Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Genatka, moj Kuba reaguje płączem na krzyk i jak w pokoju zaczyna sie kilka osób jednocześnie głośno śmiać. U nas tez spokojnie, Kuba nie przyzwyczajony do hałasów, wczoraj sie rozpłakał jak M kichnął. Ja raz wpłałam M, gdy był w łazience i mnie nie słyszał i krzyknełam głośniej i Kuba straszliwie wystraszył się;-(Myślę, że jeżeli nie ejst na porządku dziennym, że macie często gości itd. to moze tak reagować i moze być zmęczony, tyle sie dzieje, nowe osoby, to dla takich maluszków ogromne emocje. Carmen, moja pediatra tez tak mów jak mam E wspomiala, ze dopiero jak sie zbliża do 39 to obniżać...a ja na obniżałam przy 38 i 1 kreska;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszzce na temat tej suchej skóry, u mnie (tzn, u Kuby)rewelacyjnie się sprawdza Maść Alantan plus-na wszytsko pomaga chyba;-) i krem Nivea SOS, też rewelacja, myslałąm, ze to do pupy jest, ale okazuje się że do wsystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna,co sie tyczy tych produktow pl dla dzieci,to czytajac ten artykuöl podany przez Carmen,przypomina mi sie cos co wlasnie mialam kilka dni temu na obserwacji. otoz bedac w pl,Maly dostal kase od pradziadka jeszcze z okaztji chrztu,wiec stwierdzilismy ze wydamy to na potrzebne mu jedzonka,kaszki,mleczka(aptamil-bebilon w tesco 33zl,a tu 13 euro,wiec wzielam hurtem:)) i soczki,to wszystko zakupilismy w PL,roznych firm,rzeczy ktore tu tez je i pije-wyorazcie sobie jak nwielkie bylo moje zdziwienie gdy zobaczylam ze w pl nie jest generalnie wymagane aby rzeczy byly bio-organiczne,tu to jest standard,nie wazne czy kupujesz,alete.nestle,hipp,czy tez zwykle danego sklepu,a co gorsze maly pil soczek marchewka-jablko chyba bobofrut,przez ost 7-10 dni,wysypywalo go coraz wiecej na buzi,ja nie myslac ´ze to od soku(jablko-marchewka itp.,pije tu roznych firm i zawsze jest ok)zaczelam dopatrywac sie w iyych rzeczach,nawet jesc mu dawalam wszystkjo to co juz znane ma,a tu dalej i zel do prania i oliwka do kapieli,patrze na etykiete w koncu tych soczkow i deserkow z pl,a tu chyba tylko gerber cos tam mial napisane dobrego,to niedopuszczalne,dzieki B...,nieupilismy tego fure tylko po kilka sztuk.dzieczyna,ale w tej naszej ojczyznie dakej korupcja,lichwa i kombinacja,nawet w tej dziedzinie,fuj-male bezbronne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za literowki,mam nadzieje ze sie rozczytacie o co chodzi;),a wszedzie zamiast dziewczyna -dziewczyny- powinno stac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joolu__teraz jeszcze doczytalam....-Jolka,przestan szukac dziury w calym;)-ciesz sie ze maz teraz tak zawala Cie milymi prezentami,niespodziankami i wogole,moze Wasz zwazek sie poglebil,zyskal przez pojawienie sie nowego czlonka rodziny,moze zakochuje sie w Tobie na nowo.:) u mnie np.to nasz zwiazek jest teraz bardzo gleboki,wczesniej(przed narodzinami B)bylo fajnie,dobrze,ale teraz jest baardzo dobrze,on czuje sie ze mna dobrze i ja z nim tez,wczoraj ,przyjaciola wspolna ktora zna nas od 5 lat stwierdzila ze znamy sie jak lyse konie,uzupelniamy sie, i fakt czasem lapiemy sie na tym ze myslimy o tym samym w danym momencie,wypowiadamy slowa jednoczessnie,a szczescie jakim jest dla nas nasz SYN,jest cudowna kropka nad I.a jescze w tajemnicy...w temacie s....jest o niebo lepiej,hihi.;);):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna przez to ze e-mail moj sie pojawia teraz na NK moze nas ogladac duzo ludzi,tak wiec zaraz zaznacze opcje ze tylko dla