LUTY 2009!!!!!!!!!!!

hej :) Rosolku w tyg lekarka obejrzala dziaselka i mowi ze mama obserwowac bo lada dzien wyjdzie zabek i co zabka dalej niema... i tez niedaje mi zobaczyc... musze sposobem :) a jest ostatnio taki marudny niecche pic mleka, w lezaczku nie w lozeczku nie koszmar a jak mu sie niepodoba to krzyczy na caly dom jakby go ze skorki obdzierali

chcesz zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie klikać w 25 reklam, zarobek gwarantowany a na start dostajesz 6zł

Rosolku czemu nie? Jesli tylko zainteresowani czyli Zucia i Gabrys sie zgodza? ;-) Hehehehe....ale bylby hicior....a tesiowe poznaly sie na forum :-D :-D :-D

I ja melduję się. Nocka dzis troszkę lepsza ale też było kilka karmień i przez jakiś czas spała bardzo niespokojnie. W dzień- złote dziecko, zgrzeszyłabym ciężko gdybym złego cokolwiek powiedziała na nią. Bawi się ładnie śmieje, zaczepia, jak są goście- jest wspaniała,jak gdzieś z nią idę to samo.Tylko te częste pobudki kurcze. W dzień śpi spokojnie,ale zawsze na dworze więc może to o powietrze chodzi. Jutro idziemy na imprezę, mam nadzieję że moja mama nie będzie po pół godziny po nas dzwonić. ciekawe jak tam ważka i Nastka. mam nadzieję że wszystko dobrze avinia- oglądałam zdjęcia- koszmar julka-doczekasz sie ząbków -juz na pewno niedługo. U nas lekarz powiedzi 3 tyg. temu że już lada chwila.

Salwia za ile sprzedałaś swój wózek? Ja też chciałabym niedługo się go pozbyć i właśnie zastanawiam się ile sobie zażyczyć...

Salwia no właśnie- ale ci się fuksło, ja tez zapytuję za ile go sprzedałaś. A ile dałyście za niego , bo ja w 1150:( Szukam tej spacerówki coby w niej dzieciaczek mógł przodem jechać do mamy ale same jakieś badziewia albo teutonia za 2000:(

hejka Ja sprzedalam swoj wozek za 650zl a kupilam za 1050zl na allegro z fotelikiem samochodowym dla mnie ta cena byla zadowalajaca:) A teraz kupilam spacerowke taka http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=690459265 i jestem zadowolona,teraz przede wszystkim chodzilo mi aby byla mala i lekka bo z duza nie zapakowalibysmy sie na wakacje.Z poczatku myslalam,ze jak wroce to bede uzywac tej spacerowki od jumpera ale ta mi sie sprawdzila i w sumie tamtej nie uzywalam Ja dzis spedzilam caly dzien na zakupach bo za tydz w sobote mamy wesele no i kupilam sobie sukienke i nowe buciki wiec jestem zadowolona tym bardziej,ze Szymcio byl super grzeczny. Dziewczyny czy wy juz wrocilyscie do wagi sprzed ciazy bo ja mam ciagle 5 kg na plusie:( Czekam az skoncze karmic piersi i jakas diete musze sobie zrobic albo zaczac cwiczyc bo na razie nie moge sie zmobilizowac

