Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Dzieki dziewczyny za odpowiedz. Juz wiem, ze ten kojec jako łozeczko na stałe sie nie nadaje. Bo podobno chwiejny i duze dziecko moze je rozhustac. No i materacyk faktycznie nie wygodny jak na spanie codzienne. Ale jako łozeczko turystyczne jest bardzo fajny. Ja mam nieco inny kojec ktory zajmuje duzo wiecej miejsca po złozeniu. Ale jakbym nie miała taki bym kupiła. I kolorystyka super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Tuncia- tez mialam dylemat czy lozeczko turystyczne czy drewniane i w sumie dalej nie wiem. Chcialam turystyczne z dodatkowym dobrym materacem, ale teraz jakos bardziej jestem jednak za zwyklym , turystyczne tak czy tak bede musiala kupic - bo pewnie na week bedziemy czesto wyjezdzac w gory do rodzicow mojego. No i chcialam troche zaoszczedzic jak widac nie da sie ;) Bylam dzis u lek - no i nieciekawie, wyniki z krwi na granicy normy, na cytologi wyszly jakies bakterie no i od razu leki dostalam, ale to nic - brzuch jak na zawolanie zrobil sie twardy jak skala , szyjka tez podobno troche skrocila sie, ale cale szczescie nie ma rozwarcia i jest twarda. Lek od razu zabral sie za wypisywanie l4, nawet nie dyskutowalam, bo sama sie troche przestraszylam, zwlaszcza ze uslyszalam ,ze jak nie bedzie po tych 3 tyg poprawy a leki doustne dalej bede zle tolerowac to czeka mnie hospitalizacja :( Do szkoly rodzenia moge chodzic, ale z cwiczen tylko te na oddychanie i tym podobne ... Tak wiec Pimach i Fasolkowa mamo - witam w klubie ... W pracy tez nie za ciekawie zrobilo sie i zdaje sobie sprawe ,ze niezle wkurza sie tym zwolnieniem... ale co tam dzieciaczek najwazniejszy. Rosnie zdrowo , wymiary dobre, no i znowu meczylam odnosnie plci (znajac odpowiedz - sprzet w przychodni slaby, nie ma kontrastu, szarosci etc...) Lek co prawda przygladal sie i powiedzial ,ze moze tylko przypuszczac ,ze to dziewczynka , hihi. Tak wiec w ogolnym zestawieniu 3:2 - prowadzi dziewczynka ;) Z waga za to lepiej (albo gorzej - zalezy jak patrzec) i tylko 1 kg do przodu od poprzedniej wizyty. Mamuski pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia, ja mam takie turystyczne lozeczko, ze jest troche szersze niz te standardowe, i krotsze.Przez to jest bardzoej stabilne i moze sluzyc jako kojec. Bardzo podobny do tego: http://www.tomi.pl/szczegoly/9014/graco_zozeczko_contour_electra_guse_turystyczne_gustav_2009_warszawa Bardzo fajne to lozeczko, wiele razy sie nam przydalo.Teraz tylko materac musze porzadny kupic. Ewcisko, bardzo ladnie wygladasz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka, czyli używałaś tego łóżeczka jako zwykłe łóżeczko w domu??? Ciekawe jest.Trochę drogie, ale fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa, ale zapachnialas mi tu tulipanami...uwielbiam te kwiaty! Tez lubie sie babrac w ziemi i cieszyc sie jak wszystko rozkwita:-) Lusia, najwazniejsze, ze masz odpoczywac, z dala od pracy!Bedzie dobrze! Chyba do konca nie bedziecie wiedzieli, kto tam u Ciebie mieszka, taka slodka tajemnica hihi.A Tuncia zna wkoncu plec swego maluszka? Bo reszta to chyba juz zna. Jak tak przywolujecie, te mamuski, ktore, gdzies sie zagubily, to sie zastanawiam , gdzie sie podziala Kolorowymotylek,hm??? Zdrowka wszystkim zycze!!! Ja ide sie edukowac, bo za tydzien egzamn. Milego popoludnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, uzywalam go w domu chyba z miesiac, jak Matylda zaczynala