LUTY 2009!!!!!!!!!!!

Witajcie, Udało mi się dzis załatwic rehabilitanta na piątek!!! Prywatnie oczywiście, ale się cieszę, już sobie będziemy ćwiczyć do terminu wizyty w przychodni No właśnie Szklana- dlatego nie widziałam tych zdjęć, szukałam i szukałam na mailu, nie ma już ich. Igmik- jak to Pola mało rozwinięta?? No coś ty, popieram to co napisała Mia- Pola pierwsza zaczęła ślicznie się uśmiechać Moja Emi to dopiero nie robi wielu rzeczy!!;) a starsza o 2 dni od Poli, każde dziecię jest inne. Konwalia – nasza mała też uwielbia w foteliku kupę zrobić, taka jej mała toaleta;) Mama 17 luty- Emi też wpatrzona w TV jak włączony zauważy, pewnie te obrazki migające ją fascynują. Super ta moskitiera Mia – to na pewno skok rozwojowy, przecież Gaba taka jest ułożona, musi być coś na rzeczy, ale przejdzie, szkoda tylko że następny skok już po 14 tygodniu (emi już ma 16, brrrrr) aż się boję jak ona mi znowu zacznie marudzić…… Igmik- moja mała dziś też w nocy wstawała często, o 20 zasnęła, o 23.30 już pobudka, potem o 2 i o 5 i od 7 szalała już na pełnych obrotach, a ja nie wyspana, taka pogoda fatalna, pospało by się dłużej, a tu klops. Coś wisi w powietrzu….. Ja na razie nie eliminuję karmień nocnych, mała tylko w nocy porządnie sobie poje, a przy jej tendencji do niejedzenia i w zw. z nieprzybieraniem na wadze cieszę się że choć w nocy lubi jeść, więc na razie niewyspana muszę być. Mia- ja też bardzo mało zdjęć mam z moim szkrabkiem. A i doskonale rozumiem Cię jeśli chodzi o ten humor dobry przy maluszku, jak w nocy nie można pospać, a i cały dzień trzeba samemu sobie radzić, ja też tak mam. My już na szczęście daaaaawno po chrzcinach. Pomarańczowy, u mnie też drzemki w dzień w domu są o wiele krótsze, na spacerku to sobie pośpi dłużej. U nas dziś brzydko, wieje, pada deszc troszkę, sacerek był krótki, teraz pozostają 4 ściany, czekam aż mała się zorientuje, że nie śpi na dworze tylko w domku;)

Mama 17 super ta moskitiera a raczej baldachim. Świetnie Ci wyszło. A Malutka super uśmiech ma, zwłaszcza z tym zawiniętym języczkiem. Boela na razie nie miałam czasu poczytać broszurki ale na pewno do niej zajrzę. Iwonka oby nie przypomniało się kruszynce później ,ze była szczepiona.

Piksip dobre wieści nam przynosisz. Na pewno rehabilitacja pomoże. My nie wychodzimy na dwór po pierwsze przeziębienie, po drugie dziś cały dzień pada. A malutka cały długi weekend była na dworku, to teraz musi się wyrównać i nie wychodzi na dwór, hehe. Pomarańczowy gościu moja Pola je ok 6 razy na dobę-tak sobie ustaliła. Suma sumarum ja też miałam plamienie 6 dniowe-myślałam ,że to okres ale teraz dochodzę do wniosku, że to plamienie po pigułkach. Właśnie sterylizuję butelki smoczki łyżeczki a niuni udało się zasnąć bez smoczka ale przytulaczek w rączce musi być. Ostatnio tak zasypia smok w buzi a noga jej krowy w rączce i tak jest dobrze.

Witajcie, u nas tez skok rozwojowy maly jakis marudny podczas zasypiania i jedzenia ale spi dobrze jak zawsze od 20-do 5 lub 6 w ciagu dnia tez 2 drzemki .hustawka mu sie podoba zamontowalam wczoraj tez karuzele z fisher price do lozeczka mialam ja juz dawno kupiona ale wczesniej mialam kolyske a ostatnio zdemontowalismy klody i zmienilismy na koleczka i ejst juz lozko tez lubi sie na nia patrzec.my jestesmy na etapie kupowania mu zabawek bo je lubi i szukam takich do zaczepiania na hustawke zeby mu sie nie nudzilo .moj maly je 5 razy na dobe zawsze tak jadl po 140-160 ml na noc tzn o 20 daje mu 180 ml czasami w ciagu dnia jak odciagne akurta 180 to tez mu tyle dam.my mamyy kolejna szczepionke 14go .na weekend przyjedza rodzice od mojego meza a w piatek moja mama a pozatym ucze sie do egzaminow bo 11 czerwca jedziemy do polski na moja sesje .pozdrawiam ps.pamietacie obwod glowki swoich dzieci po porodzie moj mialm36 cm to bardzo duzo jak na dziecko 3kg dlatego tak niezle peklam

Wysłałam na maila zdjęcie z wczorajszej uczty jabłuszkowej:) Przyszła- moja Emi miała obwód główki 33 cm.

