Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

monik____ jak tam z twoim pokarmem? Pytam, bo u mnei chyba tez po tej anginie maly kryzys. Owszem, niejesc dwa dni to swietna dieta "cus" :-p tyle, ze z mlekiem nieco gorzej przez to, ewidentnie. Ja co prawda zadko sciagam i tylko reczna pompka, ale potrafilam z jednej na raz sciagnac ok. 100ml a wczoraj, przedwczoraj - raptem 30ml jak poszlo to dobrze :-O Sprawdzilam, jak radzila Mantra rozne pory dnia i bez zmian. Byc moze ze i to ciskanie sie Jaska wlasnie z tego, ze kiepsko mu lecialo? Dzis juz jest lepiej. Chce sciagnac troche na jutro chociaz na podroz, zebym go w aucie akrobatycznie nie musiala karmic i jakos sie chyba ruszylo z produkcja na nowo. A jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia_____ jesli ci mala nie placze z glodu to znaczy, ze jest dobrze z mlekiem. To naturalny proces, mleko zmienia swoj sklad i dzieciak przez to je krocej, z czasem zacznie tez zadziej sie domagac jedzenia. To normalne wiec sie ciesz, ze mas znieco wiecej swobody :-) 🌼 tuncia____ chyba nic wiecej niz to co poradzily dziewczyny. Ponoc nawet z tym masazem to dobrze, jesli robi go ktos inny, bo samej moze byc ciezko, bo to mocno i dlugo trzeba. Powodzenia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoE oto jak karmę Martę, by ograniczyć wymioty i gazy: -Matra jako łakomczuch za dużo jadła więc musiałam jej ograniczyć porcje mleka - teraz je po ok 10-15 minut wcześniej ciągnęła cyca nawet 30-35; -absolutnie nie mam jej budzić w nocy na jedzenie, będzie głodna to da znać - w trakcie karmienia co 5 min przerwa, mieliśmy problemy z odbijaniem się, więc zgodnie z poradą sadzam ją na moją nogę , podtrzymuję główkę i całym ciałkiem zataczam kółka, co jakiś czas przestając i oklepując plecki - po jedzeniu miałam ją trzymać w pionie przez godzinę, nie mam leżaczka więc miałam ją wkładać do fotelika, tyle tylko, że mnie się wydaje że ona tam jest taka pogięta więc w tym pionie utrzymuję ją na inne sposoby i krócej (to z mojego lenistwa) Marta nadal wymiotuje/ulewa tyle że jak na moje oko to mniej. Z gazami to chyba więcej purta i głośniej, ale nadal nieźle się musi wysilać żeby je wypchnąć, a przecież zatwardzeń nie ma. Czekam z niecierpliwością, co obie doradzą. Ja jeszcze pewnie wybiorę się na lekcje masażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniuP moja mala ma to samo ciagle napina sie i ulewa jej sie jedzenie a jadla by i jadla nie wiem tylko czy moge ja trzymac juz w lezaku jakas taka wygieta jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Dunia - ale Ci zazdroszcze takiego wyjazdu !!! ajj ja tez bym poplywala sobie ;) ale narazie to marzenia ... Tutaj tez tak cieplo zrobilo sie, ze tylko wylegiwanie nad woda mi w glowe. Na spacery nawet za cieplo , bo mala chyba ugotowalaby sie w tej gondoli - no i znowu siedzimy w domu... Bylam u lek i zwazyli Ewke - co prawda na szybko w ciuszkach i pieluszce i wazy 4060 - ale odjac nalezy jakies 250 gr wiec wychodzi jakies 3800 - mala przy wypisie wazyla 3520 (w szpitalu ostaro spadla z waga urodzeniowa) - tak wiec jakies 300 przytyla przez tydzien :) wiec chyba jest dobrze :) AniaP - i co lek znowu to inna opinia - mi mowili ,ze mam max karmic co 3 godz i jedna moze byc przerwa nocna - 5 godz , no i ja stresowalam sie ,ze przespi wiecej i potem denerwowalam mala - wybudzajac na sile , choc przewaznie i tak nic to nie dawalo - chyba dam sobie i jej spokoj i niech sobie spi ile chce w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu byłaś z tą wysypką u lekarza?smarujesz to czymś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edia- gratulacje. :) A już myślałam, że dziewczyny z górnej tabelki się nie odezwą. Jolaa- z trądzikiem objawy wyglądały tak, jak Dunia pisała. U