Pomogę Ci schudnąć

a za co dziekujesz? :Dsama dasz rade i wg mnie wybralas nalepszy sposob.

za wsparcie:PP jednak ta myśl o jojo i o tym, że jeszcze 2 tyg mam jeść same owoce i warzywa dobiła mnie, a jak jeszcze przeczytałam, że będę musiała zmienić na zawsze po tej diecie tryb życia to się przeraziłam..

no wlansie i ja dlatego jestem taka "madra" i skromna:) bo mam diete za soba i wam tez kazde nie wariowac tylko wybierac sobie cos najlepszego. i z dieta chuba do was dolaczyc bede musiala bo wiem ze dostane kolejne tabletki po ktorych moge tyc a jedne juz mam. wiec najpierw lekarz a pozniej male wyrzeczenia zapewne az do czasu kiedy organizm sie przyzwyczai do lekow

Violik, wiesz że jesteś w wieku mojej siostry??:P

a ty ile masz lat? i skad jestes:)

może i ja coś skorzystam nie wiem tylko co potrzebne do oceny ważę 63-64 kg, wzrost 166 cm, urodziłam dziecko 7 lat temu, kiedyś (jeszcze przed ciążą schudłam 22 kg i utrzymuję do tej pory, nawet jeszcze mi sie ze dwa schudlo), mam poduszkę w dolnej części brzucha i brzydkie uda, jak trochę chudnę to mam=leją mi bardzo piersi i tyłk robi się płaski, brzydko to wygląda. Uwielbiam słodycze wszelkie....... Powinnam ćwiczyc,żeby to umięsnić, ale mi sie nie chce systematycznie i wszystko robię zrywami, za 25 dni leę do ciepłych krajów, chciałabym fajnie wygladać. Pozdrawiam

mam 29 lat

podaj przykladowy jadlospis swoj bo coz ja bym ci kazala odsawic slodycze i cwiczyc zeby bylo ok ale skoro mowisz ze nie za bardzo z tym wiec moze cos innego znajde

violik, nie jadam regularnie, bardzo rzadko ciepły obiad, podjadam słodycze dwa lata temu byłam na diecie SB, nawet nieźle było, zjechałam do 60 kg, moze znowu, albo MZ jak flamaster, nie wiem......

ja mam 16 :P z Chełma:D a ty??

natimati MZ zawsze jest najlepsza wiec polecam do tego np ustal sobie ze slodyczy jesz tylko iles razy w tygodniu. masz raczej malo czasu wiec postaw tez na cwiczonka i zimny prysznic a cialko bedziesz miala sliczne ja to podlaskie:) fajne tu u nas dziouchy no nie:) popadne w depreche STARUCHA JESTEM PRZY WAS

jaka starucha?! to co ma powiedzieć babka po 70-ce??:P:D:P

ja zawsze powtarzam ze dopiero po 70tce bede szalec bo laska bede no albo z laska co tam za roznica:) a teraz to coz starucha

ja to mówią życie zaczyna się po 90 :D o ile dożyjemy :P:D:P

a ja zawsze mowie, ze trzeba zyc chwila i nigdy nie wolno zycia odkladac na potem:) perumegasole (dobrze napisałam>) widze, ze obie od wtrezsnia bedziemy sie zmagac z chodzeniem do szkoły:/ jak masz na imie? Jestem po kolacji, sałatka z ogórka, pomidora i rzodkiewki i do tego kromka chleba ciemnego. dzisiaj kalorii łącznie około 1000, nie liczę jakoś dokladnie Smiac mi się dziś chcial jak laska gdzies na forum doliczała do bilansu JEDNĄ kalorię z herbaty:/ Byłam tez na spacerku przez 40 minut, moze sie zmobilizuje i potancze wieczorem. Chociaz też coś się słabo czuje od kilku godzin, Viola moze cos wisi w powietrzu?

Jakie to proste i zarazem trudne do zrobienia buziaki dla Was

ooo czesc natimati:) zostajesz z nami>?