witam melduje sie :) iwonka i jak imprezka udała sie?? hipek sa herbatki z hippa, nie wiem czy dobre bo u mnie jeszcze czekaja, na razie dałam soczek z jabłka i marchewkowo-jabłkowy, Mili smakował. co do beee cycusia to u nas od wczoraj ok mam nadzieje ze już nie bedzie takich akcji a jak tam u Was? dzisiaj dałam małej z bobo vity zupke ze swierzych warzyw i był tam por i chyba bolał ja brzuszek a purty szły starszne, zrobiła mi przed chwila kupe i śpi :) no hipek masz racje niepoważni są ci ludzie, probowŁam sie dodzwonic do tej babki 9 razy ale nie odbiera, meile tez wysłałam i nic. ja jej odpowiedniego komentarza wystawie - jestem mega wqrwiona na to!! probuje odzyskac to 14zł może mi sie uda ale nie mam zamiaru zwracac jej tego na moj koszt bo mnie to wiecej wyniesie niz to wszystko warte :P avinia właśnie oglądałam zdjęcia na onecie z legnicy - katastrofa, ale dobrze ze u was oki ogladałam zdjęcia i normalnie śłiczniutkie te nasze dzieciaczki co??? Gabryś jest taki misiowy :) Nadine taka słodziutka :) a Martnka to prawdziwa modelka, widac ze lubi pozowac :) a o Wikusi to już mowiłam ze słodziutka i tak fajnie bawi sie w baseniku :) rosołku to fajnego masz meza - tylko pozazdrościć, my to sie ostatnio non stop kłocimy :( wczoraj to nomalnie myslałam ze juz nam do końca niedługo pozostało bo nawet juz nie rozmawiamy ze soba :( poprostu nie potrafimy, a to wszystko wina tego ze moj maz probuje rozkrecic firme i na nic nie ma czasu, no ale mysle ze juz niedługo odetchnie i bedzie oki. julka skoro lekarka tak powiedziała to za niedługo wyskoczysz tu z wiadomością ze Adaś ma ząbka ;) bo mi z kolei powiedziała ze jeszcze tu zadnych zabkow nie widac :( dagusia to masz złote dzieciątko, no jeszcze nocki sie unormuja i bedzie oki ale za to w dzien wam wynagradza zerwane nocki.miłej imprezki zycze, zeby Martynka dała Wam sie pobawić. no 2000 za spacerowke na pewno bym nie dała, ale myśle ze maluszek i tak nie bedzie chciał siedziec tyłem do kierunku jazdy bo bedzie go wszystko z przodu interesowało także ja nie szukam takiego z przekładaną rączką b o chyba nie ma sensu. producenci chyba wiedza co wymyślić :) salwia no to Ci sie fuksło, ja kupiłam swój za 660zł + przesyłka 50zł i mam nadzieje ze sprzedam go za 400 no ale ja kupowałam używke i na pewno tak dużo nie strace coby na nowym :) fajnie ze zakupy udane. salwia ja to pewnie ma z 7 kg na plusie albo i wiecej, waga mi sie zepsuła i może i dobrze bo bym wyłysiała, no ale moja wina bo żre jak świnia :( no nie wiem ale apetyt to ma straszny, potraie ponad pol pizzy wszamać :( ja juz nie jem z glodu tylko z przyjemności, ja tak nie chce!!!!!! no ale jak przestane karmic to sie odchudzam bo juz niedługo to do 40 nie wejde dziewczyny nie damy umrzec lutowemu topikowi ;) chociaż już coraz mniej nas pisze a szkoda, ja tez nie mam czasu pisać. teraz maz w pracy do 23 to sobie chwile posiedze a tak to sie wscieka ze nic nie robie tlko na kompie siedze. a malutka jest tak absorbująca ze nie mam czasu :) wole sie z nia troche pobawić. wczoraj byłam na zakupach i jak zwykle sobie nic nie kupiłam a Milence worek ciuchów :) w 5 10 15 sa jeszcze promocje promocji :P także opłaca sie :) gdzie sie podziewaja wszystkie dziewczyny?????? do meldunku wzywam!!!!! papa

Rosolku-oczywiscie masz racje,w koncu trzeba sie pogodzic.Wczoraj moj maz w ramach przeprosin zaprosil mnie na festyn,wiec poszlismy,bylo milo.Nadine bardzo sie podobala orkiestra i byla bardzo grzeczna. Edycia-my sie tak czesto nie klocimy,ale jak juz sie o cos konkretnie wkurze to na dobre i ciezko mnie uspokoic. Mam od jakieis dwoch dni nawal pokarmu.Leci i leci,piersi wielkie,a mala sie wkurza,bo za duzo jej mleka leci na poczatku jedzenia.Jestem zaskoczona,ze piec miesiecy po porodzie takie cos.

Witajcie lutóweczki!!! Wczoraj wróciłam z miesięcznego pobytu na wsi. Kamilka troszkę nie może przestawić się na pobyt w bloku, marudzi. Ale dziś skończyła 6 miesięcy, jak ten czas leci. We wtorek idziemy na szczepienie, to napiszę jej nowe parametry. Obejrzałam zdjęcia. Dzieciaki są CUDOWNE, a ich nowe umiejętności fantastyczne. Moja Kamilka niechętnie leży na brzuchu, zaraz się denerwuje i przekłada się szybko na bok i na plecy. Może dlatego, że brzuszek miała zaklejany plastrem aż 5 razy. Przynajmniej pępek jest ładny. A!!! Przygoda Kupla Nuli i pozdrowienia z wakacji w tropikach rozbawiły mnie do łez. Dawno się tak nie uśmiałam. Nie odniosę się do żadnego Waszego posta, za co bardzo przepraszam, ale nic nie przeczytałam. A tu tyyyylochna stron do przeczytania. Jak ja to nadrobię ???????? Pozdrawiam WAS bardzo sedrdecznie. Za tydzień organizujemy chrzciny, dlatego pewnie będę Was tylko czytać. Może macie jakieś sprawdzone rady związane z tą uroczytością. Będę wdzięczna. Buziaki.

