Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiula86

Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Polecane posty

hehehehe no ciekawe by ściany były w tym kolorze nie poweim :D heheheheh ściany to poki co sa jakby kremowe- mam panele ale chce je tez zdjąć i pomalować na jakis fajny kolor- typu pomarańcz :-) lubie mocne kolory w salonie mam taki ciemny róz-co prawda mial wyjsc czerwony ale nie wyszedł :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J_A_N_A ja też Cie witam serdecznie a co do obijania to u mnei juz standard ostatnio :D siedze ne necie i ogladam łóżka do sypialni bo mowilam wczoraj mężowi ze nie sa az takie drogie jak myslelismy i stwierdzil ze mozemy kupić- śpimy na niezbyt duzym i on mowi ze sie wysypia jak ma 2 zmiane a ja rano wychodze do pracy to dopiero wtedy mu wygodnie hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak oglądaliśmy mieszkanie w Krakowie (to które wynajmujemy) to gdy tylko weszłam do nieto to powiedziałam ale za***ty różowy kolor :) całe jest pomalowane na intensywnie różowy kolor. Za każdym razem jak ktoś nas odwiedza, to komentuje ten kolor ścian... Sama bym takiego koloru nie wybrała (aż tak odważna nie jestem), ale tam mi sie niesamowicie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny :) Ja w dużym pokoju mam mocno żółty a miał wyjść bladożółty.... Często własnie wychodzą te kolory inaczej niż sie widzi w sklepie, bo to zależy od oświetlenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepilyscie sie na WZW? Mnie czeka ostatnia dawka, czy zaraz potem moge sie juz starac czy trzeba cos odczekac? Z tego co wiem mozna od razu ale zawsze mam jakies obawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwielbiam ciepłe kolory... jakoś mam więcej energii gy w pokoju mam jakiś intensywny, ciepły kolor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się na nic nie szczepiłam. Jeżeli chodzi o kolory w mieszkaniu to ja własnie jestem na etapie wyborów, bo razem z mężem za jakieś dwa tygodnie odbieramy wymarzone mieszkanko :D Obciążone kredytem na 30 lat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz raczej sie nie da inaczej kupic mieszkanie niz na kredyt... Ja mam na 18 lat jeszcze,.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chętnie juz teraz zerwała te panele z tych scain i pomalowała na jakis pomarańcz lub żółty tko szkoda mi tych paneli bo w sumie nie sa stare ale mi sie juz znudzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tam. Będziemy je spłacać do emerytury, ale będziemy na własnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula86 przykro mi :-( kurcze czy któejś sie uda w końcu???? póki co same negatywne :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Kasiula strasznie mi przykro :( Nie łam się, następnym razem się napewno uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czekałam pol roku starając sie o pierwsze dziecko. Udało mi sie dopiero jak przestałam o tym myślec (miałam sesje na uczelni i miałam problem z mechaniką kwantową i dopiero jak zaczelam zakuwac udało mi sie zaciążyc) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiem jak to dołuje jak za kazdym razem sie nie udaje.... Pamietam ze w grudniu czekalam az NIEdostane @ a tu w samą Wigilie dostałam... To były najbardziej do niczego swieta w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam JANA, że chyba jedyna na naszym topiku już jesteś mamusią - przyda nam się tu jakaś doświadczona kobita do dawania dobrych rad :D Jeżeli jeszcze, któraś ma już dzieciaczka to proszę się ujawnić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz mysłalalm zeby nie siedziec na cafe i nie pisac o tym, nie liczyc dni płodnych , nie patrzeć na tą tabelke, bo inaczej sie nie da nie myslec o tym sama nie wiem co robic- w jaki sposób zapomniec i przestac sie starac az tak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek
i tak sie ci dzieiw ze testu nie zrobilaś - tylko czytasz jak to przezywają inne , a inne to inne - mogą nawet miec okres a byc w cizy -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 21 miesięczną córeczkę :) Światło i sens mojego życia :) Ale chce zeby miała braciszka, ma kuzynke rok starsza którą uwielbia i mysle bedzie w przyszlosci szczesliwa ze nie jest sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem. Co do koloru ścian to my mamy w mieszkaniu pomarańczowo-biało-ciemnoszare ale najfajniejszą mamy łazienkę czerwono-czarne płytki. W życiu bym nie wpadła na właśnie taką kolorystykę w mieszkaniu ale to akurat wynajmujemy no i w sumie bardzo nam się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się naczytałam:)Teraz mam 2 dni wolnego i mam czas żeby zajrzeć i pogadać.Wczoraj się dowiedziałam,że kumpela jest w ciąży.Same ciezarne mnie otaczają, najpierw sieostra, teraz kumpela, aż wpadłam w deprech i już nie chce miec chyba dzidzi:(Dobil mnie fakt mojej siostry 2 ciezarne na raz w rodzinie?Wczoraj siostra mamie powiedziala,jest oki, tylko obie nie jestesmy po slubie...jeju dziewczyny az płakać mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle czy ktoraś z Was nie ma ślubu?i nie ma go w planach?jak Wasi rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wreszcie jestem... nie wiem dlaczego, ale nie miałm neta... ;( żabcia głowa do góry. Ja mam prawie tak samo. Zarówno siostra jak i bratowa są w ciąży. Jak sie dowiedziałam, to też poczułam takie ukłucie w sercu, bo my od tak dawna chcemy mieć dziecko... staram sie o tym nie mysleć. Nam też sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już od jakiegos czasu robie "wywiad" w rodzinie... O ile wcześniej mama była kategorycznie przeciw- twierdziła, że nie damy sobie rade bo obydwoje studiowaliśmy (ja teraz sie obroniłam, ale mojemu został jeszcze rok), to teraz chyba gdy termin ślubu się zbliża, to wtrącać sie nie bedzie. Nie wiem w sumie dlaczego była na NIE, rodzice też zaliczyli "wpadkę" przed ślubem... no ale cały czas gdy podnosiłam ten argument, to słyszałam odpowiedź, że "to były inne czasy"... Zawsze bardzo sie tym przejmowałam, ale teraz stwierdziła, że to nie ich zdanie jest najwazniejsze, tylko nasze. Jesteśmy pewni, że chcemy mieć dziecko i że damy sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia- ale mnie teraz kluje na nie, ze nie chce, ze nie moge, boje sie po prostu. nie cale 2 tyg temu zmarl moj ojciec, teraz siostra w ciazy i i jeszcze ja?kurcze to za duzo by na raz bylo. tulipanek- w najblizszych planach nie mamy, gdzies tam daleko to siedzi ale jakos nas nie ciagnie.co prawda jak bym byla w ciazy to od razu do oltarza bo dziecko nie moze cierpiec przez nasza glupote.n o dobrze pamietasz mieszkamy razem na swoim, a przedtem u tesciowej i wiecie co, juz wiem dlaczego mam taka depreche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×