Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość tez macocha
jestem rowniez ta "zła" i powiem wam ,ze ciezko wychowywac czyjes dziecko.Maz ma corke w wieku 5 lat.Kiedy jest z nami to wypelniam obwiazki matki,kapie,ubieram,karmie jak sie dziecku ne chce raczkami ruszac,zabawiam jak tata nie ma czasu,bo akurat saochod sie zepsol,a to kran przecieka.tatus sluzy glownie do zabawy i pozwala na wszystko. Kocham dziewczynke jak swoje dziecko bo sama nie moge go miec i ciesze sie ze maz ma coreczke. Ale jak sie cos stanie,jest jej zle albo upadnie i placze to woli siasc u mnie na kolanach nie u taty...Przychodzi d mnie i pyta "ciociu zrobisz mi kolacje?" ,"ciocoi a umyjesz mi głowe?" i tak bez konce.Caly czas jej mowie ze moze traktowac mnie jak kolezanke i powiedziec wszystko. I ze moze sie u nas czuc bezpiecznie...To owocuje...Zastanowcie sie czy "wy" kiedykowliek podjelyscie rozmowe z dziecmi swoich partnerow,bez wzgledu ile te dzieci maja lat miejscie do nich szacunek i wyjasnijcie im co nie co...jak nie zadziala wtedy narzekacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość single lady
Erin 92 skarbie, daj spokój. nawet 19 nastu lat jeszcze nie masz, a pyskowac chcesz, i udawać dorosłą? to nie idzie w parze. Zachowuj się jak dorosła(skoro uważasz się za taką) i daj sobie na luz, odpuść swojej macosze. Drze sie o co na ciebie? żebyś posprzątała pokój, odkurzyła ? Bo na razie to są twoje obowiązki... tylko takie póki co. Bo nie masz jescze pojęcia co to dorosłe życie. Musze to napisać bez obrazy, ale jestes jeszcze smarkulą, która czy chce czy nie powinna posłuchać starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana tez macocho
ja swoje dzieci wychowałam i nie będę niańką dla małych dzieci mojego męża. Od mycia dupki i głowy maja matke i ojca. Szaunku sie raczej nie zdobywa tym, że podciera się tyłek jakiemus dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluszki
kochają po prostu, zwłaszcza kiedy osoba opiekujaca sie nimi jest serdeczna, ciepła, pomaga w myciu sie w jedzeniu. I od takiej miłości dziecko przechodzi stanem naturalnym w szacunek, kochając dalej dana osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma złych ludzi
a od robienia loda jest żona mężowi a nie kochanka można by rzec idac tropem tej damulki nie chcącej podcierac dupki dziecku. Chciało się faceta z przychówkiem to się go bierze z dobrodziejstwem inwentarza upadła gwiazdo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra macocha :)
Ja mam pasierbicę od 6 lat, teraz ma 18 naście. Ja mam 33 . Nie ma między nami problemów, miała 12 naście lat jak zostałam jej 'mamą' na początku traktowana byłam jako obca osoba ale po ok. 2 latach, zaczęła mnie traktowac jako równie bliską osobę . Ja ją też, oczywiście mówi mi po imieniu- matke ma tylko jedną. Ale jak to dorastająca dziewczynka musiała z kims pogadać, zwracała się z tym do mnie, z czego byłam bardzo ucieszona a wręcz dumna, że jestem jej zaufaną osobą. Naprawdę traktuję ją jak córkę. Nie wyobrazam sobie już inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy wypisujecie
"18 naście" Skąd taki głupkowaty zapis? Sama cyfra "nazywa się" osiemnaście, więc po co jeszcze to naście po niej? Masz lat osiemnaście-naście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzannah
Witam, mam problem, mój mąż ma córkę 6 lat, która nie mieszka z nami, jednak spędza u nas sporo czasu. Od miesiąca w naszym domu jest nasze maleństwo - synek, no i niestety pojawiła się zazdrość córki męża. Mam wrażenie, że dziecko się uwstecznia, dziecinnieje, jest strasznie absorbująca i marudna, zaczyna kłamać, ciągle powtarza, że tatuś chciał syna, na dodatek jej uczucia potęgowane są przez jej matkę. Próbuję z nia rozmawiać, tłumaczyć, ale mam wrażenie, ze dziecko nie jest ze mną szczere. Jak radzicie sobie w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u dzieci
u dzieci, niezależnie z jakich związków, po pojawieniu się rodzeństwa uaktywnia się zazdrość. Już nie masz tyle czasu dla małej, a ona czuje się zagrożona, że straci swoją pozycję i Waszą miłość. Myślę, że trzeba dać jej czas, ale też angażować ją w opiekę na maleństwem. Jeśli będzie mogła podać pieluszkę, puder lub asystować przy kąpieli poczuje sie ważna, tak samo ważna jak ten maluch. Trzeba cierpliwie jej tłumaczyć, znajdywać czasami chwilę tylko dla niej i kochać, a będzie dobrze. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u dzieci
Jeszcze słowo...To, że mała jest marudna i dziecinnieje - jak to określiłaś - to nic groźnego, to też jest objaw zazdrości, ona chce abyś i nią zajmowała się tak jak tym maluszkiem. Czasami wiec, np. jak karmisz małego niech ona przytuli się do ciebie, pogłaszcz ją po główce...Pozwól jej pośpiewać małemu kołysankę, niech ma poczucie, że zyskała braciszka, a nie rywala. Niech czuje się bezpieczna i niech czuje, że nigdy nie straci Waszej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kąsającej...
