Ile zarabia pielęgniarka w UK?

Serdecznie dziękuję za odpowiedzi. W intensywnej terapii pracuję już 15 lat. Obecnie jest to SOR z pododdziałem intensywnej terapii. Mam specjalizację z plg. anestezjologicznego i mnóstwo innych kursów. U siebie bardzo często korzystamy z terapii nerkozastępczej i heparynowej i cytrynianowej. Marzę o ICU w UK:-))

Jarek123, Moje szkolenie na ICU trwało 8 tygodni,ale ten obowiązujący od dawna standard już zarzucono. Obecnie jest to 6 tygodni. Bezpośrednią przyczyną skrócenia tego okresu są odejścia z ICU osób 45+, które nie radzą sobie z przyswajaniem aktualnie wdrażanego systememu informatycznego.Jest więc pilna potrzeba zatrudnienia /i przeszkolenia/ nowych pracowników... Jakie są u Was minimalne kryteria stawiane kandydatom do pracy na Jaki staż i gdzie jest wymagane? Młoda angielka, adeptka pielęgniarstwa,dla której byłam nie tak dawno mentorem i wystawiłam jej zasłużone dobre referencje po kilku miesiącach pracy na "zwykłym" oddziale przyszła do nas na ICU.... Mini_36 Mam dużo szacunku dla osób z tak rozległą wiedzą jaką z pewnością posiadasz Ty.Musisz jednak wiedzieć ,że Anglicy nie potrafią poprawnie zweryfikować Twojej wiedzy ani doświadczenia w kontekście zastosowania tego na terenie UK. Tak naprawdę umożliwiając Ci kontynuację w UK pracy wykonywanej w PL musieliby obdarzyć zaufaniem,lecz zaufanie to coś czego nie daje się "na kredyt"..

Mini 36: To super, że masz tak rozległe doświadczenie. Nie widzę zatem problemu abyś nie starała sie pracę w UK. Na serio warto! My przyjmujemy średnio 10 nowych pielęgniarek raz na dwa-trzy miesiące. Agnieszka ma trochę racji, że twoje kwalifikacje najprawdopodobniej nie bedą tutaj uznane, ale na 100% twoje doświadczenie jest dużym plusem. Bo to ze ktoś pracował np. przy filtracji to dobrze, ale jest pytanie czy sama kontrolowalas ustawienia, dawkę czy lekarz... to samo dotyczy wielu innych dziedzin (np. czy umiesz prowadzić niezależnie od lekarza wentylacje pacjenta, ustawić wentylator, odczytać gazometrie i dostosować ustawienia wentylatora bez konsultacji z lekarzem). Jednak jak masz doświadczenie w intensywnej i głowę na karku to szybko to podlapiesz. Pozdrawiam i przyjeżdżaj szybko :-)

Gdybyście mogli przybliżyć różnice w pracy plg na intensywie w UK a w Polsce. Jaki zakres obowiązków ma plg w UK. Pozdrawiam..

Witam, miło mi słyszeć na temat pracy na ICU. Pracuję w Polsce ponad 20 lat na Intensywnej terapii dzieci.ale postanowiłam wyjechac do UK aby podjąc pracę na tym samym oddziale. Jestem w trakcie rejestracji w NMC,mój j.angielski jest komunikatywny ale zastanawiam sie czy podjąc prace najpierw jednak w domach opieki czy jednak startować do szpitali na intensywną? Proszę o pomoc?! Agencje z Polski z domów opieki interesują się moja osobą a ja nie wiem czy im zaufac lub sama indywidualnie szukac pracy?

zeby pracowac w szpiatlu trzeba znac dobrze angielski, niech mi nikt nie mowi ze z komunikatywnym ang dostal prace w nhs, moze prywatne tak

isia1367, Nie piszę tu,żeby sytuację przedstawiać jako mniej lub więcej podretuszowaną,więc napiszę wprost.Będąc zarejestrowana pielęgniarką w UK startować możesz ,gdzie chcesz-masz do tego pełne prawo. Uważam jednak,że "z marszu" t.j.bez doświadczenia w UK zdobyć pracę na odpowiedzialnych odcinkach w NHS będzie Ci bardzo trudno.Pracujesz na intensywnej w Pl ,wiec wyobraź sobie jakim pracownikiem "u Ciebie"na oddziale byłby np. chińczyk z analogicznym wykształceniem jak Twoje znający Polski jedynie na poziomie komunikatywnym..

