Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

juz nie wiem na którym czerwu 09' pisać:):) ale Wam też tutaj pożyczę dzidzisiów:) ja mam termin na środek czerwca:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co się pytam
Po co dublujecie te tematy.Jest juz zalożony topik czerwiec 2009.Wystarczy poszukac czy jest juz taki temat zanim sie założy nastepny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co sie pytam
To załóżcie jeszcze 3 temat. Napewno sie każdy odnajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zingnorujemy tę \"pomarańczkę\", kóra próbuje tutaj mącić? Mika....pewnie niedługo się u Ciebie wszystko wyreguluje....póki co \"z zskoczenia\" masz duże szanse:) Oby Ci się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, ja nie wiem jak liczyć który to tydzień ciąży, bo jedni podają , że ciążę liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki a drudzy mówią że od momentu zapłodnienia. Z tego co się dowiadywałam to raczej ciążę liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki i licząc po tym to mój już 6tydzień!! Żadnych hcg nie robiłam (a może powinnam??), okres miałam dostać 25 sierpnia i dalej go ni ma, zrobiłam dwa testy ciążowe oba pozytywne no i tylko czekam na wizytę u lekarza. Jak myślicie, czy jeśli w najbliższą środę pójdę to lekarz coś już zobaczy?? Chcę wziąć zwolnienie lekarskie do końca tego miesiąca bo nie chcę przebywać w wirusach a u mnie w pracy wszyscy zakichani. Teraz mam luzik bo siedzę na urlopie ale nie chcę korzystać z urlopu, wolę pójść na zwolnienie lekarskie. Tylko czy lekarz coś już zobaczy..? A może wstrzymać się jeszcze z badaniem usg? Ponoć to nie jest zdrowe dla dzidzi. A póki co dać się przebadać palpacyjnie, czy jakoś tak? Sama nie wiem.. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsika ciążę się liczni od dnia ostatniej miesiączki. A jak zaczniesz chodzi do ginekologa to będzie Ci mówił wiek płodu według usg. A z wizytą to wstrzymaj się jeszcze tydzień, tak dla pewności, żeby lekarz już coś zobaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Wrzesień to był mój pierwszy miesiąc starań. Jutro robię test - dam znać jaki był wynik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki... opowiem Wam moją historię... pod koniec sierpnia przyjechałam już na stałe do Szkocji do mojego ukochanego... :) byłam tuż po @.... nie planowaliśmy od razu dzidzi, ale też specjalnie się nie zabezpieczaliśmy (co będzie to będzie)... w sumie to ja bardzo chcialam... pomimo, że do następnej @ miałam jeszcze troszkę 20.09 postanowiłam zrobić test bo źle się czułam, piersi mnie bardzo - aż nienaturalnie - bolały... zrobiłam i... dwie kreseczki.... 21.09 następny, żeby potwierdzić... i znów grube, wyraźne dwie kreseczki... nie mogłam uwierzyć że tak szybko się udało... okres powinien być ok 21 i oczywiście nic... bardzo się ucieszyliśmy. jadę za 4 dni do Polski więc zapisałm się na wizytę do gin na 14.10... 29.09 kochaliśmy się z moim narzeczonym i jakiś czas po tym zaczęłam lekko plamić... przestraszyłam się i pojechaliśmy do szpitala. Tam (śmiechu warte) zrobili mi test, powiedzieli, że wszystko jest ok, że tak się zdarza i posłali do domu... 30 i 01 dalej plamiłam ale bardzo słabo. 