Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej ja jestem :) ale z telefonu pisze bo franka leży mi na brzuchu i dosypiamy po karmieniu o 7.30. Mia ja mam ta ksiazkę i dużo w niej fajnych rzeczy wyczytałam tylko momentami biorę ja z przymrurzeniem oka bo tam jest bardzo wyolbrzymiony szacunek do dziecka z którego np wynika ze jak się karmi to trzeba patrzeć w dziecko jak w obrazek i żadnych tel, tv czy kompa. Biedne mamy, których maluchy jedza np przez dwie godz non stop:)) ale bardzo dużo odkrywczych rzeczy tam znalazłam i stosuję więc polecam ale wybiórczo i z umiarem jak wszystko :) Fatalnie pisze się z tel. Wpadne potem na dwie ręce z kompa:) wczoraj chusta lulu uratowała mi życie przez dwie godz:) cudnie mieć dwie ręce wolne a dziecko niby na rękach :) wysuszylam sobie włosy a franka zasnęła od dźwięku suszarki. Przyjemne z pożytecznym! Byłam wczoraj u ginka :) dziś połykam pierwsza tableteczke anty dzidziusiowa i powoli wracam do gry! I na basen mogę wrócić i w wannie siedzieć :) żyć nie umierać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklana to super że już możesz na basen (zazdroszczę ci , bo ja uwielbiam pływać a niestety całą ciążę miałam zakaz przez nawracające infekcje) oczywiście powrotu do seksiku zazdroszczę bardziej ale może jakoś wytrzymam jeszcze tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tę książkę też mam ale dopiero wczoraj zaczęłam czytać wiec sie nie wypowiadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja tylko na chwilke. Pisze z telefonu Dzisiaj 4 minuty po polnocy urodzila sie przez cc Agusia z waga 3400 i 55 cm wzrostu Wczoraj bylismy na KTG i jak kladlam sie na fotel o 14stej odeszly mi wody Probowali mi wywolac porod oksytocyna Nic s?e nie dzialo po 23 podjeto decyzje o cieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś !!!!!! GRATULACJE MAMUNIU!!!!!! hurra udało się. dawaj znać jak się ogarniesz kochana :) WITAMY W GRONIE MAMUSIEK!!!!!!! i zapraszamy do dyskusji o kupkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia to niezle mialas podobna sytuacje ci lekarze przesadzaja normalnie ach szkoda slow lepie juz do tego nie wracac ;-) napewno z dziecmi bedzie wszystko ok. a wiec tam amy sie coraz lepiej bo synus to caly czas ma sie dobrze hihiiiih wlasnie zjedlismy i sobie spi czekam az mu sie odbije hihihi wczoraj byla polozna obejrzal go zbadala i tez mowi ze ona nic nie widzi ze jest wszystko wporzadku jak u karzdego noworodka ;-) wiec bardzo sie mama ucieszyla ;-) wstawie zaraz fotoski na maila ;-) dzisaj tez zaczynamy werandowanie ;-) maly budzi sie co 3 godzinki na ammmmmmm jak w zegarku . jak go kapiemy to placze troche ale najbardziej jak sie go wyciagnie z wody hiiih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana IGMIK! Napisz proszę jak objawił się katarek u Waszej Polci. Może głupie to pytanie, ale nasza Milenka bardzo często kicha, przez ostatnie 2 dni jakby więcej. Odciągamy jej zwykle 2 razy dziennie FRIDĄ \"gile\", są koloru zielonego, dziś była z kolei taka wodnista biała wydzielina. Sama nie wiem jak rozpoznać katarek u takiego maleństwa. Przed tygodniem byliśmy u pediatry i wszystko było w porządku, ponoć maluszki kichają co może być wynikiem suchego powietrza, za 1,5 tyg na szczepienia, a nie chciałabym czegoś przeoczyć i zaprzepaścić, z kolei lecieć z \"byle czym\" do przychodni pełnej chorych dzieci... Dlatego też napisz jeśli możesz jak to się rozwinęło u Poli, czy byłaś u lekarza, czy osłuchowo wszystko było dobrze, może jakaś temperaturka była i co zalecił stosować lekarz pediatra. Przepraszam, że zawracam Ci głowę, bo sporo tych pytań postawiłam. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrowienia i buziaczki dla Was.Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gosc
