Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość gość
Nie masz racji....znam malzenstwa, gdzie kobiety bardzo dbala o siebie, sa zaradne, pracuja, zarabiaja kase, super wygladaja, a mimo to maz po latach zaczyna ogladac sie za mlodsza. Tylko dlatego ze jest mlodsza, nieznana, a wiec dla niego atrakcyjniejsza. Teoretycznie w malzenstwie nie ma luki, ale niestety brakuje odpowiedzialnosci u faceta, po prostu bierze gore "kryzys wieku sredniego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta reszta bardzo chętnie nie będzie się wtrącać, jeśli a)załatwicie sprawę zanim inną osobę sami w te sprawy wmieszacie b)a następnie, jeśli założycie nową rodzinę, ta nowa rodzina będzie traktowana tak jak powinna c)mama dziecka, która rodziną już nie jest, również wprowadzi punkt a) i BZWZGLĘDNIE będzie trzymać się ustaleń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BEZWZGLĘDNIE! sorry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pozór nie ma luki. Ja się upieram, że jak ktoś włazi to związku, to jest tam LUKA. ok - zarabia, atrakcyjna , ale już jaka jest w łóżku to nie wesz - może oziębła jak rzeźba z marmuru? Ja upieram się przy teorii luki. Sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pozór nie ma luki. Ja się upieram, że jak ktoś włazi to związku, to jest tam LUKA. ok - zarabia, atrakcyjna , ale już jaka jest w łóżku to nie wesz - może oziębła jak rzeźba z marmuru? Ja upieram się przy teorii luki. Sorry. xxx Dokładnie, to ze zarabia i dobrze wygląda to cześć sprawy, ale co tam się dzieje za zamkniętymi drzwiami mieszkania to nie wiesz. Ja także sie zgadzam, że jak jest dobra para to nic jej nie rozp******i. Tylko najłatwiej powiedzieć "bo ta d***** go uwiodła" zamiast spojrzeć na to jakie było nasze małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszędzie są luki i zawsze będą! U każdego. Nie to że jedna strona. Wystarczyło by się postarać z obu stron i da rade. Małżeństwo miało być nierozelwalne. Tak zostaliśmy stworzeni. Tylko sami z głupoty to zmieniamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo.....ale jest takie powiedzenie, ze trawa u sasiada zawsze bedzie bardziej zielona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malacwanami
Zapuszczenie się po ciąży, na dole gąszcz jak Yeti, ciągłe odmawianie seksu, zapominanie o partnerze po ciąży, chodzenie po domu w rozczochranych włosach i wyciągniętej, spranej bluzie I WIELKIE ZDZIWIENIE "jak ten bydlak mógł spojrzeć na inną kobietę?!!" ;D;D;D;D;D;D;D;D Ludzie, jak w małżeństwie nie ma luki, to nikt w tą lukę nie wlezie ;D -------- Hehe, tu wszystkie byłe są atrakcyjne, zadbane, bogate, lubią eksperymentować w łóżku, a wargi sromowe po ciąży to mają nawet ciaśniejsze niż przed porodem. Tutaj są same kryształowe, co trafiły na bydlaków i d***** co im doskonałe małżeństwo rozwaliły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, tu wszystkie byłe są atrakcyjne, zadbane, bogate, lubią eksperymentować w łóżku, a wargi sromowe po ciąży to mają nawet ciaśniejsze niż przed porodem. Tutaj są same kryształowe, co trafiły na bydlaków i d***** co im doskonałe małżeństwo rozwaliły xxxx hahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy bedziecie z rozwodnikami przez kilka lat to nie bedziecie lepsze z wygladu.Jak ten d**ek tylko patrzy jak tu mloda poderwac to nie myslicie o swojej przyszlosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale trzeba być desperatką żeby rzucać się na dzieciatego rozwodnika z naniższą krajową!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jak teraz jestescie atrakcyjne to myslicie ze tak bedzie wiecznie?Bierzecie sobie kilkanascie lat starszego i z czego sie cieszycie?Ze was kocha nad zycie,ale jestescie durne.Co was czeka,alimenty na dzieci,stary pryk ,wstyd pokazac sie w towarzystwie rowiesnikow.Cieszycie sie ,ze jestescie atrakcyjniejsze od zon,a przeciez to normalne ,ze sie starzejemy,przeciez wy tez.Widzieliscie ostatnio naszego Kalisza,jaki jest z niego fajny tata.Gdyby byl dziadkiem to dziecko ,ktore trzymal na kolanach pasowalo by mu ,jako dziadkowi.Taka jest wasza przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu odrazu uważasz, że wszyscy są starzy? Starsi o kilkanaście lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo czytam to forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja Borgia córka papieża
