Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Cześć! A ja wypoczywam na zwolnieniu lekarskim, uff co za ulga. Mam już skompletowane 3/4 rzeczy dla bobasa. Wczoraj przyjechałw końcu wózek (kupiłma Bebetto Vulcano - czy dobry okarze się), jest już łóżeczko i jakies ubranka. Czyli start gotowy. TYlko, ze łącznie z tymi rzeczami przyszłyobawy pt \"co to bedzie\". Zaczynam bać się porodu, tego bólu i ewentualnych komplikacji a co najgorsze nie potrafie o tym przestać mysleć. Jak Wy dajecie sobie radę nie myśląc o tym co nas czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOLUU POŁ KG TO BARDZO MAŁO. jA CO WIZYTE MIN 3 KG TYJE. Tylko ostatnio miałam kg do przodu i az sie podniosłam na duchu. Ale ja bardzo mało tyłam na poczatku bo miałam wymioty. No ale z powodu tych 15 kg do przodu chyba zaczełam chrapac. Maz mnie budzi bo nie umie spac, bo tak podobno zaciagam;p Ja nie znam płci dziecka, ale tez mam raczej ciuszki chłopiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - trzymam kciuki za was!!! Apsika- napisz prosze czy ten twoj wozio jest ciezki? Bo ja juz dawno o nim mysle, ale w Szczecinie nie ma gdzie obejrzec go na zywo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsika- ja już kilka razy pisałam o swoich wątpliwościach i strachu. :) U mnie to falami nachodzi, raz się bardzo boję, w kolejnym dniu stwierdzam, że musi być dobrze. Niestety chyba taki nasz los. Głowa do góry, jakoś to będzie. Tyle kobiet daje radę, to my nie damy? :) :) Jadę na tą glukozę nieszczęsną. Tak mi się nie chce, że szok.... Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och jaki sliczny baranek z masy solnej. No to dzis chyba zrobie z nikosiem mase:)) On uwielbia takie xzabawy:) Co do mojego otworu2 to chyba jednak peknieta skora bo zajrzałam lusterkiem i bardziej mam to na zewnatrz i na dotyk w tymze miejscu troszke szczypie jednak. Ale mysle i tak o pojsciu do lekarza, tylko nie wiem czy do ogolnego czy do ginekologa? Gdzie chodzi sie z takimi sprawami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apsiko ja juz przezyłam porod i teraz zmieniam szpital,łudze sie ze teraz bedzie lzej i jakos sobie radze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle, na pewno nadejdzie czas I okazja do spotakania :) ja \"w planie\" mam objazd Stanow jak tylko dzieci troszke podrosna, tzn za jakies 3-4 latka, jesli masz cierpliwosc czekac ;) Jak dotad zaliczylam tylko East Coast, a przeciez sa jeszcze przecudowne paezaze I w srodkowej czesci I na wybrzezu zachodnim! No I Nowa Anglia, koniecznie jesienia! Oj, odjechalam wyobraznia…. Apsika, fajnie ze jest ci fajnie na zwolnieniu ;) ja dzis czuje sie bardzo zmeczona (z wlasnej winy bo spac poszlam o 24.30) I tez wolalabym jeszcze w lozeczku a tu juz od godziny w pracy. Na dodatek sympatyczna pani w barze kawowym (ze Slowacji I rozmawiamy po polsku) dzis ze zdziwieniem oznajmila \"jak to jeszcze dwa miesiace do porodu?\" Hmmm, chyba klikne fotke dla Was dzis wieczorem bo rzeczywiscie w tej obcislej bluzce wygladam jakbym polknela nie jednego ale przynajmniej ze trzy arbuzy! Apsika, obawy przed porodem sa jak najbardziej normalne, tyle okropnie bolesnych opowiadan sie slyszy. Nie wiem czemu, ale jest tendencja wsrod ludzi do opowiadania czesciej tych nieprzyjemnych historii. Ja natomiast mam kolezanke ktora w pierwszej ciazy dostala skurczy, po dwoch godzinach byl czas do jechania do szpitala I po nastepnych dwoch juz sciskala swojego