okres stawania, a w szczebelki co chwile sie stukala, wiec zmienilismy na ten turystyczny. No i czesto wyjezdzalismy, wiec tez b. sie przydal. Tak, troche drogi jest, ale absolutnie nie zaluje jego kupna. Ma troche bajerow, ktore niekoniecznie ktos musi chciec....np.wibracje do usypiania( to sie akurat u nas przydawalo), swiatelko nocne, melodyjki-kolysanki.Do tego przewijak i palak z misiaczkami(niebrudzacymi sie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka caly czas uzywa tylko takiego lozeczka turystycznego i jest bardzo zadowolona. miala drewniane ale szybko je wymienila... Ja natomiast jestem zwolenniczka tego, aby dzieciatko mialo wygodnie i kupilam takie drewniane z funkcja kolyski - mam nadzieje, ze bede z niego zadowolona :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Dunia - az sie usmiechnelam ja rowniez mam latem bluze w aucie i zabieram ja ze soba… jak nie jestem przy lodowkach to jeszcze szybko przebiegne, ale do mrozonek bez bluzy ciezko Ksiazka wyglada ciekawie, wlasnie musze kilka zamowic wiec przy okazji i ta zamowie. The happiest baby on the block naprawde polecam. Jest tez DVD/CD. NIe bede rozpisywac sie, oto link spojrz http://search.barnesandnoble.com/The-Happiest-Baby-on-the-Block/Harvey-Karp/e/9780553381467/?itm=1 Lusia.79 - odpoczywaj sobie spokojnie w domu i wszystko bedzie dobrze Dziewczyny widze, ze w porownaniu do mnie naprawde jestescie juz na bardzo zaawansowanym etapie zakupowym i rowniez sporo juz macie. Ja powoli sobie ogladam i wybieram, a od kwietnia zaczne kupowac. Rowniez zaczynam zastanawiac sie nad lozeczkiem, a ze chce miec na poczatku maluszka w naszej sypialni to zaczelam sie zastanawiac nad czyms mniejszym tj cos w rodzaju kolyski. Do Mamus ze straszymi pociechami – Po jakim czasie przenioslyscie dzieci do ich pokoikow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja was juz dzis nie bede nekac slonkiem. I u mnie leje od nocy, zimno, znowu w okolicy 10 C. Takze i u mnie chwilowo taki marzec co to w garncu sobei miesza na calego :-D Fasolkowa mama_____ ja wczoraj tez wykorzystalam jeszcze ostatni dzien pogody i znowu grzebalam w ogrodku. Posialam nawoz na trawe i w sama pore bo ten dzisiejszy deszcz to rozpusci i mam nadzieje, ze i trawka juz wiosennie ruszy jak sie zrobi nieco cieplej. Ja tez chcialabym jeszcze teraz ten ogrodek zrobic \"po swojemu\", ale ciaza ma swoje prawa i szalec to ja nie poszaleje. Troche kwaitkow posialam, posadzilam (hiacynty juz przekwitly i szafirki tez, teraz pora na zonkile i tulipany powoli tez ida). Zobacze co mi wyjdzie, bo ziemia to najlepszej jakosci nie jest :-o Mam nadzieje tylko, ze fianansowo i czasowo wyrobimy (glownie moj maz) i kupimy taki ogrodkowy zestaw \"plac zabwa\", zeby Hanka miala pod reka. Zobaczymy... Tuncia____ ja genralnei jestem rpzeciwnikiem takich kojcow jako jedynego lozeczka dla dziecka. Jako dodatek do \"szczebelkow\"- jak najbardziej, ale nie zamiast. Nie wiem z czego to wynika. Moze z przeswiadczenia, ze drweniane lozeczko to jednak solidniejsze we wszystkie stony, mniej sie chwieje, lepsza \"podloga\" i materac, a jak dziecko juz skaczace i brykajace - to ciezej to wywalic. Ale to moja opinia tylko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle, ja ta ksiazke mam :) przeczytalam :) ale nie stosowalam metod na 100% :) Tak to juz jest, sama zobaczysz, ze wiele jest ksiazek na ten sam temat I kazda podpowiada inne metody a tak naprawde to najlepszy