podawać do sądu o złamanie życia kobiecie, bo Marwas niewątpliwie siedziałby w pierdlu albo zapłacił kosmiczą sumkę. ale z drugiej strony za błędy się płaci. tak do końca nie wiemy, jak naprawdę wyglądały relacje Gniazda z tym chłoptasiem. ona sama nie bardzo się zagłębiała w szczegóły. być może wpakowała się w ten shit na własne życzenie, jeśli on na początku mówił, że to będzie tylko chwilowe. powtarzam: jeśli, bo nikt z nas tego nie wie. jeśli obiecał jej gruszki na wierzbie, to tym bardziej z niego skurwiel, bo dlaczego miała mu nie wierzyć? i jeszcze jedno: Marwasek nie był zesłany z nieba.

Witaj Gniazdko! Mam nadzieję,że napiszesz tutaj jeszcze,że wszystko jest w porządku. Nie obchodzi mnie ten dupek (za przeproszeniem) i Ciebie tym bardziej nie powinien obchodzić. Uznaję więc,że początek tego tematu już jest nieaktualny i nie ma znaczenia. Ważny jest dzidziuś. Przeczytałam cały temat jednym tchem. Łzy stanęły mi w oczach :( Kurcze... w pewnej chwili myślałam,że czytam książkę, jakiś wymysł autora, ale niestety to realne życie :( Daj proszę znać jak się czujecie. Cały czas o Was myślę. Wasze zdrówko nie daje mi spokoju. Buziaki, trzymajcie się Kochane Dziewczynki! Kasia

Ciebie Gniazdko na drugim topiku. Daj znać co z Wami :(

Nie-ja Sukces gniazda na tym forum :P i jej popularnosc wsrod pomaranczek, wynika z ułomności kobiet w odbieraniu przekazu... Kobiety kochaja słowa... Użyj pieknych, ckliwych słów, mozesz kobiecie wcisnąć wszystko... Te wszystkie pomaranczki, ktroe tutaj by sie zabić za autorke tematu dały, to albo egzaltowane nastolatki , albo samotne baby, ktore wciąż czekaja na \"tego jedynego\" i marza o wielkiej milosci aż po grób, albo baby w dlugoletnich zwiazkach, w ktorych wszelkie emocje przybrały juz, delikatnie mowiac letni poziom i dawno brak w nich jakichkolwiek fajerwerkow... Wszystkie te osoby, po przeczytaniu tworzonych przez gniazdo zdanek, strasznie ckliwych, kiczowatych i przesadzonych pod kazdym względem mają mokre majtki, tracą dech w piersiach i resztkami sił wyszepują \"Boże, też bym chciała przezyc taka milosc\" :D:D Zresztą jest to ogolna zasada tego forum - zacznij pisać o ptakach, wietrze i słońcu, wszyscy a priori uznają Cie za osobe wrażliwą... Nie wazny przekaz i ogolna postawa, licza sie slowa... I właśnie takiej magii słów poddają sie te wszystkie laseczki... Gdyby opisać historie gniazda tak, jak opisalby to facet, reakcja bylaby zupelnie inna... Bo bylby to opis dupy po trzydziestce, wyrywającej w internecie dwudziestoletnich chłopców, z ktorymi intensywnie wspolzyje, w ktorych zakochuje sie od pierwszego wejrzenia, ktorzy sa dla niej jak Anioły zeslane z nieba (bo pamietajmy, ze to nie jej pierwszy występ) i ma potem z tego powodu ogormne problemy emocjonalno-somatyczne :) Gdyby opisac.... Po takim, odbrązowionym przedstawieniu jej dziejów, po odarciu jej historii ze stylistycznych, mdławych ozdobnikow, juz widze oczyma wyobraźni, z jaka reakcja tu by sie spotkała :D I zapewniam, ze te same \"empatyczne\" pomaranczki, nie zostawiłyby na niej suchej nitki... Poza tym, opowiesc autorki kupy sie nie trzyma i to w kilku miejscach, jest najwyraźniej modyfikowana na potrzeby jej cierpiętnictwa... Ike - pytasz czy ma prawo do pisania sobie tutaj? Jasne, że tak... Jesli dobrze jej to robi, to moze sobie pisac ile chce... Ma w tym podobną doze wolnosci, jak kazdy inny, ktory moze to wszystko komentowac... Po prostu nie da sie przejsc obojetnie obok tak demonstracyjnych aktow braku instynktu samozachowawczego, jaki mamy tutaj podany na tacy... A autorce tego tematu, nie zaszkodzą zadne teksty, jakie tu wpiszemy... To nie jest jej pierwsza taka \"tragedia\", sama przez nią, od poczatku do konca wygenerowana... Ani nikt jej tu pomoc nie moze, ani zaszkodzic...

