Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

No ja ide na usg 3 i 4d to sa badania prenatalne. I płace za nie 150 zł. Wiec mam nadzieje ze bedzie jednak sie rozniło od zwykłego usg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia, USG genetyczne to właśnie jest prenatalne. Moje kosztowalo 200 zł, i teraz... po weryfikacji;- )wygląda na to, że jest ono robione poprostu dokładniejszą aparaturą oraz bardzo dokładnie mierzy się wszystko, więcróżnica jest pewnie głównie w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalla
tuncia a gdzie idziesz do żor? ja też płaciłam 150 zł plus płytkę 30 zł mój gin też je nazwał 3d a mam wynik jak z normalnego tyle,że dokładniej widać i jest czarno białe nie kolorowe gin który mi je wykonywał już nie nazwał je 3d tylko prenetalne a 3d włączył żebym przestała marudzić :classic_cool:bo byłam zawiedziona , śmiał się ze mnie trochę ale udowodnił mi ,że nie widać tak jak sobie to wyobrażalam prenatalne to poprostu dokładniejsze moźna wykluczyć wadę genetyczną i tym podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Ale tu dzis ruch. A ja wlasnie mam chwile oddechu. Familia po obiedzie, mala oglada jakas bajeczke, ja po rannym tescie i zakupach... Uh, a jeszcze cale popoludnie przede mna :-) Dziewczyny_____ usg genetyczne i prenatalne to to samo (badania prenatalne maja na celu wykrycie lub wykluczenie wad rozwojowych dziecka). Zazwyczaj robi sie je zwykla metoda 2D, tyle ze na sprzecie b. dobrej jakosci. Te ktore juz mialy to usg wiedza, ze mozna policzyc zeberka i kostki w lapkach niemalze. Maszyna musi byc tak dokladna, zeby lekarz mogl wszystko posprawdzac. Ale byc moze, niektorzy lekarze w celu usg genetycznego wykonuja usg 3D lub 4D. Na pewno jest to mniej popularne, ale moze mozliwe? No i wlasnie na tym usg, na tym super sprzecie mozna wczeesniej \"wykryc\" plec dzieciaka. Ja wiem - bedzie chlopiec :-D Ale jak mialam to samo badanie w pierwszej ciazy, prawie w tym samym momencie ciazy, to lekarz stwierdzil, ze \"miedzy nozkami nic JESZCZE nie ma\" i ze moze sie jeszcze pojawic. No i sie nie pojawilo :-p A teraz, od razu, ze \"jak w tym miejscu stoi w gore, to bedzie chlopak\". Takze to moze tez zalezy od plci dzieciaka? Ze jak na tym etapie jeszcze nic tam nie dynda, to moze jeszcze sie \"pojawic\" 🌼. A do badan prenatalnych jeszcze zaliczaja badanie krwi na obecnosc specyficznych protein. Biala_czekoladka, joolaa_____ super, ze z waszymi maluchami jest dobrze 🌼 mamusia222____ ja juz nie tak mocno sypiam w dzien. Jestem w polowie 14 tyg i wyraznie mi ostatnio odpuscilo. Ale tez nie tak zupelnie. Zdarzaja sie dni, ze mi sie by \"dzemlo\", tak jak i zdarzaja sie dni, ze mnie jeszcze troche zamdli (jak dzis rano) 🌼 pimach____ podziwiam za prace z dzieciakami. Moja mam jest nauczycielka, ale tzw mlodziezy, ale ja w zyciu nie dalabym sobie rady z wieksza ekipa takich maluchow :-D Ale musialo ci byc milutko dzis. Tylko, ze decyzje o zwolnieniu ciezej podjac, choc tutaj kieruj sie swoim i wylacznie swoim dobrem!!! {serce] Ja jakos koszmarow nie mam. Ale to moze dlatego, ze albo spie jak zabita albo nosi mnie po nocy :-O Teraz znowu jestem podzeibiona, wiec ze spaniem kiepsko, bo to albo nos zatkany, albo kaszel meczy. Ale koszmarow - nie miewam. W pierwszej ciazy tez nie mialam :-) I niech tak zostanie. MamaE____ coz bielizna dla Beyonce... Niejeden facet chcialby miewac takie koszary pewnie :-D Myszka 79____ w