sposob na szczescie twojego dziecka podpowie ci twoj instynkt i zdrowy rozsadek ;) Ja mala przenioslam do odzielnego pokoju w drugim tygodniu jej zycia. Nie chcialam zeby sie przyzwyczaila do spania z nami I potem po kilku miesiacach miec problem. Nie wiem czy takowy mielibysmy, bo kazde dziecko jest inne, ale duzo sie nasluchalam I postapilam tak jak mi sie wydawalo najlepiej. Teraz tez tak zdrobie ale jeszcze musze \"wywalic\" M z jego studia I tam uzadzic pokoik dla malenstwa. Nie jest to duzy pokoj, ok 2m x 1.8m ale na lozeczko, szafke I fotel do nocnego karmienia w sam raz :) Duniu, bosche, ja to tez bym panikowala z tym guzem! Dobrze ze juz po! Nemezis, glowka do gory, usmiechnij sie prosze, sprawy jakos sie uloza. U nas tez jeszcze remont I zapowiada sie ze skonczymy dzien przed porodem…. Fasolkowa Mamo, nie rozumiem czemu lekarka nie pozwala ci uczestniczyc w cwiczeniach oddechowych? W kazdym badz razie, ja w szkole rodzenia w UK takich cwiczen nie mialam a I podczas wywolywania oddech nie byl moja piersza mysla. Wydaje mi sie ze to najwazniejsze podczas parcia, a ja do tego momentu nie doszlam, niestety. W kazdym badz razie, czy bedziesz brala udzial w cwiczeniach czy nie to jak przyjdzie moment to dasz sobie swietnie rade, zobczysz! Czarunia, oj dobrze ze ty tez juz po przygodach! Uwazaj na siebie! Pozdrawiam slonecznie Wszystkie I Pozostale Mamuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia____ trzymaj sie kobietko dzielnie 🌼 Prace sobie nawet myslowo odpusc i tyle. Bedziesz sie przejmowac, stresowac nawet na odleglosc, a co ci to da? Kolejne twardnienia brzuszka... No i poki co mysl pozytywnie, ze jednak do szpitala nie bedziesz musiala trafic. Trzymam palce ❤️ MontraElle_____ ja to DVD chyba widzialam nawet wczoraj na polce w bibliotece. To moze nstepnym razem sobie pozycze, a moze i ksiazki poszukam w katalogu. Mam juz tej literatury "fachowej" z poprzedniej ciazy tyle, ze juz nie chce nowego kupowac. A poza tym, teraz zdecydowanie mniej siegam do tych ksiazek :-o U nas Hanka dostala nakaz eksmisji z naszej sypialni jakos tak jak miala niecale osiem miesiecy :-D Fakt, ze ona wtedy juz nocki ladnie przesypiala, wiec nie bylo problemu ze wstawaniem co godzine do niej. No i w sumie to ja zarzadzilam wyjazd do wlasnego pokoju bo jakos tak wlasnie po takim czasie odzywlam po porodzie. Odzywalm w znaczeniu, ze mialam znowu ochote na ksiazke wieczorem w lozku albo pohaftowac czy cos innego zrobic na spokojnie, w piernatach, bez ogladania sie na dziecko, zeby jej nie obudzic. No i druga rzecz, jakos wlasnie wtedy dotarlo do mnie, ze to ja gorzej spie przez mala niz ona przez nas :-) Ona sobie cos ciumkala przez sen, wzdychala, sapala a ja sie zrywalam na roznwe nogi... a ona smacznie spala 😴 mniej wiecej w tym samym czasie zarzadzilismy jej nauke samodzielneog usypiania (na szczescie poszlo gladko) i dziekco rpzenioslo sie na swoje cztery katy juz w "pelni samodzielne" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E_____ no wlasnie, u nas po tych 7 miesiacach nie bylo zadnego problemu, ze nagle mala spala sama bez nas. A ze wtedy w zasadzie dopieor zmienilismy mieszkanie na takie z dwoma sypialniami, to sie jedno z drugim zlozylo. Teraz jednak mam taki rozklad mieszkania, ze do tej sypialni przeznaczonej dla malego mam na drugi koniec chaty :-) Co wiecej, jest tak, ze nasza sypialnia jest w jednym koncu domu, a reszta - w drugim. Wiec maly mialby pokoj