Isia: Ja jednak uważam, że nic nie szkodzi i nic nie tracisz jakbyś złożyła jednak podanie o prace na Intensywna tutaj. Jak sie nie dostaniesz to chociaz zdobędziesz doświadczenie, zobaczysz jakie pytania zadają itd. Z angielskim to oczywiście jasne jest, że trzeba go znać na dobrym poziomie. Choć z drugiej strony pamietam kilka pielęgniarek z Indii na intensywnej gdzie pracowałem 7 lat temu, których angielski był bardzo ubogi. Ale jednak dostały prace, i dawały sobie radę. Szczególnie w Londynie, gdzie na oddziale mamy 15 rożnych narodowości, nikt nie jest zaskoczony jeśli poprosisz kogoś aby ci powiedział albo wytłumaczył drugi raz. Zależy jednak od tego jak ty sie czujesz z językiem, jak szybko podłapujesz angielski. Idź na interview na ICU i jak ciebie przyjmą to znaczy, ze dogadalas sie z nimi na tyle, ze zaakceptowali twój angielski.

isia1367 Kiedyś już pisałam,że w UK każdego droga do NHS wygląda trochę inaczej.Zależy ona od tego,kogo spotkasz na swojej drodze.Nie odradzam Ci aplikowania na ICU,lecz musisz mieć świadomość tego,że twoje "skromne" CV w zakresie doświadczenia w UK w większości przypadków zaowocuje tym,że nie poproszą Cię na rozmowę kwalifikacyjną.Trzeba być upartym i wytrwałym w dążeniu do celu.. Jarek123 Pielęgniarki z Indii ,często są "kontraktowane "hurtowio" jeszcze w kraju swojego pochodzenia-są tam uczelnie,które kształcą na potrzeby UK i mają podpisane umowy z NHS. Sądzę ,że w tym tkwi przyczyna nie zawsze dobrego angielskiego.

Proponuję ofertę pracy dodatkowej, zdalnej. Polega ona na wykonywaniu zadań polegających m.in na pisaniu opinii produktów, stron, rejestracji w różnych portalach, udostępnianiu postów na facebooku etc. Wypłaty dokonywane są w ciągu 2 dni roboczych na konto w wysokości 50 zł. W ciągu miesiąca można zarobić nawet do 450 zł, zależy od zaangażowania. Podatku nie płacimy, portal rozlicza się sam. Aby aktywować konto należy przesłać scan lub zdjęcie legitymacji w celu potwierdzenia bycia uczniem/studentem. W celu uzyskania więcej informacji zapraszam tutaj : https://www.inclick.pl/?pb=d6b5dcd4e96b0e3fc91bf4a3ec671d0c Ja zawsze służę pomocą i infomacją Wystarczy się zarejestrować, praca jest legalna, portal wypłacalny, nie ponosi się żadnych kosztów i zawsze można przestać korzystać bez żadnych konsekwencji. Pozdrawiam

Mam prośbę do Jarka123 - będę bardzo zobowiązana jeśli się do mnie odezwiesz ( darusia666@poczta.onet.pl ) mam kilka pytań na które z cała pewnością znasz odpowiedzi. Z góry dziękuję i pozdrawiam

czytam na forum zeby unikac agencji i domow opieki. A ja wlasnie jade do domu opieki jako pielegniarka i zalatwiane mam to przez agencje;/ :(. Ale co ja mam zrobic w sytuacji kiedy nie mieszkam w UK i wszystko musze zalatwiac będąc w Polsce...Dzwonilam (do wielu agencji) i powiedziano mi ze tam wymagają 6-miesiecznej praktyki w UK, zeby moc pracowac w szpitalu, wiec zapoponowali mi dom opieki. Moze przezyje, a moze zaplacze sie na smierc. pozdrawiam...mam ang B2, i PIN i rok praktyki w PL.