pierwszej ciazy tez bylam zawsze na biezaco z tym, co tam u brzdaca bylo slychac. Niestety, teraz - nie bardzo :-O Zapominam poczytac w sieci, jakos inaczej podchodze tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tyle jol na forum,że musiałam się zaczernić bo jak sie wspisuję na pomarańczowo to mi ilości oo i aa uciekają jak się spieszę a teraz jestem \"zapamiętana na tym komputerze\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia a kiedy się dowiedziałaś jaka płeć? może jak u mnie nic nie dynda to już nie będzie kuleczek?:D oczywiście syna będe kochać nad życie i jest mi obojętnie ale chciałabym córeczkę ,marzę o tym od dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joolaa___ w pierwszej ciazy tak naprawde to dowiedzielismy sie na usg tzw polowkowym, po 20 tyg ciazy, bo wtedy mala sie dobrze \"zaprezentowala\" :-) A teraz, to byl gdzies srodek 13-go tyg i lekarz juz widzial dyndadlo :-P Co wiecej, pisalam juz tu wczesniej, ze od poczatku tej ciazy mam taka pewnsoc, ze to chlopak, ze nawet nie mowie o nim \"fasolka\". No i moze sie spelni, do pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z poranną kawą. Oczywiście zbożową, choć z odrobina prawdziwej, tak dla aromatu. ;-) Wybieram sie właśnie na świąteczne zakupy. W tym roku musze je robic na raty, bo się bardzo męczę. Nadal nie podjełam decyzji jeżeli chodzi o mój powrót do pracy i chcialabym, żeby najchętniej zrobił to ktos za mnie. :-) Piszę się któraś? ;-) Miłego dnia dziewczynki. 😘 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Ja mialam wczoraj usg genetyczne i tez bylo czarno - biale :) Na szczescie wszystko jest ok i lekarka mi powiedziala, ze moj SYNUS jest zdrowy :) Oby tylko tak dalej :):):):):) Wszyscy u mnie szczesliwi, ze chlopiec, a Ja to sie strasznie zdziwilam, bo w rodzince same dziewuszki :) No ale super, ze juz mozna bylo zobaczyc;) Hmmmm dla corci juz dawno mialam imie a teraz trzeba myslec;) hihi. Dostalam plytke z nagraniem a synus ma juz 6cm :):):):) Co do koszmarow to ja tez je mam, ale ponoc w ciazy to normalne bo kobietki sie martwia i tak reaguje podswiadomosc. Widze, ze duzo przeprowadzek w maszym gronie na swieta :) Ja tez sie przeprowadzam.... Juz za tydzien. A jesli chodzi o okolice Londynu to ja mieszkalam ponad rok w Watford - tam jest ostatnia stacja londynskiego metra i bardzo mi sie tam podobalo;) A ja od dzisiaj na zwolnieniu sobie siedze. Fajnie bo odpoczne, ale juz sie zastanawiam co Ja tyle czasu bede robic :) No niestety, ale pracuje w hipermarkecie i wiekszego wyboru nie mialam:( No ale przynajmniej w spokoju prace magisterska napisze;) Milego dzionka mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejmamusie shila masz termin tak jak ja i już wiesz ,że synuś ale Ci faaaajnie:) chciałabym na święta już wiedzieć co tam w brzuszku siedzi,nie daję już rady z synkiem który nawet nie chce słyszeć o bracie i do brzuszka mówi imieniem siostry:)mąż chce kolejnego chłopaka i ciągle wmawia mi ,że będziemy mieli trzech synów... a ja...no cóż:) z pierwszym dzieckiem nie chciałam znać płci ale na połówkowym lekarz poinformował mnie nim zdążyłam mu powiedzieć ,że nie chcę wiedzieć:classic_cool: a teraz aż mnie nosi. w rodzinie same chłopaki a na co ja się czuję ...szczerze nie wiem,na pewno czuję się inaczej niż z w pierwszej ciąży pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Dziękuję za miłe powitanie. Ja wybieram się na usg genetyczne 