problem z zajściem w drugą ciążę

Evika a ja mam nadzieję że lekarz ustawi leki i będzie dobrze :) A co do pracy to też mam zaległości ech :( Jakoś damy radę ...ale powiem Wam, że jeszcze nie umię się zorganizować...wczoraj robiłam przetwory i dzisiaj muszę skończyć i bałagan mam w całej kuchni :( a co zacznę coś robić to Norbert się budzi i koniec pracy...ale teraz on jest najważniejszy :) No i oczywiście moja córcia :) Tak długo na niego czekałam :)

Nuśka sprzątaj - pewnie już niedługo zobaczysz maleństwo :) Też tak miałam :)

Wczoraj mój mężuś bawił się w fryzjera (bo dosłownie jak mnie weźmie to obciach dla mnie iść z takim buszem he he)Biedak nie dość że panikowałam że mnie uszkodzi to jeszcze musiał swoje popędy hamować... hi hi.Dosłownie humorek mnie nie opuszcza.

ale wyjechałam z tym tematem przy kawie i torcie......

Izuś ja też mam okropne zaległości. I to nie tylko w pracy ale i w domu. Jeszcze po wyjściu ze szpitala nie mogę dojść od siebie. Iza - powiedz karmisz piersią? Kto będzie pilnował Ci dziś maluszka jak będziesz w pracy?

A odnośnie zapraw to ja na razie założyłam tylko 8 słoików sałatki szwedzkiej.Ogórków to chyba nie zaprawie bo u mnie wołają 3.50 za kg to normalnie nie opłaca się.

nuska - to ja się wysiliłam w tym roku z ogórkami jak głupia: 25 słoików ogórków w occie i 15 słoiczków sałatki szwedzkiej i 12 słoiczków ogórków kiszonych. Uwielbiam ogórki :)

Ja kupiłam ogóreczki po 2,50 a później znajoma sprzedała mi ze swojej działki po 2 zł, więc troszkę zaszalałam :)

Evika po 2.50 to naprawdę Ci się udało u mnie w mieście cena się trzyma 3.50 i koniec.Ja chciałam na kiszone bo na occie mam z zeszłego roku których nikt nie chce jeśc bo jedli tylko kiszone.

Evika mam problem z pokarmem :( już w szpitalu małego dokarmiałam i teraz nie bardzo chcę jeść z piersi :( ale i tak go przystawiam i troszkę pociągnię i potem butelka :( ale ciągle mam nadzieję że bedzie lepiej, a Ty kochana karmisz? Nuśka u nas w szpitalu i tak przed porodem golą - więc problem odpada :) ale wiecie że dawniej dawali szpitalne koszule do porodu a teraz rodziłam w swojej hmm

Jak tak o ogórkach mówimy to jeszcze flachy brakuje he he....

Evika czekam na meża i on zostanie z małym - zaraz ma przyjechać.

Ja zrobiłam 40 słoików kiszonych, po 20 z chilii i musztardą u mnie uwielbiają ogórki :) a jeszcze śliwki w occie 5 kg - ciekawa jestem jak smakują po pierwszy raz robiliśmy :) Mąż bardzo mi pomógł :) Ale on lubi czasem w kuchni poszaleć :)

nuska - po 3,50 to i ja za dużo bym nie robiła. Po prostu wtedy się nie opłaca. Iza - ja karmię piersią, choć było ciężko, bo przez ten stres, nerwy i pobyt w szpitalu o mało nie straciłam mleka. Bywały momenty że z płaczu brakowało mi mleka i wtedy lekarka kazała podać dziecku mieszankę. na szczęście to minęło i karmię piersią. Gdy jadę od pracy to zostawiam Bartusia z babcią i wtedy albo ściągam swoje mleko albo podaję dziecku jednorazowo mleko z puszki. Iza - ja też rodziłam w swojej koszuli, to już przeszłość gdzie dawali koszule do porodu. Może to i lepiej, w swojej koszuli czułam się swobodniej, spokojniej i jakoś tak lepiej.

