Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

czyli mam racje:) jak miło:) tak sie zastanawiam dlacze najblissza rodzina nie reaguje na te cale zanidbywania ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na marginesie to moj mężuś zobaczy mnie z brzuszkiem:) Wyjechał poltora miesiaca temu do wojska a ja dzis jade do niego na promocje przysiegi i w koncu zobaczy brzuszek:) jutro ok11 pomyslcie o mnie i usmiechnijcie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak trzeba byc upartym aby nie posluchac prosb ukochanego lub mamy czy siostry... Jesli faktycznie to jestem w szoku. Ja bynajmniesj starałabym sie byc jaknajbardziej skuteczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z energią wyruszyłam wczoraj do pracy. By to jasna cholera! Pracuję od 7.30 do 15.30 a o 11 zaczęłam dawać koncert rzygania i tylko latałam między pokojem a wc. Nie wytrzymałam i o 14 wyszłam do domu a ludzie patrzyli na mnie jak na ofiarę alkoholizmu. Blada, ledwo trzymająca się na nogach, obrzygująca co parenaście metrów pobliskie trawniki. Widok tragiczny a moje samopoczucie jeszcze gorsze:( Gdy wróciłam do domu było jeszcze gorzj. Cokolwiek zjadłam - wszystko won. Średnio co 15 minut. O 22 zasnęłam bez jedzenia w żołądku z niewyobrażalnym osłabieniem. Wkurzyłam się bo nie tak sobie wyobrażałam mój powrót do pracy po 2 miesiącach leżenia w domu. A poza tym ludzie to już przecież 4 miesiąc, nie powinnam rzygać!Wkurzyłam się tak bardzo, że wykupiłam Torecan - ten lek przeciwywmiotny. I jest lek, patrzę na niego i pomimo, że starałam się nie brać żadnej chemii chyba wezmę. Ja po prostu mam dość tego stanu. Obczytałam google o Torecanie, brało go na prawdę bardzo dużo kobiet w ciąży właśnie na mdłości i praktycznie wszystkie zadowolone, nie wyobrażają innego środka ale znalazł się i inny wpis.. dziewczynie wykręciło twarz, jęzor wywaliło na wierzch i wszyscy myśleli że ma coś z nerwem trójdzielnym. Aż mną wstrząsnęło. Ale to jeden przypadek na tyle innych a moje samopoczucie jest poniżej depresji..co robić... kochane co robić?? Chcę jutro wrócić do pracy i normalnie żyć bez tego cholernego, kurewskiego (przepraszam - nerwy) rzygania... Psychika mi siada. To już 4 miesiąc ciąży i 4 miesiąc rzygania:( nie daję rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsik- bardzo ci wspolczuje, ja nie znam pojecia wymioty w ciazy ale moge sobie wyobrazic... zreszta jakby to moj ginekolog powiedzial" Nikt nie powiedział ze bedzie łatwo" i ze" był czas sie przyzwyczaic"... on zawsze tak sobie zartuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka79
Oj Apsika, jak mi przykro:-( Poki co strasznie znosisz ciaze. Chciałabym Ci cos doradzic ale nie mam pojecia co. A lekarz Ci poradził ten lek czy sama wyczytałas o nim? Ja nie miałam tak źle tylko nudnosci, mdłosci ale w tym tygodniu rowniez mnie dopadły wymioty. Jak ja Ci wspólczuje. Moje to pikus przy tym co Ty przezywasz. Zycze Ci powrotu do zdrowia jak najszybciej. I wszystkim mamom! Jutro przyjezdza do mnie kuzynka na kilka dni i cały tydzien probuje juz zaczac sprzatac i jak na złosc dopadł mnie najgorszy tydzien:-( Co tylko gwałtownie sie rusze kierunek łazienka:-( Generalne sprzatnie swiateczne rowniez odpada, zreszta nie wiem czy jest sens skoro i tak musimy sie niedługo wyprowadzic. Co by nie było i tak jestem szczesliwa bo niedługo swieta i zobacze sie z cała rodzinka. Ten czas oczekiwania jest najfajniejszy. wszyscy sie zobaczymy dokładnie w wigilie:-) Odliczam kazdy dzien. Fajnie tym co macie rodzinke blisko siebie. To naprawde duzo. Człowiek najbardziej docenia jak mu tego zabraknie. pozdrowionka i miłego dzionka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Brzuchatki 🖐️ Fasolkowa Mamo, ja czasami tez mam straszne bole w podbrzuszu, tak jakby cos mnie rozdzieralo, ale z poprzedniej ciazy wiem, ze to normalne bo miesnie sie rozdzielaja i macica rosnie. W kazdym badz razie, jesli cie to martwi zadzwon do lekarza, zawsze poczujesz sie