mnie jednak to się przerodziło w łojotokowe zapalenie skóry, czyli te ropne strupy. :( Niuńkę buzia swędziała, na początku krosty bladły, jak nie było za gorąco, ale potem cały czas miała twarzyczkę czerwno- żółtą. Liljanka- córcię masz faktycznie już dużą. Po zdjęciach najlepiej widać, jakie maleństwa jeszcze niedawno były z naszych pociech. A po tobie ciąży w ogóle nie widać, super! ;) Dunia- ale fajne mini wakacje was czekają! :) :) Powiem wam, ze ja Małej nie zakładam czapki, jak jest tak bardzo gorąco. W gondolce słońce nie dochodzi, a wiatr też nie zawiewa jak jest tak ciepło. Wolę jej nie mordować czapką, bo ona ich naprawdę nie znosi. Jednak już niedługo jedziemy nad morze, więc opcja czapka będzie codziennie grana. I chyba skorzystam z porad odnośnie wiązania, te wiązane zdecydowanie lepiej będą się trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo a czy Tobie na trądzik lekarz coś przepisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola- tak, dostałyśmy receptę na taką maść białą robioną na zamówienie. Po niej w ciągu dwóch dni wszystko zbladło, a potem zniknęło. Teraz Mała znowu coś ma, ale to taka chropowata skorka na policzkach. tą maścią już chyba od 3 tyg. nie smaruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za rady, wszystkie te metody juz probowałam i nic:/ oj chyba musze sie w cierpliwosc uzbroic i czekac moze az antybiotyk zacznie działac, ale juz trace pokarm:/ tak ogladam sobie wasze dzidzie na blogu i powiem wam ze powaliło mnie z nog spojrzenie dzidzi zakochanej mamy:P takaie powazne oczy ma jej ksiezniczka ze az strach sie nie bac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jolu___ jesli to tradzik, w dodatku w miare lagodnej formie to lekarz ci powie, zeby niczym tego nie traktowac. przemywac woda przegotowana, moze sola fizjologiczna, ja przemywam zaparzonym rumiankiem (ale z tym, jak kiedys zauwazyla Gonia, tez trzeba najpierw ostroznie, sprawdzic czy maluch nie ma na rumianek uczulenia). Czasami jak skora robi sie bardzo sucha i szorstka, to smaruje na wiczor takim tlustym bezzapachowym kremem, prawie wazelina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowionka dla wszystkich!! Czytam Was co drugi dzien ale jakos do pisania brak czasu . Prawie caly czas siedzie na spacerach z Jaskiem. Poprawie sie napewno. Ale w niedziele juz jezdzilam na motorze ...moje zycie ..cale 6 godzin maly u dziadkow!! Odreagowalam bylo super!! C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu P- jesli wpiszesz w google ear buddies o jako chyba 3 pozycja wyskoczy film-wywiad z tym panem,który to wymyslił.W studio jest tez kobieta z dzieckiem,które przechodzi \"kurację\" tą szyną.I ucho ma zaklejone plastrem własnie.Z tego co udało mi się zrozumieć,skórę dziecka w miejscu ,w ktorym nakleja sie plaster trzaba golić.Mój Jasio ma mięciutkie i odstające uszka i jak spi to to uszko po stronie,której spał zawsze ma sklejone jak pierożek:).Tobie jest łatwiej w razie czego zamówić bo mieszkasz w Anglii-a ja chyba będę prosić o pomoc rodzinę z UK.Mam nadzieję,ze to naprawdę działa i nie jest jakimś naciągactwem bo nie chciałabym malego męczyć na darmo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edia ja rowniez gratuluje i wszystjkiego co piekne i dobre zycze dla dzieciaczka i dla rodzicow! Fasolkowa mamo Ty nie zakladasz nawet opaski malej? bo ja sie jednak boje niczego nie zakladac malemu. jeszcze na dodatek mama moja mi odradza i nawet odradzila mi opaske, ze lepiej czapeczke bo... no wlasnie, bo lepiej a nie uzasadnila a ja nie che ryzykowac... sama juz nie wiem co zakladac... mamy chlopczykow, jak wy pielegnujecie siusiaczki synkow? bo ja nie wiem czy odciagac przy kapieli skorke, czy nie? i jak bardzo...co innego sie czyta co innego mowia...:/ moja mama mi tez nie powie bo miala 2 corki ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen- nie nakładam nawet opaski. Moja nie znosi nic na głowie, więc w ciepłe dni jej nie meczę. U mnie z mamą i teściową odwrotnie. Obie raczej twierdziły, że mogę troszkę lżej dziecko ubierać niż to robię. Moja mama dziś nawet sugerowała wystawienie Małej na troszkę na dwór na golaska. Fakt prawie 30 stopni było. :) Tak naprawdę to te czapeczki mają chronić dziecko przed zmarznięciem lub przegrzaniem, albo zawianiem uszów. Jak jest ciepło, wiatru nie ma, a dziecko i tak jest w zabudowanej gondoli, to stwierdziłam, że nie będę córci katować czymś, czego nie lubi. Gdy jest chłodniej, albo wiatr wieje, czapę nakładamy. I po kąpieli zawsze, aż włoski nie wyschną. W ciepłe dni nie przesadzam też z ubraniem. Dzisiaj Mała była na spacerze w bluzeczce z krótkim rękawem, majtaskach i skarpetach. Do przykrycia miała pieluszkę lub cienki kocyk, ale moja mama chyba w ogóle wnuczki nie przykrywała. Po czapce w tak ciepły dzień już kilka razy Kinga miała włoski w pobliżu karku mokre. Od takich atrakcji chyba bardziej może się przeziębić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen________ w Stanach tez roznie mowia o odciaganiu napletka przy myciu. Pediatra Jaska mowi zeby nie, bo to samo zacznie \"odchodzic\" jak maly bedzie mial 3-4 lata, zeby teraz nic na sile. Ale jak to nie myc? Wiec ja odciagam troszke, z reg tyle, zeby sie sam czubeczek napletka wywinal do umycia i nic wiecej. nemezis_____ to moga byc potowki, albo jakies uczulenie u dzidzi. A Jasiek wazy juz 5340. Bylam z nim jednak u pediatry dzis bo jutro jedziemy nad zatoke i chce wiedziec na czym stoje, czy mozemy czy nie. Bo on ostatio tak w kratke je, wariuje znowu przy cycu no i do tego ma bardzo sluzowe, zielone bardziej niz zolte kupki. No i maly mial pobrana krew na poziom OB (pewnie niedluga beda dzwonic z wynikami), siusiu na badanie (kolejne doswiadczenie: poniewaz nie jest obrzezany to nie mozna tu zebrac do woreczka, musiala go lekarka cewnikowac buuu :-o. Na szczescie anginy ode mnie nie zlapal i ma albo jakas alergie, albo bezobjawowe zapalenie ukl moczowego (ale wyniki z posiewu bede miala dopiero we czwartek), albo jakas wirusowka. W kazdym razie mamy spokojnie sobie pojechac na mini wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniuP, nie rozmawialam z polozna ani z health visitor bo za duzo ludzi czekalo a ja bylam i z duza i z duzym :o Ale ze Alex wazy 4280, czyli w ciagu dwoch tyg przybrala 580rg to sie za bardzo nie przejmuje i traktuje to jako przejsciowe przygody - obym sie nie mylila :o Gonzallo, ja o ear buddies nie slyszalam ale teraz jestem o wiele bardziej poinformowana - nie wyglada mi to na naciagactwo. Troszke kosztuje no ale jesli uszy sa naprawde zdeformowane to warto, nie? My czapeczek na uszy ani opaski tez nie nosimy - mamy tylko jedna czapke, bez klapek na uszy i zakladamy tylko jak naprawde bardzo wieje, jak w zeszlym tygodniu. A tak to chyba zaadoptowalam bardziej angielski sposob ubierania maluchow ;) Pora spac, mielismy troszke ciezki wieczor bo mala od 18tej do prawie 22ej mrudzila, plakala, wyla (czyli chyba jednak kolki :o) wiec musze sie troszke zregenerowac.. majac nadzieje ze i moja i Wasza noc bedzie spokojna 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ediaa gratulacje !!!!!!!!! Co do czapeczek to u Nas lekarka w szpitalu mówiła żeby nie męczyć dzieci czapeczkami wiązanymi, nawet po kąpieli jak czapeczka jest wiązana, to i tak jej nie zawiązywać, tylko nałożyć. A najlepsze są te nie wiązane, tak ona stwierdziła!!! Ja używam niewiązanych, powiem szczerze że trochę jest z tym kłopot bo uszka cały czas wychodzą i trzeba poprawiać. Tak się zastanawiam czy u mojej Wiki to też