Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poczatkujaca belferka

nauczyciele prosze o rade!!!1

Polecane posty

Gość poczatkujaca belferka

w tym roku zaczynam prace w szkole sredniej i boje sie konfrontacji z uczniami.nie chodzi o mi o merytorykei sposob uczenia leczo to jka postawe przybrac, co mowic na pierwszej lekcji. jak pokazac malolatom, ze to JA tu rzadze i nie pozwolic wlezc na glowe a jednoczenie nie wyjsc na tyranke??? a do tego ta niewielkaroznica wieku... o jezu !!! ratujcie bo do poniedzialku wrzodow dostane!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoje pytanie swiadczy o tym, ze nie powinnas uczyc w liceum :O zeby uczyc w skzole srednniej, trzeba miec charyzme, a ty juz estes zastraszona :O ja bede uczyc za rok w LO :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsghdsh
Może wejdź do sali nic nie mów, nie siadaj, tylko czekaj aż wszyscy wstaną, niech ci powiedzą "dzień dobry". Po tym przedstaw zasady panujące na lekcji i mów to dość cicho, by wymusić na nich to, by słuchali. A jak ktoś będzie coś szeptał od razu zwracaj uwagę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekwskaa
turquoise - a czego?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karusienka
mialas wogole praktyki? ze zadajesz tak podstawowe pytania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku wprowadzasz terror :). kartkówka \"sprawdzajaca poziom\" na start, potem wejsciowki z ostatnich trzech lekcji. jak prze 2 miesiace nabiora stracha to dopiero pokazujesz ludzkie oblicze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
francuskiego :classic_cool: wloskiego tez bym mogla, ale nie chce, bo chuja umiem buehehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o9p0pp
Turquoise--> bedziesz uczyc w LO,a le chyba SIę:P Ty to za to masz charyzme- wulgarna, wszechwiedzaca erotomanka gawedziarka. wspolczuje uczniom takiej nauczycielki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczatkujaca belferka
tu nie chodzi ze jestem zastraszona, po prostu chce ich podejsc psychologicznie, by mnie polubili a jednoczesnie trzymac w miare krotko. wiadomo ze z mlodym nauczycielem zwykle sie pozwala obie na wiecej....dlatego tak wazne jest pierwsze spotkanie z klasa. zastanawiam sie jak to po prostu rozegrac taktycznie i tyle..... nigdy nie bylam w takiej sytuacji, dlatego tez nie wiem co sie mowi na 1 lekcji , oproczpodania wymagan, zasad, przestawianie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o9p0pp
"chuja umiem"- cudowna pani nauczyciel!! zenada!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, bo najwazniejsze, zeby nauczyciele nie przeklinali tak? :) bardzo madre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o9p0pp
a do poczatkujacej----> przedstawiasz sie, podajesz swoje wymagania;) Mozesz kazac sie uczniom przedstawic i tyle;) zadnych kartkowek :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatek musza nabrac respektu, polubia cie potem jak juz beda sie bali podskoczyc :).ten poczatek jest kluczowy. jak wyczuje ze jestes miekka to ci wejda na glowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......ponawiacz..........
powiem wam coś jako uczeń szkoły średniej... jak jesteś młoda to masz przejjebane... i tyle🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karusienka
do kazdej klasy trzeba miec inne podejscie... nieraz wchodzisz i cisza... a innym razem trzeba znajdowac sposob jak wogole uciszyc klase... nie ma jednego wyjscia... nie po to ludzie ucza sie na nauczycieli (nie tylko pod wzgledem merytorycznym) by potem zastanawiac sie jak sie zachowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o9p0pp
TU nie chodzi o przeklinanie, ale o caloksztalt! Masz mentalnosc dziecka 16 letniego. Nauczyciel powinien byc osoba kulturalna. nie mowie,ze swieta,a le na pewno nie taka jka Ty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuzwa, nie mialas nigdy praktyk? bo ja uz po trych pierwszych, obserwacyjnych, wiedzialam, ze zachowanie uczniow zalezy WYLACZNIE od zachowania nauczyciela. sama napisalas, ze sie boisz - oni Cie zjedza :P:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczatkujaca belferka
a praktyki, jesli juz o nich mowa to tak naprawde cos zupelnie innego... tu jestem sama odpowiedzialna za wlasna prace i chce ja wykonac jak najlepeij by moi uczniowie zdali mature z dobrym wynikiem. praktyki zaś maja to do siebie ze z reguły traktowane sa uzo mniej powanie, bo przyjdzie jakas malolata pobedzie 2 tygodnie i da nalapac obrych ocen....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o9p0pp
Zachowanie uczniow nie zalezy WYLACZNIE od zachowania nauczyciela:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"jak pokazac malolatom\" \"ta niewielkaroznica wieku...\" Chore. Obrażając ludzi z którymi masz współpracować nigdy nie dojdziesz z nimi do porozumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jestem bardzo kulturalna :) nie rozumiem, czemu wg Ciebie nie nadaje sie na nauczyciela:D do podstawowki sie nie nadaje, do gimnazjum mysle ze raczej tak, i do liceum na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karusienka
jesli tak traktowalas praktyki to zal mi ciebie... na moich praktykach nawet jesli bylam na 2 lekcjach w danej klasie zaden uczen nie mial prawa lekcewazyc mnie i traktowac jak gowniare po studiach ktora tak sobie przyszla... praktyke potraktowalam jak prawdziwa szkole zycia, czy się do tego nadaje, od poczatku wszystko planowalam sama i sama bez niczyjej pomocy prowadzilam zajecia, wystawialam oceny i dzieciaki mnie szanowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moim zdaniem zalezy to jak Cie traktuja uczniowie i zachowuja sie na lekcjach zalezy WYLACZNIE od nauczyciela oczywisice sa wyjatki - ale to rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gufda
poczatkujaca nauczycielka - czego bedziesz uczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o9p0pp
do gimnazjum na pewno- ten sam poziom co wiekszosc uczniow, czyli DNO:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skskskk
Żałosne porady. A to jest takie proste. Jak jesteś dobrym nauczycielem, masz wiedzę, niczym cię nie zagną, a do tego traktujesz ich uczciwie, oni odpłacają tym samym. Wiem, bo uczę 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×