Pobyt na wsi dobrze na mnie wpłynął. 3,5kg mniej niż przed ciążą. Ale cóż z tego, jak i tak jest nadmiar. Jeszcze kilka kg mogłoby być miej. Buziaki.

Hej hej Julcia a przyzwyczaiłas się juz do nowej sytuacji jaka zaistniała po powrocie do pracy? Długo trzeba sie przyzywczajac? Ja sie juz strasznie boje, choc w mojej pracy sama bede sobie ustalac ile będe poza domem... Oj duzo masz do zrobienia od tej 17 – nie ma lekko. Ja daję wode zywiec nieprzegotowana, dziś zabrakło wody i dalam soczek jabłkowy, ale gaba sie troche krzywiła. Ja tam wolę zeby wode piła, ale do owocków dzieciatko tez chyba sie powinno przyzywczajac. Tylko ze boje sie o ząbki, (jak juz sie pojawią) tzn obawiam sie pruchnicy od karmienia butlą. Macie juz kubeczki niekapki czy inne treningowe? Co polecacie? Hipku ja fotelik wykładam pieluszką tetrową i Gaba nie ma wtedy mokrych plecków, bo od fotelika, to pomimo klimy plecki zawsze były mokre. Dobrze że Gabryś się przeprosil z maminym mlesiem, dobrze, że są „pozostałe” oprócz tego co jest ble ;) pewnie i z drugim się pogodzi :) Pimboli, ja tez miałam taki nawał niedawno, aż mi się guz zrobił i musiałam wymasowac bo bałam sie zapalenia piersi, bolały i były jak arbuzy! Tak sobei myślę, że Gaba miała chyba skok bo wisiala ciągle na piersi i to chyba spowodowało nawał. Ja gabci juz od miesiąca powoli wproadzam „sloiczki”, już po 5 m-cu zaczęłyśmy, tylko jakos opornie nam idzie, nie ma szans żeby wciągnęła cały słoiczek. Mężowi już przeszła obraza, powiedział ze spal w iinym pokoju bo tam chłodniej... ehhh a jak zapytałam kied wraca do mnie, odpowiedzial ze jak do przeproszę, hehe a ja mu na to ze sama mam więcej miejsca ;) no i przylazł z powrotem :P U nas tez pogoda w kratkę i wkurza mnie to straszliwie bo nie wiem jak gabe ubierać. Budula teraz katarek mały złapała,a we wtorek mamy szczepienia, z kolei w niedzielę wyjeżdzamy na wakacje, musimy teraz uważac. Ja szyjke gabci tez pożeram :D całusy na wampirka hehe Dagusia – sesyjka miodzio, tzn modelka miodzio :) Gratki za pierwszego ząbka! :) Avinia współczuję tego, ze miasto znisczone przez żywioł. Całe szczeście, że Wam nic się nie stało i w pore uciekliście do domku!Przeraża mnie to jak niebezpieczna może być matka natura... iwonko no no to będziesz miec trening pod bliżniaki na przyszlość :P Jak po imprezce? Basieniu chciałam i do Ciebe dwa słowa napisac, ale nic nie wiem co u Was :) a w sprawei fryzurki, to nieźle sie nagimnastykowac musiałaś skoro sama sobei takie cudo na głowei wyczarowałaś :) Rosołku ja tez chce takiego męża!!! Mój nie gotuje, ale śniadanko zawsze mi robi :) Dagusia jak po imprezce? Niunia pozwoliła Wam pobalować? Salwia ja mam ciągle 3,5 kg na plusie. Ostatnio zrzuciłam 0,5 ehhh brzuszek sterczy, ale ćwiczyć mi się tak nie chce, jestem na prawde umeczona po całm dnia, a w ciągu dnia to tez mi brak sił na ćwiczonka :) Mamo 3 witamy po długiej przerwie :) widać alumalatory naladowane! Dzieciaczki nasze są boskie. Postarams ie wybrac jakies fociszki Gabrysi z chcrzcin bo w końcu je mamy. Znajomy napstrykał od czorta, przebraliśmy i zostało 300!!! Tearaz musze wybrać kilka i Wam przesłać

Mia cieszę się,że jesteś :) Ale masz chyba mało czasu na forum prawda? Cóż Cię tak zajmuje (oprócz Gaby oczywiście)? Nie martw się,że niewiele je obiadków. Zuzia przez 2 m-ce się rozkręcała.Aktualnie,gdy ma dobry dzień,zjada cały za jednym zamachem.Twoja malutka też się przekona.A dajesz już z mięskiem?Może Gabrysia jest raczej mięsolubna i gardzi samymi warzywkami...