Oj, komiczne, głupiś jak but :D Widać, że masz problem. \"Te wszystkie pomaranczki, ktroe tutaj by sie zabić za autorke tematu dały, to albo egzaltowane nastolatki , albo samotne baby, ktore wciąż czekaja na \"tego jedynego\" i marza o wielkiej milosci aż po grób, albo baby w dlugoletnich zwiazkach, w ktorych wszelkie emocje przybrały juz, delikatnie mowiac letni poziom i dawno brak w nich jakichkolwiek fajerwerkow...\" - tez byłam pomarańczą a nie zaliczam się do żadnej podanej przez ciebie grupy :) Twoja teoria padła. \"Nie wazny przekaz i ogolna postawa, licza sie slowa...\" - nie, nie liczą się tylko słowa, Gniazdo potrafi nie tylko pisać ale również walczyć o swoje dziecko. Kolejna teoria padła. \"opis d**y po trzydziestce, wyrywającej w internecie dwudziestoletnich chłopców,\" - dostaliśmy link do bloga, na którym zapisana jest pierwsza rozmowa Gniazdo z tym kolesiem ---> to ona była zbajerowana, nie on. Kolejna teoria wzięła w łeb. \"ktory moze to wszystko komentowac...\" - jeśli twoje texty to były tylko niewinne komenty, to cieszę się że olimpiady nie komentujesz, mielibyśmy żałobę narodową. \"Poza tym, opowiesc autorki kupy sie nie trzyma i to w kilku miejscach\" - Gniazdo podkreślała, że to co tu pisze, to tylko strzępki informacji, całą prawdę zna jedynie ona. I znowu klapa, nie Komiczne? Oj, Komiczne, masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego, jak widzę; chcesz być tu wyrocznią, a prostych faktów nie umiesz połączyć :O

I twój, komiczne, najlepszy tekst :D - "dwudziestoletnich chłopców" - nie mówiłeś że rozwinęło ci się poczucie humoru :D :D

komiczne skarbie- co innego jest komentować - co innego wyśmiewać i wytykać palcami mam wrażenie, że nasza znajomość zatoczyła koło poznaliśmy się przy rozmowie z załamaną kobietą alkoholika komiczne- jest wiele kobiet słabych, wrażliwych, ckliwych- które krzywdzą same siebie- ale leży to w ich naturze- i trzeba to szanować zwłaszcza w sytuacji w której się znalazły uważam, że pewne istoty są w pewien sposób pod ochroną poza tym znasz kobiety- większość z nas w ten sposób przeżywa rozczarowania miłosne - w mniejszym lub większym stopniu- pewnie wiele z nas kreując się na twarde babki w życiu by się do tego nie przyznała etap który przechodzi autorka- jako kobieta o romantycznym usposobieniu -przejść musi. co wcale nie nie świadczy o jej głupocie i wcale nie oznacza, że z tego etapu kiedyś nie wyjdzie szanuję różnorodność ludzkich charakterów poza tym wciąz mam wrażenie, że tak naprawdę nie chodzi o jej uświadamianie