pewniejsza. Apsika! Ojejku, strasznie wspolczuje. Chyba jednak powrot do pracy na ciebie tak dziala, wiec moze powinnas zostac jeszcze w domciu, chociaz do swiat? Niestety z tego co slyszalam, niektore kobiety maja ta gehenne mdlosci przez cala ciaze. Nie zycze ci tego, oj nie! Ale moze warto jeszcze troszke przeczekac? Do swiat juz tylko 20 dni!!!! Glowa do gory! Nie wiem co ci powiedziec, brac ten srodek czy nie?, cokolwiek czujesz najwlasciwszym wyjsciem :) Duzo zdrowka kochana! Myszko, swieta racja! I fajnie ze z rodzinka za niedlugo sie bedziesz widziec! Ja nie bede sie wysilac ze sprzataneim na swieta, bo my jeszcze nierozpakowani jestesmy. Choinke postawimy an ktoryms z pudel i juz ;) :D:D Ale moze poprosze pania ktora mi pomaga ze sprzataniem zeby chociaz mi okna pomyla, bo w kuchni mam te ogromne, od podlogi do sufitu.. Ale i tak tutaj pada i jest ponuro, wiec troche syzyfowa praca :o Ja chyba tez juz czuje ruchy malenstwa, takie smyranie w brzuszku, ala moze to tylko moja autosugestia? Mamusia222, nie, nasza rola tutaj ma polegac na wspolnym wsparciu i doradzaniu co myslimy jest najlepsze w danym momencie. I dlatego wiele z nas doradzalo dziewczynie zmiane lekarza I szybka wizyte u innego, bardziej \"ludzkiego\". Zadna z nas nie pozjadala wszystkich rozumow i nie ma wystarczajacej wiedzy zeby powiedziec co i dokladnie dzieje sie z plodem kogos innego - te same symptomy wystepujece u dwoch odmiennych ciezarnych moga byc oznaka dwoch zupelnie innych rzeczy, wiec jest naturalne, ze najlepszym wyjsciem jest konsultacja z lekarzem. Ale i wizyty lekarskie i ich czestotliwosc sa sprawa osobista kazdej z nas i to wlasnie trzeba uszanowac. A jesli tak ci sprawia przyjemnosc slyszec ze masz racje, to prosze bardzo, jest rozsadek w tym co mowisz, przedewszystkim po twoich przejsciach. Lecz uwazaj dziewczyno JAK wypowiadasz swoje racje, JAKIEGO uzywasz tonu. Kazdy ma inna wrazliwosc, i w czasie ciazy o wiele latwiej jest nacisnac ktorejs z nas na nieodpowiedni oscisk ;) A nasza rola tutaj na pewno nie jest polemizowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E no właśnie ujęłaś to w supper odnośnie wypowiedzi Mamusi222 ja porostu jakoś nie umiem wypowiadać się tak jak niektóre z Was:) Ale dokładnie o to mi chodziło!!! Ja nie raz otrzymałam od Was słowa wsparcia, dziękuje że jesteście tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie. Przepraszam Was bardzo, że zaraz na początku spowodowałam takie dyskusje i trochę negatywnych emocji. Mam nadzieję, że to już za nami. Fasolkowa Mamo, ja mam własnie takie kłucia w brzuchu, niezbyt silne, po bokach. Zapytam o to na najbliższym usg w poniedziałek, wydaje mi sie, że to właśnie przez to, że macica się rozciąga, tym bardziej, że rzeczywiście górę mam drobną. Szkoda, że tylko górę... :-O Ale za to pochwalę się drobnym sukcesem, który zdecydowanie poprawił mi humor - dziś zakupiłam pierwszy w życiu stanik o miseczce B!!! :D Pozdrawiam wszystkie czekające na maleństwo. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamausia 222 mysle ze masz sporo racji, ale to nie znaczy zeby tak mocno komus zwracac uwage i stad oburzenie niektorych. Masz razcje trzeba byc ostroznym, bo siedzi w nas mała bezbronna kruszynka. Ale kobiety w ciazy sa bardzo przewrazliwone na krytyke- widze po sobie dlatego trzeba uwazac co sie pisze:) To moja dobra rada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jolcia no to mnie pzekonałas o Rydłtow, takze ak nie uda mi sie załatwic porodu w wodzie to jade do Rydułtow:) Co do skurczu z powodu braku magnezu to w pierwszym miesiacu takie miałam czesto, teraz jem wit i jest ok. Musze tylko pamietac zeby z łozka wstawac bokiem i nie robic"brzuszkow" przy wstawaniu:) Apsika zal mi Ciebie ze tak musisz sie meczyc z tymi mdłosciami. Ale głowa do gory po 3 m-cu podobno mijaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa jeszcze cos dopiesze a co mi tam:P moj pierwszy raz... Ja to chyba bede musiała sobie za niedługo szyc staniki, bo normalnie nosiłam F a teraz już mi piersi wyplywaja i juz obawiam sie jak dostane wiekszy stanik:/ Oczywiscie mąz zadowolony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko :) Mam nadzieje, ze wszystkie powiedzialysmy juz dosc na ten temat. 