Melduneczek wieczorkiem :) Robur miałaś się odezwać :D oj Ty,Ty..... Rosołku masz rację...dziwnie by było bez Lutówek,ale coś cicho tu ostatnio,może coś się ożywi.....oby...:) Julka doczekacie się ...już niedługo :D a potem kolejne i kolejne i będzie cała buzia w ząbkach :) Hipek jak tam samopoczucie,wolisz nie pisać,co by miotłą nie dostać? Jeszcze tydzień i do pracki? Dagusia a nie jest małej za ciepło,za duszno? No właśnie Ważka dawno już nie pisała... Salwia ja się boję pisać o mojej wadze,a raczej nadmiarze :P Po rzuceniu fajek i porodzie mam ok.15(dokładnie nie wiem,bo mi baterie padły w wadze i nie mam kiedy kupić ;)) do zrzucenia.........może się uda,kiedyś.Nie umiem się zmobilizować...:) Edycia nasze dzieciaczki potrzebują coraz więcej naszej uwagi,a co to będzie kiedy zaczną raczkować i chodzić :D Pimboli,a to ciekawe z tym pokarmem :) Mama3 witaj,miło znów Ciebie poczytać :) O...Mia udanych wakacji...odpoczywajcie i bawcie się dobrze :) Piszę już teraz,bo nie wiem czy jeszcze zajrzysz. Fryzurka już nie pierwszy raz na mojej głowie,więc mam doświadczenie :) U nas dobrze :) Czekamy na focisze :D U nas weekend zleciał,myszka marudna i kwiliła na wieczór,a po masażu dziąsełek się uspokoiła,więc na pewno ją bolało. Lecę porobić coś z paznokciami. Buziaki.

Dziewczynki,mam pytanie odnośnie mleka modyf. Gdzieś czytałam,że należy stopniowo wprowadzać tzw.dwójkę.Co tym wiecie? Bo mam ostatnią puszkę "jedynki" i nie wiem,czy mogę po jej zużyciu od razu podać mleko "po 6 miesiącu"

Basienia Jestem,jestem. Dziś byliśmy na wycieczce w Kołobrzegu i w Mielnie.Mała spała 2 razy po pół godziny w samochodzie a potem jeszcze z godzinkę w wózku.Było fajnie choć pogoda do kitu,w Kołobrzegu padało i wiało,tylko godzinę pochodziliśmy wzdłuż morza ale nawet nie byliśmy na plaży,bo wiało jak cholera.Za to ludzi było tyle,że nie można było w spokoju przejść.W Mielnie to samo,sama komercja,handel kwitnie,pełno żarcia wszędzie,wesołe miasteczka a ludzi od czorta i ciut ciut.Pogoda nie zachęca do plażowania więc wszyscy siedzą w knajpach i łażą po ulicach.Ale i tak mile spędziliśmy czas,zjedliśmy gofry,lody,obiadek (panga z frytkami). Dziś mieliśmy też nasze małe święto - malutka skończyła 5 miesięcy.

Ja tylko na chwilke - dziewczyny są wyprzedaże w Tesco - ciuszki Cherokee .

Wysłam fotki Rosołku nawet z mięskiem próbowałam inic to nie daje, jak wcisnę w nią pół słoiczka to jest sukces! Cucuś ponad wszystko ;) sama nie wiem co mnie tak zajmuje hhehe chyba Gaba taka absorbująca ;) częstko sie z kimś spotykam i dlatego tak czas pędzi, później na szybko coś w domu zrobić i czasu na forum brak :( Basieniu postaram się zajrzeć, ale masz rację nie wiadmo czy mi się uda :P jeszcze paszport musze odebrać, wykupic ubezpieczenie, zaszczepić psa, zrobić zakupy przed wyjazdem i jeszcze inne zadania na mnie czekają :P Biedna Wiki ząbki dokuczją, z tego co pametam dentinox macie... a co robisz z pazurkami, coś szczególnego? Szaleństwo jak na głowie? Robur wszystkiego najlepszego z okazji 5-miesięcznicy :) u nas 29 stuknie juz 6 miechów! Oj zjadła bym taka morską rybkę, a później obowiązkowo gofferek :D Pomoarańczowy dzięki za info - no to mam kolejne zadanie na liście - zaliczyc wyprzedaż w tesco :)