Cz,eśc dziewczynki, Ja, jak większość, czytam forum codziennie,ale brak mi czasu na odp., niestety. W nd. mamy chrzest,a w pt. szczepienie i obawiam się,że Zuza może być trochę marudna.Liczę,że do niedzieli dojdzie do siebie.A tu przygotowania, sptzątanie, gotowanie...Strasznie dużo zachodu.Lepiej robić w knajpie.Spokój i porządek.Ale wydać kilkaset zł. na taką imprezę w lokalu trochę nam szkoda. U nas też okropna pogoda,więc nie byłyśmy na spacerze... Czy wiecie w jakim sklepie można kupić małe opakowania chusteczek nawilżanych? Takich po kilkanaście sztuk.Raz udało mi się kupić w Lidlu,gdy był \"dzień niemowlaka\",ale już dawno zużyłam na jakichś wyjazdach,a przecież zabierać ze sobą wielką pakę nie ma sensu..

Igmik, Polcia pięknie wygląda z długimi włosami.Oj tata będzie musiał odganiać adoratorów :) Nie martw się,że jeszcze nie robi pewnych rzeczy. Przyjdzie moment,gdy z dnia na dzień nabędzie nowych umiejętności. Zuzia też już praktycznie siadała i odwidziało jej się, na plecki z brzuszka się nie przewraca...Leniuszek.

Rosołek Ja noszę po kilka chusteczek nawilżanych w woreczku śniadaniowym,też nie noszę całej paki albo wkładam kilka sztuk do oryginalnego opakowania od chusteczek.Są takie paczki po 24 sztuki ale wychodzą drogo więc nie kupuję.A ostatnio kupiłam chusteczki Pampers Baby Fresh (nie wiem czy u nas są w Polsce) w Niemczech 12 paczek po 72 szt za 16 euro,więc wychodzą tak około 5 zł za paczkę.Pampers Sensitive u nas w PL są około 7-8 zł za paczkę więc chyba kupiłam tanio.I jeszcze kupiłam 106 sztuk Pampers Baby-Dry tez po 16 euro i na razie nie mam zdania,raz mi siku przeleciało ale może źle założyłam.

Robur a w jakim sklepie kupiłaś te pampersy i chusteczki?