przyjaciol,bo to dla mnie za duzo forum publikum;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Apsika - fajnie ,ze odezwalas sie ! Annna, Carmen i Ganetko - no prosze nie jestem sama ;) ale schizy ciag dalszy :D Dzis rano znowu test robilam ;) negatyw i uff juz nie przejmuje sie - ale przy okazji moze przejde sie do lek i zrobie badania na poziom hormonow... :/ Dziewczyny - dzieki, faktycznie ta skora jakas przesuszona jest - teraz smaruje malej kitki przy kazdej zmianie pieluchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen___ jak to mowia? Albo sie jest najedzonym, albo sie ma male dzieci :-D :-D :-D Wspolczuje pierwszej goraczki, bo to zawsze strach czy wszystko sie robi jak trzeba, czy nagle nie podskoczy itp itd. Co do zbijacza to wszystko zalezy od tego jak Witek wyglada, jak sie zachowuje itp. Jesli wyraznie niekomfortowa sie ma, "leci ci przez rece" to daj mu nawet przy 38C. Jelsi natomiast zachowuje sie w miare normalnie (co moze wskazywac tez na 3-dniowke) to poczekaj ejszcze, neich organizm sam powalczy troche. Chyba ze mu idzie w gore - wtedy nie czekaj. Powodzenia i niech szybko mija 🌼 Biala czekoladko____ ale mialas przezycia :-o Uhhhh, te nasze maluchy potrafia stracha napedzic. Dobrze, ze udalo sie odetkac Kubulka. Ja na Jaska zwsze podejrzliwie patrze jak mu cos daje do paszczy, do gryzienia. Poki co trzymam sie tylko flipsow i takich tutejszych ryzowych ciasteczek, ktore rozpuszczaja sie w podobnym tempie jak chrupki. Ale omijam wszelkie teething biscuits, ktore sa dosyc twarde, bo mlody nie szoruje dolnymi jedynkami tylko odgryza kawaly :-o Nawet chleba nei dostaje w reke, tylko ja mu trzymam niemalze przy samych zebolach, zeby nie ugryzl za duzo na raz. No i tez normalnie jak ma blat zalozony to go nie zapinam na wszystkie szelki, tym bardziej, ze w jego foteliku jest taki stosunkowo wysoki ten czubek, ktory dzieciak ma miedzy nogami. Wiec dziala jako niezla blokada od dolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i u nas tez dluugo zasada, ze ani jedzenia ni picia w aucie. Teraz Hania juz sobie radzi, ale Jasiek bedzie mial szlaban przez najblizszych pare lat, jak starsza miala :-) Ganetka_____ co do steka. Na prawdziwego najlepszego zapraszam do Texasu. No moze wystarczy gdziekolwiek indziej w USA. Bo jesli chodzi o wolowine to jest duuuzo lepsza niz w PL. Ale to ze wzgledu na to, ze tutaj sa osobno krowki od mleka i krowki od miesa i to sie czuje :-) A z dzieciakami w resto jak zwykle roboty po lokacie :-D Za to mlody wrabal mi pol pieczonego ziemniaka, bo tak dziobem klapal jakby pol dnia nic nie jadl, a jak sama jadlam to byl wrzask :-P Wczesniej jak bylismy z nim kiedys to bylo lzej, bo jeszcze sobie urzedowal w wozku, lypal tylko okiem na lewo i prawo, a jak przyszla pora to dostal swoja flache i kimnal sie potem :-) A teraz, pisz pan, przepadlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ganetka____ u nas Jasiek na nagle halasy i nietypowe sytuacje reaguje placzem. Np wczoraj, M go trzyma na reku i szedl za kelnerem do stolika. No i zaczal cos do faceta gadac, po angielsku, a mlody oczy w slup, na ojca i wrzask :-) Nie mowiac o tym, jak sie zrobilo glosno przy stoliku obok, bo jakas dziewczynka miala urodziny i kelnerzy przyszli jej zaspiewac Happy Birthday :-o Takze to norma, placze, bo sie boi bo nie wie o co chodzi. Natomiast jak wrzaski i piski sa na oswojonym terenie, np u nas w domu to nie jest regula, ze Jasiek sie boi. To zalezy od tego czy jest juz zmeczony itp. No i on ma niejkaz