CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Mamo E - od tygodnia tylko sciagam i nie karmie piersia. Jesli chcesz sciagac i karmic piersia to najlepiej sciagac po karmieniu tak do konca zeby nic juz nie lecialo. Jesli tylko sciagac to tak co 3-4 godziny tak do konca zeby nic juz nie lecialo rowniez. W nocy sciagam rzadziej... dzisiaj pobilam rekord 8 godz, ale lepiej tak nie robic... jednak tak do 6 to spkojnie. Tluszczyk dobrzewidac jak sie wsadzi butelke do lodowki...

czy mozna w polsce kupic czapeczki takie zeby dobrze trzymaly sie na uszach? czyli np jakies wiazane? Marteczko - widzialam na zdjeciu ze Malaika ma wlansie taka czapeczke

MantraaElle- można takie czapeczki wiązane kupić. Ja mam jedną, ale szczerze mówiąc, boję się ją zawiązywać... Też oglądałam Malaikę na zdjęciu. Ja, gdy Kindze ją zawiązałam, miałam wrażenie, że zaraz się udusi. To chyba przez to, że moje dziecko nie znosi czapek i zaraz po założeniu czapki zaczyna wrzeszczeć. Właśnie miałam się was pytać, jak sobie radzicie z czapeczkami i jakie maluchom nakładacie? Zastanawiam się teraz nad zakupem monitora oddechu, ale nie wiem, czy jest sens... Jedziemy na początku sierpnia na mini urlop nad morze i Mała na pewno będzie spać oddzielnie. Niby ryzyko śmierci łóżeczkowej jest do 6mc... Nie wiem sama, co robić.

NICK..............WIEK....TERMIN .PŁEĆ....IMIĘ..............SKĄD JESTEM Paola.22.........23.....13.06........c......Zuza...... .. ......Mysłowice LilkaJ...............34....28.06..........c........ ....................lubuskie atilla................24...29.o6.........c..... ????....................Rybnik Nasze dzieciatka: NICK…............URODZINKI........WAGA/WZROST....s n/cc......IMIE Pimach.........10.05....35tc....2850/54cm....cc.....Anto ni....BielskoBiała Fasolkowa mama.....21.05...38tc...3350/54...cc.....Kinga...W arszawa lilianka09.........21.05...3600/56cm.....cc. ..Malwinka....mazowieckie Carmen37..........23.05.....3500/55.......sn. ...Witold......małopolskie Mum2be............23.05......2860/52.......sn... ....Tymus. .....Katowice Monik85............24.05.......3300/55........sn. . ....Natalka.....Łódzkie Dunia77...........24.05......38tc...3465/51......sn..... .Jas.........Stany czarunia........29.05......38tc...3250/52.....cc..Wiktor ia...Świnoujście Apsika...........01.06......40tc..3380/56......cc...Mich alek......podlasie Klunia...............03.06......38tc...2789/........cc ....Julia.........UK Biała_czekoladka..08.06.....39tc...3140/53..........Kubu ś.. Warszawa Kasza22.............08.06......40+5...2900/.......sn. . .Marianne.......UK Anaconda_a........11.06......40+5...4100/59.....sn. ..Magda.....Zabrze tuncia..............11.06............3000/51....sn... .Mateusz.......Rybnik Zakochana mama..11.06.....38+5..3250/57...sn.....Kornelia......Kal i sz AniaP................13.06...........3310......sn...Ma rtusia.....UK/Poznan Ewcisko............13.06....40+6....3270/57....sn....Wik toria.......Łódzkie Shila2........... .14.06..............4240/58 ...sn.....Filipek ......Szczecin Marteeeczka....15.06............3800/57....cc..... Malaika. . ....Tarnów takietam.........15.06.......40..3090/51....cc..Antosia. .............Lublin jolaa...............15.06..............3850/58....sn.. ......Kubuś.......Śląsk annnnnnna.......16.06...40+7...3360/?.....sn...M ichał.......Nottingham Gonia..............16.06............3040/50......... .Emilia..........Limerick gonzallo...........17.06............3550/55 .sn....Jaś.........Częstochowa MantraElle........17.06.....40+2....3370/51....sn...Al ex........stany Mama E..............19.06.....40+4....3526/53....cc........Alex.. .......UK myszka79...........21.06......39+5....3200/51...sn.... .Maja...........UK kasiulaaa25.....22.06....40+5..3450/57...sn.....Julia... ......dolnyśląsk jagoda369......23.06...40+6...3600/58...sn......Kamil... ..nowy sacz nemezis2682....24.06....??....3300/54....??.....Łucja?.. .......Maków Sztorm.........25.06....??.....3550/56.....sn....Jaś.... .......Bielsko-Biała ediaaa ........26.06....41......3090/55...sn.....Kinga....śląskie gaanetka.......27.06......??...3500/51....sn....Benjami n..........Wiedeń wiki3010.......01.07.....40+6....???????....cc....Domini k............Poznań lusia.79.........01.07...........3650/56....cc.....Ewa.. ............Śląsk kolorowymotylek....08.07.....3458/54....sn.....Julia.... ...... ......Małopolska witajcie,dłógo się nie odzywałam-tak jakoś wyszło.26 czerwca urodziłam córeczkę -wszystko poszło sprawnie ,mała jest słodka.Ostatnio jednak męczą nas kolki i zatkany nosek...próbuję coś wyszukać na złagodzenie.śledzę naszeą stronkę nadal jak tylko mam chwilkę wolną-pozdrawiam wszystkie mamusie!!