real schwedt oder center

Mamo 17 l. Ile metrów firanki potrzebowałas na moskiteiere? Tez taka zrobie :) Szklana jeszcze nie wiem jak z godz mojej pracy bedzie. Sądy pracują do 15, ale klienci indywidualni (nie firmy) często chcą się spotykać po 15 – kiedy już są po pracy. Myślę ze nie będę na początku pracowac dłużej jak 6 godzin. Na szczęście kancelarię mamy rzut beretem od domu więc nie bedę tracić czasu na stanie w korkach. Z moją pracą to jest tak ze czasem udaje mi sie uwinąć szybko, a czasem to i cały weekend siedziałam w papierach. Nie wiem jak ja wróce do pracy, juz pomijając kwestię rozstania z Gaba (tego w ogóle sobie nie wyobrażam!) - jak to wbić sie znów z rytm pracy, mam wrażenie ze nie bedę wstanie wrócić do takiej efektywnej pracy jak przed ciążą, nie wiem jak zabiorę sie za rozwiązywanie problemów, jak to będzie z szybkimi ripostami na sali rozpraw na prawde wypadłam z rytmu od grudnia! Przeraża mnie to wszystko, za rok o tej porze czekają mnie egzaminy końcowe na aplikacji – pół roku wyjęte z zycia – nauka, nauka, nauka...masakra jakas – tak więc do pracy wrócę na chwilę, bo nie wyobrażam sobei pracy, nauki i opieki nad córeńką a ona jest przeciez w tym wszystkim najważniejsza. Mam to szczesicie ze w kancelarii pracujemy ja i mój M – on przejął wszystkie moje sprawy i ja będę miała do czego wracać, inaczej nie mogłabym sobie pozwolić na spokojny urlop macierzyński. Czy Frani rosną już wloski? Zauważyłam, ze gabie zaczynają rosnąc – taka mała szczecinka pojawia się :) czuć pod ręką i widac pod świtało hehe wypad :P oj kiedy będę wpinac spineczki... moja przyjaciółka dłuuuuugoooooooo czekała, chyba az dwa lata! Miałam Wam napisać co z tymi niemieckimi pielchami. Tak więc – baby dry sa całkeim niezłe – po całej nocy są oczywiści mokre, ale mam wrażenie, ze w nich jest lepiej izolowana wilgoć od pupy, niż w tym polskich active baby – chętnie używałabym ich na co dzień, ale nie ma mi kto z niemiec przywieźć, a na allegro nie opłaca mi się kupować. Te drugie pieluszki – filetowe z postaciami z ul. Sezamkowej – nie wiem czym sie róznią, to zwykłe pieluszki (nie majteczki) ale maja taka dziwną powłokę – siateczkę, moze są bardziej elastyczne – na razie nie zaobserwowałam o co z nimi chodzi bo mało ich uzywałam. Koleżanka mi mówiła ze znajomi kupowali huggies z niemiec i były wykonane z lepszych materiałów. Iwonko gratki dla Madzi, że tak dzielnie zniosła szczepienie :) my idziemy we wtorek – druga dawna na rotawirusa, na razie były juz dwie dawki hexy i na pneumokoki, jak skonczymy rotawirusa, to zaczynamy szczepić na meningokoki. Poamrańczowa – witaj w klubie – ja mam tak dzisiaj – sajgon totalny – to musza być skoki rozwojowe. Dziś nawet na spacer nie wyszłam bo mam dość. Na 17 idziemy do ortopedy – zobaczymy czy da popalić na wizycie. Suma mi ginek powiedział ze jak sie karmi to najczęsciej pojawiaja sie sporadyczne plamienia (okres), rzadziej regularny okres, a najrzadziej nie ma okresu w ogóle – ja na razie nie mam nic. A dlaczego Cie boli – moze gra wstępna za krótka, a moze jakiś żel nawilżający kupcie i deliktaniej działajcie. Ja tabsów nie biorę bo się zraziłam, poza tym po tabsach mnie wysusza i nie jst mi tak przyjemnie. Jedziemy na gumce – ale my nie kochamy sie codziennie więc da sie jakoś przezyc – choć wkurza mnie ten kalosz na maksa. A propos sexu – strasznie byłam oporna (zreszta dalej to nie ja inicjuję, nbo na prawde i sie nie che – zazwyczaj jestem tak zmęczona ze to ostatnia rzecz o jakiej myślę) a nie wiedzieć czemu jest mi baardzoo dobrze – kurka o niebo lepiej niz przed ciążą – dlatego muszę dziecko oddelegować z sypialni żeby jej nie obudzić któregoś razu hehe ;) igmik a czego Pola nie robi? Pewnie wiele maleństw też jeszcze tego nie umie. Jak np. zobaczyłam jak Pitu Boeli głowe trzyma to szok! Cały jest podniesiony – moja to tak łepeczek utrzymuje ale nie cała klate w górze :) taka mała, słaba (delikatna) kobietka :) Piksip super ze rehabilitant załatwiony! Powodzenia! Tez na Twoim miejscu cieszyłabym sie z nocnych karmień, choc przypłacasz to swoim zmęczeniem – najważniejsze ze je :) Kolejn skok po 14 tyg???????? Kurka nie nie wiedziałam!!!!!!!!!aaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAA Ja muszę zrobić aktualizacje – jutro wybije 14 tydz! Wyglada na to ze to trwa skok z 12 tyg, póltora tyg opóźnienia – zgadzałoby sie zporodem. Jak bede planowac wakacje to koniecznie trzeba wiać pod uwage te skoki :D Moja Gaba zaglada w kompa jak do Was pisze, najbardziej podoba się jej własne zdjęicie na pulpicie ;) – ale staram sie jej zasłaniać, zeby nie zaszkodziło :) Igmik moja Gaba tez musi coś sobei trzymac – daję jej pielucha a ona sie cała w nia zawija! Naciąga sobie na twarz i gowe i krawędz trzyma w rączce – przytulaka tez ma i czasem z sie do niego tuli ale zdecydowanie woli mięciutką pieluszkę :)wyglada jak arab w turbanie hehe Rosołku – te przygotowania brrr, az mi sie coś dzieje jak sobie myślę ze trzeba tyle zorganizowac. My pewnie zrobinmy w domu bo mamy dużo miejca, ale wezmę katering, obiad zamówię, a sałatki i przekaski moze jakoś przygotujemy z mami. W restauracji nie byłoby zmywania – ale w domu wygodniej z dzieciakami, no i liczę na pogode zeby towarzystwo troche w ogrodzie urzędowalo dziewczyny a co myślicie o sadzaniu takich maleństw na kolanach? Dodam,że gaba ani myśli o zabiranu sie za siadanie. Ja tak nie robię, ale czasem ktoś ze znajomych tak ja sobie sadza... niby to tylkorzadki i tylko na chwilę, ale nie wiem czy nie powinnam tego zabraniac. pogoda OKRPONA – znów pęką mi głowa...