Nie kąsaj, jeśli nie chcesz być kąsana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama córek
suzannah- miałam te samą sytuację z moimi córkami. kiedy urodzilam mlodzsza,starsza miała prawie 5 latek. i było dokładnie jak u ciebie. także nie martw się za bardzo taki stan dotyczy każdego rodzeństwa. moja starszą była niemożliwa,wręcz głośno mówiła ze nie lubi tej małej siostry. to jest normalną zazdrość o swoją pozycję. wymyśliłam więc ze mąż pomoże mi. kiedy kapalam młodsza mąż opowiadał starszej co mama będzie robić i ze będą mi pomagać. była tak zaangażowana i tak jej się to podobało ze szybko ta zazdrość jej przeszla. sama doszła do wniosku ze ja mama też tak kapala, bo była taka malutka i sama by się nie umyla. to samo z jedzeniem . na durne wpisy nie reaguj. to jak zwykle upiorne malolaty. wiesz aby dowalic. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzannah
Chwileczkę, dla wszystkich ze skrzywioną psychiką, którzy mnie obrażają, rodzice dziewczynki rozstali się dużo wczesniej zanim się poznaliśmy i to dlatego, ze jej matka wybrała innego mężczyznę. To my próbujemy stworzyć dziewczynce normalny dom, gdyz jej matka buja się po Polsce w kazdy weekend a dziecko podrzuca, ciotkom, babci i ojcu zwyczajnie jest dla niej balastem, ale nie odda jej ojcu bo co ludzie powiedzą. Próbuję angażowac ją w obowiązki, tłumaczę, ale na każdym kroku widzę smutek na jej twarzy kiedy zajmuję się Małym, a on wymaga dużo uwagi i opieki. Trzeba chyba to przeczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma prawo sie piescic
suzaanah nie przesadzaj troche! to dziecko ma 6 lat a ty narzekasz że sie piesci, marudzi i dziecinnieje, czego wymagasz od 6 letniego dziecka? kazdy ma lepsze lub gorsze dni, nie wierze że ty nigdy nie marudzilas nawet jak jestes dorosl,a poprstu nawet stare baby czy dorosle kobity potrafiaą marudzic, skomplec o byle gówno i to jak A ze sie mala piesci.. a co ? nie wolno jej ? te dziecko jeszce nawet nie chodzi do szkoły a tobie przeszkadza ze sie piesci, ma prawo , jest dzieckiem.Nie wymagaj od 6 latki doroslej postawy jak u baby 40 lestniej,która takze często miewa pierdolca ,a co dopiero wymagac od małego paroletniego dziecka stabilizacji emocjonalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzannah
Pisałam o takim zachowaniu bo znam ją juz jakiś czas i nigdy takich zachowań nie przejawiała. I niewątpliwie jest to zazdrość o małe dziecko, dlatego pytałam o poradę. Opisałam jej zachowanie w kontekście zazdrości!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzacostam
opisałaś dość żeby każdy zrozumiał jak nienawidzisz tej małej i jak robisz wszystko żeby ją skrzywdzić. Głupi ten facet który jest z tobą że daje się tak nabierać na twoją dobroć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzannah
Widać jak pochopne wnioski wyciągają mało inteligentni z tak zwanych "wyżyn intelektualnych", dla wpisu powyżej: to ja spałam z dzieckiem dopóki nie urodził się nasz syn, tylko ze mną chciała zasypiać, to ja ją kąpałam i kąpię nadal, to do mnie dziecko lgnie bardziej niż do rodzonej matki (tak mówią jej dziadkowie), ze mną się bawi i chodzi na spacery, ja ją uczę liczyć i pisać, ja mimo wszystko próbuję uatrakcyjnić jej pobyt u nas, aby nie spędzała czasu przed telewizorem oglądając bajki tak jak u swojej matki.I przyznaję jej tata widząc nasze dobre relacje i to jak opiekuję się nią trochę to wykorzystuje i to ja spędzam z nią mnóstwo czasu. Nie będę dalej się tłumaczyć, ale nie sądzę, aby z moich wpisów powyżej wynikało, że nienawidzę tego dziecka. Od dawna obserwuję to forum i żałuję, że tu szukałam porady, bo poziom niektórych ludzi i to jak obrzucają innych błotem i wulgaryzmami jest żałosny, oto "kwiat" naszego społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma prawo sie piescic
