Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kryzys męskości

Samotne, wykształcone

Polecane posty

Gość kONIEC NIESKOńCZONOśCI
E tam, Blac Angel. A co złego w wykształconej kobiecie? Wiesz Ty co? Ja jeszcze raz machnę przed oczami moją listą oczekiwań wobec kobiety, a mam nadzieję, że nieco zmienisz swoją opinię o mężczyznach. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(chyba trzeba będzie zacząć tworzyć listę wymagań wobec mężczyzn).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kONIEC NIESKOńCZONOśCI
Dodam - Kirene - do wyższej szkoły gotowania. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kONIEC NIESKOńCZONOśCI
Oto moja lista: No dobrze. Kandydatka na moją żonę powinna spełniać następujące warunki: - być świetnie wyedukowaną, znającą obce języki, rozgarniętą kobietą; - być oczytaną i ciekawą świata w różnych jego aspektach; - posiadać poczucie humoru, bo smutna kobieta to gorzej, niż tragedia; - powinna być wielkiej urody - ale urody naturalnej, nie sztucznej, wypacykowanej nowoczesną chemią; - musi koniecznie być kobietą płci żeńskiej - co oznacza kobiecość w najlepszym, najszlachetniejszym wydaniu; - powinna mieć otwartą głowę, dzięki czemu można z nią porozmawiać na każdy, dowolnie wybrany temat; - powinna posiadać maniery damy, co wynika z bycia damą; - powinna kochać dom i rodzinę; - powinna potrafić o dom zadbać - w sensie gospodarowania; - powinna zadbać o dom, żeby można było o nim mówić DOM; - powinna być wrażliwa na wszelkie przejawy piękna, a zwłaszcza na cudowną przyrodę i piękną muzykę; - powinna być łagodna ale, w razie potrzeby - stanowcza i wymagająca; - powinna pozwolić mężczyźnie być mężczyzną a nie jedynie kreaturą męskopodobną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kONIEC NIESKOńCZONOśCI
Swoją drogą, Kirene, bardzo proszę o wymyślenie listy oczekiwań kobiety wobec mężczyzny. A więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psedło, zacznij może konstruować wehikuł czasu :) i przenieś się tak ze 100 lat wstecz :) Może lepiej 200, wtedy chyba jeszcze feministek nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kONIEC NIESKOńCZONOśCI
Podstawowe, Gowi. Nie wdawałem się w szczegóły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kONIEC NIESKOńCZONOśCI
Istotnie, ani feministek, ani samotnych kobiet. Byli za to mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotne kobiety też były :) i były aranżowane małżeństwa, kiedy to kobieta nie miała nic do powiedzenia na temat tego, za kogo chcialaby wyjść za mąż :) i mieszkania po moich rodzicach nie dziedziczyłabym ja, tylko najbliższy męski krewny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kONIEC NIESKOńCZONOśCI
Teraz za to ma wszystko do powiedzenia. Wychodzi za mąż "z miłości", a potem się zaraz rozwodzi z mężem i bierze się z nim za łeb, bo majątek podzielić trzeba. Majątek i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak Cie boli to, że mamy wybór? Że może i dokonujemy złych wyborów, ale robimy to same? Że możemy potem tylko siebie same obwiniać?Że sprzedajemy siebie za iluzje zamiast być sprzedawanymi za ciężkie pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Black Angel 1979
Koniec Nieskończoności Nie chcę być kobietą w Twoim rozumieniu, przynajmniej nie do końca. - powinna być wielkiej urody - ale urody naturalnej, nie sztucznej, wypacykowanej nowoczesną chemią; -> nie podoba mi się ten punkt. Uroda z wiekiem blednie - i co, wymienisz na lepszy model? - musi koniecznie być kobietą płci żeńskiej - co oznacza kobiecość w najlepszym, najszlachetniejszym wydaniu; -> ten punkt NIC nie wnosi - powinna posiadać maniery damy, co wynika z bycia damą; -> czyli zachowywać się w jakiś sposób sztucznie - powinna być łagodna ale, w razie potrzeby - stanowcza i wymagająca; -> proszę o rozszerzenie tego wymagania - powinna pozwolić mężczyźnie być mężczyzną a nie jedynie kreaturą męskopodobną -> proszę o definicję WOLĘ BYĆ SOBĄ, a mężczyzna - by był sobą również. Żebyśmy się zgrali - nieważne, czy wpasujemy się w jakiś wzorzec męskości i kobiecości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kONIEC NIESKOńCZONOśCI
A teraz na godzinkę zawieszam działalność polemiczną, ponieważ pora mi na miasto. Ciężary dźwigać. Kirene? Ty wiesz, ile waży pojedynczy bloczek fundamentowy? A może któraś z Twoich samotnych koleżanek posiada taką wiedzę? Pytanie retoryczne - nie posiada takiej wiedzy. :-) Pytanie już nie retoryczne, Kirene - ciekawe, dlaczego kobieta nie posiada tej wiedzy, a dlaczego mężczyzna ją posiada? Mężczyzna, nie "partner"! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kONIEC NIESKOńCZONOśCI