Przyszla Mamo - jak długo Twoje Maleństwo spi w dzień? I jak wprowadzalas zasypianie, ze zasypia ci odrazu? Bo Moja sie przyzwyczaila i zaśnie, ale po 30 minutach i ja musze podnosic i odkladac - chyba musze jeszcze popracowac nad tym zasypianiem. I zauwazylam, ze lubi byc zawsze w towarzystwie, chyba ja tego nauczyla,, bo praktycznie caly czas jestem przy niej, a jak spi, to ja zostawiam, zeby np. cos ugotowac,.

mia- ja mialam uszyta firanke do duzego pokoju wiec tam bylo ok 4,5 lub 5 m nie pamietam juz. ale nie jest jej za duzo jak sie rozciagnie wokol lozeczka. a kupne moskitiey to maja jakies 6,5 m na dole( zobacz na allegro) ale jak dla mnie to ta moja zupelnie wystarczy. nie jest ani za waska ani za szeroka. no i super chroni od komarow. moj karolek mial obwod glowki 34,5 cm a wazyl 3200. ja tez nie mam zdjec z karolkiem bo nie ma mi kto zrobic. buuu.... igmik dzieki ale to chlopiec. nie panikuj bo dzieci roznie sie rozwijaja i nie ma na to sztywnych ram czasowych kiedy nabeda jakies nowe umiejetnosci, po prostu przyjdzie czas to sie nauczy wszystkiego. cierpliwosci .

Mamo 17 faktycznie ale w mailu napisałaś \"moja śmieszka\" to się zasugerowałam. A ja sobie pomyślałam, że Twoja \"córeczka\" nosi ubrania po starszym braciszku, hehe:D

jak sie nie udzielałam, to przynajmiej było co poczytac a teraz znów cisza. buntuje sie i tupie noga, strajk!!!!!

Wreszcie się zebrałam do pisania... Fajnie się was czyta,ale żeby napisać to albo nie ma czasu,albo weny brak ;) Igmik widzę,że Poli też szybko rosną włoski :) Śliczna będzie z niej laska..A jeśli chodzi o rozwój to przecież każde nasze kochane forumowe dziecię rozwija się indywidualnie :) Mia ta pogoda dziś była naprawdę straszna,moja malutka jak nigdy marudna i ja też fatalny nastrój..słoneczko wróć :) Dagusiu oby mała zaskoczyła i jadła z butli.My mieliśmy iść jutro na szczepienie,ale niestety mamy jeszcze katarek,więc przekładamy. Ja już 3 tydzień męczę się z gardłem ...eh Piksip trzymam kciuki.. nie zmieniaj pseudonimu,na pewno wszystko będzie ok. My problemu z butlą nie mamy,a to dlatego,że jest z nami od samego początku...niestety tak wyszło.Ale cały czas daje moje mleczko,czasami tylko sztuczne. Hipek za szczepienie Mama 17 luty...super kobietko,no gratulacje za wyczyny :) Igmik dla Polci dużo zdrówka...katarek precz. Szklana nieźle Franka pokazała co myśli o tej naszej polityce..he he. Buziak dla niej ..Zdjęcia w wannie..no no.My też już kąpaliśmy się z małą w trójeczkę,bo mamy dużą wannę,ale o fotkach nie pomyślałam. Pimboli moja Wiki też chętnie by pooglądała sobie trochę tv,ale staram się żeby tego nie robiła.Niedobra mama :) Boela ale się zmieniły czasy prawda..;) Iwonko ..ach te wydatki,mam nadzieję,że po szczepieniu ok. Dobrze,że my już mamy chrzciny za sobą..ufff Pomarańczowy gościu u nas sen w ciągu dnia też o wiele krótszy..za to w nocy śpimy dłużej..fajnie No to się rozpisałam.Kurcze chciałam wiedzieć ile mała waży i muszę jeszcze poczekać...

