Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kryzys męskości

Samotne, wykształcone

Polecane posty

Gość fajna lasia szuka chłoptasia
przyzwoity poziom oznacza że nie trzeba rezygnować z potrzeb, pragnien tez innych niż podstawowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryzys męskości
No i nie wiem czy to zrozumiesz... bo Twoja ewolucja chyba się zakończyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostka....
jakas joga czy cus ona ma na mysli hyba...ewentualnie kursy doskonalenia umyslu albo otwarcia 3 oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
To moze zastanow sie jak ty widzialas tych facetow? Facet wraca z domu i chce odpoczac, nawet ogladanac tv. W koncu jest w domu to ma chyba prawo do tego. A ty co oczekujesz? By robil z siebie karierowicza tez w domu zebys ty widziala w nim zawsze ambitniaka a nie po prostu faceta ktorego kochasz. Dla mnie to zadna milosc. Moj maz tez haruje ciezko. Ale jak wraca do domu to jest zmeczony i ma prawo i sie polozyc i obejrzec tv i wszystko inne by sobie wypoczal. I jak przychodzi weekend a obn chce go spedzic w domu a nie na jakiejs kulturalnej rozrywce by pokazac ze sie rozwija, to tez go rozumiem. Chcesz chlopa? To traktuj go jak czlowieka a nie karierowiczowka maszyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostka....
facet to najdoskonalszy twur ewolucji i dalszy rozwuj bylby marnowaniem sil zyciowych nadaremno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna lasia szuka chłoptasia
oj się lasia nudziła facetami i tyle pewnie dochodzili do wniosku że juz jest ich więc nie trzeba się starać, podsycać zainteresowania a to nie tendy droga muszę uciekać...pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
Po prostu niektore kobiety nie rozumieja ze facet to czlowiek rowniez z potrzeba odpoczynku i nawet wylenienia sie by nabrac sil. A niektore to w facecie chca widziec tylko takich co sa zawsze pod krawacikiem, z samochodem i komorka w rece, wiecznie zapracowanych by pokazac kolezankom jakich to one "zaradnych" facetow maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostka....
fajna lasia >> czyli cie nie pszekonalem do siebie...szkoda..pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wójek dzidek
tak zapytałem bo wierzyć mi się nie chce żeby jak chłop przyjdzie wykończony po 12 godz pracy wy go chcecie widzieć na studiach kursach itd bo jak nie to fochy i niezadowolenie bo kojarzy mi się z 12-15 letnim dzieckiem "zrób to bo będę niegrzeczna " a nie ze starym babskiem 30lat.. trzeba być realistą nie można pracować ciągle ale kursy trzeba robić żeby mieć lepszą kasę ale to z umiarem i jak człowiek wie że wyrobi. a nie jak sie zachce żonce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryzys męskości
Alojza, Tobie chyba odpowiada rola żony, na usługach męza. Ja nie chcę karierowicza, ani krawaciarza, wręcz przeciwnie, ale faceta który liczy się z moim zdaniem, nie jest w domu panem i władcą, ma trochę większe ambivcje niż leżenie przed telewizorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryzys męskości
Wujek dzidek, nigdzie nie napisałam ze facet ma biegać na kursy po 12 godz pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wójek dzidek
przedostatnie pytanie było retoryczne i "persfazyjne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakakkak
stracilam nadzieje na milosc,nigdzie nie wyhcodze od 10lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna lasia szuka chłoptasia
ciekawostka ależ byłeś przekonujący...bardzo ale co z tego? skoro i tak się nie poznamy... jeszcze się zakocham i co będzie? niechcę cierpieć....chyba że obiecasz że nie będę:) to zostanę chodź niepowinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wójek dzidek
no to idź na pół litra do knajpy zaraz się z 5 przyczepi z czego może jakiś nawet będzie perspektywiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
Kryzys ja jestem zona co rozumie tez potrzeby meza. I taka jest roznica miedzy nami, ze to dla ciebie sa uslugi to dla mnie naturalne zachowanie kobiety w stosunku do mezczyznt ktorego sie kocha i chce by odpoczal. Tak, przygotowuje mu posilki, prasuje mu koszule do pracy i nie wstydze sie tego. Kura domowa nie jestem w sensie, ze tez pracuje i do tego studiuje. Ale w domu jestem kochajaca zona. I jak widze ze jest zmeczony to nie wymyslam rozrywek w stylu "musimy sie ukulturalnic". Na tym dla mnie polega zwiazek, ze sie czlowiek stara wyjsc naprzeciw potrzebom partnera i wspomoc a nie stawiac na swoim bo jak nie "to ty jestes dla mnie za nudny". Taka wlasnie miedzy nami jest roznica. I ja jestem szczesliwa zona a ty musisz pisac posty w stylu "dlaczego jestem sama".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryzys męskości
No to gratuluję jeśli jesteś w tym szczęsliwa, mam nadzieję ze Twoj mąż liczy się też z Twoimi potrzebami (jeśli masz takie), a nie tylko Ty jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryzys męskości