synka. Mowila ze wszystko tak szybko poszlo ze ona nawet nie pamieta czy bolalo czy nie…. Tego nam wszystkim zycze! A z drugiej strony to bedziemy w rekach fachowcow ktorzy przy jakichkolwiek komplikacjach beda wiedziec co robic! Uszy do gory, bedzie dobrze!!!!! Tunciu, wspolczuje tego problemiku :o ja z moim hemoroidem poszlam do lek. Ogolnego. I jesli myslisz ze to bardziej jakas ranka (gratulacje elastycz\\nosci, ja bym chyba nie umiala nic zobaczyc lusterkiem \"tam\") to ogolny powinien byc najlpeszy. Do wycierania pupci polecam chusteczki nawilzajace, nie kalecza tak jak normalny, nawet najmiekszy, papier toaletowy! No I tym pieknym akcentem, zycze Wam dobrego dnia I znikam troche popracowac :) tylko troche, bo nie mam sily na wiecej 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnnnnna życzę zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka 🌼 Mam nadzieję, że już teraz będzie dobrze i obędzie się bez plamień. U mnie na szczęście obeszło się bez wizyty w szpitalu bo po 3 dniach ta różowa wydzielina zniknęła. Dziś mój GP powiedział, że jeśli się znowu pojawi to bezpośrednio do szpitala mam pędzić. Może rzeczywiści tutejsza służba zdrowia nie jest taka straszna jak się wydaje. W każdym razie pocieszyłaś mnie tym, że tak dobrze się tobą zajęli :) Chciałam obwieścić, że już skończyłam pracę :) Ostatni dzień miał być 14 kwietnia, potem 42dni urlopu i macierzyński od końca maja, no ale dziś dostałam tydzień zwolnienia - moje pierwsze zwolnienie w UK :) Przeziębienie daje mi ostro w kość. Pół nocy nie spałam, tak mnie bolała klatka piersiowa, ramiona i ręce. Normalnie jakby żyły miało mi rozsadzić. Cały czas boli, ale kupiłam paracetamol i pewnie już za chwilę wezmę - mam nadzieję że nie zaszkodzę małej.Trochę się zmartwiłam tym, że nie mogę znieść tego bólu, bo przecież nie ma co tego porównywać do porodu. Pewnie bez tego epiduralu się nie obejdzie. Kończę - chyba sobie drzemkę zafunduję. papaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Trzymajcie kciuki jade zaraz do lekarza mam nadzieje ze ok bo mala malo sie rusza i mam nadzieje ze na sw nie trafie do szpitala wczoraj pisalyscie o grecji a ja mam zle wspomienia tam mi powiedzial ze to koniec na wakacjach mial wyczucie jak nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila, wóżek który kupiłam według producenta waży 12 kg ze stelażem, gondolą i kółkami pompowanymi (takie zamówiłam). Też zależało mi na wadze bo mieszkam niestety w bloku i pewno trzeba będzie czasami powciagać na piętro. Specjalnie dla Ciebie go podniosłam, nie jest mocno ciężki spodziewałam się większego ciężaru. Wózek kupiłam z gondolą, spacerówką, fotelikiem - taki full zestaw no i kółka pompowane (można było wybrać piankowe - ale wszyscy polecają pompowane - chociaż trochę droższe). Wózek jest bardzo zwrotny - jednym palcem mozesz sterować. Nie wiem jak się sprawdzi w użytkowaniu ale póki co nie widze zadnych wad. Ja zakupiłam grafitowo - niebieski i nie jest źle. Aha rózne są ceny tego wózka ja za full wypas na pompowanych kołach zapłąciłam 1200 zł ale można taniej bez fotelika albo na kołach piankowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Nemezis - trzymam kciuki aby poszlo dobrze ! Napisz zaraz po wizycie Annnnna - za Ciebie rowniez trzymam kciuki i tez obowiazkowo daj znac jak juz Cie wypuszcza ... Ja tez dzis ostatni dzien w pracy - jutro wolne i Swietaa , a w Swieta pojedziemy do mojej mamy i moze w gorki a dwa