PRAWDZIWA MIŁOŚĆ NIGDY NIE MIJA TAK NAPRAWDE... raz jeszcze

Zalana Zakochana Twój ex odkuwa się i tyle... :(

W tym senise, że kiedyś go skrzywdziłaś a teraz on krzywdzi Ciebie tak jak umie najlepiej.

Zalana Zakochana Możesz tylko po co? Pytałyśmy już tyle razy, że karty wkońcu mogą zacząć szaleć...

Ezo: lepiej nie pytać wielokrotnie o to samo? Dużo kosztuje Cię odczytywanie tego, co mówią karty?

Zakochana: smutek w jego oczach nie jest bez Powodu i nie jest zemstą... Tak myślę...

Zalana Zakochana Wyszło mi na to spotkanie, że było mu w ogóle ciężko na Ciebie patrzeć... Ma dużo żalu w sobie... Ale kocha.

Zalana zakochana zrobisz tak jak uwazasz sama< Ty znasz cala sytuacje i znasz Jego . My znamy tylko urywki te calej skladanki. Mam nadzieje , ze oboje wyniesiecie jakas nauczke z tego co sie stalo bo milosc to nie oczekiwanie az ktos z siebie da tylko dawanie . Wiem, ze nie jest Ci latwo bo kochasz Go ale faktycznie jedyna rzecz jaka mozesz zrobic to czekac na Jego krok. W sumie jak kazda tu z nas :(

Ezo a tak dla zamkniecia spraw technicznych to te karty po kolei biore czy mam wybrac 24 sztuki?

Witaj Kocie

Zakochana: nie macie żadnego kontaktu ze sobą, poza przypadkowymi spotkaniami?:-(

Witajcie, Dziewczyny Przepraszam, że wpadłem bez powitania, jak do stodoły:-( Zwykle mam lepsze maniery...

Nie czuję się na siłach, żeby komukolwiek dawać rady... Ale Ona, mimo, że zraniłem Ją niewiarą:-( i doprowadziłem do wydarzeń, których tylko domyślać się mogę:-(, wciąż Regularnie Odzywa Się, wielekroć rzadziej, niż Kiedyś, ale... Znacząco... Kodem, który kiedyś Razem wymyśliliśmy... I Znaczenia pozostały

I ja usłyszałem, że chce być Sama:-(... Ale potem coś jeszcze zaszło:-(...

Wiem, że Kobiety mają inaczej, ale ja nie cierpię "patrzeć trzeźwo"- i nie mam zamiaru. Pewnie znacie dowcip o budowie autostrady przez Atlantyk przez dżina?:-)

Pewien zamożny brytyjski dżentelmen po tygodniu ciężkiej pracy, wojaży relaksował sie w czasie weekendu, kopiąc własnoręcznie ogród otaczający jego posiadłość. Łopata zachrobotała o coś, odgarnął ziemię i wydobył starą, omszałą butelkę. Potarł jej powierzchnię, chcąc zobaczyć, czym jest wypełniona- natychmiast wyskoczył z niej dżinn, ze słowami: -Tak, jestem prawdziwym dżinnem, dlatego między bajki włóż opowieści o trzech życzeniach, ale jedno spełnię na pewno! Brytyjczyk chwilę zastanowił się, przypominając sobie ostatni tydzień i wszystkie poprzednie: nie znosił latania samolotami, ale miał mnóstwo spraw do załatwienia w Nowym Jorku, poprosił zatem, by dżinn sprawił, że w poniedziałek będzie mógł pojechać tam autostradą z Londynu. Dżinn zafrasował się na to i w końcu odparł: -Czy wiesz, ile potrzeba betonu, by zalać Rów Mariański? Ile ton asfaltu, robotnicy mogą przy tym ginąć i w dodatku ta autostrada zaburzy totalnie równowagę środowiska naturalnego... Może masz jakieś inne życzenie? Dżentelmen pokiwał głową ze zrozumieniem, zamyślił się, wreszcie odpowiedział: -Dżinnie: chciałbym zatem poznać prawdziwą naturę duszy kobiecej! Oczy dżinna zrobiły się okrągłe, jak spodki, z uszu puścił się dym i błyskawicznie odpowiedział pytaniem: -To ile pasm ma mieć ta autostrada???

But... Gave me, gave me, geve me the Power- and I make Them believe! Lalalalalala... To Suede, słucham właśnie:-) I wake up every day to find Her back again...:-) NO KOCHAM JĄ I TYLE!...

Ja też... Zakochana: życzę Ci tego z całego serca!... Kocham Ją nieskończenie bardziej, niż do szaleństwa!... I nigdy więcej nikt, poza Nią nie dotknie mnie:-)

I wiesz, co? Powie Ci to:-) Wcale nie za późno:-)

Wiecie, Ona każdego dnia pisze Trzykrotnie, że wciąż mnie Kocha... Nigdy nie potwierdziła, że Kod oznacza litość, albo strach, że coś bardzo złego mogę zrobić... Ezo: mógłbym zapytać o Przeszłe Dni? I jak mam to zrobić? Jesteś rzeczywiście o wiele ładniejsza, niż "nowy nabytek":-)

Zakochana: ja też przez Większość z Czterech Lat nie byłem ostatni... Sytuacja, depresja- zemściły się:-(... Uważam, że nie byłem taki, jak powinienem być:-(... Poprawiam się, ale tak bardzo powoli:-(...

kocham kochałam i będę kochać i nigdy nie zapomnę

Powiedz mu... On czeka na To... Jeżeli jakoś moge pomóc, powiedz... Mam sporo pomysłów i autorytet u młodych mężczyzn.

Dobrywieczór:-) Ja byam dziś u kumpeli, jak wracałam spotkałam kolegów mojego ex i pierwsze o co mnie zapytali to: gdzie jest mój \"mąż\" - zabolało:-(

Zakochana: jestem prawie dwukrotnie starszy od Ciebie... Ale to nie ma znaczenia:-) Tylko nie zacznij mówić mi: "dziadku";-D

a wiecie u mnie nadal są jego rzeczy i dokumenty od samochodu. Jak był u mnie w lipcu po jakieś buty to chciałam mu to oddać ale powiedział, że zabierze innym razem. Wcześniej wiele razy prosiłam żeby to zabrał ale zawsze mówił że później. Nie zależy mu na tych rzeczach tak samo jak na mnie... Dlatego chcę zacząć od nowa z kimś innym.

Zakochana: mądrzejszy???:-D Nie żartuj, wiek nie ma z tym nic wspólnego:-) "Taktyka" na początek właściwa, tak sądzę, ale nie znam go, mogę się mylić:-(, tylko nie przedłużaj w nieskończoność... Ja jestem wytrwały i od Początku nie miałem i nie mam wątpliwości- tylko Ona, ale u młodszych ode mnie niekoniecznie tak jest... Uśmiechnij się do niego, kiedy będziesz miała okazję...

Czekająca: troszkę podobnie, tylko w drugą stronę... Niechcący podsyciłaś moją Nadzieję

Nadzieję nie rozumiem...

Zakochana: tego nie rób, proszę w jego imieniu... Czekająca: Ona też ma coś ode mnie, myślę, że nie wyrzuciła:-), a ja na pewno nie chcę tego z powrotem:-)

Zalana ---mi też tak radzili, to miało sprawić, że będzie zazdrosny ale ja nie mogłam, chciałam żeby wiedział że czekam.