pierdoły na publicznym forum, to trzeba się liczyć z tym, że ktoś to skomentuje

\"tez byłam pomarańczą a nie zaliczam się do żadnej podanej przez ciebie grupy Twoja teoria padła.\" bo do kategorii, ktore wymienilem, sama z siebie nie zaliczy sie zadna kobieta :D:D:D wszystkie nastolatki uwazaja sie super mega dojrzałe, samotne baby sa singielkami z wlasnego wyboru a laski w wypalonych zwiazkach oczywiscie kochaja partnerow miłością rozsądną :D \"nie, nie liczą się tylko słowa, Gniazdo potrafi nie tylko pisać ale również walczyć o swoje dziecko. Kolejna teoria padła\" kazdy, kto czyta ten tekst oczami, nie pochwą widzi, ze jej \"walka\" o dziecko to ciągłe proby zwabienia Marwaska \"dostaliśmy link do bloga, na którym zapisana jest pierwsza rozmowa Gniazdo z tym kolesiem\" głupiutka dziewczynko - bo jej blogi to magnes dla Marwaskow \"jeśli twoje texty to były tylko niewinne komenty, to cieszę się że olimpiady nie komentujesz, mielibyśmy żałobę narodową\" a co w nich dosrzegasz? Jakies przekazy podprogowe? Moze uwazasz, ze nawoluje do rewolucji ? :D:D Masz czesto takie wizje? Jak czesto wydaje Ci sie, ze ludzie mowiacy pozorne zwyczajne slowa chca Ci cos przekazac? Bylas z tym u lekarza? :D \"Gniazdo podkreślała, że to co tu pisze, to tylko strzępki informacji, całą prawdę zna jedynie ona\" buahahahaha i tu wlasnie pojawia sie problem w kobiecym mysleniu... nawet po strzepkach informacji da sie stwierdzic, ze cos tu nie gra... poza tym - jesli dajesz ułomny przekaz, to Twoj problem, ze ludzie Cie źle odbieraja \"chcesz być tu wyrocznią, a prostych faktów nie umiesz połączyć\" jedno zdanie wyzej piszesz o strzepkach informacji ktorych nie da sie polączyc, bo zna je tylko gniazdo, a teraz dziwisz sie, ze ja ich nie potrafie połączyc :D:D zawsze przyjmujesz stan faktyczny tak, jak Ci to jest potrzebne w danym momencie? widze ze konskwentnosc wypowiedzi nie jest Twoją mocna stroną :D

komiczne, powiem w tajemnicy: jak tylko wzrok mój zahaczy o słowo "wszyscy", tracę zainteresowanie postem

"komiczne skarbie- co innego jest komentować - co innego wyśmiewać i wytykać palcami" w tym przypadku to niestety to samo...bo skomentowanie tak skrajnego zachowania prowadzi do osmieszenia... poza tym, to kolezanka gniazdo az tak strasznie empatyczna nie jest, bo jak widać dzieki temu tematowi, zwaliła całą wine na forumowiczow... Moze taki mial byc cel? Przeciez wiedziala jaka bedzie reakcja... A Marwasek pozostal czysty, piekny pod kazdym wzgledem... Sama wiesz, ze kobieta udowodni to co chce, bez wzgledu na logike i cene...

"komiczne, powiem w tajemnicy: jak tylko wzrok mój zahaczy o słowo "wszyscy", tracę zainteresowanie postem" to taka fobia wlasnej indywidualnosci... czesty przypadek

uprawianie erystyki właściwie nic nie wnosi do tematu wniosek logiczny - to już coś innego idąc twoim tokiem rozumowania, kobiety są do siebie podobne, jak klony -> jeśli jedna mówi, że po słowie "wszyscy" nie czyta dalej bezsensownych uogólnień -> to tak robią WSZYSTKIE kobiety :P ech, bywaj zgredzie

"idąc twoim tokiem rozumowania, kobiety są do siebie podobne, jak klony " bo moje słowa kierowane są do WSZYSTKICH, ktorzy wyznaja takie poglady.... nie sadzisz, ze meczace jest dopisywanie po kazdym zdaniu, ze nie dotyczy ono osob, ktore mysla inaczej? gdy pisze "wszyskie" albo "kazda" to mam na mysli grupe, do ktorej kieruje te slowa i w niej faktycznie wszystkie tak myslą...

robicie taka bohaterke, ze nie usunęła ciąży. Moim zdaniem głupio zrobiła, wzięła na siebie w imię niewiadomo czego niepotrzebne kłopoty, z tego co pisała, płód był na tyle uszkodzony ze się kwalifikował do legalnej aborcji... Jasne, można sobie wychowywać downa i żyć z nim szczęśliwie, ale prosze mi tu nie mowic ze to wielkie poswiecenie męczeństwo i miłość - tak jej się uwidziało jakoś,że będzie bronić każdego zepsutego embrionka, to teraz ma co chciała

"ale prosze mi tu nie mowic ze to wielkie poswiecenie męczeństwo i miłość " nie usunela, bo liczyla, ze Marwasek sie pojawi by ratowac dziecko...