nie jest ten cały trądzik!!! Te krostki są właśnie tylko na policzkach, mają takie ropne końcówki, to są takie skupiska tych ropnych krostek na obu policzkach. Jak jest małej ciepło to robi się to wszystko bardzo czerwone, a właśnie jak śpi to prawie nic nie widać bo bardzo blednie. My byłyśmy u lekarza wczoraj i wyniki małej są bardzo dobre, te odbiegające od normy pozycje to też ok bo podobno te normy to dla dorosłego człowieka są!! Mała przez pięć dni przybrała 160 g, to nie jest dużo i dlatego wciąż mamy chodzić na kontrolę wagi. Waży teraz 3720 więc przez miesiąc (licząc od najniższej wagi jaką miała) przybrała tylko 600 g :( Ja nadal mam nie pić mleka i nie jeść jego przetworów, ale i tak na moje oko to żadna skaza nie jest no ale się przemęcze żebym miała czyste sumienie, zobaczymy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałyście wcześniej o tym że jak karmicie to później chce się Wam bardzo jeść, ja też tak mam!!!! Podczas karmienia burczy mi już brzchu a jak mała skończy jeść i ją odkładam do łóźeczka to normalnie czuję że zjadłabym konia z kpytami i nie wiem na co się rzucić!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podejrzewam że mała ma właśnie tą kolkę, już drugi wieczór z rzędu takie cyrki nam odwalała, że już nie wiedzieliśmy co robić!!!! Wczoraj pomagało tylko bujanie na rękach bo takto wyła tak strasznie. Jak widziałam jak ją mąż buja to z jednej strony cieszyłam się że przestała płakać a z drugiej myślałam o tym co będzie jak ona się przyzwyczai!!! Wczoraj już tak się wystraszyliśmy że mąż pojechał do sklepu prze 22 i kupił mleko modyfikowane, żeby na wszelki wypadek było. Już myśleliśmy że ona poprostu jest głodna!!! Najpierw denerwowała się przy cycu ale później to nawet go chwycić nie chciała i tylko płakała, aż serce się krajało:( Zasnęła o 22!!!! (a z tym płaczem męczyliśmy się od 17) Mam pytanie do mam karmiących tylko piersią, czy podajecie dziecku jakieś picie z butelki?? (wodę czy jakąś herbatkę). Wczoraj tak się zastanawiałam już czy może jej dać piciu, ale nie wiedziałam. Wiem że jak karmi się piersią to napoczątku leci z piersi pokarm taki żeby zaspokoić pragnienie dziecka a później ten trściwszy żeby dziecko się najadło, ale może przy upałach ona potrzebuje więcej picia, co wy na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmie tylko piersią moje dziecko nie umie pic z butli i ssać smoczka wiec nie dopajam niczym, od urodzenia czyli w 4 tygodnie przybrał 1120g wczoraj rozmawiałam z położną i mogę go zacząć dopajac jak zaczniemy wprowadzać inne pokarmy koło 5-6 miesiąca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny, uspokoilyscie mnie troche i chyba zrezygnuje z czapeczki w takie upaly. No, moze wlasnie bedzie ta opaska dla spokoju... Ja tez nie ubieram niewiadomo jak grubo mojego Witka; w upaly zakladam mu body z krotkim rekawem i pieluche, nawet bez skarpetek, ale wlasnie zakladalam te czapeczke... chiociaz cieniutka ale jedna...;/ a co do siusiaka to tez troszke odciagam skorke ale nie mam pojecia czy to dobrze robie...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja slyszalam, ze dzieci karmione piersia nie musza byc dopajane :) Moj Filip je mleko modyfikowane a wode i tak ciezko mu wcisnac :( Poprostu sie nia dlawi, wiec go nie katuje... Dodalam zdjecia na bloga :) Dokladnie obejzalam wasze dzieciaczki i poprostu kazde jest sliczne :) Nic tylko schrupac takie malenstwa :):) Czytam Was ciagle, ale jakos brak weny na pisanie... moze dlatego, ze prawie cale dnie spedzamy na spacerku... Filip ma teraz skok rozwojowy i przez to jest marudny :( Na szczescie juz niebawem to minie:) My juz po chrzcinach... teraz roczek dopiero i komunia z wiekszych imprez :):) Co do siusiaka to ja slyszalam, ze nie nalezy odciagac i