Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula86

Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Polecane posty

u ciebie też taka straszna pogoda ? U mnie szaro buro i nic się nie chce - chyba, że spać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak sobie pomyślę że jeszcze w zeszły tygodniu leżałam sobie na plaży i kąpałam w morzu które miało prawie 40 stopni to mi żal cztery litery ściska ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! U mnie też szaro-buro, mokro i zimno. Jana, czytałam o twoich ostatnich chwilach ciąży, dobrze wiedzieć o tych podkładach poporodowych. Eh, chociaż zanim mi się będą miały przydac, to mój materac i tak będzie juz stary i do wyrzucenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam, że J_A_N_A, pisała na lisopadówkach, a urodziła w październiku - to pewnie była tam pierwsza która urodziła. Domyslam się, że cały topik czekał z niecierpliwością na więści. Już sie nie mogę doczekać kiedy bedziemy tak czekac na więści od siebie nawzajem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) jak to zwykle bywa wczoraj umylam okno a dzis pogoda ble i kapusniaczek u ans na dworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie chce myslec ze jeszcze 8 mi zostalo, musze sobie porozkladac na raty bo bym nie wydolila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luśka, tak zawsze jest z oknami, ja kiedys jeszcze nie skończyłam myć i nagle zrobiło się ciemno i była burza z piorunami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Matko, jeszcze 8 Ci zostało ? To ile ich tam masz ? żabcia pewnie dziś pracuje, może odezwie się później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my od roku w domku mieszkamy i to oprocz zalet ma tez swoje wady np wlasnie powiezchnia do sprzatania i ilosc okien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dom niby nie olbrzymi bo to pol blizniaka ale okien w calym jest kilkanascie, a to uwierzcie moja zmora, dobrze ze mama na dole a my na gorze wiec sama z calym sprzataniem nie zostaje a i mezus moj kochany czasem pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to fajnego masz męża bo mój to tylko odkurza i to jak go poproszę, no ale cóż chociaż tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos sie tak rozkrecil jak w pierwszej ciazy bylam bo z wielkim bebnem to sie raczej kiepsko sprzata wiec mi najpierw pomagal a pod koniec to juz moge powiedziec ze nawet wyreczal, szczegolnie w myciu podlog, chociaz niektorych prac to sie nie tyka,nie myslcie ze taki swiety jest, poki nie bylo zmywarki to naczyn nie tykal,a jak juz zmywarke mamy to mozna zapomniec ze cos do niej wsadzi alby wyjmie, zawsze wali do zlewu:) prania i prasowania tez sie nie tyka ale przynajmniej w tym myciu pomaga tym bardziej ze u nas ciagle jeszcze jakies remonty i co za tym idzie sprzatanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój naczyń tez raczej nie tyka - tylko od wielkiego święta. Za to odkurza i wynosi smieci bez proszenia i przypominania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJ SMIECI WYNOSIL POKI W BLOKU MIESZKANLISMY A TERAZ JAK MA KONTENER POD NOSEM NA PODWORKU TO JUZ MU SIE JAKOS NIE PAMIETA ALE ZA TO PAMIETA O HARMONOGRAMIE WYSTAWIANAI KONTENEROW JAK SMIECIARA ZBIERA 2*W M-CU BO JA BYM TAM NASZYCH KOSZY PRZED FURTE NIE DALA RADY WYTARGAC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, takie pytanie z innej beczki. Jeździcie na nartach? Co roku obiecuję sobie : tej zimy w końcu się nauczę i nic z tego nie wychodzi. Jakieś 3-4 lata temu pożyczyłam narty, poszłam z mężem na oślą górkę, wyrabałam się dwa razy, nie mogłam się podnieś, bo nogi mi się zaplątały i na tym koniec. Ale tej zimy już naprawdę chciałabym się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie próbowałam, ale też kiedyś bym się chciała nauczyć. Tylko, że tu nad morzem to trudno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA MIMO ZE GORY PRAWIE POD NOSEM TEZ NIE JEZDZE ALE MOJ MAZ KIEDYS PROBOWAL I MOWIEL ZE MU JAKOS LATWIEJ NA SNOWBOARDZIE, A CO DO ZIMY TO MOZE JUZ BRZUCH BEDZIE CI ROSL I Z NART ZNOW NICI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ ciagle nie ma... niestety nie powtarzalam testu,bo chyba nie ma po co,skoro temp mi spadla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA SIE W ZESZLYM CYKLU TAK NAJARALAM 4 TESTY ZROBILAM I SIE DRUGIEJ KRECHY DOSZUKIWALAM A NA KONIEC PRZYSZLA @ A TRZEBA MNIE BYLO TEMP.MIERZYC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×