Fasolkowo mamo - dzieki, to poprosze mame zey mi taka przywiozla. Ja uzywam glownie takich jak ta biala, ktora moj synek ma na zdjeciu, lube je tylko bardzo czesto zsuwaja sie i uszka sa odkryte.. stad ten pomysl z wiazanymi. Ja jakos spkojniej troche sie czuje ze ten monitor jeest zamontowany. Podwyzszone ryzyko jest przez pierwszy rok

Marta śpi w łóżeczku, ale na noc opuszczam jeden bok i przystawiam je do łóżka, także mam do niej łatwy dostęp i zawsze widzę jej główkę. Wiecie co stosuję porady położnej i odpukać chyba jest lepiej z ulewaniem, ale brzuch nadal robi się jak balon. Wydaje mi się, że problemy Marty ( mega gazy, prężenie, wymioty) to przez moje mleko. Ponoć jest ono bardzo dobre jakościowo no i leci z dość dużym ciśnieniem, a że Marta na początku dość łapczywa jest to łyka dużo powietrza, a potem też i trudno jej to wszystko strawić. Marta ma już miesiąc (nie wiem kiedy ten czas upłynął) i urosła 4cm, a wagowo to od wagi urodzeniowej przybrała już 1230g i waży 4540g Więc może jest wszystko ok i niepotrzebnie tak wszystko przeżywam.

Ediaa - GRATULACJE!!!

Ediaa - gratulacje !!! Urodzilas w moje urodzinki ;) Fasolkowa mamo - ja zakladam czapeczki wiazane - oczywiscie tylko gdy wychodzimy na spacer i mala nie buntuje sie, za to ja tez martwie sie czy wiazanie ja nie uwiera , ale dosc czesto to kontroluje i jest ok. Z Ewka jak narazie nie ma wiekszych problemow , tzn sa stare - ulewanie, czkawka i ciagla potrzeba ssania, no i ten pepek ... Z to z moim to juz wojna - mial miec wolny ten tydzien , a on dzis mowi ,ze bedzie robil min do srody. Tak wkurzylam sie, bo co mam siedziec tu zamknieta jeszcze kolejne dni, zreszta mala tez potrzebuje spacerow i zebralam sie w sobie i znioslam ten wozek i ja po tych schodach no i jak narazie brzuch mi nie pekl ;) ale zla jestem strasznie...i wygarnelam mu wszystko. Czasami czuje sie jak samotna matka - wszystko na mojej glowie - ja zalatwiam sprawy urzedowe, zdrowotne, opiekuje sie, szukam rozwiazan jesli sa problemy, a on od wszystkiego umywa rece... czasami mam juz dosc, przeciez wsparcie tez jest wazne.