mloda pielegniarka, Mówią ,że najlepiej jest być młodym,pięknym i bogatym a ja od siebie dodam,że i zdrowym . Jeśli jednak coś szwankuje nie znaczy to,ze ten czy ów mankament zamyka nam drogę do naszych marzeń. W odniesieniu do startu w UK jest oczywiste ,że już na starcie najlepiej było by mieć kompletną niezbędną wiedzę a pojawiające się problemy zasypywać kasą, która się nie kończy. Niestety,realia są jakie są i jakoś trzeba w nich umieć funkcjonować.. Uważam,że jako "neofita" w UK bardzo dobrze zrobiłaś zatrudniając się przez agencję.Oczywiście domyślam się ,że poprzedzone to zostało,na ile to możliwe, szczegółowym sprawdzeniem jej reputacji oraz przyszłego miejsca pracy..Od domów opieki zaczyna lwia część wszystkich pielęgniarek,w tym także tych z UK.Nie upłynie kilka miesięcy a zwielokrotnisz przydatną dla siebie wiedzę, która, ułatwi Ci osiągniecie tego co dziś jest dla Ciebie nieosiągalne.Miej oczy "naokoło głowy"-to uchroni Cię przed popełnianiem błędów w szerokim rozumieniu tego słowa.. Trzymam za Ciebie kciuki.Na pewno się uda!

Jarek123 Przyjechałeś do UK już wiele lat temu,w zupełnie innych realiach gospodarczych co bezpośrednio rzutowało na relatywnie większe możliwości znalezienia pracy w szpitalu. Jak się domyślam, nie śledzisz obecnie ze zrozumiałych względów aż tak wnikliwie rynku pracy i nawet możesz nie wiedzieć,że o dobrą pracę dla pielęgniarek jest znacznie trudniej jak kiedyś.Nawet w Londynie.Dotyczy to również tubylców.Nie zrozum mnie źle.Jestem pełna podziwu dla Ciebie,lecz czytając Twoje wypowiedzi odnoszę wrażenie ,że kwestie poszukiwań pracy mierzysz swoją miarą (możliwościami) a nie miarą kogoś ,kto być może nawet nigdy dotąd w UK jeszcze nie był,nie miał możliwości zweryfikowania swojego angielskiego, ma mocno ograniczony budżet i najczęściej żadnego wsparcia na miejscu..

-wiarygodnosc agencji-. witam. mam pytanie. Jezeli agencja pracy, ktora jest członkiem niejakiego Brytyjskiego Stowarzyszenia Agencji Rekrutacyjnych jest agencją wiarygodną? Nie ma jej ani w krajowym Rejestrze Agencji Zatrudnienia (Polska)ani w rejestrze Companies House (UK) (czytalam ze tez tam nalezy sprawdzac agencje). Cos mi sie zdaje ze to oszusci, a wlasnie z taką agencją podjęłam współprace, znaczy sie chyba ją szybko zakończę...Co o tym myslicie??Posze o odpowiedz jesli ktos wie cos na ten temat. dziekuje

happynurse1986, Wiarygodność agencji dla mnie to nie kwestia figurowania w tych czy innych rejestrach-tam możesz sprawdzić tylko to ,czy działa legalnie. Dobra agencja to taka ,która wywiązuje się ze wszystkiego (no prawie wszystkiego), do czego się zobowiązała podejmując z kimś współpracę. Tego typu wiarygodność najlepiej sprawdza się za pomocą "poczty pantoflowej" lub w internecie-na forach. Napisz co jest nie tak,jak to sobie wyobrażałaś.Być możne znajdzie się jakieś rozwiązanie a przy okazji będą to ważne informacje dla innych.

