Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Marteeeczko, ja mialam wynik 143 po wypiciu 50 g glukozy i moja ginka polecila mi wlasnie znaczne ograniczenie slodyczy i dala skierowanie na zrobienie badania z wypiciem 75 g glukozy na czczo itd. Myślę, że powinnas sobie Ty takze tego przypilnowac i powinien Ci lekarz zlecic nastepne badanie cukru. pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu, to super ze przyjaz do Polski sie udal i przede wszytskim ze z coreczka wszytsko dobrze. Bardzo ladne imie Emilia :) Sama bym chciala takie usg 3D ale nawet nie wiem gdzie i kto w mojej okolicy cos tamkiego robi.... trudno..=) dobrej nocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to sie mam siedze sobie a tu nagle taki wielki pajak chodzi zaczelam tak krzyczec ze wszyscy mysleli ze zaczelam rodzic nie znosze pajakow http://pl.wikipedia.org/wiki/Kątnik_domowy mam nadzieje ze moja fobia nie zaszkodzila malej bo zaczela mocno sie ruszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witjacie sobotnio!🌼 Carmen, ale ja od razu wypilam 75g glukozy, tak lekarz mi zlecil. I po dwoch godzinach byl kolejne pobranie. No i nie wiem, co teraz, czy panikowac, czy nie:-)Wizyte u gin. mam dopiero w kwietniu,a nie chce teraz niepotzrebnie paniki siac, bo odstepstwo od normy, nie jest az tak wielkie.No, ale jest. Wyczytalam, ze powinno sie przezz 3 dni przed pobraniem ograniczyc weglowodany, slodycze itd. zeby wynik byl miarodajny. A ja oczywiscie jadlam slodycze wg. zachcianek:-o Eh... Milego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już jest temat glukozy to napisze jeszcze jak powinno sie przygotowac do badania. To co mi powiedziała ginekolorzka. Dzien wczesniej conajmniej od południa nie pic, nie jesc nic słodkiego, łacznie z owocami i sokami. Na badanie iść na czczo, a jesli cięzko jest wytrzymać naczczo to można zuc skórke bułki. Ja chyba musze iśc do neurologa. Dzidzia nie dość ze coraz bardziej uciska rwe, to jeszcze uciska jakis nerw i czuje jakby mi ktos gwóźdź w stope wbijał;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pini
witajcie mamusie mam do sprzedania monitor oddechu angel care C300 za 230 zl kupilam go dwa lata temu jesli ktoras jest zainteresowana to podaje meila opolko@wp.pl pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGODA369
Witajcie!!! dZIWCZYNY MAM OKROPNY PROBLEM BARDZO BOLA MNIE ZEBY NA GORNEJ SZCZECE do dentysty nie chce isc bo i tak mi nie pomoze (nie moge miec znieczulenia) maz mowi zeby przeczekac moze samo przejdzie ja juz sama nie wiem . Boli mnie zwlaszcza jak jem slodkie i zimne . Poradzcie mi cos bo chyba oszaleja, moze ktoras z Was zna jakies domowe sposoby? :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda mialam ten sam problem czasem tez mam teraz ja bralam apap ale nie za bardzo pomagal wiec stosowalam gozdzik kruszony i na waciku krople zolatkowe to najlepiej mi pomagalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGODA369
ale ja nie moge nic goracego zjesc co bedzie z obiadem? Przed chwila sprobowalam troche goracego rosolu to bolalo przerazliwie ehhhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyglada na to ze masz nadwrazliwe zeby. To normalne w ciazy. Ja od poczatku ciazy płukam zeby płynem lacalud sensitiv tego problemu sie pozbyłam, ponad to polecm paste elmex. le to wszystko działa po czasie, doraźnie nie wiem jak Co pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGODE369
Dziwczyny, dzieki za porady ale juz mnie tak bolaly ze pojechalismy z mezem do dentysty. Wyczyscila mi zeba kanalowo i przestaly wszystkie bolec , co za uuuulga :) :) :)) Ale jak mi dawala znieczulenie to tak wrzasnelam ze az ona podskoczyla i zaraz potym jak wyszlismy mowie mezowi ze nie mam zamiaru rodzic bez znieczulenia xhocby nie wiem ile kosztowalo. Wlasnie Kochane co Wy myslicie o znieczuleniu zewnatrzoponowym ? Ktoras planuje tak rodzic czy wszystkie na zywca? u mnie dzis wiosenka za oknem slonce pieknie swieci mimo bolacego zeba zrobilam pranie i wynioslam posciele do ogrodka na wietrzenie. Jestescie super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka w ten wiosenny, piękny dzień. U nas gorąco, wiosennie. Wszyscy wylegli