Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

poooh

czy wam tez sie tak strasznie pogorszyla skora na twarzy w ciazy?

Polecane posty

Gość kenta
Tak, ja początkowo mialam jakby mlodzieńczy trądzik... a dodam że nigdy go nie mialam, bo zawsze mialam ladną skórę... Ale teraz na twarzy wykwity już nie powstają, 25 tydzień ciąży... ale za to cale ramiona i dekolt mam w krostkach... Niestety moja Pani Doktor twierdzi że powinnam to po prostu przeboleć, bo nie ma co zbędnie truć maluszka, no i mimo że wygląda to brzydko to w sumie się z nią zgadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem usiana takimi malymi czerwonymi krostkami na twarzy mam urodzic coreczke .nie za bardzo w to wierze ale slyszy sie ze jak ktos ma urodzic corke to mu sie skora pogarsza. do tego czasami robie sie lekko czerwona na twarzy. taaa....uroki ciazy...mam nadzieje ze to jakos minie po porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wina hormonów. Ja okropnie sie w ciąży zapryszczyłam. Na pocieszenie, po ciąży przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez to mam, jak na razie nie mija a jestem juz w 26 tc, tak jak pisza kolezanki wyzej trzeba to przeczekac, po porodzie na pewno bedzie lepiej. teraz mozesz ewentualnie stosowac lekki podklad, zeby troszke zamaskowac ale z leczeniem dermatologicznym musisz poczekac choc slyszalam, ze mozna uzywac skinorenu. P.S, ja tez spodziewam sie dziewczynki ale w ten przesad nie wierze, mimo to wiele osob widzac mnie od razu mowi, ze to na pewno bedzie dziewczynka, bo brzuch mam jak na dziewczynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qurcze...ja też mam problemy z cerą, na twarzy mam takie malutkie podskórne krostki, jest to prawie niewidoczne, ale za to wyczuwalne.mam z tego powodu dyskomfort, bo zawsze miałam gładką cerę i zero problemów tego typu. niestery nie znam jeszcze płci dziecka, chociaż mam przeczucie, ze to syn, no, ale teraz czytając Wasze wpisy zaczęłam się zastanawiać..a może to jednak córa:-)? hmmm...znajomi mówią, że wyglądam bardzo ładnie(czyli stereotypowo-syn), już sama nie wiem, ale mam nadzieję, że na kolejnym badaniu moje wątpliwości zostaną rozwiane:-) pozdrawiam wszystkie Mamuśki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli to prawda ze matka oddaje urode corce to moja chyba bedzie sliczna:)) ja na razie nic z tym nie robie ale nie jest fajnie bo jakby nie patrzyl caly czlowiek sie zmienia w ciazy i to nie zawze na korzysc a tu jeszcze te syfy...wazne zeby po porodzie zniknelo:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sie wydaje, ze kazdy widzac mnie w ciazy wie jaka bedzie plec, bo i brzuszek mam typowy na dziewczynke, i opuchniecia, ktore tez podobno zwiastuja dziewczynke i te krostki, ale szczerze mowiac nie przejmuje sie tym, za leczenie wezme sie po porodzie, ale mysle, ze samo powinno przejsc jak sie hormony ureguluja, a teraz maskuje lekkim makijazem i nie jest zle, wiec nie przejmujcie sie dziewczyny tylko cieszcie z dzidzi w brzuszku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka tymbarku
Ja przez całą ciąże miałam porcelanową cerę. Żadnych przebarwień, wyprysków, syfków. Nic na skórę nie stosowałam... Normalnie bylam zachwycona bo wyglądałam duzo lepiej niż przed ciążą... I urodziłam chłopca. Więc coś w tym musi być. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka tymbarku
Chociaż chętnie bym się zgodziła na te wszytkie syfki i krostki, by miec jeszcze córcię. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli potwierdza się to wysokie prawdopodobieństwo urodzenia córki:-D kupiłam już sporo ciuszków, ale ani jedna rzecz nie jest w kolorze różowym, strarałam się kupować uniwersalne ubranka. nie mam bluzeczek z lalami i falbankami, sukienek itp... ale generalnie ubranka są kolorowe, więc krzywdy nie będzie:-D dzisiaj też wybieramy się na zakupy, jak myślicie?kupić coś typowo dla dziewczynki:-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×