dobra koleżanka z pracy

wiem, nie dziwie sie w ogole, tez bym nie mogla nic robic. Ale teraz trzeba mu do****** i zrob jak Ci radze, a przed nim ani lezki, pamietaj!

wezme coś na uspokojenie i będe twarda,nie może zobaczyć,że płacze...zastanawiam się jakby mu tu jeszcze dojebać...jest wrażliwy dosyć jak na faceta więc pare rzeczy może go zaboleć tylko musze to zrobić tak z klasą...wtedy to dopiero go ruszy...cały dzień w pracy nic nie zrobiłam,siedzę i już nie mam czym płakać...jestem wściekła na niego,na siebie ...

przede wszystkim jestes głupia. Nie masz klasy, ani sprytu, zero, null, nic.

nie jest glupia, jest zagubiona i slepo zakochana.

po co ją kopać? mało ma na głowie? zdrada sprawia, że nasze poczucie własnej wartości leci łeb na szyję po co jeszcze kopać leżącego? ma ją to wzmocnić? nie wzmocni... teraz jest czas na wycie w poduszkę i łażenie po ścianach z bólu potem powoli ból będzie znikał, a im miej mysli o tym zdradzieckim palancie, tym szybciej ból zniknie lucy, straciłaś coś ważnego dla siebie - wyobraź sobie, że to umarło - teraz można tylko przepłakać stratę i ... żyć dalej

prosze tych ktorzy maja zabawe z bycia tutaj o nie pisanie przykrych słow...jak nie znacie tematu od początku...a wszystkim którzy od wczoraj są tutaj ze mną bardzo dziękuje..naprawdę pomagacie mi..a ja dzisiaj naprawdę cierpie

Właściwie to czytałam w jakiejś gazecie taką historię. Żona podejrzewała męża o romans (miała podstawy) a koleżanki chciały jej pomóc to sprawdzić. Kupiły nowy starter za kilka złotych i wysłały na numer jej męża smsa o treści \"jak natychmiast nie odczepisz się od niej, to o wszystkim dowie się twoja żona i syn. nie żartuję. mam dowody\". Nie jestem pewna, czy dokładnie tak to brzmiało, w każdym razie sens był jednoznaczny. Facet po pracy wrócił prosto do domu, przestał \"brać nadgodziny\" i \" odwołali mu szkolenie\" Spróbuj coś podobnego. Poudawaj przed nim jeszcze chwilę, powiedz, że komórka ci sie zawiesiła, czy coś w tym rodzaju, wyślij takiego smsa gdy będziesz z nim (chwila nieuwagi z jego strony) i popatrz na reakcję, jak go odczyta. Zobacz, czy ci odpisze i co. Gdyby dzwonił, nie odbieraj telefonu. Przy sposobności sprawdź mu komórkę, żeby się nie wyparł.

lucy - pierwsze co musisz zrobic, zanim zaczniesz w ogole robic cokolwiek w tej sprawie, to przestac sie nad sobą uzalac. Wyplacz sie, to niestety musi boleć, i zacznij działać. Działać z klasą, dziewczyny Ci tu dobrze radziły, wyjdziesz z tego z twarzą jeśli ich posłuchasz. Ale musisz w sobie znalezc sile, bo jesli bedziesz tylko mowic ciagle o tym jak cierpisz, jak boli, jak placzesz, to niestety to nie zadziala... Trzymam za Ciebie kciuki, dasz rade.