Komiczne :D Taka słota, a u mnie zajaśniało dzięki twojemu świeżo rozwiniętemu poczuciu humoru :D - \"bo do kategorii, ktore wymienilem, sama z siebie nie zaliczy sie zadna kobieta \" Jak zwykle nieomylny Komiczne wie kim jestem, w jakim jestem związku, ile mam lat itp. :D \"ciągłe proby zwabienia Marwaska \" - ty chyba masz fobię na tym punkcie :P \"jej blogi to magnes dla Marwaskow\" - takie coś to faktycznie tylko nieomylny Komiczne mógł wywnioskować :D \"Jak czesto wydaje Ci sie, ze ludzie mowiacy pozorne zwyczajne slowa chca Ci cos przekazac?\" - Naprawdę przewrażliwiony jesteś. \"jedno zdanie wyzej piszesz o strzepkach informacji ktorych nie da sie polączyc, bo zna je tylko gniazdo, a teraz dziwisz sie, ze ja ich nie potrafie połączyc \" - komiczne, jesteś TYLKO mężczyzną, więc nie dziwię się w sumie, że nie potrafisz poczuć niektórych emocji, a twoja wyobraźnia jest na poziomie marnym :O PS. nadużywasz słów \"każdy\" \"wszyscy\", zauważyłeś? Czy może \"wszyscy\" dali ci przyzwolenie na przemowy w ich imieniu?

\"komiczne, jesteś TYLKO mężczyzną, więc nie dziwię się w sumie, że nie potrafisz poczuć niektórych emocji, a twoja wyobraźnia jest na poziomie marnym \" Ty jestes AŻ kobieta, wiec czujesz takze te, ktorych nie ma :D

" nie usunela, bo liczyla, ze Marwasek sie pojawi by ratowac dziecko..." Komik, zgubiłeś gdzieś po drodze coś takiego jak człowieczeństwo :O Zbytnio generalizujesz.

"wiec czujesz takze te, ktorych nie ma " - :D jesteś przekomiczny :D

lata jeżdżenia po szpitalach, pewnie jakieś operacje serca, i śmierć dziecka w wieku lat 10. Świetnie, nie ma to jak wyciąć sobie dekadę z życiorysu. Postęp medycyny swoją drogą, ale niektóre przypadki są tak beznadziejne, że nie ma sensu ratowania w imie niewiadomo czego kilkutygodniowego płodu, który ma i tak marne szanse na przeżycie

desert roseee - zgubilas po drodze cos takiego jak logika i sens

:D

Początkowo przeczytałam tylko kilka pierwszych stron i kilka ostatnich. Ale nie mogąc uwierzyć w to co na nich było, zgłębiłam cały temat. Po tej lekturze mogę powiedzieć tylko, że ta dziewczyna może i jest biedna, ale sama sobie funduje takie emocje i kompletnie nie wykazuje takich ludzkich odruchów jak złość, nienawiść. Nie wiem, czy ta kobieta istnieje naprawdę, ale jej postępowanie jest tak głupie, że trudno uwierzyć, że ktoś może podejmować tak nieodpowiedzialne decyzje. Jakie życie ona chciała zafundować temu dziecku? Nawet gdyby ono sie urodziło i nawet, gdyby urodziło się względnie zdrowe, co i tak jest już mocno wątpliwe, to wybrała na ojca, jakiegoś nieodpowiedzialnego małolata, który zniknął i zapewnie już więcej by się nie pojawił. Od początku to dzieciątko nie miałoby normalnego dzieciństwa, od początku skazane byłoby na dorastanie w niepełnej rodzinie. Ale oczywiście urodzenie w pełni zdrowego dziecka, po takich problemach jest nieprawdopodobne. Dla własnej chęci, dla spełnienia swojego pragnienia posiadania potomka z kimś kogo kocha chorą miłością, skazuje swoje biedne niewinne dziecko na wieloletnią wegetację. Nie mogę uwierzyć, że dorosła, dojrzała kobieta tak może postąpić. Tak bezmyślnie i nieodpowiedzialnie. Straszliwa głupota i egoizm. Żełuje, że przeczytałam ten temat, bo zepsułam sobie humor z samego rana. Pozdrawiam wszystkich, którzy potrafili spojrzeć na temat szerzej i nie wykazują tylko współczucia nieodpowiedzialnej mamuśce, która zafundowała sobie kuracje kojącą ból po bezsensownym związku, kurację w postaci własnego biednego dziecka. Wchodzenie na to forum wprowadza mnie naprawdę w stany depresyjne.