Zawalczylam znow z mala krzykaczka i zmusilam do jedzenia po kapieli,bo wczoraj zaskutkowalo to baaardzo spokojnym wieczorem we dwoje;) Teraz spi,zadowolona,ja tez jestem zadowolona,zaraz wskakuje do wanny z ksiazka.Tak w ogole to ja zawsze uwielbialam czytac,a od kiedy urodzila sie Nadine,nie przeczytalam ani jednej ksiazki.Czas to nadrobic. Przez dwa i pol miesiaca tylko czasem jakas gazete kupilam-brakuje mi ksiazek. Igmik-moze Pola nie lubi takich migajacych obrazow w tv?Moja mala ostatnio ogladnela calego Scoobiego,ale wolalabym,zeby ja ta telewizja tak nie fascynowala.Jak chce zrobic sobie z nia zdjecie w salonie,to musze wylaczac tv,bo inaczej gapi sie ciagle w jedna strone:d Mia-szczerze ci powiem,ze moj pies sie z lekka rozbestwil od kiedy jest malutka na swiecie.Zawsze chodzil jak zegarek,a teraz probuje sobie ze mna pogrywac,ale nie bardzo mu sie to oplaca.Raz czy dwa zostal w domu i od razu zakumal,ze lepiej byc grzecznym. Z tym,ze ja go biore do lasu,bo my mieszkamy przy lesie,wiec nie musze sie z nim ciagac na smyczy przez miasto. U was tez takie zatrzesienie kleszczy?Musze jutro kupic mu obroze p-kleszczowa. Ja czasem sadzam sobie Nadine na kolanach,w takiej pozycji pol siedziacej raczej,bo szybko ja nudzi lezenie i patrzenie w sufit. Przyszla mamo-moja corcia miala 33cm obwod glowki,2450g. Dzis mala dostala od naszej ubezpieczalni taka lalke,co sie ja na reke naklada i mozna ruszac jej glowa i rekami,nie wiem jak to sie fachowo nazywa.Zrobilam jej maly teatrzyk i byla zachwycona.Okazalo sie,ze co badanie bedzie dostawala jakas zabawke zgodnie z jej rozwojem,ciekawe. Piksip-to super,ze masz rehabilitantke.Nie stracisz czasu przynajmniej,bedziecie sobie cwiczyc. W przyszlym tygodniu robimy malej zdjecie do paszportu,ciekawe jak to wyjdzie.Za miesiac jedziemy do PL na prawie miesiac,fajnie,tylko troche sie boje czy mala sie nie rozreguluje i czy ten urlop nie okaze sie droga przez meke.. Patrze tak teraz na ekran jak slodziutko spi i mysle sobie,ze kocham ja nad zycie.Czasem mnie taka fala milosci do niej zalewa,ze az zatyka;)

hej hop hej nie piszę dużo bo znów źle się czuję:) Antybiotyk skończyłam parę dn temu ale czuję się dziś jak pierwszego dnia przed tą totalną gorączką:( mam nadzieję że jutro nie będzie afery, Nie chcę być znowu tak chora!!! nie nie nie Franka coraz mniej śpi w dzień i trochę jestem zmęczona ciąglym zabawianiem, ale ogólnie jest fajnie bo nie marudzi tylko się cieszy, ale dziś pierwszy raz chciałą być cały czas na rączkach! Nie dosypuję jej już tego zagęszczacza do mleka bo nie miże zrobic kupki i dziś się męczyła, Trudno, niech ulewa ale robi kupki! Ja sobie często robię zdjęcia sama z Franką. Albo ustawiam samowyzwalacz albo ręka do przodu i do góry i już :) Polecam :) Nie odpisuję wam dziś prszę o wybaczenie po nie mam siły :( Wysłałam zdjęcia kąpielowe na maila :) Acha - Piksip super że rehabilitacja ruszy szybciej! Będzie dobrze :) MIa - Franka też ma meszek ale za cholerę nie da się spinki przypiąć hehe :) może jej namaluję na tej glacy :) Ostatio widziałam dziewczynę która była o dzień starsza od Franki i miała włosy jak peruka! szok! Dziwnie to trochę wyglądało :) MOgła by obdzielić tymi włosami Frankę Gabcię i jeszcze parę dzieci. Miała czuprynę jak trzyletnie dziecko! :) Mia franka u mnie na kolanach często al tak pólleżąco bokiem. Ale ona od paru dni uparła się że będzie siadać i próbuje non stop. Napięta jak struna i głowę podnosi i nogi :) A jak dać jej ręce to się podciąga i na łokciach opiera :) Ale staram się jej nie podpuszczać u tłumaczę że jak już wstanie to będzie musiałą tak do końca życia i już tak nie poleży jak teraz może... :) Trzymajcie proszę kciuki żeby mnie nie rozłożyło :(

