Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Pomarańczowy - gaba przybrała w ponad dwa miesiące ok pół kg - kup robi 2-3 dziennie, bardzo dużo się rusza, waży niecałe 8 kg, jakieś 7800 - w normie dla dziecka w 10 mc-u ale lekarka powiedziała zeby na wszelki wypadek zrobic morfologię i zbadac mocz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Je tak - 5.00-6.00 mleko z 2 piersi, 8.30 - śniadanko - jogurt, albo owoce + 1/2 bułki z masłem, czasem jajecznica z żółtka, 12.30 - obiadek 190ml, 15.00 biszkopt+troszkę jabłuszka, 16.30-17.00 kaszka 5łyżek zalewam 150ml wody, 19.30 mleko mod. 200ml, 22.00 karmienie przes sen -1cyc:) Ale teraz dużo wywija i może dlatego dużo spala no i ma dobra przemianę materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
Dzieci teraz wolniej przybierają na wadzę nie? Mała ma pultaski, okrągłe rączki i jest normalna i wesoła - gdyby była głodna to chyba by płakała...zobaczymy po czw. Waga ur. 3260, a Gaby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadine dzis wstala przed 7,pobrykala troche po lozku u mnie i zmusilam ja do spania,protestowala oczywiscie,ale jak zasnela to przespala jeszcze dwie godziny.Postaram sie ja przestawic na jedno spanie w dzien,moze wtedy bedzie spala dluzej rano.Teraz akurat udalo mi sie ja uspic i juz drugi raz nie pojdzie spac. Ja tez malej daje czesto nasz obiad,niech probuje,nie jest na razie na nic uczulona. Ja jeszcze karmie piersia,chce do roku. Igmik-a Pola w nocy nie budzi sie na cyca? Mia-ja tez nie bardzo mam pomysl na prezent dla Nadine,pod choinke to jakis stolik,choc tez sie obawiam,ze nie bedzie chciala sie dlugo bawic,a na Mikolaja jakis drobiazg pewnie. Ja mysle,ze spokojnie mozna dodac odrobine soli do jedzenia,zreszta niektore sloiczki od 8 miesiaca maja troche soli. Nie wiem jak dlugo kwiatek wytrzyma,ale nie przyczepilam niani do lozeczka,co to to nie:D,wiec zasieg male lapki maja ograniczony. Haydi- a jednak trzydniowka.Z wysypka mozecie isc na spacer,bez obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki. maly zasnal obiad sie gotuje , dziewczyny lekcje odrabiaja wiec cos skrobne. moje slonce wstaje razem z mama o 6.45, szykujemy siostry do szkoly i okolo 8 mleczko, potem tak okolo 12 jakis owoc, o 14 wszyscy jemy obiad, potem w miedzyczasie jakis biszkopt, okolo 18 kolacja, no i tak 20.30 mleczko na sen. mleczka pije 270ml. obiadek to npzupka z kurczakiem, lub makaronik z serem, lub sosem pomidorowym, albo zupka pomidorowa. daje mu wszystko. to co jemy my on tez. tzn troche to wszystko delikatniejsze. dzisiaj beda ziemniaczki z gulaszem no i on to uwielbia. oczywiscie miesko delikatne i nie ma smalcu tylko margaryna . mia co do soli to mozna (tak mi p. doktor powiedziala od 6 miesiaca. wcinal zupke rybna. sloiczkow nigdy mu nie dawalam, tzn sama gotuje tylko np kurczaka ze sloiczka dodaje. co do spana to z rana tak okolo 1 i pol godzinki i okolo 4 1 godzinke. i to mu wystarczy. igmik odstawilas od cycusia :) ja mleczko mojej mamusi wcinalam do 2 lat, a jestem taka chudzina ze masakra. czasami 34 jest na mnie za duze :°( pomaranczowy ja sadze ze wazne jest ze jest zdrowa i przybiera na wadze, moglabys sie martwic gdyby nie przybiarala. teraz potworki nasze male sa strasznie ruchliwe i nie leza juz jak kluski w wozku to i spalaja tluszczyki i jedzonko przemieniaja w energie do zabawy i psocenia hehe a to co zostaje to rosna. haydi to dobrze ze to trzydniowka, a nie jakas