dlatego tego nie robie - no w zasadzie moj m tego nie robi, bo to on kapie :) Zycze Wam milego dnia mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonzalo wiem że wcześniej napisałam że Marta ma chyba lop ear ale z tego co piszesz to ma to samo co twój Jaś, jedno uszko nie ma w środku fałdki i składa się na pół po długości. Widziałam ten filmik i szkoda że to na plastrze sie trzyma, z drugiej strony to Marta i tak łysieje można golić tyle - ona łysieje tak dziwnie bo na czubku i ja sie śmieję że do teścia sie upodabnia ;) Musze to obgadać z M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoE to ty musiałaś iść do health visitor? Może przez to że ty w Londynie mieszkasz i tam wiecej ludzi by było do obskoczenia - u nas oni przychodzą do domu. Moja była w pon i teraz znowu przyjdzie w pon i zajmie sie ogledzinami dziecka. A i co mnie zdziwiło to pytanie o czujniki dymu - już mam umówione spotkanie i za ok 2,5 tyg przyjda do nas strażacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcisko Marta urzadza nam to samo wieczorkiem, wczoraj od 16 do 21 :) Było kilka takich nagłych wrzasków, cyca też nie chciała i sie prezyła - ona ma straszny problem zeby wypchnac pierdka (sorki). One tak śmierdza ze nie wiadomo czy w pieluszce jest kupa czy nie. Ewcisko a jak twoj M buja mała? Bo u nas to najbardziej skutkuje tak góra dół. Co do picia. Mnie na zajeciach uczyli ze je sli karmie tylko piersia to nie trzeba dopajac bo mleko zawiera wystarczajaca ilość wody. Jesli sa upaly to dziecko po prostu bedzie sie domagac piersi czesciej. No i taka woda np wypełnia żołądek i później nie ma w nim miejsca na pożywne mleczko. Przepraszam za brak polskich literek ale mam wolna jedna reke. Martula ukupuje druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,sorki,ze tak rzadko ost pisze,ale od niedzieli mam mame i nawija nonstop,a w przerwach jeszcze maly oczywiscie daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie szybko troche nadczytalam co u Was, gratulacje kolorowy motylku i ediaa,zdrowka dla maluszkow,zeby nie mialy kolek i spaly w nocki! u mnie nadal pokarmu malo i dokarmiam,oslabilam sie gdy przeczytalam ze chyba to byla Mantraelle,ktora odciaga nawet 260 ml,a ja max 60 ml!!! juz nie wiem co robic pije herbatki na wywolanie pokarmu itp i dalej tak malo,na wkladkach w staniku jest mokro,a przyjdzie do odciagniecia to malo co,juz probuje o roznych porach i nic:( dziewczynki lece bo mama sie nudzi,nie chce jej dac uczucia ze chce od niej odpoczac czy cos,chociaz tej paplaniny mam juz dosc(jeszcze do pon)ale tak rzadko sie widujemy ze warte to przemeczenia sie jest. obiecuje poprawe od nastepnego tygodnia wlaczam sie czynnie w zycie naszego forum;) Tunciu__wiara czyni cuda,z Matim jest juz lepiej,a bedzie jeszcze bardziej dobrze(chyba szyk zdania pogmatwalam),pozdrawiam. moj Benjamin od poczatku spi w swoim pokoiku,ale to jest zaraz przy sypialni no i idrzwi mamy otwarte,chodzimy nadsluchujemy i dotykamy w nocy czy jest z nim ok,dzieki Bogu jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, ja bez netu, korzystam teraz u teściowej;/ MAM PROBLEM!!!!! Mam problem, moja córka od tygodnia niedojada z piersi, wyssa obie i nadal płacz na jedzenie. Daję z dnia na dzien coraz czesciej bebiko, ale prosze napiszcie mi jaki jest schemat karmienia butelką uwzględniajac ze mała po 6 godzinach snu nocą zżera wszystko naraz z obu pełnych piersi(tylko raz na dobę mam je pełne,ze mogę to odczuc) i do rana potem juz co jakis czas je cyca, w ciagu dnia tez dostawiam- nie chce jeszcze calkowicie rezygnowac z karmienia piersią. Ile razy w jakiej ilosci ja karmic, bo do tej pory byla piers na żądanie...;/ jestem zagubiona;/nie chce z niej zrobic kluski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×