Witam uczestników forum. Ukończyłem w tym roku ratownictwo medyczne (licencjat), pracy tu nikt nie oferuje, mam długi i obniża mi się poczucie wartości, więc zdesperowany myślę o wyjeździe. Prosiłbym osoby, które mają wiedzę i chciałyby się nią podzielić o opinię n/t następującej oferty pracy w Londynie. Praca polega na opiekowaniu się osobami starszymi w ich miejscu zamieszkania. Trzeba do nich dojeżdżać samochodem. Jak rozumiem z prospektu - 35 pensów za godzinę użytkowania samochodu oraz koszty paliwa są później przez pracodawcę zwracane. („There is a cost for using these cars of 35 pence per hour. Drivers of these cars will have to cover their own fuel expenses and basic maintenance of the vehicles. We cover the cost of the car, insurance; tax and servicing”) Praca jest w jakichś zadziwiających godzinach – od 7ej rano do 22ej ale za to „with several breaks during the day” :O i trwa od pięciu i pół do sześciu dni w tygodniu. Ma to dać zarobki brutto 300-400 funtów tygodniowo. :O Firma oferuje też pokój jednoosobowy za 75-90 funtów tygodniowo i wpłatę kaucji, którą potem będzie potrącać z pensji. Inne wydatki są mniej lub bardziej oczywiste (sprawdzenie (nie)karalności, sprawdzenie biegłości w jeździe lewą stroną etc.) ale zastanawia mnie ta stawka – nawet nie biorąc pod uwagę, że to przecież Londyn :O – to za 12?,13? godzin dziennie to chyba skrajnie najniższa stawka w UK? Proszę was o opinie i z góry dziękuję.

Witam Was ;) Właśnie kończę studia pielęgniarskie, licencjat i planuję wyjechać do UK. Zastanawiam sie tylko czy od razu czy przepracować tu choćby kilka miesięcy? Wasze posty są zachęcające i chyba nawet skuszę się na wyjazd od razu po uzyskaniu dyplomu i prawa. Ale przede wszystkim chciałabym się dowiedzieć, gdzie szukać pracy jako pomoc pielęgniarska (band 3 o ile się nie mylę ) i czy jest to to samo co opiekun medyczny? I czy lepiej szukać pracy samemu w domach opieki czy szpitalach w UK? Myślę konkretnie o Bristolu. Sprawy związane z NHS chciałabym załatwiać już będąc na miejscu i pracując. Dodam, że strasznie zależy mi na wyjeździe i jestem bardzo zdeterminowana bo nie wyobrażam sobie dłużej mieszkać w Polsce. Pozdrawiam ;)))

Do Agnieszki lub innych ktorzy mogliby wiedziec Moj przysly pracodawca w application form kaze mi wpisac jaką pensję otrzymywalam w poprzedniej pracy. nie bardzo chce udzielac takiej informacji, czy myslisz ze mogę pominąć tą rubrykę? czy to wymóg, ja juz sama nie wiem...dziekuje za odp

happynurse1986 Pytanie o zarobki jest co najmniej nie na miejscu i źle świadczy o tym ,kto podsuwa taki formularz do wypełnienia. Pozostaw tą rubrykę pustą ,a gdy mimo wszystko zostaniesz zapytana o zarobki odpowiedz, że nie możesz tego ujawnić ,bo twój poprzedni pracodawca zobowiązał Cię do utrzymania tego w tajemnicy.

tego typu praca tak wygląda, ale na dłuższą metę zależy jak siętrafi, jesli rodzinka jest ok i pacjent w porządku jeśli nie można mieć dość po niedługim czasie, ale to dobry sposób na to zeby poszukać póżniej czegos na miejscu; plusem jest to iz czesto wiaze sie taka praca z darmowym zameiszkaniem i płacą znacznie wiecej niz w domu opieki.