zaprawe w dziecinnych wrzaskach i niespodziankach przez Hanke :-p A ze dziecko chlonie jak gabka wszelkie nowe rzeczy, sytuacje, to i w takich tez meczy sie szybciej, nie moze sie wyciszyc, staje sie drazliwe. Taki okres :-) Z ta glowka i spogladaniem spod "byka" to nie mam pojecia o co chodzi. Moze taka zabawa, cos nowego mlody odkryl? Piateczka tez w przypadku @. U mnie w trakcie starania o Jaska wyszlo, ze mam probemy z owulacja i @ potrafila pojawic sie raz na dwa cykle. Tez wywalilam kase na testy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa razy wczoraj zeżarło mi posta i tak się wkurzyłam, że wyłączyłam cafe. Lusia- do ciebie pisałam przede wszystkim. Takie niby liszaje mogą być od jedzenia, ale nie muszą. Musiałabym zobaczyć, żeby porównać do tego, co Kinga ma. To może być równie dobrze łojotokowe zapalenie skóry, zwłaszcza jak Mała się nie drapie. To bardzo częste u maluszków. Idź lepiej do lekarza, im wcześniej coś na to zapisze, tym lepiej i nie rozprzestrzeni się po całym ciele. Naprawdę czasem ciężko wyczuć, czy to alergia, czy coś innego. Moja na początku, jak coś ja uczulało, dostawała wysypki. Potem właśnie pojawiły się te suche plamy, które po jakimś czasie zaczynały się sączyć i potwornie ja swędziały. Oby Ewci szybko minęło. Na wszelki wypadek odstaw nowości i myj Małą w delikatnych preparatach. Krochmal też pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze na raty, bo mnie szlag trafił, jak zeżarło moje wypociny. Próbuj tego teraz uniknąć. Apsika, no kopę lat! Pięknie, ze Twoje maleństwo już chodzi. U nas dopiero samodzielne próby kilku kroczków przy podparciu o kanapę albo krzesło. Takie dreptanie na boczki. Śmiesznie to wygląda. Oj, powiem Wam, że z tym NFZ, rzędem skarbowym ( walczymy o zwrot vat od materiałów budowlanych i nagle materiały budowlane nie służą do budowy wg. urzędu- jakiś koszmar) - całym systemem to ja mam bardzo złe przemyślenia po naszych doświadczeniach. Generalnie, zawsze byłam za uczciwością wobec państwa, ale teraz uważam, ze to "państwo" to nas tak w konia robi, że ho, ho! Płacisz i jak potrzeba, to nic nie dostaniesz. Biała Czekoladko- to miałaś przeżycia.... Mała się obudziła, nic już nie przeczytam i nie napiszę. Do potem. Ściskam mocno i zdrówka dla chorowitków. Carmen- oby to gorączka była od ząbków. Jeszcze jedno- gratulacje da posiadaczy kolejnych ząbków. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala czekoladko rany ale przeżycie, u nas niedawno synek znajomych tak sie przytkał płatkiem takim do mleka, dziecko ma rok też sie strachu najedli, palce w przełyku bicie po plecach potrząsanie do góry nogami a tu nic, w końcu mama dziecka paznokciem zdrapała płatek ale pogotowie juz było pod drzwiami. Na szczęście młody nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu. Ja nadal nie mam @ ale ja to pewnie rekordzistka bo pierwszy i ostatni 3 grudnia ;) na pytanie o 3 dniowkę to szaleje również w UK i to bardzo, choć teraz jelitówka akurat :/ U nas walentynki miło ale w domu :) w restauracji byliśmy z młodym raz jak miał 4 miesiące, wtedy rodzice byli u nas w odwiedzinach. Generalnie wędrował z kolan na kolana ale jeszcze nie zerkał w cudze talerze jak teraz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Kurcze dwa dni mnie nie było bo moja córa jest teraz tak absorbująca że nie mam nawet chwili żeby usiąść do komputera. Skubana zaczyna chodzić i trzeba ją non stop prowadzać. Co do przekąsek naszych dzieciaczków to moja na widok chrupek to się cała trzęsie i jedzenie ich nawet