suzaanah nikt cie bezprosrednbio nie obraził, nie wyzwal, nie wyklnął, za to ty zrobiłas do wszystkich tu komentujących uzywając obraźliwych nazewnict, a tego nie doswiadczylas od zadnej osoby komentującej twój post Piszeszze się nią zajmujesz i zajmowalas caly czas, kapiesz ją, bawisz się z nia, chodzi na spacery,edukujesz ja itd... no więc sama widzisz ze teraz masz nie tylko młoda ale i swojego malucha pod opieką przez to zapewne nie poświecasz jej tak 100% swojej osoby jak kiedyś to było, ona jest zazdrosna o malucha, w jej oczach ta mała istota odbiera jej przyjaciółke, ma rywala, byc moze zbiegiem czasu może i nawet stac się agresywna do małego poprze swoje nerwy,.Maluch wzsedła na teren na którym ona wczesniej była, jest zagrozeniem, jest zakołowana, i zapewne czyje rozgoryczenie , żal i frustracje dlaczego tylko ciebie nie ma dla siebie jak wczesniej było..jakim prawem ty poswiecasz komuś innemu czas i opieke oprócz tylko niej, to jest dziecieca psychika, to tak samo jak zony potrafią być niebywale zazdrosne o swoich meżów bo własnej matce czesto potrafia dotrzymywać towarzystwa, tak samo z dzieckiem jest w tym zagubione że raptownie ty swój czas i opieke dzielisz na dwoje dzieci a nie jak wczesniej tylko na nią.Metoda kalkulacjio, strat i zysków a mała zapewne czuje sie stratna przez malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiole tt a 33
Hej, planuje ślub z mężczyznom- moim ideałem:) Mam 33 lata, on 40. Ma 18 nastoletnią córkę . Z tym że ona jakos nie bardzo chce mnie poznać, mówi że to nie potrzebne, nie ma ochoty nigdzie wychodzić z nami, tak zeby się lepiej poznać... Wcześniej byłam w kilku związkach ale się rozpadały... on też był w 2 od śmierci żony -7 lat temu (ale również nic takiego). Pasujemy do siebie, miło spędzamy czas, pod każdym względem. Ale nigdy żaden facet wcześniej nie miał dziecka. Córka mojego lubego, nie bardzo chce mnie poznać, jak ja jestem u nich ona gdzieś wychodzi, idziemy do kina nieraz specjalnie, to mówi ze nie ma ochoty itd. cały czas mówi mi 'dzień dobry' jak przyjde, i tot yle co się odezwie do mnie... no i zwraca się do mnie cały czas'pani' chociaż mówiłam kilku krotnie ze po imieniu może mi mówić . Nie wiecie czemu się tak zachowuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no temu że tobą gardzi
przecież jesteś nikim dla niej. I słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletto
a czego ty oczekujesz od 18sto letniej dziewczyny??? jestes dla niej pania ktora spotyka sie z jej ojcem i nie rozumiem czego ty od niej chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy wiecie co
Głupoty gadacie... Chyba wiadome czego chce... skoro ma zostać częścia jej rodziny, żona jej ojca to chyba wiadome ze wypadałoby się poznać wcześniej... bo dziwnie się nie poznać a potem mieszkać z kimś pod jednym dachem... Moim zdaniem córka twojego faceta mysli sobie ze jestes taka jak te 2 poprzednie, ze jestes potem się rozejdziecie, więc młoda wychodzi z założenia że nie opłaca się ciebie poznawać, ale wypadałoby żebyś ty z jej ojcem ją troche uświadomoili co planujecie... to do was nalezy nie do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby dlaczego młoda