Witajcie. Nareszcie trochę czasu znalazłam. Wczoraj mój mały przespał prawie cały dzień. Odpoczęłam troszkę. Ciekawe jak dziś będzie ? Wstał jak zwykle około 7, zjadł, zrobił kupę pobawił się a teraz usypia. Znając życie to długo nie pośpi. Szklana mam nadzieję, że to choróbsko nie wróci już do Ciebie. Oglądałam zdjęcia.Przecudnie wygląda z pianą na głowie.Ja zagęszczam mleko od 3 dni kleikiem ryżowym. Nic małemu po tym nie jest i kupę robi normalnie. Piksip głowa do góry. Nie jedno dziecko miało problemy i przy odpowiedniej determinacji i konsekwentnym działaniu rodziców wyszło na prostą. Z Twoją niunią też tak będzie. Nie będziesz nawet wiedziała kiedy.Gdyby nie te wszystkie problemy z maluszkami to pewnie byśmy ich tak mocno nie kochały. Mamo 17 l super ta moskitiera. Niestety ja nawet nie myślę o zakupie takiego cuda. Mamy tak mały pokoik, że łóżeczko z moskitierą zajęło by jego połowę :). Gdybym miała warunki to na pewno zrobiłabym podobną biorąc przykład z Ciebie. Mia82 z seksem podobnie.Nie chce się ale jak już to znacznie jest lepiej niż przed ciążą :). Rosołku może po szczepieniu Zuzia szybko dojdzie do siebie a na chrzcinach prześpi cały dzień tak by mamusia mogła sobie troszkę pogadać na spokojnie z rodziną :). Chusteczek nawilżanych nie używam prawie wcale i na wyjazdach też ale .Odnoszę wrażenie, że mały po nich ma bardziej podrażnioną pupkę. Za to prawie cały czas muszę mieć miękki papier toaletowy do ewentualnego osuszenia.U mnie to się sprawdza. Pomarańczowa jak napisałaś o ginekologu to aż mnie przytkało. Ja do tej pory jeszcze nie dotarłam na wizytę kontrolną po cesarce.Kurcze muszę się wybrać. Igmik, Polunia śliczna.A jakie ma długie włosy :) Dziewczyny czemu próbujecie odzwyczaić swoje maleństwa od jedzenia w nocy. Przecież to mądre istotki i same wiedzą co im potrzebne.Jedzenia nocne z czasem też sobie wyregulują same. Ja mojemu jak chce to daję. W nocy też i nie zamierzam tego zmieniać. Są dni że się nie budzi, ale są i takie, że prześpi całą noc. Tylko następstwem tego jest płacz poranny a nie z uśmiech. Jak głodny to zły. Co do telewizji, to Piotruś ogląda jej dosyć dużo. Nie jestem z tego powodu szczęśliwa, ale cóż. Do taty się wrodził najwyraźniej. Tego też ani odgonić od telewizora jak jesteśmy w domu. Wczoraj nawet mini mini mój M oglądał zamiast jak zwykle pstrykać pilotem. Pierwszy raz synkowi ustąpił pierwszeństwa :) . Biedny nawet sobie sprawy nie zdaje z tego co będzie. Ciekawe kiedy się zaczną wojny o pilota :)

Boże,co za noc,mam dość.Od 1 Zuzka budziła się co chwilę,gadała do siebie ,ciumkała rączkę,stękała itp. Ja jestem nieprzytomna! Co się stało z moim dzieckiem? Przecież od 2 miesięcy ładnie spała.Przeraża mnie myśl,że tak już zostanie.Pewna pani mówiła mi,że po 3 miesiącu życia dzieci często się zmieniają.Teraz się obudziła i znowu pierniczy coś do siebie,aż nie chce mi się do niej podchodzić. I jak tu mieć dobry humor?

Rosołku moja miała to samo od 2 nocy tyle że ok 4 zje i zaczyna gadać a ja nieprzytomna. Dziś w ogóle kiepska noc, jedzenie ok 3 razy było, oczywiście dopiero o 4 wpadłam na to zeby jej butle zrobić i zjadła ale zaczęła sie gadka- guganie . Potem jak usnęła to pobudka po 5 i po 6 i dopiero teraz zasnęła. Zastanawiam się czy może się ten skok rozwojowy zaczął bo dziś kończy 14 miesięcy, a jest tydzień przenoszona więc mogło się wcześniej zacząć. Zauważyłam ze cały czas trzyma język na wierzchu i takie śmieszne odgłosy wydaje. strasznie się ślini . Na szczęście obyło się bez gorączki i płaczy po szczepieniu. Wczoraj sie przeraziłam bo miałą takie niteczki krwi w kupce i dużo śluzu ale to od alergii. Zjadłam paszteciki na chrzcinach i 1 łyżeczkę tortu:P bidulke zsypało na szyjce, piersiach i brzuszku, i ta kupka śluzowata. Jak następna będzie taka to zadzwonię do lekarza. Dziś patrzałam i wysypka niknęła, może i kupa będzie lepsza.