Rosołku ja będę ok. tygodnia mieszać mleko1 z 2,żeby przyzwyczaić Wiki do nowości ;) Qrcze to już mleko następne,ale ten czas leeeeeeci :) Robur naj....naj..naj dla malutkiej :) Ta pogoda taka sobie tego lata :( Pomarańczowy dzięki za wiadomość :) Mia zdjęcia superaśne :) Wyglądasz olśniewająco,a Gaba idzie w ślady mamusi :D Świetnie,że udał Wam się chrzest w tak kameralnym gronie,sama bym tak chciała :) A pazurki skromnie,taka pielęgnacja tylko,bo daję im odpocząć teraz ze względu na brak czasu :) Trzymaj się cieplutko i daj znać przed wyjazdem :)

Witam najwspanialsze mamusie!!! Po piątkowej imprezie super, coprawda głowa troszkę bolała, ale przynajmniej się odstresowałam na jakiś czas :) Moja mała miała niezłą minę kiedy zamiast cyca dostała łyżeczkę :) Przez weekend byliśmy u teściów teściów tam jak zwykle teściowa i jej rady i troska: może Madzi za zimno, może głodna, może załóż czapkę…. Ręce opadają :( Widzę, że już pierwsze małżeństwo mamy na forum :) Oczywiście wszystkie formowe ciotki na ślubie się zjawią ;)

witam :) Mia, a my też poprosimy o fotki :)

hej kochane :) tęskniłyśmy z nula strasznie :) wieczorem opowiemy co i jak i poślemy foty teraz szybki meldunek tylko i rozpakowywanie tobołów :) wszędzie dobrze... ale w domu... bałagan :)

Majka wróciła!! Wieczorem imprezka :) Witaj i szybko opowiadaj jak było :)

kochane posyłam zdjęcia z wakacji , nie mogę się odgrzebać z prania :) było super nula się opaliła trochę a ja odpoczęłam. tesciowa moja okazała się świetnym kompanem i spędziłam długi weekend (prawie 3 tyg :) . bartek wraca jutro więc muszę ogarnąć chałupę i będę pewnie późniejszym wieczorem lowju póki co i do potem napijemy się , co ?

Mia teraz juz przyzwyczailam sie ze pracuje i zostawiam Adasia w domu z tesciowa... ale fakt na poczatku bylo trudno.... w pierwszy dzien wychodzilam z domu cala zaryczana... ale juz w drugi dzien bylo lepiej... oczywiscie co godz tel do tesciowej... hihi :) super fotki :) moj ostatnio stal sie bardzo marudny i placzliwy... moze przez te dziaselka... niewiem... poloze do lozeczka placz poloze do lezaczka placz, w nocy sie kreci i wierci albo noge wsadzi w szczebelek albo na brzuszku jest i piszcze bo niemoze sie przekrecic ostatnio chodze jak wamp niewyspana.. a jak niewyspana to i zla... i zestresowana przez prace eh

Dawno mnie nie było, melduję, ze żyjemy, tylko wypadł nam niespodziewany wyjazd, ostatni tych wakacji, ZA TYDZIEŃ WRACAM DO PRACY!!!! buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Julka, jakbym czytała co u mnie siędzieje, mam tak samo z małą, do łóżeczka ryk, do wózka ryk, na ręce ryk.... w nocy marudna, co chwile wstaje, niespokojna..... to na brzuszku, to nogi w szczebelkach, to znowu na drugim końcu łóżka....zmęczona, niewyspana jestem też bardzo. A do tego pobudki o 6 rano:( Hipek, ja też przeżylam cycko-fochy małej, cały miesiąc trwały i tez bałam się, że stracę pokarm, ale nadal trwam w karmieniu;) pokarm jest, trzeba tylko wierzyć, że można wykarmić dziecko;) Przejdzie mu;) Mia- bardzo ładne zdjęcia, ceremonia kameralna;) bardzo miło. Mi zostały 4 dni urlopu i do pracy.... nie wiem jak to przeżyję, pewnie jak Julka będę ryczeć:( Maja - witaj po wakacjach, ja też ogarniam dom, pranie jest zabójcze..... My jesteśmy po wizycie u neurologa, Emi zrobiła duże postępy, aż Pani dr kazała wyhamować z rehabilitacją, żeby mała za m-c nie zaczęła chodzić;) już teraz rwie się do raczkowania, jak leży na brzuszku podnosi sie cała i huśta w przód i tył;) nie rusza jeszcze z miejsca;) ala pozycja startowa jest:) No i mamy te dwa ząbeczki na dole i chyba następne idą, bo marudka straszna z niej, a dziś to bardzo, bardzo dała mi w kość, drzemeczki tylko po pół godzinki śpiąca cały dzień, pić nie bardzo (a już z butli ładnie doiła wodę w te upały- nawet do 200 ml potrafiła w dzień wypić). Daję jej kukurydziane chrupeczki żeby smyrała sobie po dziąsełkach, smakują jej;) Zmykam szykować kolację. Nie chcę do pracy:( Z drugiej strony cieszę się, że znowu poobracam się wśród ludzi więcej;) no i ominą mnie złe umory córci mojej...hihi babcia się będzie z nią użerać, a jak mama wróci bedzie śłodki aniołek stęskniony;)