ciągłe rozterki młodej mamy!!! Mam raz lepsze, raz gorsze dni. Mała dziś zle spała. Od początku przebieralam ją a potem karmilam i ona usypiala przy piersi, ale ostatnio wprwadzam jej zasady z Zaklinaczki Dzieci i tam jest, ze przebrac po karmieniu i świadomą położyc do łóżeczka, no i Mała się rozbudza i jest cyrk z usypianiem ehhh - juz sama nie wiem. Martwi mnie też jej sucha skóra i zaczrwienienia. Z główką ćwiczę i jest chyba lepiej. A Czy Wasze Maluchy wodzą już wzrokiem za zabawką? Moja nie i nie wiem czy tak ma jeszcze być bo jest malutka czy coś się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j apie........napisalam super dlugiego posta i mi go wcielo....!!!!!!!!!pozniej napisze po raz drugi Groszek wzywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis GRARULUJĘ!!!! A więc jednak dziewczynka!!! Ale Wam zamotali z tą płcią :P Wracaj do formy szybciutko!!! Buziaki dla Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka, poczytałam sobie co u Was. Monis, gratulacje. heheheh Agusi.Ciesze sie ze juz jestes po, Halasliwa, jak to ładnie Mia okresliła narobiłas hałasu. Leah, kurde to tak troszke od Leona;) Ciekawa jestem jak Wam sie udało znalezc takie imie i dlaczego wlasnie te. Dua iloscia pokarmu sie nie martw, ustabilizuje sie to, Ja tez tak mialam a teraz masakra. co 6 godzin po łacznie 100ml. Zaznaczam ze u mnie juz prawie 2 miesiace bez 4 dni. Tak wiec odciagaj i zamrazaj/ Powiem Wam ze nie mam siłki, Padam na buzke. Wiec reszte potem acha, Mia sciagam sobie ta ksiazke i poczytam. Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Moniś moje wielkie GRATULACJE!!!! wreszcie masz swoją córcie przy sobie!!!! Teraz możesz już z nami gadać i w końcu będzie wśród \"swoich\". Adulko u nas było tak. W nocy usłyszeliśmy takie gulgoty w nosie aż trzeba było wstać i wyciągać gluty z nosa fridą. Rano to samo. Zresztą malutka budziła się co 2 h i trzeba było jej nosek czyścić. Nie kichała zbytnio, częściej niż zwykle ale nie za dużo. Wychodziły takie białe, przeźroczyste babole i było tego sporo. Raz pojawiły się żółte ale to było z nocy. Nie byliśmy u lekarza, bo nie było gorączki i nie kaszlała. Na katar stosowaliśmy sól fizjologiczną do noska i odciąganie baboli fridą. Do tego pod materacyk podłożyliśmy jej segregator, żeby główka była wyżej niż reszta ciała. Kupiliśmy też maść majerankową i jak mała spała smarowaliśmy ją pod noskiem. Lekarka nam dzisiaj powiedziała, że jeszcze kłaść dziecko częściej na brzuszku. Nasze gile były przeźroczyste ale jak są żółto zielone to chyba trzeba do lekarza, bo to może być infekcja bakteryjna, bo białe to wiruski. A propos gilów-kawał: Idą sobie dwaj koledzy przez park jeden mówi\" zobacz jaki ładny gil\" drugi na to \'mam w nosie Twojego gila\". Dziś byliśmy na szczepieniu i lekarka pozwoliła ją zaszczepić pomimo tego katarku. (katar zaczął jej się w nocy z piątku na sobotę). Osłuchowo było ok, podobno z katarem można szczepić. Pola była bardzo dzielna na szczepieniu. Darła się wniebogłosy ale szybko przestała. A teraz śpi. Ciekawa jestem jak to zniesie-mam nadzieję, że dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś gratuluję Agusi :) To chyba już wszystkie \"aktywne\" lutówki się rozpakowały..? Dziewczyny,nawiązując do tego co napisała Ważka o pokarmie : czy mrozicie? Bo ja mam go na razie dość dużo (odpukać) i wylewałam odciągnięty nadmiar.Położna jednak też zasugerowała,abym mroziła.Powiedzcie czy mrozicie i w czym? Czy robicie osobne porcje i po ile mililitrów-czy tyle,ile Wasze dzieci aktualnie zjadają,czy też więcej? Zuzka drugi dzień płacze.