8 grudnia, i już nie mogę spać po nocach z nerwów, czy wszystko będzie dobrze, ale to dlatego, że byłam u takiego konowała na początku ciąży, że teraz już się boję wszystkiego i o wszystko. Mam dwa pytania - czy to normalne, że czuję taki jakby ucisk tuż pod żebrami? To podobno powinno być dużo później, jak już brzuszek będzie rósł. I czy normalne są takie uczucia kłucia w brzuchu, nie tam, gdzie płód, raczej po bokach, jak przed okresem? Boję się chodzić do lekarzy i boję się nie chodzić... Przy pierwszej ciąży to koszmar takie przeżycia. Dobrze przynajmniej, że dobrze sypiam... :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj pierwszy raz.... podobno każde bóle brzucha trzeba skonsultować, ale ja miewam takie właśnie jak przed miesiączką i lekarz powiedział, że to normalne-bo macica rośnie. Ja mam czasem takie bóle po bokach brzucha, ale to takie jakby od żołądka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na badania prenatalne ide do Żor. Olalla a co tez jestes z moich okolic? Co do porannej kawy to ja tez dodaje do zbozowej pół łyzeczki rozpuszczalnej, bo mam bardzo niskie cianienie i stwierdziłam ze kawa mniej dziecku poszkodzi niz cisnienie 90/50 Ide sie teraz zdrzemnac. Narazie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała czekoladka, dziękuję za odpowiedź. Wiesz, ja po tym, jak usłyszałam w 8 tygodniu, że moje dziecko ma nieprawidłowości w obszarze główki, to naprawdę boję się iśc do lekarza. Przeżyłam koszmarną noc wtedy, a na drugi dzień poszłam do innego lekarza, i babka mi powiedziała, że to głupota tak mnie straszyć, bo na usg ledwo główkę widać, a co dopiero jakieś nieprawidłowości. Od 6 listopada nie byłam u lekarza ani razu, po prostu boję się ich o cokolwiek spytać, bo przedtem tez już miałam taką sytuację, że miałam lekko zabarwiony śluz, podobno normalne w pierwszych tygodniahc ciąży, kiedy zarodek się zagnieżdża, a ten idiota mnie nastrzaszył, że to poronienie zagrażające i kazał leżeć... Temperaturą też mnie straszył, że jak będzie za wysoka, to nie ma czym zbić i można tylko czekać i takie tam inne... Teraz czuję się średnio, jestem ciągle zmęczona, ciągle mnie wszystko boli jak przed okresem, czasem plecy, ale tak jak mówię - boję sie ich spytać o cokolwiek. I cały czas mtyślę o tym, czy moje małe jest zdrowe, czy żywe... Mam nadzieję, że to usg w poniedziałek jakoś mnie uspokoi chociaż na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj pierwszy raz- dfziwie sie że mając lekko zabarwiony śluz nazywasz lekarza idiotą! To mogło byc plamienie co jest objawem poronienia zagrazającego! Nie ma pewnosci ze to nic strasznego ale tez nie ma pewnosci ze jest to ok i uwazam ze powinnas dostosowac sie do zalecen lekarza jesli chcesz aby bylo wszystko ok,ale wiadomo zeby sluchac sie zalecen trzeba chodzic do lekarza... Sama szkodzisz dziecku nie badając sie... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Biala_czekolada, jolaaa, shila2 - ale Wam zazdroszcze, ze juz jestescie po i ciesze sie bardzo, ze wszystko w porzadku :). Ja musze jeszcze poczekac do 10.12... ciekawe jak dzieciak ustawi sie, chcialabym tez poznac plec , ale jakos ciagle tak mysle ,ze to bedzie dziewczynka :) Jak chlopak bedzie tez bede szczesliwa, oby zdrowe bylo ! Jeszcze ponad tydzien czekania,,,,,,,,, Moj pierwszy raz - wspolczuje takiego lekarza, tylko niepotrzebny stres, zmien po prostu i chodz regularnie , bo takie chowanie glowy w piasek tez na nic nie zda sie ;) a zobaczysz ze trafisz na normalnego i uspokoi wszystkie Twoje watpliwosci. Ja tez odczuwam od czasu do czasu bole brzucha - czasami po bokach takie jakby klucia, czasami rozciaganie - ale raczej nie jest to zbytnio bolesne tylko wywoluje pewnien dyskonfort no i stres , czy aby wszystko w porzadku. Przy nastepnej wizycie u lek wspomne mu o tym . a teraz odliczanie do 10.12 .... ;) Pozdrawiam i mielgo dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolkowa mama