jej nieźle wychodzi. Ale coś mnie ostatnio tchnęło i kupiłam jej biszkopty. Kurcze ale się strachu najadłam wsadziła połowę i zaczęła się dławić to ja szybko palucha jej do gardła i zaczęłam wyciągać. Udało się!!! No ale na razie nasza przygoda z biszkoptami dobiegła końca. Przystaniemy na chrupkach! Mam mały problem z deserkami malutkiej bo nie chce mi za chiny jeść takiego tartego jabłka czy banana. Normalnie się cała trzęsie i zaciska buziaka. Toleruje tylko słoiczki. O i mamy duży problem z ząbkowaniem. Od tygodnia tak ciężko szlocha że nie wiemy już co robić. Dawaliśmy jej już Viburcol, Paracetamol i nic. Dzisiaj kupiłam Nurofen w syropku i fajnie zasnęła. Ale........ Dokładnie 5 min temu już płakała przez sen. Już nie wiem co robić. Z mężem śpimy po godzinie tylko w nocy. Normalnie idzie paść..... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze annna, straszne z tym dzieciaczkiem, dobrze, ze nic mu nie było, jeju, ale musimy uwazać....jest jeszcze jeden sposób, tak na przyszłość jakby któras niedaj boze miałą taką sytuację...oprócz główki do dołu i klepania po pleckach, no i próby wyjęcia tego co zatkało dziecko(palcami ułożpnymi jak hak, żeby nieztkaać bardziej ) to zatkać dziecku nosek i wpuścić do buźki powietrze, jak przy sztucznym oddychaniu, ale liczę, ze nigdy nam to nie będzie potrzebne. Zakochana mamo, ja tez miałam kłopot , ze mały nie chce jesc owoców, ale znalazałm sposób, mieszam mu z kaszką mleczno ryżową nestle, taką co się z wodą rozrbia. drugi sposób to rozgniatam owoc, np. banana i dodaje tyci soczku owocowego (lub bez) i wkruszam chrupki kukurydziane i taka paćke zjada az mu sie uszy trzęsą, samych owoców nie chcę, krzywi sie i aż plam dostaje na twrazy;-) a najbardziejw chodza mu jagody jeżeli już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestescie cudowne, bo dzieki Wam jakos tak mniej sie denerwowalam :) wielkie dzieki za wszytskie wpisy i porady!!!! Zmierzylam malemu jeszcze raz goraczke takim tradycyjnym termometrem (ok 17) i bylo 38, 4 wiec zdecydowalam , że podam mu ten paracetamol w syropku, tak niecałą miarke. I chyba zadzialalo bo juz o 19:00 temperatura prawidlowa, ponizej 37. UFFf nie weim co to bylo, mam nadzieje, że nie wroci! Oby tylko w nocy nie wzrosla! A to 38 stopni mnie tak mrozi bo ja np przy 38 umieram. Wystarczy , że mam 37 a juz jestem do niczego, wiec jak moje bejbiczko mi tu 38, 4 to ja w strachu :) Ganetko moj Witek czasami reaguje placzem na obce osoby, ktore sie pojawia w domu. Ale to tez zalezy, nie wiem od czego, ale czasami wystraszy sie a czasami bez patyczkowania wprasza sie na raczki do jakiegos nowego wujka/ cioci :) u nas w sumie wiecej osob w domu, wiec Witas troche oswojony z gadaniną, no ale... roznie bywa, czasmi sie wystraszy ... Mamo E mam nadziej, że grypa jelitowa sie u Was nie pojawi! Biedny dzieciaczek.. ale sie musial meczyc ... Lusiu, ja podobnie jak Mama E obstawiam , że te liszaje to sucha skóra! Smarowac, natluszczac. My tez mielismy taki problem i postanowilam zaprzestac codziennych kapieli. Oczywiscie wieczorna toaleta jest, ale dotyczy tylko buzi, raczek i obowiazkowo pupa :) I tak co drugi, albo co trzeci dzien pelna kapiel w wannie z wanienka :) Maly ma teraz o wiele lepsza skore! jest prawie idealnia :) a ja mam wiecej czasu :P No i na badanie hormonow ja tez sie wybieram, musze sobie sprawdzic te moja prolaktynke szalona :/ Fasolkowa masz racje, tragedia jesli chodzi o to jak traktuje nas nasze panstwo!.. aj... zaraz mi cisnienie tez skoczy!!!! ZakochanaMamo