lucy napisz potem jak wyglada sytuacja, bo naprawde mnie to zmartwilo. Postaraj sie wykorzystac jego slabe punkty, a jutro podrzuc pudlo z listem na recepcje tego ***** wrrr

po co mają go skłaniać, żeby zostawił kochankę? Niech tylko mu udownodni, że wie, i niech go w pizdu pogoni ! :O

wiem jakie to strasznie ciezkie, tez przezyłam rozstanie i zdrade, ale dasz rade:) zycie jest piekne:) takie historie sa w zyciu po to zebysmy nauczyły się być silne:) dostałaś w plecy w jakimś celu... teraz spotkasz cudownego faceta, kogos dla kogo bedziesz jedyna kobieta we wszechswiecie:) badz silna:)

jak to rozegrałas

żeby robiła z siebie idiotkę kompletną i wysyłała mu jego bety do pracy? Otóż moje drogie - w pracy SIĘ PRACUJE a nie załatwia prywatne porachunki. Radzicie jej żeby robiła z siebie i ze swojego życia teatrzyk, tani melodramat. Boże chroń przed takimi doradczyniami za trzy grosze. Wsyłanie rzeczy do pracy....liściki o smieciach i zgniliźnie do koleżanki z pracy... za dużo się kobitki seriali naoglądalyście.

zły pomysł, lepiej wystaw mu klamoty za drzwi i go olej ch**u**ja

jest wieczór więc pewnie lowelas przylazł mydlić oczy i się łasić! mam nadzieje ze autorka nie da się nabrać na te zagrywki!! powodzenia!

20:18 co wy jej u diabła radzicie żeby robiła z siebie idiotkę kompletną i wysyłała mu jego bety do pracy? Otóż moje drogie - w pracy SIĘ PRACUJE a nie załatwia prywatne porachunki. Racja racja, w pracy się pracuje, a nie... ... omawia dni płodne z koleżanką z pokoju...

sprawa wygląda tak....cała noc prawie nieprzespana..nie odbieralam tel od niego to przyjechal wkoncu do mnie,rzeczy miał już spakowane...zapytał tylko co się stało..odpowiedzialam zapytaj O....(tej co smsa przeczytalam) ...on w szoku...oczywiscie zacząl przekonywac ze nic sie nie stalo,że spotkal sie z nią w pewnym celu,żeby sprawdzić czy naprawdę czuje do mnie to co kiedys i czy bedzie w stanie zrobić to z inna kobietą...zapiera się,że tego nie zrobił..wyśmialam go chociaż łzy mi się cisnęly do oczu...na koniec tylko powiedzial nie znikaj ...i wyszedł a ja co ..oczywiście załamana...cholera boli jak nie wiem co...i tylko nie piszcie ,że się użalam nad sobą ...

takich tzeba gonić..... przecierpisz..... ale bedzie lepiej, pozbierasz sie, a tak z nim nigdy nie byłabys pewna czy jest w pracy czy z kochanka.. czy nie spotkał sie z jakąś pizdą by sie z nią przespać czy nie. kochana... bedzie ci ciezko ale dasz rade. ściskam mocno i powodzenia! ps.moja siostra była z facetem od 21do 27 roku zycia , zdradzał ja, okszukiwał, miał byc slub, zerwała z nim, była sama 2 lata, kazdy mówił ze nigdy nie znajdzie juz nikogo, teraz ma 32 lata i jest 2 lata po slubie i jest bardzo szczesliwa!!! Ma półrocznego synka! gdyby nie zerwała z tamtym to nie zaznałaby szczescia! powodzenia wiec i nie łam sie, nie wiesz jakie masz przeznaczenie

ile wlezie! Nie graj twardej kobietki! Masz prawo płakać. Pi czym otrząśnij sie i nie czekaj tylko żyj!

PO czym

cholera po co ja sie tak zakochałam:(((((((((

"Cholera, po co ja sie tak zakochalam", zachowujesz sie jak naiwna malolata!! Miej do cholery troche honoru i przestan sie nad soba uzalac! Stara baba z ciebie i takie zachowanie jest wrecz smieszne! Nie chce cie dolowac jeszcze bardziej, ale miej szacunek do siebie i przestac tak naiwnie i slepo kierowac sie sercem! Facet cie zdradza, po raz drugi zrobil z ciebie idiotke i jeszcze pieprz trzy po trzy, to ewidentne, a ty stekasz i placzesz i marudzisz i przezywasz i katujesz sie psychicznie! Jestem w twoim wieku i szczerze ci sie dziwie! Sorry za taka bezposredniosc, ale nie moge zrozumiec jak kobieta moze tak katowac sie przez faceta, ktory ma ja na kazde zawolanie, ktory ja olewa mimo pieknych slowke (czyny sie licza, zapamietaj to sobie raz na zawsze!!!) i faceta, ktory jest zwykla dziwka...!!!