90cioparoletnia babcia mojego chlopaka mowi \'Tylko spokoj nas moze uratowac\' ;) Moj pierwszy raz :) gratuluje! Jesli twoim marzeniem jest wiekszy biust to ciaza dobrze na to dziala ;) :D Jedna rada: smaruj biust kremem, zelem lub olejkiem by uniknac roztepow! Tunia, jak prace blog\'owe? ;) Zarazilas mnie tym pomyslem i juz sie nie moge doczekac zeby zobaczyc skonczony produkt :D:D:D Hihihi, szyc staniki mowisz? Ja jak narazie przeszlam z E na F, i wiecej nie mam zamiaru tam rosnac! Moj tez sie cieszy ale i tak nie daje dotykac :p za bardzo jeszcze boli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki Tak piszecie o tych stanikach, a moje piersi stanęły w miejscu, już się nie powiększają i nie bolą. Czasem czuję jakby pieczenie w sutkach i ogólnie są one bardziej wrażliwe, ale to na tyle. Jakoś mieszczę się w starych. Tak sobie myślałam o tym blogu i ogólnie też jestem za fotkami. Wczoraj miałam zabawną sytuację w sklepie, facet spytał \"Are you ok teenager?\" To ja tu w styczniu 29 lat skończę, maleństwo noszę w brzuchu, a nadal wyglądam jak nastolatka :) Jako nastolatka bardzo się tym przejmowałam, ale teraz to ok :) Miłego popołudnia życzę. JA chyba wynurzę się z domku i zakupię już jakieś karki świąteczne. Pozdrowionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. II trymestr to się zaczyna od 12 czy 13 tyg.? Ja jestem teraz 12 i pół, myślałam, że mi mdłości przejdą, a zaczęłam wymiotować i to w dodatku żółcią, bo z rana nie mam czym;-(i wogóle czuję się jakby mnie walec przejechał;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka79
biała czekoladka- ja mam identycznie! nagle mnie dopadło i rano wymiotuje jak nigdy wczesniej:-( i rowniez u mnie jest 12 i pol tygodnia. Drugi trymestr to raczej 13-14tydzien takze juz niedługo:-) Damy rade, pewnie to chwilowe, zeby za dobrze nam nie było:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wcześniej nie wymiotowała, tylko 3 razy ale to dlatego , że jakiś zapach mi przeszkodził, a tak to tylko mdłości, a teraz rano się budze i lecę do kibelka;-(tam sobie myślę, ze jutro chyba wezmę dzień zwolenienia, bo dziś ledwo siedzę w pracy;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie ze mam racje ale mam uwazac na slowa... Nie bede,przykro mi,mowie tylko prawde a to ze nie ktore nie potrafioa tego zniesc to nie moj problem,przestancie traktowac ciaze jak chorobe...! Czasami trzeba przyjac slowa krytyki i zastanowic sie nad nimi... Was poruszylo to co ja napisalam,a mnie poruszylo to co bezmyslna matka napisała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starałam się ignorować te docinki, które padają od Mamy2222 w stosunku do innych forumowiczek, ale szczerze mówiąc też zaczyna mnie to drażnić. To forum jest chyba właśnie po to, żeby sobie pogadać, pożalić się, doradzić- jakoś nie zauważyłam, aby ktoś tu pisał, że jest chory!! każda z nas ma inne dolegliwości i może powinnaś Mamo 222 w końcu to uszanować. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała_czekolada- cofnij sie kilka stron wstecz... nie pisałabym tak bez powodu... Juz pisałam ze nie chce nikogo obrazac... ale jak słysze o plamieniach i ktos mi wmaiwia ze to nie moze byc poronienie zagrazajace to mnie szlag trafia! Ok juz sie nie wcinam, robcie gl;upoty dalej...(to nie tyczy sie do wszystkich) a te ktore nie sa w temacie...wybaczcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu zadnej wojny nie prowadze, chciałam dobrze dla tej dziewczyny jak widać nie da sie jej przemowic do rozsądku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka79