ja jestem druga żoną dla mojego męża a on jest moim drugim mężem i nie jest ode mnie paręnaście lat starszy, wcale nie jest starszy, jest 8 miesięcy młodszy. żyjecie stereotypami że druga żona to pusta i biedna gowniara która poleciała na kase i prestiż ustawionego życiowo pana w średnim wieku, oczywiście będąc wcześniej kochanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja Borgia córka papieża
Mojego męża żona zostawiła i wyjechała do mamy, bo mieli rozbieżne poglądy na życie. On chciał żeby ona w końcu wróciła do pracy, bo nie było potrzeby siedzieć w domu, gdy dziecko poszło już do przedszkola. A jej się nie chciało ani pracować ani prowadzić domu. Miała pomysł, żeby zostać mamą po raz drugi i przedłużyć przerwę w zawodowej karierze, ale mąż nie chciał być ojcem po raz drugi z niepracującą żoną. Ja odeszłam od mojego męża bo mnie zdradzał i próbował na dodatek wykorzystywać finansowo gdyż zarabiał dużo gorzej niż ja. Żadne z nas nie przyczyniło się do rozpadu poprzedniego małżeństwa partnera. Myślę że takich par jak nasza jest dużo więcej od tych co to są ze sobą jako kontynuacja romansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze niech wypowiedza sie te panie co pisza o rozpuszczonych 10,15 letnich bachorach.Ja liczyc umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja Borgia córka papieża
Lubię córkę mojego męża ale cieszę się że mieszka daleko i jest u nas tylko kilka razy w roku. Nie weszłabym w związek z facetem u którego dziecko jest w każdy czy co drugi weekend oraz w środku tygodnia. Ja swoich dzieci nie mam i mieć nie chce. Cieszę się że ex mojego męża wyjechała za granicę. Ja zyskałam super męża a on super żonę :) oboje żałujemy że nie spotkaliśmy się prędzej zanim weszliśmy w pierwsze małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ma 13 letniego bachorka, a sam ma lat 34, jestem tylko ciut młodsza. Czyli jesteśmy młodym małżeństwem. Chyba, że uważasz nas za dwa staruchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja Borgia córka papieża
Pewnie tak uważa bo ją chłop zostawił dla młodej pustej dziuni i wszystkich mierzy swoją miarą. Wyszła za pustaka i pustak ją opuścił a ona zamiast się cieszyć że pozbyła się debila to rozpacza i oczerńia wszystkich dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja Borgia córka papieża
Dodam jeszcze że ją z moim obecnym mężem jesteśmy już 6 lat po ślubie. Jego poprzednie małżeństwo tak naprawdę trwało .. . 4 miesiące - wcześniej żyli w konkubinacie - ex żona zdecydowała się na ślub zapewne mając już plan na wyjazd do mamusi jako mężatką a nie panna z dzieckiem. Mąż próbował walczyć o jej powrót ale ona była uparta. Jednoczenie bardze się zdziwiła że w końcu mąż się poddał i złożył pozew o rozwód. W jej mniemaniu nie był jej do niczego potrzebny. O tym że on chciałby zacząć nowe życie skoro ona go już nie chce - nie pomyślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy wszystko wiecie o bylych zonach ,to znaczy ze jestescie z palantami ,ktorzy umieja sie wybielic ,a wy w to wszystko wierzycie bo wam tak wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem że obecna żona mojego męża mnie nienawidzi. Wiem bo nasz wspólny znajomy stwierdził, że to fajna babka ale jak ktoś wspomnina o mnie w jej towarzystwie to dostaje piany na ustach:-) nic tej kobiecie nie zrobilam. Nigdy z nią nie rozmawiałam, nie utrudniam kontaktow dzieci z ojcem. Podział majątku był po jego myśli bo odpuściłam i nie chciałam z nim łazić po sądach... Zastanawiam się więc co takiego nagadał jej mój ex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga198