ma poznawać KAŻDĄ DZIWKĘ którą ojciec dmucha? Dziwki winny być poza tymi kontaktami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RUBA
suzannah,przeciez te wszystkie idiotki chca zebys nienawidzila tego dziecka.Pisza to niespelnione rozwodki,ktore nie daja rady w zyciu. Pamietaj,jak bedziesz nienawidzic to dziecko,to one beda szczesliwe,bo wtedy beda mogly ci dowalic. A tak naprawdeto jestes fajna kobitka ktora chce poukladac wszystko tak jak nalezy."Mama corek" dobrze radzi i sama wiem z wlasnego doswiadczenia ze dzieci starsze sie uwsteczniaja gdy dzidzius pojawia sie w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RUBA
Wioletto,moze ja zaskoczcie wspolnym sniadaniem,zeby miala okazje pobyc z wami? Rano jedynym wybiegiem mozeby byc tylko wyprowadzenie psa,ale ile mozna spacerowac :D Nie zmuszaj dziewczyny zeby mowila ci na Ty.Na to przyjdzie czas...pozniej. A to ze dziwka jestes(tu na forum) to norma.jestes zona;jestes dziwka,jestes panna-tez jestes dziwka.Twoj maz jest rozwodnikeim;tzn ze jestes dziwka.dzis sie przekonalam ze wdowiec tez dziwkasz.Ale powiem ci w sekrecie kto tu nigdy nie bedzie dziwka,tylkociiiiiiii rozwodka to nie dziwka.tak przynajmniej mysla o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEGAN41
Witam Was! Mam pytanie do wszystkich kobiet, które poślubiły faceta z przeszłością i dziećmi z poprzedniego związku - czy udaje Wam się raz w roku wyjechać na letni urlop bez dzieci partnera? Ja parę lat temu zgodziłam się zabrać dzieci mojego obecnego męża i teraz okazuje się, że nie możemy raz na 5 lat wyjechać sami na wakacje bez jego już dorosłej 18-letniej córki, bo mój mąż nie potrafi jej powiedzieć, że w tym roku chcemy jechać sami, bo nie chce jej zranić. Co o tym sądzicie? Czy uważacie, że ja naprawdę nie mam prawa raz na 5 lat jechać tylko ze swoim mężem bez jego córki na urlop???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziol ofiarny nr1!!!!!!
NIENAWIDZE swojej macochy, zeby tak siemną zajmowała jak suzannah zajmuje sie szwoją psierbicom było by wrecz idealnie, niestety tak nie jest, nienawidze jej z wszystkich sił, a ona mnie jeszcze bardziej, zdechne w meczarniach psychicznych od tych ponizen.Weszla w moje zycie kiedy mialam 11 lat, od poczatklu wrogoscia pałała do mnie i pokazywala dystans i wrecz obrzydzenie na moja osobę, mimo ze jaj bardzo chcialam zlapac dobry z nia kontakt , od poczatku do mnie była uprzedzona i tak pozostało. Nie miala nigdy zachamowan aby mnie uderzyc, i robiła to , nawet na oczach mojego ojca o rozlaną zupe, o to ze kanapka mi na dyan spadla, o stracony kwiatek, o dziure w spodniach,potluczoną szklanke, itd.. wiele strasznie blachych powodów doszukiwala aby mnie zniszczyc i zdeptać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po herbacie
no dobrze, kozly ofiarne, to dajcie rozsadna recepte na bycie macocha, taka ktora by byla ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wiole tt a 33
piszesz: planuje ślub z mężczyznom- Może przed ślubem naucz się ortografii ! Bo jak na babę która rzekomo ma 33 lata, wstyd robić takie błędy. Chcesz się przed młodą zbłaźnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do MEGAN41
wiesz, ten facet jest ojcem zawsze, przez cały rok, codziennie. Nie ma wakacji od ojcostwa. Więc córka ma prawo spędzić z ojcem 2 tygodnie wakacji, ty nie musisz w tym uczestniczyć. I tak przez ciebie ona miewa ojca przy sobie tylko czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×