NUska tylko z tą flachą to może być problem. Może jakiś soczek:)

Ja z doświadczenia z Dawidem wiem , że jak tylko zaczęli mu podawać mleko z butelki swoje (np. jak wychodziłam coś załatwić) To dziecko się wypięło na cycka chyba z butelki szybciej to jedzenie leci.a potem powoli pokarm zanikał.

Lecę dziewczyny :) Zajrzę wieczorkiem :)

Podobno tak jest że jak dziecko poczuje butelkę to później nie chce już cycka. Mój synuś jak narazie pije chętnie i z butelki i z cycka. Mam nadzieję że tak zostanie :)

No w końcu jakaś stronka i dla mnie się trafiła :)

A odnośnie szpitali to na jednym forum czytałam że kobitki musiały zabierać nawet ubranka na pobyt w szpitalu dziecka, pieluchy i8 kosmetyki.Ja na pewno muszę zabrać te podkłady duże bo szpital nie daję.

witam i ja sie melduje dopiero wstałam Evika refluks niejest taki straszny wiem bo mój syn ma zanim niewykryli to był problem teraz jest ok niewiem co dadza Bartusiowi ale młody brał polprazol chyba dobrze napisałam po dwa opakowania i mielismy spokuj na rok tylko niewiem jak badaja takim maluchom bo mój miał gastroskopie i badanie pehametryczne znowu niewiem czy dobrze napisałam ale Bartus jest chyba zamały dziewczyny a do tych tabletek któlre polecacie to kwas foliowy jeszcze brałyscie

Witaj Anetka ja też brałam feminatal tylko w aptece powiedz ze to początek ciąży bo na każdy trymestr jest inny skład.A kwas foliowy juz w tych tabletkach jest.

a mAAm to gdzie sie podziała

dzis sie wybiore do apteki to pewnie cos mi doradza

Nuska - ja też musiałam mieć w szpitalu i ubranka dla małego i pieluchy tetrowe i pampersy, no i sobie praktycznie wszystko. Anetka witaj - kochana powiedz a ten refluks może powodować kaszel u dziecka? Lekarz mówi że mój Bartuś może też kaszleć od tego. Przepisał nam Debridat i Losec. Jakoś narazie to nie pomaga. A ten lek który brał Twój synek można stosować u takich maluszków jak mój Bartuś? Wiesz coś na ten temat? Anetko zapytaj ginekologa bo niektore witaminy mają już w swoim składzie kwas foliowy i nie trzeba go dodatkowo brać. Z kolei niektórzy ginekolodzy zalecają witaminy dopiero od czwartego miesiąca ciąży a wcześniej kwas foliowy. Zapytaj gina, tak będzie najlepiej.

Anetko czy Twój synuś kaszlał przy tym refluksie? Wyrósł z tego?

Evika mój Dawid miał wykryty refluke w wieku 6 lat ma rowniez astme i własnie lekarzom niepodobało sie to ze jak kaszle to wymiotuja i pojeczalismy do bydgoszczy na Jurasza i tam miał robione badania w dzien kaszel był znosny najgorzej w nocy ja ze 3 razy w ciagu nocy zmieniałam posciel tak wymiotował do tej pory spi na pół siedzaca tylko moj młody był juz duzy wiec w dzien jak biegał to lepiej sobie radził co do leku to niewiem bo to sz tabletki

Uciekam gotować obiad bo potem do miasta ruszam.Nie wysilam się dzisiaj barszcz czerwony z ziemniakami.Wpadnę wieczorkiem. pa pa

do tej pory raz na jakis czas bierze dwie serie tego leku i jest ok tylko jego jeszcze bolał brzuch niewiadomo jak u Bartusia bo przecierz niepowie

zalezy jaki refluks bo młody ma zoładkowo przełykowy i jest na diecie refluksowej czli zakaz pieczonego czekolady kakao tez odpada ketchup