Cześć Dziewczyny! Postanowilam również poprawić datę na tą z USG. W sumie podobno ta jest najbardziej prawdopodobna... Jestem zatem na samym początku czerwca z Gosią1062009 i Asiką. :) NICK..................WIEK........TERMIN PORODU............SKĄD JESTEM gosia1062009...........25.............1.06.2009......... ......Tychy Apsika...................29.............1.06.2009....... . .......podlasie Fasolkowa mama......30.............1.06.2009................Warszawa Dunia77.................31.............4.06.2009...... .........Stany agaaa1..................24.............6.06.2009....... ........Jarocin Pigii .....................30.............6.06.2009........ .......Węgrów Agusia ..................28.............7.06.2009..... ..........Śląsk ewcisko.................25.............7.06.2009........ .......Łódź Pakston21..............35............10.06.2009....... ........Poznań tuncia...................26............12.06.2009.. .... ........Rybnik Biała_czekoladka......26............12.06.2009.......... ... .Warszawa czarunia................34............13.06.2009........ .......świnoujscie Kasza22.................22............13.06.2009...... ........W'ton UK joolaa...................28............14.06.2009... .. .........śląsk Shila2...................25............15.06.2009.... ...........Szczecin Mama E.................38............15.06.2009............... UK MariolaNY..............30............15.06.2009..... ..........NYC Pimach..................31...........15.06.2009...... .........BielskoBiala klunia1912..............34...........16.06.2009...... .........UK OlaOli...................28............16.06.2009?... ...........UK mamawiwi..............22............16.06.2009....... .......Sochaczew Mamusia222.............22...........18.06.2009....... .......Nasielsk polka1983...............25............20.06.2009...... .... ...Kielce Zakochana mama......27............20.06.2009...............Kalisz obelixowa...............32............20.06.2009..... .........lubuskie AniaP....................28.............21.06.2009.... ..........UK lusia.79..................29............23.06.2009.... ..........Śląsk myszka79................29............23.06.2009....... .......UK sztorm...................33............24.06.2009..... .....….podbeskidzie loona_84................24............30.06.2009..... .........dolny śląsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój pierwszy raz, koniecznie zmień lekarza. Do mojego chcodzę co tydzień i ze spokojem sprawdza, czy wszystko ok. Wie, ze po trzech stratach jestem przewrażliwiona, ale nie bagatelizuje moich objawów. Mam nr jego komórki i zawsze dzwone, jesli cos mnie niepokoi. Myslę, ze skoro masz tyle watpliwości, to powinnas je z kimś skonsultową, bo stres nie sluzy dziecku. Uważaj na siebie. Lusia 79, ja mam usg prenatalne 11 grudnia, więc tez czekm z niepokojem. Wróciłam z zakupów, ale bolała mnie brzuch, jak