grypa. tutaj we wloszech jest strasznie duzo chorych na ta grype.brrrrr... dziewczynki uciekam bo jeszcze obiado-kolacje przypale. buziaczki i pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam sekundkę. Robur - no tak - u Was cyc jeszcze.... Rosołku dzięki za komplementy :) Jeśli chodzi o tę stówę, to jak patrzę na wszelkie prezenty, które córa by chciała dostać, to się załamuję... Z małym póki co nie ma tego problemu :) Jaśli chodzi o ten rok 2012 to nie zagłębiam się, bo kiedyś tam zaczęłam no i mi się udzieliło nakręcanie. Tzn nie żebym świrowała, ale pewne fakty zaczęły mi się wydawać logiczne. No to dałam sobie spokój i teraz nie myślę o tym. pomarańczowy to dużo tych kupek. U nas jedna, dwie... Rzadko trzy. Ale waga jest w porzo, więc się nie przejmuj. i teraz dzieci już nie przybierają tak jak na początku (na szczęście ;)) No i właśnie czytam, że ponoć jakiś gość z Krakowa umarł na świńską... A przynajmniej takie są podejrzenia. julka nie dołuj się. Popatrz na Adasia i myśl pozytywnie ;) Haydi super że Twój Oluś zdrowieje :D Suuupcio!!! No to pospaliście!!! Bosze - 13 godzin prawie! basienia trzymajcie się beż tatusia jakoś :* Ja mojego nie puszczam nigdzie. Pitolę ;) Mia też mam dylemat jako chodzi o prezenty. Jeszcze dochodzą chrześniaki mojego męża, czyli razem 4. marteczka chudzielcu - możemy sobie łąpkę podać. Tyle, że ja niska jestem to nie jet to jakieś bardzo uderzające. Ale 34 to mój rozmiar też. Cieszyłam się, że mi coś zostanie po drugim dziecku a tu lipa. no cóż. Ale baaaaardzo bym chciała mieć więcej tam i siam ;) Ok, idę kąpać Misię. Mam w planie być wolna po 20. Buzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie doczekam przespanej nocki:(. Teraz Martyna znów budzi się co chwile albo tak się wierci że się wybudza, muszę ją brać do nas do łóżka a tam tez się tak kręci że masakra. Nie dałam rady odstawić cyca w nocy. Za bardzo jestem zmęczona, nie daję rady. Wszystko co może bierze do buzi, ślini się, nie wiem czy to ząbki dalej idą??. W ciągu dnia jest super(obym nie zapeszyła) agi- napisz o sobie coś więcej, twój m w związku z dzieckiem zagroził rozwodem czy o coś innego chodzi? Martyna też się budzi i od razxu siadada mia- ja też juz od 2 miesięcy karmię tylko 1 cyckiem bo prawego nie chciała i tyle lece bo czkawki dostała. potem jeszcze napisze szklana-jak frankaaw2q?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haydi- dobrze że z Olusiem już dobrze:) basienia- a gdzie to M wybył??? przyjeżdżaj zalać u mnie smutki:) choćby herbatką lub kawką:):):) ja się boję tej grypy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny U nas coraz lepiej. Jutro ostatni dzień antybiotyku ale frania jeszcze nie jest super zdrowa jak na moje oko. W czwartek kontrola i zobaczymy. U nas w nocy też jakoś nie halo. Budzi się o 3 z zegarkiem w ręku i z reguły londuje u nas grrr bo np siedzę przy loxeczku 40min trzymam za rączkę a ona nie zasypia... i lóżku u nas też tak się wierci, łazi po nas, obija się. Też jestem niewyspana. uch.... Ta jesień to jest w ogóle jakieś nieporozumienie... W lecie nawet jak nie wyspana to na spacerku długim jakoś dawalo radę a teraz. Bosze ja chcę wiosnę! a tu się niestety nie zanosi.... Co do prezentów to ja dla frnki na mikołaja kupię coś małego byle gralo. :) ma zajawkę na grające a pod choinkę albo stolik albo...nie wiem co :) muszę listę przygotowac bo zaraz wszyscy się będą pytać to już wolę żeby kupili coś co będzie fajne :) Coś