dni - ale to zalezy od pogody. No a od wtorku znowu do pracy... Wy planujecie wakacje z takimi maluchami ? Moj jedzie w sierpniu na jakis zlot (maniak samochodow pewnej marki;)) i chcial mnie i dzieciaka targac ze soba - ale powiedzialam mu ,ze i dla mnie a zwlaszcza dla tak malego szkraba byloby to zbyt meczace. Oczywiscie chetnie bym pojechala , ale boje sie jak sobie dam rade i to tutaj w otoczeniu osob ktore moge mi zaraz pomoc, a wiec narazie o wyjazdach to tylko moge sobie pomarzyc ;) Moze w gory pojedziemy , no ale to stosunkowo blisko. A prawdziwe wakacje to chyba po pierwszym roczku maluszka dopiero... Pozdrawiam i zycze zdrowka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis- trzymamy mocno kciuki. :) MamoE- a ja mam odwrotnie z oceną mojego brzucha. Dziś na pobraniu pielęgniarka pytała się, czy już wiem, jak płeć i czy ruchy czuję. Ja mówię, że od dawna czuję i że jestem w 33 tygodniu. Nie mogła uwierzyć. Pytała, ile przytyłam, bo brzuszek taki niewielki. :) Na wadze już 12kg na plusie. Podobno książkowo. Z tym przybieraniem na wadze w ciąży naprawdę jest różnie. Ok. 4-5 mc ja byłam jedną z tych, które najbardziej przytyły. Ostatni miesiąc kilogram albo dwa i teraz coraz mniej waga mi rośnie. Najgorszy był 5 mc, 4 kg na plusie. Widać organizm każdej z nas różnie reaguje. Ja ostatnio nie mam też apetytu, jakoś nic mi się nie chce. Całą ciążę mam też problem z rybami. Poza szprotami w pomidorach i tuńczykiem, ryb nie tykam. Śmierdzą mi strasznie, aż tak, że robiąc sałatkę z paluszkami surimi dla męża, nie mogłam jej spróbować, żeby doprawić. I kapusta mi śmierdzi. Zawsze lubiłam młodą kapustkę zasmażaną z koperkiem. Miałam zapasy zamrożonej. Odmroziłam i mąż zjadł tyle, ile udało mu się złapać, bo musiałam ją prędko wywalić, tak mi zapach nie odpowiadał. z tymi rybami się martwię, ale jem Prenatal Clasic i do tego ten z kwasami Omega, może wystarczy... Tuncia- Ty też pisałaś o Prenatalu. Ja to biorę od początku ciąży i jestem w miarę zadowolona. AniaP- zdrówka! Wypoczywaj na L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa Mamo, współczuję Ci badań z glukozą, ja miała to świństwo dwa razy robione - raz z mniejszą dawką, raz z większą i powiem Ci szczezrze że o stokroć lepiej wchodzi ten lukier, jak laborantka przetrzyma ten płyn z 15 minut w lodówce. Zupełnie inny smak jak pijesz na chłodno. Ja raz piłam taki w ciepłej wodzie rozpuszczony - bleeeee a raz schłodzony i powiem ci że bez porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E, fajnie mieć szybki poród tak jak Twoja koleżanka ale z kolei lekarz mówił że jak za szybki to też źle bo ciśnienei nie zdąży w dzidzi się wyrównac i moze być bieda. Ach i co tu myśleć. Ja to chyba w oóle zgłupiałam. Odpaliłąm swoja starą grę The sims (stara baba i gra w simsy) i tak gram dla relaksu zeby nie myśleć o rodzeniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasza22
Hej hej, co wy chcecie od glukozy-mi smakowalo no moze troche zbyt gazowane bylo ale mmmm dobre:-) nawet lyknelabym sobie jeszcze raz ,,, :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsika, simsy to tez dobra terapia ;) ja czytalam mase glupich romansow, hihihi. Teraz raczej nie mam na to czasu, inne rzeczy pochlaniaja moj czas i mysli, czyli tez dobrze. Poza tym, u mnie bedzie jeszcze decyzja czy pojdziemy na cc czy nie. Okaze sie 19 maja. Tak czy siak, jak mowi Fasolkowa, tyle kobiet urodzilo i dalo sobie rade, czemu my nie