Refleksja na temat kobiet i ich mądrości i inteligencji

Skoro, Doprawdy, jeśli już jesteś czyjąś kochanką, to dlaczego mi zawracasz w głowie? Przecież nie będziesz równolegle moja kochanką...

Psełdonim ty ćpałeś cos do cholery?:>

"Tym samym przyznałaś, że poza ładnymi d**ami nie macie NIC do zaoferowania" tym samym udowodniłam Ci, ze na nic więcej oprócz dupy nie patrzycie.

O, nie jest to prawdą, Doprawdy. Moje wymagania wobec kobiety nie są małe. :-) (Naćpany nie jestem. Nigdy w życiu nie ćpałem. :-)

>> tym samym udowodniłam Ci, ze na nic więcej oprócz d**y nie patrzycie. Patrzy się tylko na to, co wzbudza zainteresowanie :)

(Dodam od siebie - a wzbudza zainteresowanie wyłącznie to, co fizycznie jest. :-)

gdybyśmy El Mariachi były tak krótkowzroczne jak wy to gatunek ludzki by nie przetrwał:D

El Mariachi---nie chce mi sie z Tobą rozmawiać i uwierz mi Twoje słowa na mnie nie działają. Mam swoje wymagania Ty swoje,wiec nie ma sensu obrzucać sie błotem,bo wiem ze i tak mnie lubisz. Hmmm nie dam facetowi dziecka,bo już wiecej nie moge.Potwierdzone przez lekarzy;) Miłego dnia życze

>> wiem ze i tak mnie lubisz. Daleko posunięte wnioski nie poparte materialem dowodowym

Toś nieszczęsliwa istota, Samico. Dzicka mieć nie możesz. Marchiari Cię nudzi. O mnie masz "określone zdanie". A może jest jakaś sprawa na tym świecie, która cieszy Twoje serce?

>> gdybyśmy El Mariachi były tak krótkowzroczne jak wy to gatunek ludzki by nie przetrwał Oooo taaaakkkkk, dziękujemy Wam za przedłużanie naszego gatunku, siostry :D

>> A może jest jakaś sprawa na tym świecie, która cieszy Twoje serce?

"Oooo taaaakkkkk, dziękujemy Wam za przedłużanie naszego gatunku, siostry"- ciesze się, ze dziękujesz bo nam się to nalezy:)

>> ciesze się, ze dziękujesz bo nam się to nalezy Może jeszcze mamy was uwielbiać, ubóstwiać, modlić się do was, na wszystko pozwalać, rozpieszczać, karmić, dawać kase, nie kontrolować, itp? Też wam się to nalezy?

tak:D

Ach te marzenia Pozwalam, marzyć możecie ile wam się podoba, a prawda jest taka, ze bez nas jestescie.... nikim

El Mariachi- wzrusza mnie twoje poczucie własnej wartości- widać, że twoja kobieta dba o twoje ego:D cudna jest prawda? kup jej dzisiaj kwaity i podziękuj ładnie:D

gdyby nie kobieta i ta jej niedoceniana przez ciebie praca nie miałbyś szans napisać ani słowa na tym forum. Zdechłbyś z głodu po tygodniu dumnego męskiego żywota, a stan twojej skóry dzięki leżeniu we własnych fekaliach przez ten tydzień przypominałby kupę kompostu na moim ogródku. Złóż ode mnie gratulacje tatusiowi: wychować tak pozbawionego szacunku między innymi do własnej matki indywiduum to nie lada sztuka i przydało by się go jakoś uhonorować z tej okazji :P Jak rozumiem zajmował się on wtedy sprawami zbyt ważnymi dla dobra ludzkości, aby zwrócić uwagę na to jak emocjonalnie rozwija się jego syn?

Psełdo,skąd te wnioski ze jestem nieszcześliwa? Uwierz ze teraz jestem bardzo zadowolona ze wszystkiego. Nie mam ochoty kontynuować tej rozmowy Ty Psełdo udowadniaj innej kobiecie ześ jest super,a El Mariachi niech gnoi dalej inne kobiety.

>> cudna jest prawda? W istocie tak właśnie jest

"W istocie tak właśnie jest"- nie no, El...biorac pod uwagę wszystko to co wcześniej pisałeś wnioskuję, że twoja kobieta ma Zenek na imie..inaczej byś jej tak ubóstwiał:D

To jest, Doprawdy :-), nudne, Samico. Skoro nie chcesz ze mną rozmawiać, dlaczego tak namiętnie i emocjonalnie ze mną rozmawiasz? Nie masz nic lepszego do roboty? Słyszałaś coś, Samico, o konsekwencji, czyli zgodności słów z czynami?

>> El Mariachi niech gnoi dalej inne kobiety. Dramatyzujesz. Wyraziłem swoją opinię w tym względzie, nikogo personalnie nie zbeształem, nikomu nie naubliżałem, pełna kulturka :) To, ze ty masz inne zdanie, to nie moja sprawa, ale nie rób ze mnie potwora, któy pastwi się nad biednymi kobietkami :o

To jest, Doprawdy :-), nudne, Samico. Skoro nie chcesz ze mną rozmawiać, dlaczego tak namiętnie i emocjonalnie ze mną rozmawiasz? Nie masz nic lepszego do roboty? Słyszałaś coś, Samico, o konsekwencji, czyli zgodności słów z czynami?

>> El...biorac pod uwagę wszystko to co wcześniej pisałeś wnioskuję, że twoja kobieta ma Zenek na imie..inaczej byś jej tak ubóstwiał Czy ty sądzisz, ze ja na codzień, na dzień doby mówię jej że jest człowiekiem drugiej kategorii, traktuję ją z wyższością, czy coś w tym stylu? :o Odróżniasz tematyczną dyskusję od realnej rzeczywistości? :o Ona zna mój pogląd w tej kwestii, nie akceptuje go, nie zgadza się z nim, ale mnie i tak kocha, nie własnie dlatego, tylko pomimo to

Hehehehe i kto mnie poucza?Słynny Psełdonim,który twierdzi ze do niczego mnie nie bedzie przekonywał,by za pare dni powtarzać swój taniec godowy:D hmmm konsekwencje, czyli zgodnośc słów z czynami Gdybyś Ty o tym pamietał ja nie musiałabym reagować :)

Ale Ty, Samico, nie musisz tego robić, znaczy ze mną rozmawiać. Skoro jednak to robisz, to może swoje deklaracje se w organizm wsadzić. Tyle są one warte...

"Ona zna mój pogląd w tej kwestii, nie akceptuje go, nie zgadza się z nim, ale mnie i tak kocha, nie własnie dlatego, tylko pomimo to"- czyli przejęła męski punkt widzenia...widzi w tobie tylko dupę:) ja bym się na twoim miejscu tym nie szczyciła;D

Odróżniasz tematyczną dyskusję od realnej rzeczywistości? Skoro realna rzeczywistość jest inna to znam tylko jedno słowo którym taką sytuację można opisać: HIPOKRYZJA choć przyznam szczerze, że rozważam jeszcze konstrukcję psychiczną opartą o CAŁKOWITY BRAK BEZINTERESOWNOŚCI Zyskujesz na obecności twojej kobiety przy tobie i jest to jedynym powodem dla którego traktujesz ją inaczej niż wynikałoby to z twoich poglądów?

>> przejęła męski punkt widzenia...widzi w tobie tylko d**ę W sumie nie za bardzo interesuje mnie co ty o niej myślisz, ale ja wiem, ze tak nie jest :)