czuję że w tm roku święta będą pod hasłem dzieci :) Kochane jestem nie w nastroju. nie bedę więcej pisać. M usypia. Wróciliśmy do starej metody - choroba nam przeszkodziła. jestem na dole i slyszę jak Frania płacze strasznie. Chcę tam pojść i to przerwać ale wiem że M się wścieknie bo jest tam już 20min i na pewno już nabuzowany. Zaraz padę normalnie. ale z drugiej strony zawsze będzie mi pękało serce. Nie wiem co robić. Usypianie franki ostatnio to ok 40min siedzenia i trzymania za rączkę a ona parurkami tak mocno szczypie czasem. Po takim usypianiu już nie mam sily ani ochoty na nic. Chcę to zakończyć. ale to boli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) wpadlam na chwilke poko moj M zajmuje sie urwiskiem... zaraz idzie na pilke i bede musiala go usyp;iac :) Pomaranczowy gosciu moj robi kupki1-2 razy dziennie a nieraz 3 ale to rzadko... ale ostatnio robi rzadsze moze to przez zabki :) Martynka fajnie ze maluszek je to co wy :) moj niechce narazie domowych obiadkow tylko sloiczki.. ale pomalu chyba bede oswajac z nowym smakiem :) pozniej postaram sie jeszcze zajrzec i doczytac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello wieczorkiem moje drogie :) Szklana nic się nie smutaj,macie gorsze chwile..minie.. U nas choroba też popsuła wszystko,ale już jest ok :) Trzymaj się ciepło i dużo pozytywnych fluidków posyłam :D Dagusiu M pojechał na tygodniową delegację..:( A ja mam cholerną ochotę zalać smutki,ale nie herbatą :D..no chyba,że po góralsku :D Wiesz,szkoda,że nie mieszkamy bliżej siebie.Ja dopiero teraz kiedy jestem skazana na siebie i nasze autko to zauważyłam,że jeżdżę jak doopa,bo cały czas M jeździ i ja po prostu się odzwyczaiłam :D Czas to zmienić...he,he.. Nie martw się kiedyś na pewno Martynka zacznie przesypiać całe nocki ;) Up,Marteczka proszę Was...kochane nie róbcie mi tego i nie wypowiadajcie swych rozmiarów głośno :D :D :D Ja po rzuceniu fajek nie potrafię schudnąć...shit. Chyba znów zacznę palić :) Up ja też bym nie puszczała M,ale nowa praca i nie mógł odmówić..takie życie..niestety. Twoja córcia to duża panna,więc potrzeby pewnie też ma duże.Pomaga Ci przy Kubusiu? Z tą świnską grypą jest ponoć tak,że ona przy innej chorobie powoduje ciężki stan a nawet śmierć. Ja nie szczepię się ani na zwykłą,a tym bardziej nie do końca pewną szczepionką na świńską grypę. Marteczka a u was to makaroni na talerzu często co? Włoska kuchnia...mniam :) Pimboli a Cię dziś komputerek potraktował..łobuz jeden :) Ja Wiki niestety nie umiem zmusić do dłuższego snu,ale dziś spróbuję jej dać wodę w nocy,bo czasem się budzi,ale trochę mleka zje,więc chyba aż taka głodna nie jest. Co do zabawek....u nas wszystko jest na chwilkę....więc daję jej butelki po wodzie,gazety do poszarpania,nakrętki ze słoiczków,i inne...żeby się nie nudziła. Pomarańczowy u nas kupka czasem raz dziennie,a czasem po każdym posiłku..Wiki non stop w ruchu,więc pewnie też niewiele przybiera.Zdrowa jest i dobrze wygląda,więc jest ok :) Mia,Igmik...a więc moje zakupy.. huśtawka,która zrobiła furorę ;) Jest bardzo fajna :) Folia do wózka..na deszczową pogodę.. Tunika,bluzeczka,4 pary spodenek dresowych dla Wiki :) A dla mamusi :) książka polecona przez naszą czytelniczkę Roburkę :) No i szał..na allegro jest tyle fajnych rzeczy :D :D :D Mia biedna Ty z tą tarczycą..oj. I jeszcze głowa bolała...Może jakiś wieczorek relaksu ?? Haydi dobrze,że już wiecie co było przyczyną gorączki i już ok. I się