Pimboli, Nadine rzeczywiście cały tatuś;) Śliczne te nasze maluszki są, każdy jeden słodziak;)

piksip to niejestem sama hihi ;) zycze nam wszystkim wytrwalosci....

Puk puk jest tu kto??

hej mam chwilunie to nabazgrze cosik :) Pimboli no mi sie też wydaje że mam troche więcej pokarmu, ale wydaje mi sie że to przez to że mała żadziej ale za to więcej je, a na noc i tak dokarmiam butlą żeby mi sie nie budziła. chociaż i tak standard jak sie raz obudzi a czasem nawet dwa :( Mama3 ale dawno Cie nie było witamy spowrotem :) I moja MIlenka skończyła wczoraj 6 miechów-ale ten czas zapiernicza :) czekamy na parametry. jak Ty to zrobiłaś że masz 3,5kg mniej???? ja mieszkam na wsi ale jakoś nic nie chudnę :P Mia no wkońcu coś naskrobałaś :) no mogłabyś coś częściej skrobnąć :) co do soczków to ja czytałam że są zdrowe i mają duuuzo witaminek i trzeba je dzieciom podawać a znowu ta pruchnica ehhh ale myśle że jeżeli dziecie pije tylko a nie ciumka soczek to nie bedzie pruchnicy i to też zależy dużo od genów, a nie od soczków. Ja nie mam niekapka, Zawitkowski powiedział że lepsze dla zgryzu są kubeczki z rureczka a nie niekapki :) u nas słoiczki całe idą no ostatnio to tak po pół daje a potem jeszcze cycuś :) miłych wakacji!!!!! Iwonka no to super ze imprezka udana, fakt na chwile można odsapnąć i sie wyrwać :) a co do teściowej to wpuszczeać jednym uchem a drugim wypuszczać :D majaitosia witaj!!!! a kto Ci zrobił bałagan skoro cie nie było???:P no to jedyna co chwali teściówke hehe trzeba to gdzies zapisać ale miałaś weekend...3 tygodnie - takiej to fajnie... julka jakoś już tak jest że jak ojciec wraca do pracy to nie ryczy a baby to takie już jesteśmy - taka natura. ah te biedne dzieciaczki ile to sie musza nacierpieć przez te zebiska :( ale już niedługo i Ty sie pochwalisz Adasiowymi ząbami.. piksip ja nie wiem ale ztego co opisujesz to Twoja mała jest na prawde dobrze rozwinięta to po co jej jeszcze ta rehabilitacja?? moja to skończyła 6 miesiecy a jeszcze sie z plecków na brzuch nie przewraca (raz jej sie udało) a odwrotnie też nie zawsze sie uda :( i nikt nie chce mnie wysłać nigdzie tylko kaze stymulować a ciekawe jak????cwiczymy z mała obroty i ona sie bardzo cieszy wtedy ale sama jeszzce nie potrafi :( mąż mówi że wszystko w swoim czasie, moż i ma racje ale ja sie martwie. a raczkować to już probuje nozkami sie dpycha tylko z rączkami jeszcze nie wie co zrobić ale całe łóżko potrafi przepełzać :) no i gatuluje zęsbisków :) dziewczyny czy wasze maluchy juz siedza?? bo moja jeszcze nie, leci do przodu i na boki jak ja opre o cos. no i gdzie jestescie?? miało być picie!!! a Wy co?? jak zwykle zejdziecie sie jak ja pojde spac :( ide polookać na zdjęcia :D