żebym ja wiedziała dlaczego...Wy również macie taki ogromny apetyt?Mogłabym jeść i pić bez przerwy.Kurde,jak tu schudnąć? Kochane,ciężko mi nawiązać do Waszych postów,bo z moją pamięcią kiepściutko.Ale zaglądam i korzystam z Waszych rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, gratulacje dla nowej mamusi moj maly zdrowieje juz powoli przechodzi mu katarek ja tez zakrapiam sola i kropelkami od lekarza odciagam gruszka pod materacyk dalam poduszke zeby glowka byla wysoko dobrze jest tez dac mokry recznik na kaloryfer jesli sie nie ma nawilzacza do powietrza.malutki spal od 20 do 3 potem do 7 wiec ogolnie jestem zadowolona bo jak na 3 tygodniowe malenstwo spi ladnie .ciesze sie ze zdrowieje bo mi go zal bylo jak sie meczyl z tym katarkiem . widze ze wasze malenstwa tez maja katarek i stad mam pytanie czy kapiecie dzieci jak sa przeziebione?? rosolek ja nie mroze ale mam takie kubeczki z avent via i one nadaja sie do mrozenia moze je kup bo szkoda mleko wylewac a w zamrazarce moga byc nawet miesiac.ja daje do lodowki mleczko z 1 odciagania czyli jesli jest 100 to daje sto jesli mniej to mniej bo niby ma sie nie mieszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!!!!! cały czas Was podczytuje ale jakoś pisać nie zawsze mi sie chce leniuch że hoho. po przeczytaniu tych historii Balbiny i Salwi to sie aż nóż w kieszeni otwiera. Ci nasi lekarze są straszni!!!!!!!!!!! ja nie wiem czy przez właśnie błąd mojej lekarki moja Milenka sie teraz nie męczy, bo chciałam żeby zrobiła mi posiew, ale stwierdziła że nie ma sensu i mała ma bakterie Ecoli :( i w dniu pierwszych urodzin to znaczy pierwszego miesiąca bierze antybiotyk :( i to tez dostałam na badanie po trzech tygodniach biegunki i bólów brzuszka :( i to tez na moją prośbe, po odebraniu wyników pediatra powiedziała że sie nie spodziewała jednak żadnej bakterii. a teraz bierzemy antybiotyk do piatku jutro do lekarza (znowu przychodnia pełna chorych dzieci) ehhh Adulka ja już przechodziłam katar mojej Milenki i uwierz mi że tego sie nie da przeoczyć!!!!! wypisali mi ją niestety juz z katarkiem i na początku dużo kichała a potem było takie furczenie w nosku a na samym finale już bidulka nie mogła odddychać tylko na rączkach w pozycji pionowej. zalecenia jakie dała pani doktor to fukanie solą morską ja mam sterimar i ściąganie fridą niestety nie wszysko dało sie wyciągnąć. smarować pod noskiem maścią majerankową cieniutko 4 razy dziennie i nawilżać powietrze!!! takze moja mała przeszła juz swoje przez te 5 tyg pamietam ze ktoras prosila o diete nie wiem czy nie zapozno ale wkleje :) NAPOJE Pij bez obaw: – wodę mineralną niegazowaną, – słabą herbatę lub bawarkę, – herbaty owocowe i ziołowe, – kawę bezkofeinową albo słabą, normalną, – soki owocowo-warzywne, – kompoty, – jogurty naturalne, kefiry, maślanki Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki) MLEKO i PRZETWORY MLECZNE Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne) OWOCE Jedz bez obaw: – banany, – brzoskwinie, – jabłka, – maliny , – jeżyny, – porzeczki, – agrest, – soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców Uważaj na: – truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają) – gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki) – owoce suszone (konserwowane chemicznie) – soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców WARZYWA Jedz bez obaw: – ogórki, – buraki, – marchewkę, – ziemniaki, – kapustę pekińską – kukurydzę, – pietruszkę, – koperek, – soję, – szpinak, – młodą fasolkę szparagową, – dynię, – kabaczek, – cukinię, – wszystkie rodzaje sałat Uważaj na: – cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia – kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka – pomidory i seler - zawierają silne alergeny – paprykę, chrzan, pory, grzyby PIECZYWO – jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste Uważaj na: pieczywo z konserwantami KASZA, RYŻ, MAKARON – wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu JAJKA – ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko RYBY – jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu Unikaj: – surowych ryb, np. sushi – konserw rybnych i ryb marynowanych MIĘSO Jedz bez obaw (dwa razy dziennie): – mięso białe (drób, mięso z królika) – chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu) – mięso grillowane lub duszone Unikaj: – tłustych wędlin, mięsa smażonego, – cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową) SERY – jedz ostrożnie, są ciężkostrawne Uważaj na: – sery pleśniowe – pikantne sery i twarożki – w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego TŁUSZCZE Używaj bez obaw: - masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów), – oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego) Unikaj: – smalcu i oleju arachidowego SŁODYCZE – możesz jeść w ograniczonych ilościach Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak ORZECHY – uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe ALKOHOL – wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione – możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu PRZYPRAWY i DODATKI Przyprawiaj bez obaw: – świeżymi ziołami, – koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem, – majerankiem, – kminkiem, – innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi Uważaj na: – barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności – paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki), – majonez, – ketchup – sól i cukier (w dużych ilościach) Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować. owoce pestkowe czyli: wiśnie, śliwki, brzoskwinie ,morele, czereśnie itp. ale możesz jeść dżem jabłkowy, jagodowy, owoce leśne, malinowy. truskawkowy może uczulać , więc na razie nie próbuj. no i wszystko bez chleba, na razie tylko bułeczki , gotowane mięsko, potrawki zamiast zawiesistych i zasmażanych sosów, no takie tam lekkostrawne , dietetyczne jedzonko. z owoców to banany, jabłka, gruszek nie bo wzdymają, cytrusów też nie bo uczulają. żadnych owoców pestkowych. z warzyw to unikaj kapusty, grochu i innych wzdymających. nabiał to raczej w każdej postaci ale ja wolałam jeść jogurty zamiast pić mleko. ser biały tak , ser żółty ale w niewielkiej ilości bo wzdyma. jajka ostrożnie bo uczulają. no i raczej przygotowuj potrawy przez gotowanie a nie smażenie. i z przyprawami to ostrożnie ale raczej z takimi jak sól, pieprz , papryka, czosnek, cebula. zero czekolady, kakao bo zatwardzenie murowane. mieso najlepsze drobiowe lub z królika ale chuda wieprzowinka i cielęcinka też nie zaszkodzi pod warunkiem,że gotowana. wędlinka to też dietetyczna tj. szynka, polędwica, schab, wędlina drobiowa. nic tłustego w każdym razie. oczywiście to tylko na początku tak jest bo potem stopniowo to już można jeść po trochę wszystkiego. dzidzia się przyzwyczai ale najważniejszy jest ten pierwszy miesiąc. pisze ten post od południa Wasze malenstwa przesliczne :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edycia dzięki za ten wpis na temat diety. W sumie to nie jest tak źle... Ja sobie podjadam ciasteczka z płatkami owsianymi i zarodkami pszenicy... mniam ;P Bałam się jeść jabłka nie ugotowane, ale widzę, że tu piszą, że można... W sumie to się boję jeść, żeby Kuba się nie męczył (no i