Black Angel, ustosunkuję się po powrocie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuuuuuki
powiem tak. cos z wami dziewczyny jest nie tak skoro inne sobie potrafia poszukac faceta i potrafia byc szczesliwe, dlatego poszukajcie w sobie wad a nie zwalacie wszystko na innych. zwalanie winy na innych za cale zlo swiata to byla juz domena nazistow, ktorzy w zydach widzieli swoja choroba. to samo jest zwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednaz moich kolezanek posiada, owszem :) mąz wyjechał zapewniać finanse na budowę domu, a ona tejże budowy domu pilnuje i sporo rzeczy, aby obniżyć koszta, taszczy sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"przynajmniej nie jesteśmy skazane na życie z poj**ami, którzy nas zdradzają, biją, wydzielają każdy grosz, tratują jak szmaty\" autorka tych słówj, chyba \"nie-ja\" w tym krótkim zdaniu streściła całość elaboratów, które wczesniej napisała, oburzajac sie oczywiscie na początku wrzucaniem wszystkich do jednego wora :D:D to zdanie, to całość Twojego problemu - boisz sie mężczyzn, nienawidzisz ich i uważasz, że żyją tylko po to, by Cie skrzywdzic... Kazdego poznanego analizujesz pod tym kątem, a jesli sie dobrze poszuka, to sie oczywisicie u kazdego znajdzie cechy wskazujące na możliwosc wystąpienia opisanych w cytacie zachowan - w przyszłości :) Jesli kobieta nie moze znaleść partnera, to o ile nie mieszka w mieścinie liczacej 2 tys mieszkancow i nosa poza nią nie wystawia, problem jest w niej samej... Nie wy trafiacie na palantów, wy takich wybieracie... Zazwyczaj przecietnego kretyna mozna rozpoznac bardzo szybko, o ile nie jest sie kobietą, której życzeniowe myslenie zaburza to logiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieskończoność końca
Jestem nazad. :-) No i gdzie ta lista babskich oczekiwań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieskończoność końca
Długo to potrwa, KIrene? Wracając do mojej listy musisz przyznać, że mam spore oczekiwania, co więcej, za żadne skarby nie zamierzam obniżać poprzeczki. Jak sama widzisz, wcale nie boję się wykształconych, mądrych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- dobrze wychowany, czyli taki, któremu powiedzenie "dziękuję" i "przepraszam" (zwłaszcza to drugie przechodzą przez gardło bez problemu - taki, na którym mogę polegać (pomoże, jeżeli wyraźnie powiem, że pomocy potrzebuję, i jednocześnie nie bedzie się pchał z tą pomocą wtedy, gdy ja usiłuję sobie poradzić sama) -żeby lubił spędzać ze mną czas, a jednocześnie miał jakieś swoje własne życie i zainteresowania, rozumiejąc przy tym, że ja też mam do tego prawo -albo dzieciaty, albo bezpłodny, ja miec więcej dzieci nie powinnam -tolerancyjny (jeżeli chodzi o kolor skóry, wiarę, poglądy polityczne) -oczytany i otwarty na świat - z poczuciem humoru zbliżonym do mojego, bo jeżeli mnie nie będą bawić jego żarty i nawzajem, to jakikolwiek związek nie ma szans -samodzielny (wie, jak korzystać z pralki i kuchenki) -"złota rączka" -interesujący mnie fizycznie (brak precyzyjnej definicji, albo to coś jest, albo nie) to tak mniej więcej wszystko. -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieskończoność końca
Wszystko, Kirene? Specjalnych oczekiwań to Ty nie masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tolerancyjny (jeżeli chodzi o kolor skóry, wiarę, poglądy polityczne)" nazywanie Arabów "śmierdzącymi arabusami" :P:P podpada pod ten punkt?? złotorączkowanie - kyyrenko - nie załamuj mnie :(:( Ty też z tym wyskakujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, komiczne, podpada :D:D:D ja po prostu nie mam skojarzeń ani negatywnych, ani pozytywnych :P:P:P i tak, lepiej by było, gdyby umiał wbić gwóźdź i naprawić cieknący kran (ewentualnie może do tych zadań znajdować fachowca, bylebym ja nie musiała użerać się z hydraulikiem) :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psedło, mylisz się :) to wszystko, oczym piszę, z zasady wymaga wyczucia sytuacji :) A to proste nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieskończoność końca
Pchi, Kirene... Jak dla kogo. A cóź w tym wszystkim skomplikowanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×