dobry pomysl na owocki z tego co podpowiada Biala _czekoladka. ja tez mieszam wszelkie deserki owocow z kaszka. A same to ewentualnie Witas toleruje banana i gruszke bez mieszania z kasza :) cmok cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała czekoladko dziękuje za przepisy na deserki. Muszę to koniecznie jutro wypróbować. Co do leków to Viburcol i Pracacetamol był w czopkach ale to nic nie dawało. Dzisiaj podałam syropek Nurofen. Malutka na razie miała jedną płaczliwą pobudkę. Zobaczymy jak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzicie, Wy obstawiacie suchą skórę, a ja tu o łojotoku. :O Na swoje usprawiedliwienie powiem, że właśnie ostatnio byliśmy u pediatry i to, co mi się wydawało przesuszoną skóra od alergii, okazało się łojotokowym zapaleniem skóry i alergią. :( To już drugi raz nam się pojawiło, kiedyś, gdy Mała była ciupeńka już to miała. Pisałyśmy dużo o tym temacie, gdy maluszki były jeszcze bardzo małe. ciężko czasem jest wyczuć, czy to alergia, sucha skóra obtarta od spacerów na kolanach, czy jakieś dziwne zapalenie. Czekoladko- teraz dopiero doczytałam, że to przez ryżowe ciasteczko. Moja uwielbia te ciasteczka- z reszta jedyne, jakie je. Ostatnio też zaczęła pchać całe do buzi. Już kilka razy oczy jej się wybałuszyły, bo wepchała całe. Uważamy z M za każdym razem, czy zaraz nam się nie udławi. W każdym razie przemyślenia dot. jak szybko wyjąć dziecko z fotelika do karmienia, też mamy. W nagłych sytuacjach te sprzęty nie są przyjazne..... Dunia- ale fajnie z tą restauracją! Zazdroszczę. My tylko raz w centrum handlowym wylądowaliśmy w restauracji (nie mam na myśli Mc Donalda) :P. Taki wypadek przy zakupach. :P Kindzia spała. Teraz cały czas planujemy taki wypad, ale nici z tego na razie.... M nie postarał się na walentynki.... Szczerze mówiąc, byłam tak zawiedziona, az się pobeczałam. Fakt, nigdy jakoś nie obchodzimy tego święta, zakochani niby świętują codziennie, ale ostatnio jesteśmy tak zabiegani, ze liczyłam na kwiatki bardzo. Taki drobny gest.... Przygotowałam kolację, upiekłam ciacho w kształcie serca.... M zawsze był z tych dbających o podgrzewanie uczuć, gesty, niespodzianki, drobiazgi. Ostatnio niestety jakoś tego wszystkiego mało, a ja czuję się troszkę zapomniana.... Dziewczyny, co do postępów maluszków. Na prawdę nie przejmujcie się aż tak. Na każdego przyjdzie czas. Jednego dnia nic, a następnego chodzić maluszki zaczną. Będzie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarunia! ale fajnie , że sie odezwalas!!!!!!!!!!!!!!!! pisz tu zaraz co u Ciebie!!!! Fasolkowa moje pierwsze wrazenie, jak zaczely sie te plamiska to wlasnie bylo - alergia! A tu mi pani dr mowi ze to sucha skora i to przez to ze codziennie kapany. I tez po kapieli go nie balsamowalam i to moj blad :) Do pozniej dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Czarunia - odzywaj sie czesciej ! co tam slychac u Was ? :) Fasolkowa mamo - dzieki za odpowiedz. Ja narazie kremuje i widze poprawe , wiec moze to sucha skora wlasnie... I tak jak Carmen kapie co drugi dzien, ale to juz od poczatku. Moze teraz przez kaloryfery dodatkowo ta skora jest wysuszona... a jak cos dalej bedzie sie dzialo to za Twoja rada wykapie mala w krochmalu :). Zakochana mamo - no to ciezko przechodzi to zabkowanie Twoja mala ! Moze tez wlasnie zel zastosuj, choc nie wiem czy to cokolwiek daje - ja Ewce smaruje przed zasnieciem dziasla , bo tez poplakuje sobie przed zasnieciem i czasami wybudza sie z placzem. I nie wiem kiedy w koncu te zebole