chodziłam po sklepie, więc teraz poleguję i odpoczywam. Miłego dzionka. U mnie pogoda pod zdechłym Azorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia222 - to nie chodzi o to, żeby lekarz lekceważył objawy, tylko o to, żeby do wszystkiego podchodził normalnie i nie straszył ciężarnej. Ja jestem w ciąży pierwszy raz i sama z siebie się o wszystko boję, nie musi mi na dodatek żaden konował przysparzać stresów. Leżałam w łóżku plackiem dwa i pół tygodnia, bojąc się za każdym razem, kiedy tylko poczułam wilgoć między nogami - uważasz, że dwa tygodnie stałego stresu jest dobre w ciąży? Zadzwoniłam do niego dwa dni później z prostym pytaniem, to nawet telefonu nie odebrał, tylko powiedział pielęgniarce, że mam natychmiast jechac do szpitala. Uwierz mi, nie jestem histeryczką, jesli mówię, że ten lekarz jest idiota, to jest. Z co ciekawych tekstów - \"gdyby to była przychonia rejonowa, to bym pani nie powiedział, że jest coś nie tak\" (to było przy okazji rzekomych nieprawidłowości w obszarze główki, kiedy to wprost mi powiedział, że dziecko ma wady genetyczne, ale nic z tym nie mogę zrobić, bo to jest katolicki kraj i nikt mi legalnie aborcji nie przeprowadzi) \"ale ponieważ pani przychodzi prywatnie, to panią stać robić sobie co chwila usg genetyczne za 200zł\". Jak blada ze strachu poleciałam na to usg na drugi dzien, to mi babka powiedziała, że mi go nie zrobi, bo się go nie rpbi w 8 tygodniu, bo to nie ma sensu. Zrobiła mi zwykłe, powiedziała, że wszystko jest ok, i umówiła na genetyczne 8 grudnia. Nadal uważasz, że lekarz był ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach, dzięki za dobre słowo. Własnie zmieniłam lekarza na tą kobietę, która mi pomogła w listopadzie, na tą, która powiedziała, że jest ok. Wizytę mam w poniedziałek, tylko teraz przed tą wizytą robią mi się takie schizy, przypomina mi się cała ta kołomyja z tym poprzednim i się zastanawiam, czy wszystko będzie dobrze. Mam nadzieję, że tak, ale trochę się jednak boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze wolicie leciec na łatwizne i słyszec tylko dobre wiesci a tak nie jest, czesto zdazaja sie zagrozenia i chyba lepiej bys swiadomym tego ze moze istniec zagrozenie, mam juz prawie3letnia corke i tez moja doktor mowila o zagrozeniu a inni nie,jednak z 4lekarzy to ona miala racje i gdybym nie wzieła pod uwage zagrożenia moja córa by zmarła a tak jes dużą,zdrową dziewczynką,tylko dlatego że zakładajac pewne rzeczy mozemy zapobiec przykremu zakonczeniu... Poronilam juz2razy teraz jest wszystko ok,wiec wiem o czym mowie, to jasne ze macie stres bo jestescie pierworodkami ale bierzcie pod uwage to ze w zyciu nie zawsze jest pieknie,nikomu tego nie zycze ale czasami lepiej posluchac lekarza ajesli mu sie nie ufa to poprostu zmienic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po drugie nie oceniam tego lekarza i nie wiem czy jest ok czy nie, ja wyciagam wnioski z tego co ty piszesz... Zadbaj o to malenstwo i idz do lekarza...tam nie bija,tam pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia222, idę w poniedziałek. Nie wiem, czy jest sens przekładać teraz na wcześniej, w końcu już środa i kilka dni niewiele chyba zmieni. Jak mi się przypomina ta noc, kiedy rozmawialiśmy z mężem o aborcji - dziecko z deformacją główki to generalnie chyba jest powód - to wiem, że nigdy czegoś takiego nie chcę przeżywac znowu. I wiem też, że gdybym trafiła na innego lekarza, to