mamy. Zdecydowalas sie juz na jakies srodki przeciwbolowe? Ja polecam znieczulenie zewnatrzoponowe! Lusia, co do wakacji z malenstwem to wcale nie jest tak zle i trudno, a raczej powiem ze latwiej sie podrozuje niz z roczniakiem. Ale to wszystko tez sprawa zorganizowania, wiec jesli masz ochote jechac z lubym na ten zjazd to nie odmawiaj sobie! Najlepsza rade jaka dostalam przed urodzeniem mojej pierwszej to zeby nie dostosowywac wlasnego zycia do dziecka, ale dziecko do wlasnego stylu zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo ciężaróweczki, tu klunia.1912 - teraz klusia.1912, bo po tak długiej przerwie zapomniałam hasła i musiałam zmienić pseudo (ech z ta pamięcią ciążową). Mam nadzieje ze mnie pamiętacie i przyjmiecie spowrotem bo strasznie sie stęskniłam!!!! A musiałam sie z wami rozstać bo miałam przeprowadzkę i szanowne BT (polska TP-sa) robili fochy by podłączyć nam linie telefoniczna ze starego na nowe mieszkanie. Cała procedura trwała 5 tyg. !!! Juz raz z nimi walczyliśmy i dostaliśmy 250F odszkodowania. Najważniejsze ze mamy i linie i net. Nie wiem tylko jak nadrobię zaległości w czytaniu - tyle kochane naklikałyście:-) Ale powoli doczytam i postaram sie być na bieżąco z Wami. Widze ze i Kasza sie pojawiła - ostatnio jak tu byłam gdzieś znikłaś dziewczyno, ale ciesze sie ze znow jesteśmy w komplecie hihi Biorę sie za czytanie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klunia!!! Wlasnie cie szukalam nawet na google zeby znalezc choc jakis adres maila, ty niedobra!!!!!! Tak o tobie myslalysmy!!!!! Och, jak sie ciesze ze to tylko klopoty z BT cie od nas odlaczyly :) kamien z serca, Kluniu!!! Powiedz jak tam o ciebie, wszystko w regularnie sie rozwija? Ciesze sie bardzo ze jestes!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoE dziękuję za powitanie:-) Bez neta jak bez reki i naprawdę tak sie stęskniłam za wami kobietki. No wiec ja skończyłam 30 tydz i przepisowo wczoraj miałam wizytę u położnej. Ponoć z mała jest ok, (dł. brzuszka 26 cm) ale ja mam straszne bóle stwaow biodrowych i kolanowych. Biodra bola ponieważ mam osteopenie i np jak sie położę do snu to juz przekręcić sie nie moge bo tak boli. Mam wizytę u fizykoterapeuty i pas bede nosić pod brzuszkiem by odciążyć biodra. No i niestety wieczorami bole w podbrzuszu sie pojawiły, podobno za dużo chodzę i ciągle jestem w ruchu i mam duuuuuuzzzo wypoczywać co przy mojej córeczce jest precz nie możliwe. No i za tydzień kontrola. Także ciągle cos sie czepia i juz marze o czerwcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przeczytałam o Ani, trzymaj sie kobieto!!!! Dobrze ze jesteś pod nadzorem lekarzy, napewno wszystko będzie dobrze. Buziaki dla Ciebie i dzidzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Klunia!!! No ja dołaczam sie do Mamy E, kamien z serca ze to tylko BT ( tez przez to przechodziłam:-), ciesze sie niezmiernie ze sie odezwałas, martwiłysmy sie troszke o Ciebie! Napisz co i jak u Ciebie:-) Jak malenswto i jak Ty sie czujesz:-) duze buzi dla Ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klunia-Klusia nareszcie👄 Kobieto ile ja się Ciebie nawołałam na forum,już się bałam ,ze coś Ci się stało:( OOOO na bóle to my tu wszystkie narzekamy niestety,mnie boli krzyż tak bardzo,ze mam problem wstać albo przekręcić się na łóżku... a poza tym wszystko ok???jak dzidziuś ,znasz już płeć? Steskniłam się za Tobą,dobrze ,ze już jesteś. ANNO tak mi przykro ale trzymam za Was kciuki ,zebyś tam za długo nie musiała lezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Myszko!!!! Ależ super zdjęcia załączyłyście na blogu:-) Aż miło na was popatrzeć! Jak najszybciej uwiecznię swoja "piłeczkę" i wkleję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joola Ciebie również miło mi znów "usłyszeć":-) No wiec będę miała druga królewnę, córeczkę tatusia - Juleczke:-) Imie zostało przegłosowane prze moja (2 lataka i 4 mce) córcie Oleńke. Głaszcze i całuje mnie po brzuszku i mówi "mooojjjaa Juja mooja".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Księżniczki,u mnie kolejny synuś tatusia;) ale po przejsciach jakie miałam na usg genetycznym (pewnie doczytasz) sprawdza się powiedzenie wszystko jedno jaka płeć byle dziecko zdrowe:) mój syn na razie jeszcze niezbyt zadowolony ,ze to nie siostra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka09
Dziewczyny po świętach chciałabym kupić pościel dla małej. Jaki rozmiar kupić najlepiej do łóżeczka 120/60??Może polecicie mi jakąś niezłą a niedrogą firmę? Wiem, na allegro sporo tego jest ale wolałabym zasięgnąć porady kogos kto się orientuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joluś moja NARAZIE tez zadowolona, ale w praktyce juz nie będzie tak kolorowo podejrzewam. Teraz otwiera katalog z zabawkami i "dla juji mam kupi" i tak wszystko dla Juji ale nie podoba jej sie jak spotkam sie z koleżanka kt ma maleństwo i próbuje sie do niego zbliżyć. Zaraz jest " mami no no no". Śmieszne sa te nasze dzieciaczki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsika ja też lubię tą grę. Oj zarwałam niejedną nockę :) Kasza22 ja po wypiciu glukozy też miałam ochotę na więcej. Witaj klunia :) Dobrze, że już jesteś. Domyślam się co przeszliście z BT, ja spędzałam godziny w budce tel tłumacząc im, że nie będę płacić za reaktywację, no i ostatecznie się udało. A każdy z konsultantów podawał mi inną kwotę :) Gratuluję córeczki 🌼 Dziewczyny wczoraj żona mojego kuzyna napisała mi, że jak ona rodziła w lutym to na porodówce była kobieta, która miała mieć córę na 100%, a urodził jej się synek. U mnie też na 100% córa, ale powstrzymam się z różem (coś już mam no ale trudno). Dziewczyny a co myślicie o tym wózku: http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?storeId=10001&catalogId=10751&langId=-1&productId=52874&source=froogle&cm_mmc=Froogle-_-Shopping%20Sites-_-CPC-_-Froogle#zoom Nie mam miejsca na taki z typową gondolą a ten wózek ma wiele pozytywnych komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klinia, jak miło, że wszystko ok. Martwiłyśmy się, nawoływałyśmy... Dobrze, ze jesteś! :) Apsika, ja właśnie drugą glukozę miałam. Znowu nie wiem, dlaczego, bo pierwsze wyniki były ok, tak sądzę, no ale jak trzeba, to poszłam. Pierwsze badanie w miarę przeżyłam, nie było aż tak niesmaczne. Teraz jednak, gdy ilość była większa i czekałam 2h na drugie pobranie, myślałam, że zwymiotuję. Całe szczęście byłam z Mężem i czas między pobraniami postawiliśmy na zakupy poświęcić, więc nie miałam za bardzo czasu na myślenie, jak mi niedobrze. Mam chyba fazę na sprzątanie i wicie gniazda. Latam ze ścierą, kłócę się z Mężem, że nie sprząta po mojej myśli, ciągle widzę coś, co trzeba odnowić, wyczyścić... Masakra, sama siebie nie poznaję. Niestety Mój uważa, że na Święta nie trzeba mieć wypicowanej chaty, więc ja jestem wściekła, ale sama i tak nie dam rady.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×