wyspałaś porządnie :) Dużo zdrówka dla Olusia :) Igmik no fajnie,że jesteś już z nami :) Tak,teraz rozumiem jak siedziałaś sama z Polą ;) Twoja córcia już tak urosła i ślicznie razem wyglądacie :) Julka no i tak ma być...Uśmiech i dobry humor :) Ja właśnie prasuję...wiecie :D :D :D Majka utopiłaś się w tej wannie?? Słuchajcie dwa dni temu byłam na spacerze w lesie i dopadły mnie jakieś paskudztwa latające...fuj...nienawidzę.I one to chyba wyczuły.;) Ble....nawet do domu przyniosłam ze trzy sztuki. Wczoraj byliśmy z M w parku i do cholery to samo.Jakieś latające pajączki czy cuś.. I tak chodzę od wczoraj i się drapię,bo mam wrażenie,że coś po mnie łazi.brrrrrrrrr....zabierzcie to ode mnie!!!!plissssss :D Idę prasować..ciao..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia Wszystkim odpisałas tylko nie mi.BUUU!!! A cóż to za książkę kupiłaś? Haydi Dobrze,że już OKi z małym. Szklana :) dla małej,że taka dzielna w walce z choróbskiem,a kysz chorobo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee....jak mogłam nie zauważyć..:) Roburku słońce Ty moje :D Wybacz!!!! Kupiłam okazyjnie "Błękitną dalię" i poluję na jeszcze :D U nas z jedzeniem też było różnie.Raz mleko było be,innym razem apetyt słaby.Teraz jest ok i ciiiii ..;)nie zapeszam.U was też się polepszy. I może faktycznie Twoje mleczko jej już nie wystarcza... Jak w pracy? Rosołek a gdzie Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o no wlasnie jaka ksiazke polecacie? ja juz tak myslalam ze moze zaczne czytac ksiazki bo kiedys lubialam :) a teraz niemam czasu ale zawsze troche czasu idzie znalezc :P wieczorem albo poznym wieczorem hihi kurcze wybaczcie cchcialam sie do kazdej z was odwolac ale niepamietam co ktora napisala :o no wstyd normlanie co dzieje sie z moja pamiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra zabieram sie za malowanie pazurkow niechce mi sie ale co zmazalam poprzednie dzielo to musze namalowac nastepne hihi :P lubie malowac kwiatki wykalaczka :) hehe a dzis smiac mi sie chcialo i poprawilo humor... odbieralam przesylke od kuriera i otwieram drzwi a on byl nachylony bo pake stawial na ziemie i otwieram te drzwi a on tak patrzy na mnie z dolu do gory hihi a ja mialam sexi getry hihi i moja bluzke ciazowa z mega dekoltem hihi smiesznie bylo :) no i zauwazyl moje kwiatki na pazurku :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ja też lubię z paznokciami poszaleć,ale ostatnio ani czasu ani chęci nie mam i tak ląduje na nich odżywka i na tym koniec :) A kurierowi pewnie nie tylko się kwiatki spodobały jak Cię tak całą wzrokiem przeleciał ;)..he,he.. Polecam Robur(moją wspaniałą czytelniczkę🌻).. od polecania książek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wiecie co podobaja mi sie strasznie meble w kuchni kolor mieszany np krem+bordo itd i znalazlam meble niedrogie krem+bordo albo krem+oliwka i sa bardzo ladne i drzwiczki maja taka delikatna fale tzn nie sa proste tylko jest jeden problem... meble w tych kolorach sa w polysku wrrrr i z jednej strony bardzo ladne i niedrogie a z drugiej na polysku bedzie widac kazdy paluch i opryski... i niewiem co zrobic... po malu rozgladamy sie za meblami bo czeka nas niedlugo przeprowadzka... jutro najwyzej wkleje fotki z gazetek tych mebli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe przypomnialo mi sie kiedys mialam taka sytuacje ze moi rodzice zamowili nowe okno i miala ekipa przyjechac montowac hihi i ja bylam z moim M w