Mam 28 lat, 1 miesiąc i 3 dni i nigdy nie miałem dziewczyny

"Jeśli masz sie z czego utrzymać to nie szukaj jej za wszelka cenę." Aż pewnego pięknego dnia ktoś kto go utrzymuje powie mu żeby poszedł się pieprzyć bo więcej mu za swoje nie da żarcia

Nie wiedziałem, ze ktoś go utrzymuje, myslałem, że ma jakies źródło dochodów. To oczywiste, ze lepiej nie być zależnym od kogoś.

sami a jaki on ma problem? Buuu! "nie jestem piękny" Buuu! "nie byłem nigdy za granicą i nie mam czym się chwalić" Buuu! "jestem za leniwy by cokolwiek ze swoim życiem zrobić sensownego więc wole wciąż narzekać i narzekać i narzekać i narzekać" Rzeczywiście kurwa, problemy ma chłopak. Byle jeszcze się nam nie powiesił czy nie pociął z tego powodu

Taaa źródło dochodów. Zasiłek dla nieprzystosowanych społecznie. Tego właśnie potrzebuje nasze państwo. Kolejnego związku zawodowego...:D

Lelouch Lamperouge---czytasz sie? Ty założyłes ze On sie wygłupia i jest leniem i ze nie ma zadnego problemu a problem jest ,oczywiście pomoże Mu dołowanie przez Ciebie. Moze pochwalisz sie swoimi osiągnieciami bo nie pamietam ich:)

Czytam się po przeczytaniu co jest rzadkie jeśli chodzi o niektóre osoby tutaj. Ja go dołuje? Ja?! Może jeszcze usiądę nim i razem ponarzekamy jaka to beznadzieja, że nikt z ofertą pracy do niego nie zapukał ani z dziewczyną. A na ki chuj ci wiedzieć moje osiągnięcia? Nie byłem na tyle głupi by chwalić się na NK to myślisz, że tutaj zrobię wyjątek? A i przede wszystkim... Jaki on ma problem poza tym, że z ryja może nie za szczególny jest?

WOW pyskujesz:O zażyje procha i wrócę by podyskutować z Tobą

po napisaniu - nie przeczytaniu :D:D:D

Bycie nieprzystosowanym do życia w społeczeństwie to nie takie drobne "buuuu", w niektórych krajach tacy ludzie dostają rentę. W Polsce też można ale trzeba sie sporo nachodzić po lekarzach i psychologach, a i tak na koniec decyduje komisja.

Jasne, że trzeba się nachodzić po komisjach, lekarzach zamiast po prostu zrobić porządek ze swoim życiem. Wstydzicie się rozmawiać z nieznajomymi ludźmi? Też się kiedyś wstydziłem. Teraz wstydzę się tego, że nie potrafiłem, bo zrozumiałem jak wiele potencjalnych okazji przeszło mi koło nosa. Nikogo nie obchodzi to czy matka cię kochała ani czy siostra na ciebie pluła. Masz się pozbierać do kupy i zacząć żyć

http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/niesmialosc-i-samotnosc/nie-wstydz-sie,1924_4773.htm poczytaj jeśli możesz i masz ochotę:)

Czekam po prostu czekam aż ulicami stolicy przemaszerują tacy jak Wygrałem żądając emerytur od 20 roku życia. Pierwszy pojadę cegłami w nich rzucać. Może upoluję właściwego :D:D:D Ale to i tak nie możliwe bo oni się wstydzą.

Phi, poczytaj to: http://bpd.szybkanauka.net/ na to cierpi osoba która kocham. Ona przynajmniej MA problem ale nie siedzi w domu i wciąż narzeka

No dobra masz jaja przyznaje:P

jak juz tak sobie rozmawiamy o psychozach, to ja mam to : http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_schizotypowa

korjonos--to co Ty masz to dosć czeste.

Bardzo przystojny i inteligentny co można zobaczyc tu: www.andrzejg77.sympatia.pl skromny,uczciwy,zradny i robotny z własnym bogaym m4 i samochodem szuka na powaznie bardzo atrakcyjnej,szczupłej,wysokiej dziewczyny (nie byle lachon!!) z długimi nogami,piękną twarzą,z długimi gęstymi włosami,zadbaną cerą,białymi i zdrowymi zębami!!na sex i moze więcej... tylko powazne zgłoszenia

tomek z sopotu. Wiara w daty, słucha tylko matki która mu mówi kedy znajdzie dziewczynę :(

ino z ryja mi jedzie:O

Przystojny byłam juz na Twoim topie nie podobasz mi sie:O

nie wierzę w daty, po prostu wiele rzeczy, które pozornie nie są powiązane ja jakos z soba wiąże i przez to mam problemy w zwyczajnym życiu. Np jeśli mam jutro gdzieś iść a dziś coś sie stanie, dostanę jakiś znak to nie pójdę. To cholernie utrudnia życie.

może jednak nie jestem tak bardzo zjebana jak myślałam:) ale czego ja sie boje nie napisze --:)

Ja się boję wielu rzeczy, większosć z nich już sie zdarzyła ale trochę jeszcze zostało.

ech musze zniknąc z kafe bo mnie przybija to wszystko dobranoc

nie jestem , ale potrafie zrozumieć jego tok myślenia

ale ostra dyskusja sie wywiazala. Nie bede sie rozwodzil kto ma slusznosc ale to co zaobserwowalem to Lelouch Lamperouge byl pokroju wygralem i wyszedl z tego albo wychodzi i dobrze

Z tego się tak łatwo nie wychodzi, jeden kop od życia i wróci na swoje miejsce.

Wy tak sobie wirtualnych gierek nie uprawiajcie, tylko do boju chłopy ! Moherowe bereciki na śmietnik i odwiązać supełek z fajfuska ;)

"Z tego się tak łatwo nie wychodzi, jeden kop od życia i wróci na swoje miejsce." mozliwe, ale nie daje sie i nie nudzi jaki ten swiat zjechany

"ale nie daje sie i nie nudzi jaki ten swiat zjechany" jeszcze