mamuska222- czemu wciaz ciagniesz ten temat? dziewczyny juz odpusciły, wszyscy Cie powitały w naszym gronie a Ty uparcie twierdzisz ze tylko Ty masz w tym racje! Kazda ma troche racji, kazda inaczej przezywa ciaze, kazda jest po prostu inna!!!! Masz prawo wyrazic swoja opinie, troske... wszystko co Ci lezy na sercu ale powstrzymaj sie od jednego... nie osadzaj!!!! A juz na pewno nie nazywaj nikogo bezmyslna matka! prosze Cie, zastanow sie zanim cos takiego napiszesz! Wiecej szkody niz pozytku! Mamy sie wspierac a nie dołowac i wyzywac! wiecej pozytywnej energii:-) napisz lepiej jak Ci dzien minał, jutro wazny dzien dla Ciebie, w koncu sie z mezem zobaczycie w Trojke:-) musisz sie ogromnie cieszyc! ja juz spadam, miłego dnia zycze mamuskom i bez stresu juz na forum, pełno tu dookoła innych problemow:-) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczyny! Jeśłi pozwolicie dołącze do Was, dziś zaczęlam 14 tydzień, termin mam na 05 czerwca :) Od jakiegoś czasu męczą mnie wątpliwości na temat opieki sprawowanej przez mojego lekarza prowadzącego, chciałabym żebyście się wypowiedziały co o tym myślicie, czy coś jest nie tak czy ja za bardzo panikuje.... Otóż do lekarza chodzę na NFZ, niestety nie mam wyboru, bo nie stać mnie na prywatne wizyty. Jak do tej pory była trzykrotnie: 1. gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży - wizyta trwała 3 minuty, dostałam skierownie na USG, nie byłam badana ginekologicznie (5 t.c.) 2. po badaniu USG, z jego wynikiem, wizyta trwała 7 minut, dotsałam skierowanie na badanie krwi i moczu, nie byłam badana ginekologicznie (7 t.c.) 3. z wynikami z badania krwi i moczu - ponoć są dobre, dostałam skierowanie na II USG, bo na I nie było jeszcze puls, wizyta trwała z 7 minut, nie byłam badana ginekologicznie Następną wizytę mam na 2 tygodnie, ponoć znowu dostanę skierowanie na badanie krwi i moczu, a co z badaniem ginekologicznym???Czy naprawdę jest zbędne???Jak było u Was??? Martwi mnie jeszcze to, że w ośrodku do którego chodzę USG wykonuje radiolog i pisze wnioski. Przy badaniu nie ma ginekologa. Czy to normalne??? Chciałabym dodać, że moja ciąża przebiega łagodnie, nie boli nie brzuch (z wyjątkiem nagłych ukłuć po długotrwałym stresie), mdłości miałam niewielkie, zawsze wieczorem i już chyba mijają, wymiotowałam może ze 2 razy. Najbardziej uciążliwe jest dla mnie ciągłe zmęczęnie i to, że chodzę spać o 21.00. Niby wszystko gra, więc nie powinnam się martwić, ale boję się bardzo, że ktoś gdzieś coś przeoczy i z moją kruszynką będzie coś nie tak...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia222, wcześniej delikatnie zasugerowałam zmianę tematu. Nie umiałaś tego uszanować, nadal idziesz w zaparte i obrażasz mnie coraz bardziej. Mniej delikatnie mówię - mam tego dosyć, skończ. Nie mam 13 lat, tylko 30, troszczę się o siebie i o moje dziecko jak dorosła osoba i to na mnie spoczywa za nas odpowiedzialność. Chętnie przyjmę każdą dobrą radę, ale wyrażoną z szacunkiem i życzliwością. EOT. Gonia81 - a propos tych badań. Ja byłam u konowała trzy razy, zanim zrezygnowałam, za każdym razem badał mnie ginekologicznie, wziernikiem i ręcznie :P , ale jako że to konował, to nie wiem, czy to norma... Natomiast wydaje mi się, że usg ciążowe powinien robić ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprawdzie otrzymałam zapewnienie, że ok. 20 tygodnia będę miała USG prematalne robione przez specjalistów, ale czy to wystarczy??? A czy sobie Twój lekarz zasłużył na to szlachetne miano "KONOWAŁA" ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia81, zaskakujące jest to, że przy usg nie ma ginekologa. Przecież (nie umiejszając wiedzy radiologa), nie ma on takiego doświadczenia na wypadek jakichkolwiek nieprawidłowości (dpukac w niemalowane!!!) nie wiadmo, czy poprawnie odczyta obraz usg. Wiesz, ja jeszcze wcale nie byłam badana ginekologicznie, ale może dlatego, że plamiłam i mój ginekolog \"nie chciał tam grzebać\". Nie wiem, jak jest przy \"normalnych\" ciążach, bo moja niestety taka nie jest. Zawsze możesz pójść do innego, a potem swiadomie podjąć decyzję mając porównanie i wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×