domu zadzwonili do drzwi ja otwieram drzwi... hihi i jeden zaczal bajere ze mna cisnac teksty typu o ladna pani sama w domu itd hihi a na to zza mnie wylania sie moj M a ten gosciu o czesc hehe powiedzial zgaszonym glosem okazalo sie ze moj M zna jego hihi a pozniej jak mialam im zrobic kawe to moj mowi ja zrobie a ty idz do psa do pokoju hihi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia Nie wiem czy ci pisałam o Jacqueline Briskin.To moja ulubiona autorka,najlepsze książki to: Onyx,Paloverde,Nagie serca,Tamta strona miłości.I oczywiście moja ukochana Juliette Benzoni z absolutnym hitem 7-tomową Katarzyną.Uwielbiam tę serię i Mariannę też (druga seria 5-tomowa teź tej samej autorki).Anne i Serge Golon Angelikę też się super czyta ale jest dość obszerna,ma 13 tomów i trzeba poświęcić dużo czasu - na pewno jednak warto. Julka Ja też bym chciała,żeby mnie jakiś facet przeleciał wzrokiem (choćby i własny mąż,bo ostatnio u nas sprawy łóżkowe przycichły całkiem) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżizas....jak ja Was dawno nie czytałam! Steskniłam się za Wami jak nie wiem.... U nas przeziębienie, ja już ciut lepiej, ale kaszel męczy. Mała narazie chyba git. Wczoraj miała akcję w nocy, spaliśmy niecałe 4 godziny:( Kochane nie wiem do czego się odnosić, nie wiem co u was, nie mam czasu:( W pracy masakra dalej trwa. Mam nadzieje sie w końcu odpkopać i do Was wrócić! Stawiam kawke \\_/J Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na chwilę i znikam Basieniu. 🌻 za pamięć.Zresztą Ty o wszystkich pamiętasz :) Och Juleczko, jak ja bym chciała, żeby mnie jakiś obcy facet przeleciał! Oczywiście tylko wzrokiem :) Igmik jak ja tak czytałam, że Wy macie ugotowane, posprzątane, upieczone i jeszcze dużo czasu na forum, to myślałam sobie :" Kuźwa, jak one to robią".Teraz już wiem : kiedy dzieci śpią. Zazdroszczę, że Pola kima 4 h w dzień. Zuzia czasem jedynie 45 min.A ja nie ogarniam nic. Ja zawsze dużo czytałam,ale te czasy minęły. Nie mam kiedy,wieczorem wolę pójść spać. Książki z biblioteki nadal wypożyczam z nadzieją, że uda mi się zagłębić w lekturę...Najczęściej oddaję nieprzeczytane. Haydi cieszę się, że Olek ma się dobrze :) Mia stoliczek przyjdzie na dniach. Piksip współczuję.Masz w sobie niesamowite pokłady energii, skoro jeszcze nie zasnęłaś pomiędzy różnymi obowiązkami. Jejku, biegnę wieszać pranie póki mała kima.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Haydi normalnie zazdroszczę tylu godzin snu. My dziś znów nockę do dupy mieliśmy. Dobrze, że u Olka to tylko trzydniówka. A pomyliło mi się imię Twojego maluszka, bo chyba mi się wydawało, że do Up piszę. Mia ja już solę czasami jedzenie dla niuni. A przyprawy już możesz stosować różne. Ja używam bazylii, oregano, tymianek, papryka słodka, zioła prowansalskie, daje jej gotowany czosnek i więcej puki co nie pamiętam. No ze spaniem Poli jest różnie-raz śpi pięknie innym razem jak dzisiejszej nocy-porażka. Jednak sprawdzone jest, że im lepiej śpi w dzień-tym lepsze są nocki. Współczuję chłodu w małżeństwie-u nas renesans. Pimboli odpisuję tylko raz:D Mi się wydaje, że to zbyt dużo wrażeń nasze dzieci mają i trudno im się wyciszyć przed zaśnięciem. Zauważyłam u Poli, że ona teraz dużo mądrzejsza jest-stara się papugować to co my robimy, wszystko ją interesuje. Ale puki co, zasypia ciut lepiej. Pomarańczowy moja niunia też waży ok 8 kg. Kupy są różnie czasami 1 raz dziennie, czasami nawet 4 razy dziennie