Od 11 lat jestem w związku z moim partnerem , który z poprzedniego związku ma córkę w wieku 12 lat. Razem wychowujemy moją córkę która ma 14 lat. Moje stosunki z jego córką można podzielić na kilka etapów. Najpierw kiedy była mała taka kilkulatka było super, wspólny czas spędzany na zabawach, rozmowach wszystko układało się rewelacyjnie. Teraz kiedy ma naście lat i zaczęła słuchać opowieści mamy jaka ja jestem niedobra bo zabrałam tatusia nasze stosunki są fatalne. Jest bezczelna, wyrachowana, manipuluje ojcem. Doszło do tego , że kiedy wiem o jej wizycie organizuje sobie czas tak aby nie musieć jej widzieć. Z jednej strony jest mi żal bo zawsze miałyśmy super kontakt, nauczyłam ją jeździć na rowerze, pływać :) tam gdzie ja i moja córka tam była i ona. A teraz....szczerze? Nienawidze bachora, patrzeć na nią nie mogę jak panoszy się w naszym mieszkaniu,jak zgrywa córeczkę tatusia a zapomina o jego urodzinach. Nie mogę znieść jej obecności. A do tego dochodzą ciągłe nieustające wiadomości od jej mamy a to że w weekend zostaje u nas, a to dołóz się do wycieczki, a do leków,a żyjecie sobie a nam brakuje...bezustannie od 11lat. Moim zdaniem można mieć super kontakt pod warunkiem jakie jest dziecko. Jeżeli to normalny, wesoły, rozbrykany dzieciak to jak najbardziej ale jeżeli to kserokopia zsuczałej mamusi to sorry szans nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja Borgia córka papieża
Wiem dużo o byłej żonie, jego dziewczynach, tak jak i mój obecny wie o moich chłopakach i ex mężu. Co w tym dziwnego? My rozmawiamy o wszystkim, nie mamy tematów tabu. Śmieszą mnie pary udające, że nie mają zadnej przeszłości. Rozmawialiśmy o naszych nieudanych związkach bo był w nas żal czy poczucie nieprawiedliwości. Temat już dawno przerobiony i nie wracamy do niego. Żyjemy swoim życiem. A z jego ex może się nie przyjaźnimy, ale rozmawiamy jak koleżanki. Nie mamy do siebie żalu, bo ja jej męża nie odbiłam. Ze swoimi byłymi chłopakami poza ex mężem nie raz się spotykamy na piwie. Mój mąż ich zna i czasem spotykamy się razem. Ty rozumiem jesteś z tych, co to swojemu obecnemu byś awanturę zrobiła o stare zdjęcia prawda? A my mamy takie chwile, że siadamy razem i przeglądamy albumy i opowiadamy sobie o czasach, w których nie było nam dane jeszcze się znać. Ale co ja ci piszę, ty tego nie zrozumiesz. Tobie się jad uszami wylewa, gdy wspominasz dawne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja Borgia córka papieża
Wiem dużo o byłej żonie, jego dziewczynach, tak jak i mój obecny wie o moich chłopakach i ex mężu. Co w tym dziwnego? My rozmawiamy o wszystkim, nie mamy tematów tabu. Śmieszą mnie pary udające, że nie mają zadnej przeszłości. Rozmawialiśmy o naszych nieudanych związkach bo był w nas żal czy poczucie nieprawiedliwości. Temat już dawno przerobiony i nie wracamy do niego. Żyjemy swoim życiem. A z jego ex może się nie przyjaźnimy, ale rozmawiamy jak koleżanki. Nie mamy do siebie żalu, bo ja jej męża nie odbiłam. Ze swoimi byłymi chłopakami poza ex mężem nie raz się spotykamy na piwie. Mój mąż ich zna i czasem spotykamy się razem. Ty rozumiem jesteś z tych, co to swojemu obecnemu byś awanturę zrobiła o stare zdjęcia prawda? A my mamy takie chwile, że siadamy razem i przeglądamy albumy i opowiadamy sobie o czasach, w których nie było nam dane jeszcze się znać. Ale co ja c****szę, ty tego nie zrozumiesz. Tobie się jad uszami wylewa, gdy wspominasz dawne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprostu jestescie jadowite drogie drugie,tylko pieknie piszecie o swojej dobroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Moim zdaniem można mieć super kontakt pod warunkiem jakie jest dziecko. Jeżeli to normalny, wesoły, rozbrykany dzieciak to jak najbardziej ale jeżeli to kserokopia zsuczałej mamusi to sorry szans nie ma." xoxoxoox I tu cie boli .Kochana popatrz na wlasne dziecko .I poczekaj na jego nastoletnie lata .Uwierz ,mozna wlasne dziecko znielubiec .Bo z rozbrykanych dzieciakow przepotwarzaja sie w roszczeniowe nastolatki :) Pozyjesz zobaczysz .Zaznaczam wlasne dzieci !.Potem jak ten okres przejdzie, a potem dlugo dluzej mozna razem sie smiac z tego jak dawalismy popalic rodzicom .Czas moze przypomniec sobie jakim ty bylas dzieckiem,nastolatka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej córka jest starsza od tamtej...i widać, że normalniej przechodzi nastoletnie lata. Widać, że przebywa z normalniejszymi ludzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozmawiam z obecnym mężem o moim byłym. Nie znam jego byłych dziewczyn ponoeważ sie do mnie przeprowadził z innego miasta. I nie jest ni do szczęścia potrzebne aby je poznać;-) oczywiście rozmawialiśmy na ten temat, ale jest to temat zamkniety. Obecnie tworzymy nasze wspólne wspomnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×