znikam stąd bo naprawdę nie chce już czytać takich komentarzy!!!!

bo boisz sie spjrzec prawdziw w oczy!! Dziewczyno, otworz oczy i zrozum, ze ten facet jest smieciem!!

manipuluje, a ty tanczysz jak on ci zagra!!

przeczytalas wszystko co napisalam w tym poście????chyba nie...to nie to ,że prawda w oczy kole nie jestem zimną suką,po której spływa jak po kaczce....jesli sama nie przeżylas czegos takiego to nie pisz takich rzeczy,nie znasz mnei wogole i nie masz prawa oceniać,że jestem naiwna jak głupia małolata....nikomu nie życze żeby się tak czuł jak ja teraz...więc jeśli chcesz nadal robić przykrości to lepiej już tu nie pisz...

pomyśl sobie że dałaś mu popalić jak nikt inny! gość był pewny swego a ty nie dość że go wywaliłaś na zbity pysk to jeszcze go wyśmiałas!! możesz być z siebie dumna! ten gnojek dostał to na co zasłużył! już nikt nie będzie cie oszukiwać, kłamać w żywe oczy, zdradzać!! uwolniłaś się od wielkiego chama i prostaka! więc nie użalaj się nad sobą, wiem że boli ale popatrz na to z innej strony: gość był śmieciem a ty go pogoniłaś!! jak dla mnie jestes super!! :)

a chce zebys otworzyla oczy i zobaczyla, ze ten facet nie jest ciebie wart!! I masz racje, nie przyzylam nigdy takiego zawodu, bo nigdy slepo nie wierzylam w milosc! Mam rozum, tak sami jak ty i nim na rowno z sercem powinnas sie kierowac! Sama jestem w zwiazku od 8 lat, od 3 lat jestesmy malzenstwem, ale takich cyrkow jakie twoj facet ci sprawuje to ja sobie szczerze nie wyobrazam! Jeden taki wyskok i moj maz mialby wystawione torby przed drzwami. Nie interesowalby mnie jego wyjasnienia. Nic. Kobieto szanuj sie! I to nie o to chodzi zeby byc zimna suka, ale o szacunek do wlasnej SIEBIE!!!

nad nie tak nie zachwycala, bo intuicja mi mowi, ze nasza kolezanka nalezy do typow masochistycznych cierpietnic i przyjmie tego gnoja spowrotem, "bo tak go kocha i zyc bez niego nie moze"...i tak bedzie sie kolko toczyc, on bedzie zdradzal, ona bedzie zakladac topiki, ze mysli, ze on ja znow zdradza, najpierw go wyzuci, pozniej przyjmie, on bedzie obiecywal, ze to ostatni raz i tak w kolko macieju...Do momentu az facet sie naprawde zakocha i taki backup nie bedzie mu juz potrzebny, bo sam ja zostawi dla laski, ktora naprawde pokocha. Scenariusz stary jak swiat, ktory sie czesto powtarza w takich sytuacjach.

lucy ciesze sie,ze juz po wszystkim, mam nadzieje,ze wczoraj bylas dla niego nieprzyjemna i nie widzial Twoich lez! Postaraj sie bardzo prosze nie zmarnowac teraz tego czasu. Ja zmarnowalam 2 msc lezac pod pierzyna i swiata nie widzac, nic mnie nie cieszylo i to wielki blad, nigdy tak nie rob. Zobacz jest piekna pogoda, jestes mloda i jestem pewna,ze b.ladna, masz prace- to duzo!!! jak masz przyjaciol, to idz do nich, jak nie, idz do mamy...albo wczytuj sie nawet w glupia kafeterie, nie pozwol sobie tylko na zalobe!!!!! 3mam kciuki i odzywaj sie, jestem z Toba!!