bobki się zdarzą. Wydaje mi się, że Twoje dziecko dobrze przybiera na wadzę a jak brzuszek nie boli to kupami się nie martw. Marteczka i Up proszę nie pisać o swoich rozmiarach jakie nosicie. Ja jestem załamana. A Pola i cucuś chyba sami zdecydowali, że to koniec. Nie miałam parcia na szkło żeby przestać karmić-tak wyszło i już. Trochę mi szkoda ale myślałam, że gorzej to przejdę. Ale to chyba był odpowiedni czas i dla mnie i dla Poli. Ona ani razu nie szukała cycunia po odstawieniu! Dagusia ja jakoś spokojnie podchodzę do tej grypy. Ludzie raczej umierają ze względu na powikłania po grypie a nie na samą grypę. Szklana oby Twoje przeczucia Cię myliły i z Franką będzie ok. Basienia tydzień da się przeżyć, ale im dłuższe delegacje tym gorzej-uwierz mi. Julka a to zostałaś przeleciana-fajnie. Ja też bym tak chciała. Twój mąż powinien zobaczyć to spojrzenie!!! Robur moja mama kupiła już wszystkie tomy Tatiani i Aleksandra i szyfr szekspira. Ja jej powiedziałam, że polecałaś :) Szyfr mam w domu ale teraz czytam Nory Roberts "Prawdziwe kłamstwa" a wsześniej przeczytałam Levego "Moi przyjaciele, moje kochanki"- książki lekkie i przyjemne-nie mam teraz głowy na nic ambitniejszego. Podobała mi się książka Kotowskiego pt "marika". Piksip dobrze, że powoli choróbska mijają. Współczuje nocek i łączę się dziś z Tobą w bólu. Rosołku kochana ja pracuje w domu jak Pola nie śpi a jak śpi to myje się, jem, piszę na forum i odsypiam noce. A jak po południu N wraca to niunią się zajmuje a ja czasami coś upiekę albo idę ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka tez bez połysku są bardzo podobne do tych bordowych mebli. Pomyśl sobie, że te aeble na pierwszym zdjęciu są takie bardziej klasyczne a już sama forma tych mebli jest ekstrawagancka. No ale wybór należy do ciebie. Ja to klasyka bardziej jestem. A Adaś już taki duży chłopczyk i w cale nie wygląda na drobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!! Jesu jak dawno tu nie zagladałam, no ale tak to juz jest jak jest oki to jest oki, a jak sie wali to wszystko. Obecnie jestesmy na etapie wygrzbywania sie z choróbsk, Napierw NAdia potem Kamiska, a teraz ja ...ehhh co ja bym dała zeby przez cały rok lato było a najwyzej miesiac dwa zima i mróz tylko zeby choróbska i robactwo wymrozic. Kamilce tak ciezko te nastepne zeby ida ze hej normalnie cała wsciekła chodzi, juz teraz choc nocki troszku lepsze. O matko ja musze sie połozyc jeszcze bo cała połamana mimo ze w koncu goraczka prawi mi zeszła, po kilku dniach meczarni :( pozdrówka i moze niedlugo znów bede czesciej zagladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Ja tylko na chwilkę, zaraz spadam na zakupy:) Igmik - nie ma czego zazdrościć - jedna taka noc się porządna zdarzyła tylko :) Dziś młody spał od 20:00 do 21:00 potem zasnął dopiero o północy i o 2:45 obudził się z płaczem okropnym i po 15 minutach zasnął i spał do rana...... Ogólnie to się nie wyspałam i tyle :( A tak wogóle dziewczyny dzięki cieszycie się razem zemną, że z małym lepiej. Ta trzydniówka to była naprawdę maskra i mega murudząe dziecko ...... Jej, Wy macie czas czytac książki i malować kwaituszki na paznokciach :) Podziwiam :) :) :) :) :) Ja przez te dni choroby nie miałam czasu się nawet poczesać :) :) :) No ale już jest ok i pewnie wszytsko wróci do normy i jeszcze skorzystam z Waszych książkowych podpowiedzi :) Miłego dnia dzielne kobiety!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×