i nie tyle fizycznie, ale juz powoli psychicznie wysiadam... jakos wszystko to sobie inaczej wyobrazalam, cale szczescie Ewka nie doklada mi zbytnio bo granica mojej wytrzymalosci jest juz blisko...

lusia wiem co czujesz ja sama w domu cale dnie i noce wszystkie problemy nawetm nie ma kogo spytac o rade tylko przez tel na godzinke ktos wpadnie tylko czasem milenka ma znowu jakies krostki czerwone na brzuszku odstawie serki zobacze bo juz nie wiem co jakie to stresujace ciaza to byl pikus stwierdzam:)

ah te chlopy - moj za pierwszym razem spedzil 95% urlopu ojcowskiego grajac na kompie nawet po nocach, ale wstac do dziecka to nie potrafil ale ja od razu podzielilam obowiazki, wiec nei moge powiedziec bo przewijal i kapie do dzis :) Tym razem jest o wiele lepiej i do wiecej rzeczy sie "poczuwa". Mysle ze to kwestia dorosniecia do sytuacji ;) Musze sie z wami tym podzielic bo mnie szalenie rozczula - Evelyn karmi swoje lalki piersia a dzis wieczorem przed nakarmieniem Alex zciagnelam troszke pokarmu zeby mala predzej do tluszczu doszla i Evelyn potem sciagnela sukienke i sobie pompke do cycuszkow przykladala i chciala sciagac :D:D:D:D ah serducho moje male!!! AniuP, no u mnie tak samo i wlasnie dlatego troszke przed karmieniem dzis sciagnelam - na poczatku karmienia mleko leci taka iloscia i predkoscia ze mala sie zachlysta. Ale zauwazylam ze ona sie prezy i denerwuje pod koniec karmienia jak zostal juz tylko sam tluszcz w piesiach, nie wiem czy to predkosc mleka, czy smak, czy co? A jaki sposob ci podpowiedziala polozna? Ja ide do kliniki jutro to sobie tez porozmawiam.

Ja tez sobie moje drogie kupilam wage i nie jest zle. Waze 63 kg, wiec do mojego idealu jeszcze mi zostalo 10 do zrzucenia, ale jak zrzuce 5 to bedzie juz bardzo dobrze:) ja czapeczki tylko wiazane kupuje i takie zakladam. Oczywiscie tylko na spacer i jeszcze po kapieli na kilka minu. Takie niewiazane spadaja z uszu i mnie irytuja :0 Mamo E ale slodka masz coreczke! musi to faktycznie fajnie wygladac jak bawi sie w mamusie :) Kolka zostala dzisiaj pokonana; kkladlam Witusia na moj brzuszek , brzuszek w brzuszek i zasypial spokojnie... ciekawe co bedzie jutro to w skocie tyle , do jutra

[serce] ediaaa_____ gratulacje!!! U ciebie juz jakis czas po porodzie, wiec jesli jest dobrze i cora jest aniolek - to niech tak zostanie. A jelsi rozrabia - nie niech sie poprawi :-) A ty szybko dochodz do pelni sil. MantraElle_____ pytasz o rozpieszczenie maluchow. Rozpiescic to chyba ciezko takiego miesieczniaka, ale przyzwyczaic do dobrego dwumiesieczniaka - to juz predzej :-) A ze czlowiek od dziecko szybko sie do lepszego przyzwyczaja a z odzwyczajeniem jest problem to potem roznie to bywa :-) Owszem, sa pewnie gdzies dzieci, ktorym wsio rybka czy na raczkach, czy w lozeczku, czy mama je zabawia czy nie itp itd :-p U nas np. Jasiek jakby mogl to by na raczkach spedzal pol dnia i to najlepiej juz w pionie, a lada moment pewnie zacznie sie targowac, ze skoro juz na raczkach to \"chodzimy, chodzimy\" a nie siedzimy w jednym miejscu :-P U nas dzis zupelnie inaczej z jedzeniem. Wrocilo do normy, albo i lepiej poki co, choc teraz znowu jakies wigibasy byly. Ale przynajmniej Jasiek je. Nie poszlam do lekarza wiec. Zobaczymy. Choc kupki ma nieladne, ale z tym najwyzej pojde za pare dni.