Moja Niunia tez cos kiepsko dzisiaj:( wczoraj jadla o 20.00, potem o 1.00, potem o 4.00, a juz dosyc długo przesypiala do tej 3.00, 4.00, a wczoraj jeszcze chciała pojeść o tej 1.00 :( rano pobudka zawsze ok. 6.00 / 7.00 i jak leży to ok, gorzej jak płacze, a wiem, że nie jest jeszcze głodna...coś ostatnio jestem zmęczona... usypianie jej wychodzi mi, ale jak juz pisalam - podnoszenie i kładzenie i zawsze płacz, metoda 3min- 5mni - 7min - u nas nie działa, bo nie mam sumienia stac pod drzwiami 7 min, jak ona bidulka się wydziera. Więce wolę metodę Tracy Hogg, chociaz nie do końcau nas działa. Jeżeli chodzi o termin miesiączki to ginka stwierdzila na podstawie usg. A czy któraś z Was też bierze Azalię?

Pomarańczowy gościu, kiedy byłam na wizycie kontrolnej po porodzie,to mój gin też powiedział kiedy będę miała następny okres.Rzekomo miał się pojawić za 2 tyg.Minęło 6 tyg. i miesiączki nie ma,więc jakieś głupoty mi gada. Ja biorę Azalię od jakichś kilkunastu dni.

hejka jestem wykonczona!!! od dwoch nocek maly tak bardzo daje nam w kosc ze nie mam sily w ciagu dnia doslownie na nic, masakra jakas ratunku!!! budzi sie o 3/4h tak jak wczesniej na jedzenie tylko teraz nie chce jesc i urzadza nam niezapowiedziane koncerty, wydaje nam sie ze to zeby, wczoraj maz rozmawial z siostra i jej corka mial pierwsze zeby w wieku 3 miesiecy!!! ja jestem przerazona oh juz sie budzi uciekam poczytam was pozniej buziale

ogladalam fotki slodkie te maluszki hihi tez wyslalam pare fotek Szklana gdzie kupila siedzonko do wanienki ?

Dagusia Ale masz wielką córcię - no,14 miesięcy,ha,ha :),faktycznie musisz być zmęczona Szlana Zdrowiej szybciutko Konwalia Współczuję bardzo nieprzespanych nocy Mia Fajną masz pracę,też kiedyś podobało mi się prawo ale przerażała mnie wizja nauki historii,której nie znosiłam w liceum Wiesz,mam całe łóżko wypchane pieluchami różnych marek.Wiedziona instynktem kupiłam:Happy Bella 2,Huggies Classic 3,Dada z Biedronki,dwa rodzaje z LIdla - Cien i Toujours czy coś takiego i jeszcze jedne z Lidla,no i te Pampers Baby-Dry i ijeszcze jakieś polskie ceratkowe niezbyt ciekaw.Do Huggies Premium Super-Flex totalnie się zraziłam,mała ciągle przesikiwała i nie są dla niej. Ja u gina nie byłam i jak na razie nie mam zamiaru,jeszcze mam w pamięci przeżycia szpitalne i jakoś nie mam ochoty znowu,żeby mnie bolało badanie. Przytulanie z M.wczoraj było,choć jeszcze bez stosunku,boję się,pierwszy raz po cc nie wyszedł,jakoś było sucho itp. Pimboli - ja też kocham książki i czytam w wannie (niedawno nabyłam do nowego mieszkania a przez 2 lata miałam prysznic),niestety odkąd mała się urodziła przeczytałam 4 książki.Moja mała ma już paszport tymczasowy,komicznie wyszła na zdjęciu,takie wielkie pucio a mała jest wcale nie grubiutka na buźce. Igmik - kiedy zawitasz w moje strony? Dziś mała spała od 21.30 do 7.30 bez budzenia i jeszcze spała po jedzeniu do 10.00.Za to wczoraj pobudka o 2,00 na jedzenie (po raz pierwszy od miesiąca) i znowu spanie do 7.00 i do 9.00.A wczoraj w dzień bez spaceru w ogóle prawie nie spała.2 razy po pół godz. w domu i 15 min w samochodzie.Wtedy dopiero jest marudna jak cały dzień nie śpi.Mam troszkę problemów z usypianiem nocnym.

