Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

Czesc Arleta! To Twoj pierwszy dzidzius?A jak Twoje samopoczucie? Biedny Smarciku na pocieszenie powiem Ci,ze jest nas napewno dwie na tym swiecie(mam na mysli to beznadziejne samopoczucie).Ja dla odmiany mniej teraz wymiotuje,za to jest mi non stop slabo-wyjscie po zakupy to nielada wyczyn.Tez mnie to troche przeraza,bo w pierwszej ciazy czulam sie o wiele lepiej.A jak Twoje badania?Nie masz anemii?Moze za malo zelaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o moje samopoczucie to na razie nie narzekam, choć na początku było bardzo ciężko, miałam plamienia, bałam się non stop. Uspokojenie przyszło do mnie po usg genetycznym, jak się okazało, że dzidziuś jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze dziewczyny! alez dzisiaj mi ciezko! bo weekendzie spedzonym na weselu kuzyna chce mi sie 1 dzien wolnego dla mnie i dzidzi na maly odpoczynek witam arleta na forum! pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
Noe amma anemii wsyztskie wyniki w porzadku. Moze sama sie "nakrecam " , mimo wsyztko cdzuje sie fatalnie. Nie mam ochoty nigdzie wychodzic choc mam nawet slonce, caly weekend bylam w domu, najlepiej chcialabym to przespac, no ale nic nie bede juz narzekac tylko sprobuje to przetrwac. Dzieki za pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, czytam sobie was od jakiegos czasu, tez mam termin na kwiecien jestem w 14 tygodniu ciąży, mam nadzieje ze moge sie do was przyłączyć :) ja na szczescie nie mam tych objawow o ktorych piszecie, jestem w sumie w domu od miesiaca bo mialam malego krwiak na kosmowce ale wszystko jest juz ok tylko ze mi sie do pracy wracac nie chce :) chyba wezme wolne jeszcze na miesiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc DZiewczyny, U mnie tez dzis slonko swieci, ale super. Smart, ja tez mam tak samo, ale jak tylko dopada mnie chandra to zaraz mysle o dzidzi, jak tam sobie fika w brzuszku, jakie szczescie mnie spotkalo, mysle tez o tych wszystkich rzeczach ktore kupie dla dzidziulka, jak urzadze pokoik itd. mnie to pomaga... Na pewno znasz jakies metody poprawiania sobie nastroju, moze masaz, kolacja przy swiecach albo obejrzenie komedii (ja stosuje wszystko na raz:) Osatanio odkrylam, ze czytanie kryminalow i literatury sensacyjnej (chociaz nigdy takich ksiazek nie czytalam) swietnie dziala na moja psychike i odrywa mnie od myslenia o tym jak zle sie czuje:). W spobote kupilam sobie ciazowe jeansy i tunike - to mi baaardzo poprawilo nastroj, chociaz bylam po tych zakupach dosc zmeczona. Poszlabym juz do domu a tu jeszcze 3 i pol godziny przed kompem, ech... Spytalam sie gin kiedy zaczyna sie wreszcie ten drugi trymestr a ona powiedziala ze w 14, 15 tygodniu ciazy liczac od ostatniej miesiaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do Was dziewczyny takie niedyskretne pytanie:Czy Wasze ciaze byly wyczekiwane i zaplanowane czy troche Was zaskoczyly(tak jak na przyklad mnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciaza byla bardzo wyczekiwana, ale tez bylam zaskoczona, ze stalo sie to akurat w tym momencie, bo mialam problemy hormonalne (bralam leki) i nastawilam sie na przynajmniej kilkumiesieczne leczenie nieplodnosci. Przez to nastawienie dalam sobie wreszcie luz z liczeniem dni, robieniem testow owulacyjnych i badaniu sluzu i... od razu zaszlam... Super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) moje obie ciąże były bardzo zaplanowane i na szczęście nie kazały na siebie czekać, bo bym chyba zwariowała... udało się dwa razy za 1. razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj pierwszy syn byl bardzo wyczekiwany chociaz bylam jeszcze dosyc mlodziutka:)O drugim dzidziusiu jeszcze nie myslalam zwlaszcza,ze zabezpieczalismy sie:)W dodatku tak sie zlozylo,ze dwa miesiace przed zjsciem stracilam po 4 latach prace.Troszke nie podoba mi sie to,ze bede teraz wisiec na mezu...No coz Pan Bog jest czasem dowcipny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyjasowa
hej dziecwzyny To jest moja pierwsza ciaza i dlugoo przez nas oczekiwana tzn dlugo jakies 8 miesiecy :) ale wreszcie sie udalo i teraz czekam tylko az wreszcie zobacze moje malenstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :D Na podkarpaciu tez sliczna pogoda - nareszcie! Dziewczyny mam tą encyklopedię - płyta faktycznie fajna.. ale nie bede kupowac nastepnych numerow.. mysle ze wiecej informacji jest w internecie, a kosztowac maja 10 zl.. Moja pierwsza ciąża to typowa wpadka - wywrocila moje zycie do gory nogami - ale niczego nie zaluje :D teraz nie powiem zeby byla planowana ale jakos specjalnie sie nie zabezpieczalismy... Arleta witaj wsród kwietniowek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki! Jeśli chodzi o moją ciążę to była planowana, ale udało się bardzo szybko, byłam bardzo zaskoczona, myślałam sobie na pewno ja będę musiała długo czekać, a tu taka radość.W dzisiejszych czasach wiemy jak jest jak się czegoś bardzo chce, ja należę do tych przezornych osób.Nawet rodzice mojego męża nie wiedzą jeszcze że oczekuję dziecka, no i szczerze mówiąc nie wiem czy tak szybko im powiem, bo nie są to ludzie mi życzliwi, zwłaszcza teściowa, wolę podzielić się z wami moim szczęściem, a oni dowiedzą się jak przyjdzie czas. Pozdrawiam Niuniadaq, Apple-Seed i Mróweczki 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciąża była zaplanowana i bardzo wyczekiwana:) Praktycznie staraliśmy sie od dwóch lat- najpierw wyszła mi spora torbiel która musiała byc zoperowana i musiałam odczekać...potem poroniłam pierwszy raz:( i teraz w czerwcu poroniłam drugi raz.....i wtedy postanowiłam ze odpuszczę sobie ....dostałam pierwszą @ po poronieniu a drugiej sie już:) nie doczekałam:):):):):) na moje wielkie szczęście:)Tak wiec jestem bardzo szczęśliwa to moja druga ciąża(nie licząc tych dwóch poronień) znoszę już troszkę gorzej poza tym że praktycznie od 9 tc jestem na L4 to wszystko jest ok:)Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! U nas to było planowane i nie. Nie umieliśmy się tak do konca zdecydować ale w końcu stwierdziliśmy, że poddamy się losowi tylko nie wiedzieliśmy, że uda się tak szybko bo udało się zaraz w pierwszym mies:) ale to dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! U nas to bylo tak, ze tka jak Basiunia mialam torbiel prawie dwa lata temu na jajniku i miałam operację, potem musialaam sie leczyc i teraz w lipcu stwierdzilismy, ze juz czas starac sie i udalo sie:) a naprawde mysalam, ze to dluuuugo potrwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Mam termin na kwiecień tak jak wy.Pierwsze dziecko urodziłam 10 lat temu, ciążę super przeszłam, żadnych problemów Daria ważyła 4150 dkg.Druga ciąża ta wyczekana, 29.09 poszłam do lekarza, i pani dr. stwierdziła, że ciąża jest ale większa lub mnoga, bo macica jest powiększona.Uparłam się że przyjde do niej do szpitala na drugi dzień na USG. USG wykazało malutki pęcheżyk ciążowy i...3 mięśniaki ok 3,5 cm. Pani dr. stwierdziła, że ciąża jest bardzo zagrożona jak się pojawi krwawienie to mam się zgłosić do szpitala.SZOK. Zadzwoniłam zapłakana do siostry,która jest pielęgniarką . Dała mi namiary do dobrej pani dr.w Szczecinie. Pojechałam do niej zmierzyła mi mięśniaki dokładnie 4cm,3,5cm,3cm, umieszczone są na ścianach macicy.Kazała mi myśleć o dziecku nie o nich i mam się nastawić pozytywnie to będzie dobrze, wypisała L4 i kazała odpoczywać. Co dwa tyg. do niej jeżdżę mierzy mi je i dzidzi, oby się nie powiększyły. Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiunia ile ty przeszłaś stresów. Musimy się wspierać, czasami lepiej z obcym porozmawiać niż z rodziną. Pozdrawiam cię gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka26