piszac rozpiescic mialam na mysli przyzwyczaic np do spania razem i noszeinia na rekach:) nie takie typowo - rozpiescic

a ja mam zastuj pokarmu z goraczką:/ Musze siedziec w domu zamiast przy Mateuszku. Dostałam antybiotyk Doumox. Ale nic nie pomaga. Okłady z kapusty i ciepłe okłady tez nie pomagaja. Znacie jeszcze jakies sposoby na zastuj pokarmu?

tunciu ja tez to mialam antybiotyk zaczal dzialac po paru dniach, oklady z kapusty na przemian z goracym prysznicem i jeszcze picie szalwi dwa razy dziennie i masowanie piersi tak ze az lzy z bolu beda leciec. U nas chyba powoli wyjasnia sie sprawa kolek wzdec i placzu malej, wczoraj bylismy u lekarza i sie okazalo ze to prawdopodobnie alergia pokarmowa ( skaza bialkowa). Julka dostala strasznych krostek na buzi. Teraz musi jesc wstretny nutramigen, niedobrze mi od samego zapachu, a moja zabka musi to jesc :( i do tego leki i oilatum. Mam nadzieje ze to pomoze.

Tunciu - nie mialam, ale szybko podam Ci co jest podane w mojej madrej ksiazce 1. czesto sciagaj pokarm, nie powalaj zeby pokarm nagromadzal sie w zaatakowanej piersi 2. gorace oklady i masaz - okragle ruchy w kierunku od pachy do sutka. moze byc ciepla kapiel. przynjmniej 3 razy dziennie ten punkt 3. ciagaj pkarm zaraz po cieplych okladach 4. luzne ciuchy! przede wszytkim biustonosz 5. odpoczywaj 6. sprobuj ustalic przyczyne, zeby wyeliminowac. najczestsze przyczyny:uszkodzona skora sutka, ciasny biustonosz, nieregularne karmienie/ sciaganie pokrmu, czyli pozwolenie na przepelnienie sie biustu powodzenia

Ja już swoją 2 dzień pieluchuje.Nie jest tak żle bo Mała cale szczęście nie zdaje sobie z tego sprawy.Myślałam że będzie jej niewygodnie i będzie marudzić i płakać ale leży tylko jak żabka i się śmieje wiec jest oki. Tylko mi ciężko przy zmianach pieluszki,tyle tego wyjmować i wkładać.No i ubranko na taką ilość pieluch cięzko dobrać i zapiąć. Dodałam nasze zdjęcie na blogu,trochę duże te fotki mi wychodzą.