ja przy okazji...) U nas cisza, spokój. Kubę kąpiemy o 18.30, później karmię go w czasie wieczorynki, zasypia gdy kąpię Misię, później usypiam ją i tym sposobem od 20 mamy spokój ;P (co prawda do ok. 22 bo wtedy się Kubek budzi na jedzonko... ale dobre i dwie godzinki) Ogólnie można ogarnąć wszystko, ale jestem padnięta wieczorami. Teraz mam jeszcze w domu męża, który mi pomaga, obiady gotuje itd... Nie wiem jak będzie gdy wróci do pracy ;( Balbino to szybciutko wietrzycie Kacperka... My jeszcze nie zaczęliśmy... Jutro przyjedzie położna to zapytam... W sumie to żaluję, że dziś nie werandowaliśmy bo ładna pogoda była... No nic. IGMIK to już pierwsze szczepienie macie za sobą... My dopiero za tydzień do pediatry na \"oględziny\". Idę się połżyć, bo padam na cyce :P Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moja niunia po tym szczepieniu to cały czas śpi. Na kąpiel musiałam ją obudzić. Wcześniej o 18 z wielkim bólem się na karmienie obudziła, po czym po kąpieli pociumkała minutę i dalej śpi. Cycki mi rozsadza i muszę mleko ściągać.Trochę mnie martwi ten jej sen ale podobno po szczepieniu tak może być. Dziwne jak tak dziecko śpi a jam tyle wolnego czasu. jeszcze chwilę poczekam i obudzę ją na karmienie. A i w ciągu tyg moje dziecko przytyło 150 g!!!! Up na pewno dasz radę sama. My kobiety silne jesteśmy. Edycia biedne twoje dzieciątko. Oby już teraz wszystko szło z górki. Kobietki a gdzie Wy???? Mia??? Pimboli??? Reszta????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem jestem tylko dzis miałam gorszy dzień i braklo czasu na pisanie, jutro moge miec tez z tym problem bo mąz musi mojego lapka pozyczyc bo jego sie cos popsuł i nie wiem czy uda mi sie zasiasc do komputera stacjonarnego. szybko tylko napisze ze wizyta u ortopedy zaliczona i wszystko jest ok - ufffffff przepraszam ze nie odniose sie dzis do Waszych wpisów - padam na pyszczydło zmykam do łózeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahoj mamusie :) edycia, dzieki za dietke. zmykam wiec dzis po maliny mrozone:) moje dziecie tez cos kicha i warczy.... sprawdzalam i widze ze tak troche przez buzke oddycha i slii sie.temperaturki nie ma. co do pokarmu mrozonego to mozna go w zamrazarce przechowywac ok 6 miesiecy. medela i avent robia takie specjalne woreczki. w medeli jest jeszcze tasma na woreczku i mozna zamocowac woreczek na laktatorze(nie trzeba butelk)nie ma sensu porcjowac pokarmu bo po zamrozeniu mozna spokojnie trzymac wlodowce 12h (ogolnie przyjete jest 24) my tak zylysmy przez caly szpital. odciagalam pokarm, dawalam do pokoju mlecznego i pani rozmrazala i podgrzewala (/nie gotowala)W domku tez mialam mase zamrozonego pokarmu(ale juz sie zjadł) u nas wczoraj Aligator powiedzial ze moge sbie pospac i poszlam spac o 21. On abral core do telewizyjnego. Obudzilam sie o 2.45! biegne do pokoju a tam on mala karmi. Okazalo sie ze tez spali od 21! I mala nie jadla juz 8 godzin. Nie plakała i musial ja wybudzac.Tak wiec wszyscy sobie pospali. Wczoraj Aligator kupil nam kwas chlebowy. Jest tutaj bardzo popularny. Kwas chlebowy to w Polsce piwo Karmi, Powiem ze w nocy cyce mialam jak balony i udalo mi sie sciagnac wiecej pokarmu :) Polecam wiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest brzydkie słowo. Ale wyszło...hehehhehe Mialo byc AHOJ -tak po słowacku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze przez samo h a wychodzi to co wyychodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze przez samo h a wychodzi to co wyychodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Up ja nie jem jabłek surowych bo mała miała biegunke, ale teraz to juz nie wiem sama z czego bo po