Hej! Moja ciąża też była planowana i bardzo szybko nam się udało :-) w tamtym roku wyszłam za mąż przed ślubem byliśmy ze sobą 7 lat! Na początku myśleliśmy, żeby może skończyć studia ( została nam magisterka) a potem może znajdziemy lepiej płatną pracę i dopiero dziecko ale stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać i trzeba brać się do roboty :-)! no i takim cudem jestem w 14 tyg ciąży! na zwolnienie poszłam od 9 tygodnia nie jest to ciążą zagrożona ale pracuję na stanowisku księgowej a jest to praca stresująca no i 8 albo czasem więcej godzin przy komputerze a tak naprawdę to dopiero mijają mi mdłości i wymioty. Teraz dużo spaceruję, czytam książki i odpoczywam w końcu dziecko jest najważniejsze! Pozdrawiam was wszystkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nasza ciąża też była planowana. W styczniu już zastanawialiśmy się kiedy moglibyśmy zacząć starania, ale musieliśmy uważać, bo dopiero we wrześniu był zaplanowany ślub. Więc żeby nie było problemu że się w sukienkę nie mieszczę to musieliśmy troszkę poczekać. Stwierdziliśmy że najlepszym momentem będzie urlop w lipcu - słonko, plaża, zero stresów:) I jak widać faktycznie okoliczności sprzyjające no i się udało za 1szym razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś ide na badanie do gina:) Tak dlugo czekalaam na ten dzien:) mam nadzieje, ze b edzie wszystko oki:/ Bylam na pierwszej wizycie 1 wrzesnia czyli doklanie miesiac temu. Nie wiem czy zabierac faceta ze soba.....Wy bierzecie na wizyty>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny Jestem w 14 tyg ciąży, która była zaplanowana i długo do niej się przygotowywałam.Cieszę się, że też udało mi się zajść za oierwszym razem. Mam do was pytanie, chcę sobie kupić spodnie ciążowe bo w normalne już się ledwo mieszczę, jak mam mierzyć, czy poeinny być dopasowane w biodrach czy powinny być z zapasem, bo mierzyłam takie jedne super leżały ale były dość dopasowane tylko pas ciążowy był luźny, a numer większe to miały sporo luzu w bidrach tak że można było spiąć takie zakładki do regulacji i byl jeszcze luz. Proszę doradzcie, jakie powinny być te spodnie bo nie chcę kupić złych nie są tanie szkoda wydać kasę i nie nosić. Czekam na odpowiedź z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkie ciężaróweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina ze mną mąż chodzi od poczatku i jest zachwycony tym co widzi na USG więc polecam, gin zawsze go woła na USG jak mnie już zbada. Nova ja właśnie kupiłam spodnie ciążowe, generalnie kupuje się rozmiarowo takie jak się nosiło do tej pory ale ciężko przewidzieć czy Ci w biodra pójdzie. Moje nie są ciasno dopasowane ale też nie wiszą, udało mi się dobrać rozmiar w sam raz. Poza tym te spodnie zwykle są dość rozciągliwe więc jak w biodrach troche przytyjesz to powinny się naciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. dzisiaj mialam jechac do bialego na te badania ale sie rozmyslilam. z reszta sama troche sie balam jechac a moj niestety dzis pojechal juz do pracy. u nas tak jakos samo wyszlo. rozmawialismy o dziecku duzo wczesniej, nie mielismy szczegolnych planow, z reszta nie wiem dlaczego ale od zawsze sadzilam ze nie bede miala dzieci, mielismy w przeszlosci kilka wpadek i to chyba utwierdzalo mnie w tym, ze nie zostane mama. nie przygotowywalam sie do ciazy. po prostu tamtego dnia jeszcze sie posprzeczalismy bo od rana moj jakis taki nie mily byl dla mnie a wieczorem samo wyszlo :) a pozniej sie okazalo, ze bedzie dzidzius :) akurat w dzien kiedy pyklo nam 3,5 roku bycia razem :) ja chcialabym aby moj partner poszedl ze mna na kolejna wizyte, nie wiem czy bedzie to mozliwe ale chce aby w koncu zobaczyl nasze dzielo :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwietnioweczki kiedy widzialyscie serduszko fasolki ? ja sie wybieram koncem 7 tyg chyba bedzie widac prawda ???? :D buziaczki od majowki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyjasowa
hej:) Ja serduszko widzialam ja bylam w 10 tygodniu ciazy bo dopiero wtedy miala robione pierwsze badanie usg. Niezapomniany i niesamowity widok niestety nie slyszalm tylko widzialam :) Dziewczyny od kilku dni meczy mniue straszny bol glowy powiedzcie czy macie tez bole glowy i jak sobie ztym radzicie Ja mam jutro wizyte u lekarza to zapytam czy moge cos zarzywac jak juz bol jest niedozniesienia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyjasowa
a i moj maz tez chodzi ze mna na wizyty glownie czeka na poczekalni :) na badanie usg niestety nie mogl isc bo byl wtedy w pracy ale na nastepne juz musi zobaczyc nasze malenstwo :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×