hej;) nam kikutek odpadł jak mały miał 3 tyg akurat w dzien tatusiowego pępkowego:p mój syenus spal slicznie w kolysce obok naszego lozka ale ostatnio cos mu sie odwidzialo i najlepiej spi mu sie z mama wiec tata chwilowo przeniosl sie do innej sypialni ,wiem wiem...zle robie ale na razie tak mi wygodniej ale ustalilismy z mezem ,ze tak tylko do konca mamusinego pologu:) musze kupic malemu lezaczek bo nie chce juz lezec w kolysce najlepeij mu na moich rekach jesli moze cos widziec a najlepej na dworze ,ostatnio spacerowalismy ciagle wracajac do domu na karmienie i maly przyzwyczail mi sie do telepania wozkiem bo wtedy spi ani sie nie rusza:) czapeczki tez mamy na wiazanie takie bawelniane z h&m ale znalzlam takie przewiewne z mini daszkiem super maly wyglada w nich slodko :) a czasami zakladam tylko opaske na uszy moj maz basrdzo sprawdzil sie w opiece nad Kuba az sie dziwie ,ze sie nie boi,przeciez nie ma zadnej wprawy ani praktyki ,kiedy Kubus mial tydzien poszlam na 3 godz do kosmetyczki na drugi dzien do fryzjera ,wczoraj bylam w kinie z przyjaciolka i codziennie chodze na rolki wiec jestem zachwycona moim m.,on wie,ze ja potrzebuje troszker\"wolnosci\" inaczej skutecznie uprzykrze nam wszystkim zycie a tak mama zadowolona to i tata korzysta:p chyba dzis pojde z tymi krostkami i boje sie zeby mi nie powiedziala,ze to skaza biualkowa bo wiem ,ze to ich pierwsze podejrzenie i wg lekarzy 99% dzieci ma skaze bialkowa i mecza dieci na tym swinstwie przez takie podejrzenia Tomek ne chcial pic zadnego mleka i pewnie dlatego zwlekam z pojsciem i sama juz nie wiem co to jest polozna powiedziala,ze stawia na potowki bo na dworze bledna ,najgorzej jest rano kiedy wstaje,przemywam mu buzie woda przegotowana i smaruje oilatum ,jednego dnia jest lepiej drugirgo gorzej ale nie swedzi ani nic Monik Fasolkowa czy ten tradzik blednal?swedzial ?albo byly momenty w ciagu dnia ze sie nasilal? Tunciu przynos wiecej takich dobrych wiadomosci kochany Mateuszek silny ,pewnie nie raz nas jeszcze zadziwi:) Gratulacje dla nowej mamusi Mamo E ale kochana ta Twoja Evelin:)mamusia mala:) ja zeby mnie nie ciagnelo do slodyczy wmawiam sobie,ze malemu zaszkodza i w ten sposob nie ciagnie mnie do zlego boje sie zeby nie dostal kolki :) i wole nie kosztowac ani jednego cukierka ani nic takiego ,wiem ,ze od jednego sie zacznie:) poki co nadal pok -1 kg tygodniowo ale ja mam do zrzucenia wiecej nic niektore wogole przytyly:p

Lilianko jaka ona duuuuuża:) a moze mama drobna? śliczna ta Twoja córunia i Ty pieknie wygladasz jakbys nigdy nie rodzila figurka do pozazdroszczenia ,piekne zdjecie

Tuncia - moze cieply prysznic ? W sumie podobne co cieple oklady, ale chyba bardziej skuteczne ... mi zawsze pod prysznicem cieknie i to sporo ... Karmieniem tez sie stresuje - teraz mala je juz nie tak czesto i krotko - 10 - 15 min, 20 to max i nie wiem co jest przyczyna. Moze to dawanie smoczka oslabilo jednak w niej odruch ssania... bo chyba powinna pic coraz to wiecej a nie coraz to mniej. A jak jej daje kolejny raz piers zamiast smoczka po pierwszym jedzeniu to i tak ulewa potem prawie wszystko. Coraz to wieksze przerwy sobie robi i potem jak chce ja wybudzic to i tak nie reaguje i nie chce jesc. Dobrze ,ze dzis do lek idziemy to dowiem sie czy to moje karmienie jest cokolwiek warte. A moja rana po cesarce po wczorajszych wyczynach odezwala sie na nowo :( Troche boli i w koncu poogladalam sobie ja dokladnie i w jednym miejscu troche rozeszla sie, brrr - chyba ze stalo sie to wczesniej i nie zauwazylam ...

aaa i u mojej Ewki tez jakies wypryski pojawily sie na buzi - miala wczesniej podobne w szpitalu, ale powiedzieli ,ze to po tym naswietlaniu - wiec teraz tez stawiam na potowki, zwlaszcza ze nasililo sie to po spacerach - pewnie za cieplo ja ubralam :/

Lilianko w pelni zgadzam sie z Joolaa - swietnie wygladasz !!! Mam nadzieje, ze ja tez tak szybko dojde do formy ;)

a co do slodyczy - to wstyd przyznac sie ale objadam sie az nadto - rozpoczelam od kilku kostek czekolady - nic malej nie bylo to pozwalam sobie na coraz to wiecej , no a potem dziwie sie ze dupa jak stodola ;)

Joolaa mamusia wcale nie taka drobna, to dzidzia tak szybko urosła. Chyba mleczko mamy takie pożywne.