hehe no tak 14 miesięcy:P to dopiero skok rozwojowy miała:) może to przez pełnię nasze dzieciaczki się tak budziły w nocy??? Moja dziś cały dzień marudna, niczym jej nie mogę zajać:(

Witam szanowne Mamusie :-) Troche za wczesnie sie cieszylam, ze Gabrys tak fajnie przeszedl szczepienie, potem w domu zaczely sie wrzaski jak nigdy i podwyzszona temperatura. Na szczescie dzis juz nie ma goraczki. Co podajecie dzieciaczkom w takich sytuacjach? Ja podawalam czopki z Paracetamolem 50 mg... Ale balam sie, ze moze nie wystarczyc, bo maksymalnie mozna podac 3 na dzien, ale dzieki Bogu juz nie musze podawac i udalo mi sie zmiescic w tym przedziale. Dagusia, faktycznie to byl skok rozwojowy przez duze S hi hi... :-) Szklana zdrowka Ci zycze... Robur, ja rowniez jeszcze nie odwiedzilam ginka, ale to nie strach, tylko raczej brak czasu, a tak w ogole to musialabym targac malego ze soba, bo nie mam z kim go zostawic. Tak na marginesie, powinnam chyba pokazac lekarzowi mojego synka i go \"reklamowac\" ;-) bo jeszcze 2 dni przed porodem zapewnial mnie na usg ze na 100% bedzie dziewczynka hi hi... Ale nie oddalabym mojego pulpecika za zadne skarby swiata! Igmik, moje dzieciatko tez pozostaje w tyle za forumowymi dziecmi, ale sie nie przejmuje, kazde malenstwo nauczy sie wszystkiego w swoim czasie. Piksip fajnie, ze zalatwilas rahabilitacje, faktycznie nie ma co czekac. A zawsze wczesniej niz pozniej, trzymamy kciuki :-) Przyszla moje dziecko mialo obw. glowy 32 - teraz 40,5 cm i tez mnie strasznie porozrywalo, ale dlatego, ze rodzil sie z raczkami przy buzi... Mia, gratuluje pierwszych wloskow! Juz nie dlugo bedziesz spineczki zakladac Gabci. Basienia - fajnie, ze w nocy spicie dluzej, u nas podobnie, chociaz maly budzi sie 3 razy na jedzonko, w tym raz go przewijam, ale jakos szczegolnie mi to nie przeszkadza... narazie :-) Wolalabym za to, zeby nie budzil sie ok 5-6 bo potem juz mu sie nie chce w ogole zasnac, a mama niewyspana, ale co do karmien nocnych to nie mam nic przeciwko, uwielbiam jak pije mleczko z cycka... i uwielbiam patrzec jak go to usypia hi hi... moje kochane slonko :-) Pimboli gratuluje udanego wieczorku... oby takich wiecej :-) Zmykam powoli bo moje kochanie sie budzi... Acha dziewczyny chcialabym wyslac zdjecia Gabcia na maila i jednoczesnie zobaczyc Wasze malenstwa, wiec jesli mozna to poprosze o namiary :-) Caluski, pa pa! Rosolku no to przed nami wieeelka uroczystosc, ja co prawda jeszcze nie wiem kiedy, mialam wczoraj zalatwiac, ale autko w naprawie, wiec pojade albo w poniedzialek albo jeszcze jutro mi sie uda zalatwic chrzest.

Kupilam dzis balony i zawiesilam jednego nad lozeczkiem malej.Ale miala radoche jak mogla sobie pokopac go nogami i rekami,a on fruwal nad nia. Super sprawa. Moje dziecie spi teraz na tarasie,a ja wskoczylam w bikini i ide sie opalac,bo blada jestem jak sciana.

Hej :) Dagusia szybko Ci maleństwo skoczyło..;) hi hi... Julka ale Adaśko już duży chłopak..i ćwiczy razem z pieskiem :) hipek biedne te nasze dzieciaczki po tych szczepionkach szaleją,można podać czopki Viburcol są homeopatyczne,pisze w ulotce,że kilka razy dziennie,ale lepiej nie przeginać Pimboli ach...opalanko,u nas wieje i szybciorkiem ze spacerku do domku,nawet mi się nie chce w ogrodzie siedzieć. Szklana foty niezłe,Franka super wygląda we włoskach z pianki ;) Rosołku u nas w nocy też coś się działo dziwnego,jak nigdy.Mała wiła się jakby ktoś ją podłączył do gniazdka elektrycznego.Nie płakała,ale co chwilkę otwierała oczka i była niespokojna,no to wzięłam ją do naszego łóżka,bo mi się jej żal zrobiło. Ważko a Ty gdzie się podziewasz? Miłego dna wszystkim kobietkom :)