prawdopodobnie wygladałaby ta wizyta zupełnie inaczej. I jesli moje dziecko jest zdrowe - a chcę wierzyć, że jest - to nigdy temu lekarzowi nie wybaczę i póki żyję, będę wszystkim odradzała wizyty u niego. Lekarza zadaniem jest rzeczowo i spokojnie przedstawić ewentualne zagrożenia, a nie truć pacjentce o mozliwościach aborcyjnych w tym kraju. Nie wiem, może on na takich zabiegach gównie zarabia, może mu zalezało, żebym do niego przyszła. Nigdy więcej nie chcę go widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez miałam taki przypadek i nic na to nie poradze... nie nawiazywałam tylko do lekarza ale i do twojego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj pierwszy raz - Ja mysle, ze skoro masz umowiona wizyte na poniedzialek i chcesz dopiero wtedy pojsc, a nie wczesniej to spokojnie poczekaj i sie nie denerwuj:) Ja jestem z tych niecierpliwych wiec pewnie z piec razy juz bym przelozyla wizyte :):) I pamietaj, ze zawsze mozesz zmienic lekarza, jezeli on tobie nie odpowiada!!! Szczerze mowiac, to ja dopiero u trzeciej pani doktor postanowilam prowadzic ciaze, bo dwoch poprzednich lekarzy mi sie nie podobalo:) A ta jest rewelacyjna :) No fakt faktem postanowilam chodzic prywatnie, ale wiem, ze to mi sie oplaci:) Wybierz takiego lekarza, zeby chodzenie tam bylo przyjemnoscia!!! Mam nadzieje, ze z twoim dzieciatkiem jest wszystko ok i tamten niepotrzebnie cie nastraszyl. Bede trzymac kciukasy za ciebie;) A teraz sie nie denerwuj i odpoczywaj!!! No i jakos nie widze Cie w tabelce, wiec jak nie zdazylas to sie wpisz:) Milego dnia mamuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj pierwszy raz- ja Cie rozumie, ja tez miałam takiego lekarza, z tym ze nie w ciazy, ale powiedział mi ze mam raka nadzerki:/ To straszny stres. Dobrze ze byłas na tyle trzezwa ze poszłas to sprawdzic u innego lekarza. Juz nie wracaj dotamtego, bo tak jak mowisz nie powinnas sie stresowac, a lekarz nie powinien stawiac takich diagnoz gdy nie jest pewny, bo ze stresu mogłas sie czegos nabawic. Ale pamietaj tez ze gdy znwu sie dowiesz czegos nieprzyjemnego to nie unikaj laekarzy bo mozesz pogorszyc sytuacje, teraz juz w ciazy mozna odratowac lub uzdrowic dzieciatko, wie warto regularnie sie badac. A byłas na badaniach prenatalnych? Mozna je zrobic prywatnie i one na pewno wykaza czy jest cos nie tak. Jesli jestes taka niespokojna to moze zrob takie badania, bedziesz spokojniejsza. dZIEWCZYNY PONAWIAM MOJA PROPOZYCJE WYMIENIENIA SIE FOTKAMI ZEBY LEPIEJ SIE POZNAC, CO WY NA TO? Kiedys czytałam ze dziewczyny załozyły sobie bloga na onecie i tam wklejały sobie fotki jak zmieniaja sie w ciazy. Ja wie jak taki blog załozyc, takze jesli chcecie to mogłabym załozyc... POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia222, masz zdrową córkę, ciesz się. Mnie nieszczęście poronienia dotknęło trzy razy, ostatnim razem w 14 tc. Więc nie mów mi, ze chcę słuchac tylko dobrych informacji, bo chyba źle wyciagasz wnoski. Skoro gonię co tydzien na usg, borę zastrzyki w brzuch, w tyłek i kroplówki za 5 tys zł, to nie mów mi, że nie robie wszystkiego, żeby urodzic zdrowe dziecko. Wybacz ten atak, ale mnie zirytowałas. Codziennie drżę, czy moje dziecko zyje, najchetniej na stełe przypiełabym sie do usg. Poczatkowo plamiłam, spadła mi progesteron, wiec lezałam plackiem. Moja ciaz jest z garunku wysokiego ryzyka, więc zaprawde wiem, co mówie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×