kolo Hani, a nie chce zeby ja w nocy placzem budzil. Wiec juz kombinuje jak tu w sypialni poustawiac wszystko, zeby bylo nam dobrze i okej z malutkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Mamo E - o to bardzo wczesnie mala wytransportowalas:) myslalam ze tak min 2-3 mies. czyli uzywalas monitorka domyslam sie Jesli chodzi o ksiazke to wydaje mi sie bardzo logiczna, co oczywiscie nie znaczy, ze bedzie mozna ja zastosowac w 100% - zawsze wszystko wychodzi w praniu - i zycie najczesciej udowadnia wszystko odwrotnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
fajne zdjecie, ale malenstwo jeszcze wloskami przykryte... miejmy nadzieje ze wszystkie zdrowo donosimy dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie dziewczyny, wszystko zalezy od mozliwosci mieszkaniowych I dziecka. My akurat mamy ten tutaj takzwany boxroom, wiec uwazam ze dla takiego malucha to idealne wyjscie. Z drugiej strony chce tez byc konsekwentna wobec corki, bo na czas remontu jest z nami w sypialni (mam nadzieje ja przeniesc za 2, gora 3 tygodnie) I nie chce zeby myslala ze ja odstawilismy bo przyszlo inne male dziecko… sama nie wiem jak to bedzie, moje postanowienie na razie jest takie. MantraElle, masz racje, wszystko w praniu wyjdzie :) Zdjecie wzruszajace, ale ja tez mam nadzieje ze wszystkie donosimy do odpowiedniego terminu! MantraElle, moje jeszcze do dzis jest owlosiona, tyle tylko ze platynblond to nie widac ;) ale jak sie urodzila to normalnie wasy I broda I wszedzie …. :D:D:D Ja sie na dzis juz zegnam Mamuski, przepalil mi sie kabel w laptopie wiec w domku odpoczywam od kompa :) Dobrego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja niunia tez do tej pory jeszcze miejscami na ramionkach ma ten meszek. A ze ona czarniawa, wiec troche widac, choc juz resztki :-) A co do przyzwyczajania dziecka, to znajac moja panne juz z miesiac przed terminem trzeba bedzie co nieco pozmieniac. Glwonei to fotelik w aucie, bo teraz gwiazda jezdzi po srodku, miedzy fotelami, wiec widzi wszystko. A jak drugi fotelik trzeba bedzie wpiac, to trzeba ja przesunac. Wiec zeby tez nie kojarzyla z miejsca z braciszkiem, bo zmian to moja cora w swojej rutynie nie lubi :-o Tak samo przelozylismy ja do normalnego lozeczka, zeby nie bylo ze jej ukochane, szczebelkowe bedzie oddane gwaltownie dla brata. Oj i tak podejrzewam, ze bedzie walka o pare rzeczy, ktore do tej pory uzywa, np fotelik taki bujany... Coz, wszystko przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu, wpolczuje tych przepraw z piersia (a moze to wszytsko wzielo sie z przewiania?) Najwazniejsze, zeby sie to juz nie powtorzylo czego Ci zycze ;) Pimach trzymaj sie mocno, a czytanie to bardzo dobry pomysl na stersy, ja tez ostatnio staram sie jak najwiecej czytac zeby jak najmniej sie denerwowac ;) Bedzie dobrze! Lusia, ty tez bez nerwow i wypoczywaj! najwazniejsze ze dzidzi dobrze rosnie. Co do Przyrostu Twojej wagi w ciagu miesiac to kilogram na miesiac to bardzo dobrze, prawidlowo. Mnie przybylo 2 kg i to juz jest na granicy. CZarunia wspolczje Tobie takze i zycze zebys juz nie musiala nigdy tego przechodzic. A ja dzisiaj po wizycie u dermatologa i nic mi nie wolno; mam zrezygnowac z czekolady i cytrusow :( uwazac na detergenty, uzywac mydla tylko antyalergicznego dla dzieci, antyalerg. szamponu do wlosow i wszytskiego antyaler. i ogolnie uwazc. Tak wiec dzisaj stowka ogolnie poszla na antyalerg. kosmetyki, no coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór... nawet nie mam siły przeczytać co napisalyście ,obiecuję nadrobić rano.. przeziębiłam sie i cały dzień przeleżałam,jutro chyba czeka mnie lekarz..gardło mnie nie boli ale mam paskudny katar i gorączkę.. czytałam tylko rano,że wybierasz się Tuncia do gina wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolaaa_____ zdrowiej!!! Skoro masz goraczke,t o zalicz lekarza, nie kuruj sie sama, bo goraczka najgorsza w ciazy. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen_____ ale nizle z tymi alergenami. Ale jest jakas poprawa? Szansa, ze do porodu wyleczysz rece? Czy potem tez tak bedziesz musiala uwazac, czy to moze ciaza tez ma wolyw, ze sie nabawilas tego paskudzwta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen a co masz z rekami? Bo jakos nie umiem sie doczytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, dzis u nas znow szaro i ponuro lecz coraz cieplej - miejmy nadzieje ze zima za nami! Jolu, zdrowiej szybko! Mam nadzieje ze goraczka juz przeszla, kuruj sie dobrze i nie unikaj lekarza nawet jesli nie masz juz goraczki, zawsze lepiej sprawdzic! Carmen, cala apteke wykupilas? ;) Zarty zartami ale na pewno jest to troszke klopotliwe. Mam nadzieje ze zdolasz wyleczyc przed urodzeniem! Ja natomiast od wczoraj puchne, nogi i rece. Podkolanka ponczochowe mi sie straszniw wpijaja i dopiero co musialam rozluznic pasek zagarka bo mi zaciskal nadgarstek... co radzicie? picie duzo wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGODA369
Dziewczyny, uwielbiam Wasz topic sledze Wasze "ciazowe" losy juz od dluzszego czasu sama tez bede rodzic w polowie czerwca. Bede czasem do Was wpadac. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGODA369
Mam do Was pytanko, otoz lekarz kazal mi zazywac (moim zdaniem ) bardzo duzo leekow tj. magnez(4xdziennie) , kwas foliowy, zelazo, duphaston. Wydaje mi sie ze to bardzo duzo bo moja mama mowila mi ze nie zazywala ani jednej tabletki przez cale ciaze (a urodzila 7 dzieci) Poza tym lekarz mowil ze powinnam odstawic duphaston bo juz jestem wysoko w ciazy i ze jego branie jest bez sensu, zrobilam tak ale poczulam okropne bole brzucha to on mi na to ze tak mi sie tylko wydaje ze to w mojej glowie i teraz zazywam tylko 1xdziennie ale i tak miewam dziwne bole. Ktoras z Was tak miala z duphastonem ? Czy naprawde jego przyjmowanie jest bez sensu ? jak twierdzi moj lekarz? Pozdrawiam Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda-witaj!:-D Lusia, kuruj sie, kuruj i nie dawaj chorobsku!!!Zdrowka Ci zycze! Carmen, nieciekawie masz z ta alergia:-(Musi to byc bardzo uciazliwe.Jest szansa, ze to minie? U mnie znowu powrot zimy, sypie snieg. Eh... Tak, na puchnace konczyny ponod duuuuzo wody pic i unikac soli i wody z duza iloscia sodu. A ja dzis rano wypilam ta nieszczesna glukoze(75ml) i tak mi teraz niedobrze:-( Plus tego, ze szybko nie zjem nic slodkiego, tak mnie muli,wrr. Jak to wypilam to do razu moja corcia zaczela intensywnie fikac:-) Milego dnia Mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGODA369
Mamo E Radze Ci pic 2 lub 3 litry wody mineralnej i CALKOWICIE odstawic sol bo to ona pwoduje obrzeki i zatrzymanie w tkankach. Ja terz jestem w 26 tyg ale wystrzegam sie soli bo z tym piciem wody to jest roznie staram sie popijac przez caly dzien jakies 2 litry. Kiedy bedziesz u swojego lekarza powinnas mu o tym powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×