Hejka, dziewczyny ja wkładam Jaśkowi czapkę wiązaną.Mama mi pokazywała jak H.była mała,ze trzeba kokardkę zrobić tuż przy szyi,pod fałdkami na brodzie-wtedy czapka dobrze trzyma się na uszach.Nie pozostawiać dużo luzu,ale tez nie scisnąc mocno żeby dziecko mogło sobodnie oddychać. Jesli chodzi o monitor oddechu-fasolkowa mamo-ja mam,pozyczylismy od znajomych.Jestem spokojniejsza o niuńka,ale włączył sie mi już 2 razy -tak bez chyba przyczyny.Tzn.mały spał,ładnie oddychał,nie był siny.Jednak często po karmieniu odkladam go do łóżeczka i wychodzę z pokoju.Wiem,ze w razie czego monitor mnie \"zawoła\". Jaś na razie,tak jak pisałam wczesniej,spi całe noce i dnie-no ale kiedys sie to skonczy.Wstyd mi sie przyznac,ale nawet w Mc donaldzie z nim bylismy.Ale tylko dlatego,ze jest tam gdzie przewinąć dziecko a nie chcielismy rezygnowac ze spaceru po pol godziny-bo mały sie skupsztalił.W sumie to potem byłam na siebie zla,bo była wlączona klima..,ale jak tylko poczułam chłód opatuliłam Jasia kocem.

dziewczyny z UK-mam pytanie.Czy słyszałyscie cokolwiek na temat EAR BUDDIES? bo ja się zastanawiam nad czyms takim dla Jasia i chciałam wiedziec czy to w Anglii popularne jest.

http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/mezczyznamarzen/mezczyzna/id-184504

Co się stało z moim postem????? No nic piszę ponownie. O ear buddies nie słyszałam, ale sprawdziłam w necie i okazało się, że moja Marta ma lop ear (nie wiedziałam że to ma jakąś nazwę) tak więc też jestem tym tematem zainteresowana. U nas przyklejanie plasterka się nie sprawdza za bardzo, bo Marta mocno owłosiona i jest problem z odklejaniem plastra nawet jak jest zmoczony.

hej hej A my jutro z ranca wiooo na pare dni nad Zatoke. Zobaczymy jak mlody zniesie pare godzin w aucie - mam nadzieje, ze trafi sie dluzsza drzemka i przekima. Troche sie zastanawiam (obawiam? :-P) jak to bedzie z plazowaniem, pewnie krotko ale co tam, grunt, ze nad duza wode sie wybierzemy, hania poszaleje, a Jasiek jakos da rade :-) POki co siedzi na lezaczku i piszczy do zabawek. Smiesznie to wyglada, bo namiota sie buzia, probuje jakby conajmneij recytacja inwokacji go czekala, a tu prosze, po takich trudach jeden pisk czy och czy ach sie udaje. Ale ile frajdy :-D jolaaa_____ Jasiek tez ma tradzik. Najbledszy jest wlasnie na dworze, ale jak malemu nie za cieplo, albo jak spi, tak gleboko - wtedy prawie wogole nic nie widac. A tak w ciagu dnia, to roznie. Raz jest b. czerwony i widac, ze takich amlenkich krostek ma mnostwo, a raz widac tylko tych pare wiekszych, bardziej czerwonych. Czesc ma biale czubki, takie tradzikowe, czesc to tylko taka kaszka. Ale zauwazylam, ze jak mlody ma wieksze jazdy brzuszkowe to chyba mu si eto nasila, wiec moze i jakies uczulenie w tym tez siedzi.