wyjda, wrrr Na dole to pojawily sie tak szybko i w miare bezbolesnie a teraz tak opornie! Z przekasek to daje Ewce tylko ryzowe krazki takie dla niemowlat i daje sobie z nimi dobrze rade, czasami wpycha nawet prawie caly do dzioba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja juz po rozmowie z szefostwem i na moje pytanie od kiedy jestem na pol etatu i dlaczego nikt mi nie poweidzial szefowa zrobila wielkie oczy i mowi ze ona o niczym nie wie nadal jestem na full time i kto mi cos takiego powiedzial. No wiec musze dzisiaj lekko uswiadomic moja menadzerke a swoja droga skad ona ma takie wiadomosci. Chyba jednak nie powinna zajmowac tego stanowiska coraz bardziej sie w tym utwierdzam. No i nie potrzebnie sie tylko udenerwowalam. Duniu za bardzo nie ma sie czym chwalic bo pracuje w restauracji i nijak ma sie to do mojego wyksztalcenia. Ale tak to jest jak przyjezdza sie do obcego kraju bez jezyka. No a jak juz podszkolilam angielski i moze nawet odwazylabym sie na jakis kurs (no bo niestety tutaj inne przepisy) to byla ciaza teraz mala wiec brak mi czasu i sily. Zreszta w tym momencie to tutaj bardzo ciezko o prace. Pisalyscie o umowie o prace tutaj nie jest wymagana. Wiem ja na poczatku tez bylam zszokowana jakto tak "na gebe" tym bardziej ze wiem jak wazne to jest w Polsce (sama pracowalam jako ksiegowa). No ale najwazniejsze ze sprawa wyjasniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz o Emilce niestety nadal zasmarkana i ciagle kaszle. Robilam jej wczoraj parowke jak zalecila doktorka. I kupilam takie specjalne chusteczki juz nasaczone olejkiem tylko ze u nas wycieranie nosa poprzedzone jest bitwa z mala bo za nic nie pozwala. Czekoladko wspolczuje przezyc. Dobrze ze tak szybko zareagowalas. Emilka poki co dostaje tylko chrupki. kupilam jej tutaj takie ciasteczka od 6 m ale one sa jakies twarde i mala ich nie chce jesc. A co lepsze kupilam jej wczoraj chrupki tylko z innej firmy i wyobrazcie sobie ze mala tez ich nie chce jesc tylko wypluwa. A w sumie roznia sie tylko ksztaltem. Czarunia pisz co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sprawie suchej skory nic madrego nie moge doradzic. A u nas dzisiaj mija 8 miesiecy Annnnna u Was tez swieto dzisiaj ucaluj Michalka od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wydrukuję te nasze zapiski z kafeterii żeby potem malcu pokazać jak to mamusia ciążę przechodziła i na bluchach jechała takie mdłosci miała żeby szkrab powstał:) Mój synek waży 10,5 kilo, jest dużym i wysokim chłopczykiem (ubranka kupuję mu już na 86 choć są troszeńkę przyduże), od dwóch miesiecy raczkuje a od niedawna płynnie chodzi trzymany za jedną rączkę. Najgorsze tylko jest to że głowę wszędzie rozbija jakby specjalnie szukał skrawka przestrzeni nieosłoniętej żeby tam właśnie się walnąć. I to mnie martwi. Ja miałam wracać do pracy 1 lutego ale miałam tragiczny wypadek samochodowy. Dzieki Bogu przeżyłam ale rekonwalescencja potrwa długo. Tak wiec znowu siedzę w domu. Na kafeterię zaglądam rzadko bo ledwo daję radę pocztę sprawzdić, pudelka przeczytać i tyle mojego czasu. Michał jest tak absorbujący, że musze być praktycznie nonstop w gotowości. Ciekawe czy ta stronka gdzie wklejałyśmy fotki ejst nadal aktualna, nawet nie pamiętam adresu a chetnie pochwalę się swoim szkrabem:) Cieszę się, że podtrzymujecie forum dziewczyny, postaram się zaglądac tu częściej, teraz mam chwilkę to poczytam co pisałyscie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu wszystkiego dobrego dla Emilki z okazji miesiecznicy🌼 