jeśli dokładnie przeczytasz cale forum wstecz, są wszystkie odpowiedzi, a przynajmniej znacząca większość; po rejestracji stąd mozesz startowac do pracy, a w miedzyczasie zrobic tutaj miesiac czy dwa doświadczenia gdziekolwiek, dla zasady; prace jako opiekunka odradzam, to ciężka harowka nieporównywalna z pracą nawet salowej w polskim szpitalu;

idąc do kolejnej pracy nalezy dac od starego pracodawcy p45 lub p60, ukrywanie zarobków to typowo polskie zagranie, a moze chcą ode mnie... a może to szpiedzy... byc moze powodem jest to, ze pracodawca chce wiedziec czy ci dac mniej czy wiecej, typowo polskie robienie igły z wideł.

nie zrozumieliśmy się :O to nie jest stała opieka nad pacjentem w jego miejscu zamieszkania, ale odwiedzanie kilkorga w ciągu dnia. mieszkałbym i nocował gdzieś indziej. tylko te pieniądze mnie zastanawiają - chciałbym żyć jak człowiek a nie jak bydlę - to już mam ryżej POlsce :O

Informacja o zarobkach Pytanie happynurse1986 było nieprecyzyjne,więc każdy domyśla się czego innego,ale o ile dobrze je zrozumiałam ,ktoś chce ,żeby podać jej zarobki w sensie kwoty rocznego kontraktu lub stawki za godzinę z poprzedniej pracy. W formularzu P45,który happynurse musi przedstawić nowemu pracodawcy są informacje o zarobkach z poprzedniej pracy ,ale z nich nie da się wywnioskować tego co od niej chcą. Żądając informacji o pensji u poprzedniego pracodawcy musi im chodzić o co innego od tego co jest w P45. Powielanie tego samego byłoby nielogiczne.. IPodobnie jest z drukiem P60- tam znajdziesz tylko zsumowane dochody z całego roku podatkowego (uzyskane z różnych źródeł).

informacja o zarobkach raz jeszcze dziekuje Agnieszka za odp. dokladniej mowiac otrzymalam od przyszlego pracodawcy application form i kazano mi go wypelnic i odeslac. tam jest m.in. tabela gdzie nalezy wpisac: present employer, last employer, position, main duties, starting PAY oraz leaving PAY (mniemam, ze chodzi o stawke za godzine).Stad bylo moje pytanie, poniewaz nigdy wczesniej (w Polsce)nie spotkalam się, zeby ktos pytal ile zarabialam. Ale UK to nie PL wiec pewnie podam im te zarobki. pozdrawiam gorąco

Przepisz odpowiednie informacje z P45 (jeśli pracowałaś w UK).O to czego nie znajdziesz w P45 dopytaj nowego pracodawcę. Ilość pracodawców,jaką podasz ma bezpośredni wpływ na wysokość zaliczki na podatek dochodowy,jaką Ci będą potrącali z pensji. Oczywiście liczą się tylko pracodawcy u których pracowałaś w ramach tego samego roku podatkowego.

ja wiele razy widzialam w application form pytanie o zarobki..

ale ja nigdy nie pracowalam w UK i nie mam tego p45...Mysle ze z naszego pitu z Polski wpisze dochod za 2012r. z jednej i drugiej pracy. Moze to im wystarczy. Myslicie, ze poproszą mnie o okazanie oryginalu w/w pitu do wglądu, czy nie podalam fałszywych danych? a jesli tak, to musze to przetlumaczyc na angielski? jak będe na miejscu to się dokladnie dopytam Powodzenia wszystkim poszukującym i mającym prace PS. dom opieku do ktorego jade ma okolo 30 rezydentow i na nocce jest 1 pielegniarka i podobno 5 opiekunek. Pacjenci podobno pol na pol chodzacy i lezący. Wszystko 'podobno' nic pewnego.Musze jakos przetrwac, sama tego chcialam...kraju "mlekiem i miodem płynącym"...

happynurse1986, Jeśli to Twoja pierwsza praca w UK to skonsultuj to czego oczekuje w tych rubrykach pracodawca /agencja/.Druki są uniwersalne i nie uwzględniają wszystkich możliwych przypadków.. Najprawdopodobniej interesują ich tylko dane i zarobki pracodawców z UK. Adresy pracodawców z PL potrzebują (chyba) tylko wtedy,gdy wskażesz ich jako wystawiających Ci referencje.