3 pazdziernika ide na osiemnastke i mam byc laska:D tzn chciałabym sie zmiescic w kiecke, w której chodzilam za nieco chudszych czasów. byłoby fajnie:) Powiedziałam dzis przyjaciołce ile waze, a ona była w totalnym szoku, twierdzi, ze wiecej niz 73 - 4 by mi w życiu nie dała:D wiec zaraz wskaznik samooceny mi poleciał do góry i mam cudny humor:)

halllo ja dzis jescze gorzej sie czuje niz wczoraj. takie tam moje chorubki mi dolegaja ale...... monis do pazdziernika dasz rade. tak jak ja mam wygrac z choroba do pazdziernika zeby wrocic normalnie na studia:) mi tez nikt nie wierzy jak mowie ile waze. daja mi jakies gora 45:) i wlasnie ostatnio nawet dostalam od pani doktor leki na przytycie bez zadnego wazenia sie nawet. ale wlasnie juz za niedlugo bo praiwe za tydzien ide zeby mi je odstawila bo czuje ze mi sie juz przytylo wiec mowiac ze waze 53-55 napewno was oklamuje o ile kg nie wiem:) a i niedoczynnosc u mnie podejrzewaja wiec tycie napewno u mnie musi odpasc zwlaszcza takie tabletkowe

Hej, miłego dzionka Wam zyczę :)

Czerwony flamasterku:D Ja testem Jagoda, ty Monika??:D No niestety już za tydzień:| ale damy radę :D Mam pytanie, na nogach robią mi się dziwne dołki, dużo ich jest... nie wiem od czego to może być:|

dziewczyny kochane jest proste rozwiązanie- moroznik, to cudowne ziółko, brałam go 3 lata temu. Straciłam 9 kilo i jak na razie nie wróciły.

Nie chce zadnych CUDOWNYCH specyfików. dzisiaj jestem po sniadaniu i po BARDZO sowitym obiedzie, byłam u babci i nie ma mowy tam o wybrzydzaniu. Zjadłam trzy ziemniaki, dużo surówki i małego kotleta z kurczaka. babcia zawsze wszystkim wpycha po trzy, ale jakos się wybronilam i byl tylko jeden:D Licze ten obiad okolo 600 kcal, ale pewna nie jestem:D Eh tam, niedziela jest, nie dajmy sie zwariowac. Dziwnie sie teraz czuje, tak jakby jedzenie mi bulgotało w zoladku i nie mam pojecia co to znaczy, Jutro mam zamiar sie zwazyc i szczerze mowiac troche sie tego boje:D No zobaczymy. dzisiaj jak na razie tylko 4 km rowerem i obawiam sie, ze więcej nie bedzie, no najwyzej jeszcze ze cztery. Moze wreszcie sie zmobilizuje i zrobie to cwiczenie na schodku. A u was jak tam? Violka ja widze, ze u Ciebie z tym zdrowiem to faktycznie niezbyt ciekawie, uwazaj na siebie. co studiujesz? ja mysle o ekonomi, ale jeszcze zobaczymy, mam troche czasu:) Jagoda jak u ciebie z dietką? Słyszałam, ze cynamon swietnie działa na spalanie tłuszczu, a ze cynamon to moja ulubiona przyprawa to chyba zacznę przyprawiac nim te wszystkie jogurciki, które pochłaniam na sniadanie.

moje wymiary biodra - 100 talia 75 biust 90 na gorze nie tyje, wszystko idzie na dol. Pewnie ze nie musze chudnac, moze zostac tak jak jest, tylko ze pieknie wygladalam i czulam sie te 5 kg mniej, wymiary wtedy mialam idealne do mojej sylwetki. Ja ta wage obecna utrzymam, ale przy 500kcal dziennie:/ jak nie to pojdzie w gore, tragedia

Z dietką w porządku, o ile można nazwać dietą mój sposób odżywiania:D bo już nie jestem na tej owocowo warzywnej, zbyt dużo ryzyka ;|a ty Monika jaką stosujesz??:P

cynamon to chyba dobrze dziala na spalanie stuszczu ale tak od zewnatrz:) to taka jak z ta kawa i folia:) a coz ludzie choruje i do mnie dziadostwo musialo sie przyczepic. ja studiuje białorutenistyke a w tym toku zaczynam tez dziennikarstwo ale chce tez cos z psychologia i dietetyka:) ja to kocham:) moglabym byc psycho-dietetykiem:) to mi sie marzy i jak sie wyrobie z zajeciami to tez cos z tego wezme zeby wlasnie nie myslec o chorobie bo to taka choroba ktora zakazuje myslenia. planow duzo oby tylko zdrowie pozwolilo je realizowac

ciaglezmiany rada dla cibie taka wpierniczac wszystko co przyspiesza przemiane marerii i podkreca metabolizm no np rodzynki sliwki suszone orzechy

głupie pytanie, ale cappucino działa tak jak normalna mała czarna??

cappucino nie ma kofeiny

aaa;D mówiłam, że głupie pytanie xD