Dobrze,ze w pracy sie wyjasnilo:) Ja z Kubusiem również walczylam z wycieraniem nosa:o Oprócz parówki,zapalalam kominek z olejkiem sosnowym albo "dla zakatarzonych" no i na kaszel naprawde pomaga smarowanie syropem z cebuli Apsika fajnie ,ze sie odezwalaś blog nadal działa wiec wklejaj fotki:) Czarunia witaj ponownie:) Geanetko Kuba też tak reaguje w gronie nowych osob ,od kilku tyg spotykamy sie na cosobotnie granie w pokera z sasiadami raz u nas raz u nich wiec nie ma problemu juz zeby brali go na rece ,nawet zasypia tam bez problemu,teraz traki okres ,ze maluchy boja sie nie znanych twarzy ,glosnych odglosow itp a z tym spuszczaniem glowki ,obstawialabym,ze nauczyl sie czegos nowego i praktykuje ale nie zaszkodzi sprawdzic Fasolkowa mamo wspolczuje przejsc a juz na temat urzedu skarbowego sie nie wypowiadam:o raz pomylilam sie i zapalcilam ryczalt zle tzn placilam zawsze 890,98 a raz nie wiem czemu zaplacilam 890,89 no i spoko chodzilam do kasy co m-c i placilam nadal a oni mi po 5 latach przyslali wezwanie do zaplaty kary wraz z odsetkami ok 1000zl,sprawa skonczyla sie w sadzie Zakochana mamo ja Kubusiowi daje tylko chrupki ,jak odgryzie za duzo i tak sie rozpuszcza ,Czekoladka dobrze Ci radzi z tymi deserkami ja czasem do jaklka daje biszkopty lub suchary Carmen dobrze,ze malemu goraczka spadla,Kuba ostatnio czesto ma stan podgoraczkowy ale to chyba z powoidu zebow Lusiu moj maly wogole sobie z tymi krazkami nie radzi tzn odgryzal i sie ksztusil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko juz dzisiaj zrobilo 4 baaardzo smierdzaca kupe..nie wiem skad znowu to:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski, no i mamy ostatki:-))) No alez sie naszalalam w tym karnawale:-))) Szczerze to ja juz nie pamietam kiedy bylam na jakiejs imprezce ostatnio.... hmmmm.... cholera nie pamietam:-((( Ewcisko..... ja tam sie ciesze ze Maja jeszcze mi nie raczkuje:-))) Poki co ciesze sie ze sobie siedzi w jednym miejscu i sie ladnie bawi. Przynajmniej wiem ze jak ja zostawie na chwilke i wroce to bedzie w tym samym miejscu:-)) Wiesz co, ciesz sie tym co Twoja cora potrafi, slodkie papa czy klaskanie... sama widzisz ze inne dzieciaki tego nie potrafia. A ze kazdy dzieciak jest inny to i w innym tempie sie rozwija.... pozwol miec coreczce swoje tempo. Naparwde szkoda czasu na martwienie sie czego jeszcze nie potrafi. Ja sobie zawsze mysle ze np nasze babcie nie mialy nawet czasu na taka gleboka analize i widzisz jak super wychowaly swoje dzieciaki, nie bylo tyle wiedzy, tyle gadzetow a i tak spisaly sie na medal. Maja np jeszcze ani razu nie przekrecila sie z plecow na brzuszek, z brzuszka na plecy tez tylko czasami ale i w jedna strone sie przekreca. Wogole sie nie przemieszcza jak wiekszosc waszych dzieciakow. Ale za to tak slodko wola mamamama:-))) Duzo macha raczkami jakby chciala odfrunac, wyciaga raczki jak mnie widzi i jak podaje jej to nie chce siadac tylko od razu wstawac. I jest taki pieszczoch..... i wogole bardzo wesola jest, takie radosne dziecko mi wyszlo:-)) I tak jak Joooola pisala, nieraz dziecko nie raczkuje a odrazu chodzi:-)) Niektore dzieci pomijaja po prostu pewne etapy i wskakuja na nastepne, dlatego jesli jest zdrowe to szkoda sie zamartwiac. Dunia77.... super taki wypadzik rodzinny:-)) Oby czesciej:-) Pytalas kiedys o goraczke Mai, poki co odpukac juz sie nie pojawia. No i od 2 dni Maja znowu chodzi spac o 9pm:-)) Takze super! ok, doczytam pozniej bo mnie moj szkrabek wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×