Moje koleżanki po kilku latach takiej "sielanki" z mężusiem budzą się z ręką w nocniku i im szajba odbija, mam nadzieję że Tobie to nie grozi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Dlaczego faceci unikają w dłuższych związkach niezależne, pewne siebie, wykształcone kobiety? Głównie ze strachu przed nimi lub raczej z rozsądku. Takie panie mają problem z kompromisami w związku przy czym dla faceta kompromis oznacza pewne podporządkowanie partnerki do swojego życia a nie na odwrót ani po równo. Facet wchodząc w związek, zwłaszcza formalny, chce mieć w domu "spokój" a nie rywalizację i "wojnę" z partnerką - takie rzeczy to on ma w pracy Następnie przy takiej kobiecie musi się bardziej starać, gdyż ona jest na tyle niezależna oraz uświadomiona, iż może go zostawić - a po co mu niepewność albo rozwód i alimenty jako bagaż. No i nie każda kobieta jest na tyle atrakcyjna fizycznie jak o sobie myśli, lata nauki kradną młodość i urodę i tego nie można ukryć a facet patrzy głównie jak kobieta wygląda a potem dopiero na wnętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
Moj maz jak najbardziej liczy sie z moimi potrzebami i jak juz pisalam to ze jestem kochajaca zona nie przeszkadza mi byc tez dobra pracownica i ambitna studentka (robiaca drugi fakultet).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryzys męskości
Wrom, chybamasz rację mówiąc że dla faceta kompromis to podporządkowanie pod siebie. Ja tak nie potrafię. Kompromis musi być z dwóch stron, na tym polega partnerstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wójek dzidek
mi sie widzi że autorka jest samolubnym pępkiem świata i o ile przyjaciele i kochanek mogą to tolerować bo przebywają z nią kiedy chcą to mąż nie mógłby sobie na to pozwolić bo większość czasu by z nią spędzał i musiał ją co najmniej tolerować a nie o to chodzi.Po za tym taki facet będzie widział przy takiej kobiecie niekończące się oczekiwania i fochy kiedy nie wykona "sztuczki" to jest nierealne by normalny "samiec" to wytrzymał bo takie półpedały - pantoflarze pewnie dają radę i pewnie będą wdzięczni za miłościwe panowanie królowej więc już pewnie kojarzysz gdzie możesz szukać? A jak nie to pozostaje ci już tylko rozpacz że nikt cie nie chce no niestety ja to tak widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
a tak bardziej konkretnie to o co chodzi z tymi facetami? bo mnie się wydaje że jesteś jedną z tych lasek które naoglądały się za dużo komedii romantycznych w których zakochany facet wyczynia wszelkie możliwe idiotyzmy żeby wzbudzić zainteresowanie, jest szaleńczo zakochany i do tego bogaty, przystojny i inteligentny. i nie ma w ogóle takiej możliwości że mu się czegoś zwyczajnie nie chce. ale życie to nie film i nie możesz liczyć na to, że facet będzie robił wszystko żeby tylko "rzucić ci świat do stóp". rozumiem że chciała byś mieć faceta o urodzie brada pitta, który rzucił obiecującą karierę naukową i stworzył własną, bardzo dobrze prosperującą firmę, ewentualnie został szefem jakiegoś koncernu. a po pracy, pełen zapału i energii zabiera cię na rozmaite wernisaże, performance w najmodniejszych klubach i galeriach. i tylko taki jest, twoim zdaniem, godzien miana "prawdziwego mężczyzny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
jak sie nie ma pojecia o tym co to znaczy wspierac sie wzajemnie i pomagac sobie to oczywiscie zrobienie czegokolwiek dla ukochanej osoby urasta do rangi "uslugi". A potem przychodzi zdziwienie dlaczego ja nikogo nie mam? Nie jestem stlamszona zona na pewno. Nie siedze calymi dniami w domu z mysla co przygotowac mezusiowi na obiad (chociaz lubie myslec co fajnego przygotowac NAM na romantyczna kolacyjke:))) . Pracuje, studiuje, mam znajomych i z mojego zycia jestem jak najbardziej zadowolona. I jak pisalam: szczesliwie kocham bo w moim facecie widze po prostu czlowieka a nie maszyne do robienia forsy i kariery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostka....
sorry za zwloke ale musialem poobserwowac pewne cialo bo okazja sie szybko nie trafi... fajna lasiu >>> boisz sie milosci...moze to dlatego masz te klopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
---------->Kryzys męskości "Kompromis musi być z dwóch stron, na tym polega partnerstwo" Tylko ilu facetów chce się godzić na takie partnerstwo? Każdy może szukać związku partnerskiego czy dążyć do niego, tylko żeby się potem nie okazało, że tworzy idealny związek partnerski z samym sobą, bo kandydatów do takiego eksperymentu brak. A kompromis zawsze i tak jest ale nie po 50% a 25% do 75% w najlepszym układzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryzys męskości
Czyli, żeby mieć faceta, powinnam być grzeczną żonką, gotować, sprzątać, spełniać oczekiwania męża, zawsze pięknie wyglądać... Komedii romantycznych nie oglądam, nie chciałabym faceta typu brad pitt, ale takiego który nie jest leniwym ciapkiem, ma swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostka....
fajna lasiu >> poszlas sem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryzys męskości
chyba poszła, a mogło być ciekawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierowana krytykantka
ja jestem typowa intelektualistka. codzienne czynnosci nie pochlaniaja mnie wcale. nigdy nie bylam sama, choc nie uwazam, ze to swiadczy o wartosci kobiety. interesujacych facetow jest malo. do mnie ma upodobanie jakis dziwny typ wymuskanych inteligentow ktorzy zrobili juz kariere i brakuje im idealnej zony. nie wiem jakim cudem i w polsce i poza ten typ zawsze wylowi mnie z tlumu. to taki meski odpowiednik autorki tematu. nie maja u mnie szans :p ale pocieszam cie autorko, ze sa tacy. kreca sie po tym swiecie - jeden bardziej mr. right niz drugi. mozesz ich pocieszac po tym jak ja polamalam im serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×