na spacery. :) Ja na pewno będę rodzić ze znieczuleniem, o ile oczywiście nie potoczy się wszystko tak szybko, że nie zdążą mi podać znieczulenia. To by była najlepsza wersja. ;) Wczoraj sobie poczytałam dużo o fazach porodu, o bólach i całym przebiegu. Raz jestem przerażona, raz jestem spokojna. W fazach przerażenia stwierdzam, że chcę mieć cc i nieważne ile to będzie kosztować, inaczej nie urodzę. W fazach uspokojenia stwierdzam, że skoro moje bóle miesiączkowe są tak silne, że dwa razy karetka do mnie przyjeżdżała, bo traciłam przytomność i zaczynałam się dusić, to chyba poród nie może być dużo gorszy. To przetrzymałam, to poród też przetrzymam, zwłaszcza że kończy się nagrodą. :) Znieczulenie jednak uważam za udogodnienie i pomoc kobiecie, nie mam zdecydowanie zapędów do całkowitego naturalnego rozwiązania. To będzie mój pierwszy poród i tak myślę, że najbardziej to boję się, bo jest to nieznane i nie wiem do końca, co mnie czeka. Każda kobieta mówi o tym inaczej, ale puki się tego nie przeżyje, to chyba ten strach zostaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mniie tez piekna pogoda wybralam sie nawet na spacerek zaczyna mi dokuczac samotnosc brak 2 polowki nie mam do kogo sie wyzalic jest coraz gorzej a bedzie pewnie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGODA369
nemezis nie panikuj przeciez masz nas :) uszy do gory . Gdyby bardzo dokuczala Ci samotnosc to mozesz pisac na forum. Kiedy wraca Twoje kochanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc przy sobocie. Hip hip hurrra, po trzech dnia w koncu nie pada!!! Jagoda_____ jednak czasmi nie ma to jak fachowiec :-) Dobrze, ze wybralas sie do dentysty. Kanalowka, nic milego, ale przynajmniej nie boli. A robic to bez znieczulenia to dramat. Pamietam jak mialam pierwsza kanalowke robiona dawno, dawno, wlasnie na zywca to myslalam, ze zwijej z tego fotela tak, jak stalam. A dentysta mi tlumaczyl, ze nie moze dac znieczulenia, bo ja MUSZE z nim wspolpracowac :-O Tzn, ze ja mam mu powiedziec, ze juz boli to on wie, ze dostal sie do kanalu nerwowego... Koszmar jakis i konowalstwo zamierzchlych czasow :-D Co do znieczulenia to ja nie wiem czy tutejszy tzw. epidural to to samo co zewnatrzoponowe. Nie znam sie. Tu daja w kregoslup i znieczulaja od pasa w dol w ten sposob. I ja sie na to pisze. Rodzilam tak za pierwszym razem i tym razem tez bede sie domagac. Ja na zywca sie nie nadaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) jak czytam o bólu zęba to zaczynam czuć ból :D czuję się lepiej,gorączka minęła jestem już \"tylko\"pociągająca i smarkata aaaa i nos mam jak renifer czerwononosy:) dostałam gripowite i rutinoscorbin ....i tyle,więc się wspomagałam miodkiem,cytryną i malinami aaa i rosołkiem z czosnkiem ,teraz wiem dlaczego syn nie chce mnie całować:) pogoda u mnie dzisiaj ładna wiec lepiej sie czuję ale zaczęlam się już przyzwyczajać do lezenia z ksiażką mam nadziieje,ze teraz już będzie lepiej i ten katar też minie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie!!! U mnie dzisiaj pogoda typowo wiosenna :) Piekne slonce swieci i cieplutko:):) A dla mnie piatek 13 -ego pierwszy raz od daaaawna byl pechowy:( A nie wierzylam nigdy w takie farmazony:( W czwartek Filipek slabo sie ruszal i juz zaczynalam sie denerwowac, wczoraj kopnal rano i cisza ..... Popoludniu juz bylam niezle zdenerwowana i zadzwonilam do swojej gin... Wypytala o wszystko i powiedziala, ze ma dyzur w szpitalu i mam sie tam zjawic bo chce mnie dokladnie przebadac :( Na usg tez nie chcial sie ruszac, ale tetno dzieki Bogu 140:) Poogladala, pomierzyla, Stwierdzila, ze Fifi to duuuuzy chlop bo wazy 1160g czyli wg usg jest 2tyg starszy:) I wyslala na ktg... Przez 50min sluchalam serduszka swojego synusia i tylko dlatego, ze wg ktg wszystko ok puscila mnie do domu, ale w niedziele kazala znowu przyjechac na ktg. Powiedziala, ze jakby cos nie tak bylo to Dzieciatko jest na tyle duze, ze poprostu wyciagaja go z brzucha :( Wystraszylam sie jak nigdy dotad. Moj m stwierdzil, ze nogi dostal jak z waty...... Dzis Filipek zadko sie rusza, ale jest lepiej niz wczoraj. Nawet kawke wypilam, zeby go pobudzic.... Ojjjjj mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok i nie beda musieli mnie za szybko rozdwajac.... Rozpisalam sie tym razem, ale chyba bylo mi to potrzebne, bo juz mam dosyc sluchania mamy, ktora gada, ze nic tylko niepotrzebnie panikuje.... Ale jak mozna nie bac sie o swojego maluszka? Pozdrawiam mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis,widocznie to nie była ta połówka,nosek do góry👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila ,moje słonko też słabo się rusza ,stwierdziłam ,ze to przez grypę chyba,ciągłe kichanie musiało go wkurzyć :D Mama ma rację ,nie przejmuj się aż tak bardzo bo to jeszcze gorzej:) wiem,ze łatwo mówić ale to nie tak znowu długo a może dużo się ruszalaś i Filipka w ten spokój uspokoiłaś...wg mnie maluszki mniej sie ruszają kiedy mama jest ruchliwa.zauważyłam to na sobie,na zakupach czy w pracy mały zawsze jest mniej aktywny niz kiedy odpovzywam.. aaa i na niektóre dzieci z topiku działa zjedzenie czegoś dobrego spróbuj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie to nie byla ta plowka:) a moja Łucja tez nie rusza sie za bardzo tez sie denerwowalam bardzo ale lekarz mnie przebadal i powiedzial ze ok poprostu mniej ruchliwa jest a wazy narazie 900 najbardziej do ruchow pobudzaja slodycze coz ale po moich wynikach glukozy mam zakaz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może lepiej dowiedzieć się odpowiednio wcześniej ,że to nie ta połówka,niż życie obok siebie np ze względu na dziecko,przynajmniej masz szanse na ułożenie sobie życia:) na pewno jest Ci ciężko samej ale jeszcze trzy m-ce i będziesz miała Łucję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGODA369
nemezis bardzo mi Ciebie zal, wyobrazam sobie co musisz czuc ale trzymaj sie, cieplo jestem z Toba, wszystkie jestesmy . joolaa ma racje to pewnie nie byla Twoja polowka. shila nie martw sie moja Julka tez czasami rzadko sie rusza ale mi lekarz powiedzialze to czsem normalne i zeby go pobudzic wystarczy napic sie wody lub zjesc cos slodkiego i sie polozyc na 20 min i czekac czy zacznie kopac . nie martw sie wszystko badzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGODA369
nemezis , moze opowiesz nam cos wiecej o tym co sie stalo jesli masz ochote , zawszeto lepij sie wygadac niz dusic w sobie. Moze to tylko chwilowe czasem tak bywa ze ludzie sa zbyt dumni zeby puscic cos w niepamiec, przebaczyc . Trzymaj sie cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis, nie zadreczaj sie , jakos sie ulozy, zawsze jakos to wszytsko sie uklada. A jak dzidziunia sie urodzi sam jej widok wynagrodzi Ci wszytskie Twoje smutki. A druga polowka niech zaluje, ze tyle pieknych chwil go omija! Najwazniejsze teraz zeby dzidzia byla zdrowa! Glowa do gory!!! =*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje wam dziewczyny za cieple slowa podnosza na duchu :)` Poprostu moj byly maz sywierdzil ze nie nie chce byc ze mna i odszedl nie obchodzilo go to ze jestem w ciazy tak bywa w zyciu tylko nie wiem dlaczego ja bylam taka slepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteeeczko zobaczymy co mi wyjdzie przy tym drugim badaniu. Poza tym podpytam o te cale wynki i jak cos to szybciutko napisze czego sie dowiedzialam. Tymczasem trzeba unikac slodkiego ;/ Dunia, dzieki za linka!!! Shila, no duza juz ta Twoja dzidzi! to bardzo dobrze! I faktycznie po moim dzidziu tez zauwazylam , ze jak wiecej sie ruszam , to on jest spokojny, jak tylko sobie siedze odczuwam ruchy. No i oczywiscie slodkie na niego dziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila, zauważyłam, ze mój ma dni ciszy naprzemiennie z dniami wzmozonej aktywności. Dwa dni spokojniejsza, a potem huzia na Józia. Może u Ciebie tez tak jest? Nemezis, moje najlepsza przyjaciołka wychowuje sama synka. I powiem Ci, ze bywa ciezko, ale przynajmniej wie, czego się spodzewać. Nie ma awantur, pijackich libacji itp. Nie wiem, co bylo powodem Waszego rozstania, ale sama pochodze z rozbitej rodziny i pamietam ciągłą nieobecność ojca i kłótnie. Żaluję, ze tak długo zwlekali z rozwodem, bo i tak był on nieunikniony. Wiecie, chyba na własna ręke ogranicze to relanium. Normalnie chodze jak pijana owca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×