wszystkim miała ale to chyba przez tą bakterie :( ja wogóle to jem tylko kanapki z szynką, mięso gotowane z ziemniakami i marchewką i czasami zupka lekka, no ale wczoraj pozwoliłam sobie na 3 naleśniki z powidłem śliwkowych :) dzisiaj idziemy na wizyte na 13.20 szlak mnie trafia jak sobie pomysle ze musimy isc do przychodni pełnej chorych dzieci wrrrr szkoda ze u nas nie ma osobnych pomieszczen dla chorych i zdrowych. ostatnio jak byłam to była tragedia pełno kaszlących dzieci bo to znowu ten okres grypowy sie zaczyna niestety. uciekłam do zabiegowego bo juz nie mogłam wytrzymać jak mi na moją malutką kasłają :( Igmik ja nie kąpałam codziennie jak mała miała katar doktorka powiedziała że w Szwecji to wogóle nie kąpią do skończenia pierwszego miesiąca :) ja kąpałam tak co 2-3 dzień a tak to pupke tylko troche opłukałam. dziewczyny jakie macie laktatory???? ja kupiłam Avent ISIS ręczny dzisiaj miałam debiut i ściągnełam tylko 100ml z dwóch piersi :( nie wiem czy to nie za mało no ale nie dokarmiam niczym bo Milenka przybrała 300 g przez tydzień mimo biegunki zobaczymy dzisiaj ile waży :) Wazka Aligator sie spisuje, daje mamusi pospać :) a musze sprubować chyba tego karmi może i na mnie poskutkuje :) IGmik ale wam dobrze- pierwsze szcepienia za wami :) ale też jakoś później nie?? bo to szczepienie sie robi w 6 tyg?? a propo witaminej ja podaje wit K w talich kapsułkach 1 dziennie, Vigantol 1 kropelka dziennie i jak mała nie brała antybiotyku to jeszcze cebion multi 3 kropelki dziennie coś tabelki nie widać wszystkie rozpakowane?? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze mam takie pytanko: jak wygląda ta szczepionka waszych maluchów bo mojej małej pękło przy kąpieli wczoraj i jakby nie to forum to bym spanikowała bo nikt mi nic nie powiedział ze tak sie zrobi :( ile to sie goi??? i pielęgnować to jakoś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Ja mam do noska Sterimal, ale na szczęście katarku jeszcze nie było. Dzisiaj podaliśmy pierwszy raz witaminy - niewygodne to dawkowanie w kroplach, powinni wymyslic coś innego. Dziś zaczynamy balkonowanie:) Czy któraś stosuje zasady Tracy Hogg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIELORYBKA86
heja tu szczesliwa mamusia malej Pysi :)) tak ja nazywam bo jest strasznie slodka a wybrane wczesniej imie jakos mi do niej nie pasuje.. wiec Pysia urodzila sie 2 marca o 3.10 nad ranem po przebiciu wod plodowych od razu dostalam skurczy i po 7 godzinach malutka przyszla na swiat. porod wspominam dobrze, mialam epidural i nawet sobie troszke pospalam w trakcie skurczy. malutka byla owinieta pepowina ale wole tego nie wspominac i cieszyc sie ze jest zdrowiutka i sliczniutka :) 52cm dluga i 3560 kg wagi. Pysia jest nasza mala nocna terrorystka bo lubi sobie pospac w dzien a noca zapewnia rodzicom rozrywke z cyklu 'nakarm mnie i wloz do koszyczka a ja zaraz i tak sie rozbudze..' :) jest slodka :)) od dzis zaczynam rozbudzac ja w dzien to moze polula troche w nocy. nie spalam od 10.30 do kiedy mala nie zasnela o 6.30 na dobre... wiec teraz ide ja rozbudzic i nakrmic i mam nadzieje na przespanie paru godzinek. pozdrawiam wszystkie mamusie:) aha i chcialam zapytac czy uzywacie juz smoczkow??? mnie troche to martwi bo nie chcem zeby sie rozstroila ale czasem tylko to pomaga na ululanie ... chociaz wyplula smoka po 15 min ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WSZYSTKICH POWIEDZCIE MI JAK STOSOWAC TE KROPLE PO ILE I ILE RAZY DZIENIE SAB SIMPLEX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Ja daję smoczka, jak Mała usypia, albo jak ma potrzebę ssania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×