02 do południa było prawie ok... po południu zaczęłam plamić, mocniej niż wcześniej... bardzo się przeraziłam... znów szpital.. troszkę bolał mnie dół brzucha, miałam jakby skurcze, tym razem (po 4 godz czekania)zajął się mną lekarz... młoda, miła pani doktor... zrobiła badanie... powiedziała, że mam bardzo małe szanse na utrzymanie tej ciąży... jesli przestanę krwawić to może będzie dobrze ale nie daje żadnej gwarancji... wróciliśmy do domu... poszlam do toalety, robiąc siusiu poczułam, że \"coś\" ze mnie wypadło... i przestał boleć mnie brzuch... straciłam mojego Aniołka... jak będę w Polsce idę do gin... jak tylko będę mogła od razu zaczynamy starania o maluszka. Napisałam to po to, żebyście koniecznie BARDZO uważały na siebie... nie ignorujcie żadnych tego typu objawów... tu - w Szkocji - jest kiepska opieka med... w Pl może było by inaczej... a może tak miało być... jestem dobrej myśli... uda się... na bank.... powodzenia kochane... będę zaglądać do Was bo bardzo mnie interesuje jak będzie i czy Wam się uda... trzymam kciuki za Was a Wy za mnie trzymajcie... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Przede wszystkim z całego serducha gratuluję Tobie Alusia :)))) :))))) :)))) :)))). Bardzo się cieszę!!!! A tak się niepokoiłaś... Super. Gratulacje :) Lolcia 26 smutne to co napisałaś. Choć brzmi to banalnie- nie trać nadziei. Jak widać życie pisze dla każdego z nas innne scenariusze (niepojęte czasem), ale wierzę w to, że nie wolno się załamywać. Będzie dobrze zobaczysz. Pisz do nas. Witaj eMeM koniecznie daj znać. Powodzenia :)) Byłam wczoraj u znajomych i chyba się czymś załatwiłam, bo nie czuję się najlepiej. Oby to nie była grypa żołądkowa ;)). Beznadzieja. Dzięki Iwoon za miłe słowa, ale ja myślę, że w tym miesiącu nie było nam dane... Czas pokaże , zobaczymy. Trzymajcie się .papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolcia doskonale Cie rozumiem...w kwietniu przesżłam do samo...i mimo, że mieszkam w Polsce to nie było szans na uratowanie maluszka- za wczesna ciąża :( musisz jednak wierzyć, że sie uda i będzie dobrze:) życzę Ci tego z całego serduszka:) Alusia serdeczne gratulację - dla takich wiadomości warto żyć :) Życzę Wam miłego dzionka Dziewczyneczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli_
a co to za buźka? żartowałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli_
Jeśli nie żartowałaś to bardzo mi przykro.... :( Czasem podczytuję sobie ten topik i z całych sił trzymałam za Was kciuki. Ja starałam się o ciąże aż 14 miesięcy i wreszcie się udało- od kilku tygodni dzidzius jest juz ze mną. Wierzę, że Tobie też się uda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie żartowałam - miało być tak :( Gratuluję wszystkim, którym udało się we wrześniu a szczególnie Tobie Oli - 14 miesięcy to strasznie długo, aż się boję pomyśleć... Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej-ja na razie tu zaglądam niezobowiązująco.Mam 2 kreski na tescie i wypada mi czerwiec..pozdrawiam alusię:)niestet nie będę na razie pisać na topicu dla starających się o ciąże-kiedys byłam u brata i z jego komputera pisałam na kafeterii.Wiem na 100procent,ze przeglądał historię...nie chce na razie mówić rodzicom,nikomu.Także alusia-odwiedzę Was na poprzednim topicu,ale za jakies moze 2 tyg.Na razie cicho sza.....nikt mnie tu nie widział,ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałam objawy - jak widać niczym nieuzasadnione... mój mąż mówi że za bardzo się nakręcam - i niestety ma rację :( Bardzo chciałam żeby się udało od razu, a tu niestety trzeba będzie jeszcze zaczekać. Trzymam za was wszystkie kciuki, jeśli pojawi się druga kreska na teście - dam znać, choć temat topiku będzie już dla mnie nieaktualny (na czerwiec 2009 raczej nie mam szans...). Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli_
eM teraz się nie udało ale uda się napewno. Nwet nie wiesz ile łez wylewałam co miesiąc jak się pojawiał @ Mąż też mówił, że ja juz nie skupiam się na seksie tylko na zapłodnieniu i że jeśli nie wyluzuję to nie będzie dzidziusia.Lekarz zbadał, zalecił jakieś tam badania stwierdził, że wszystko jest ze mna w porządku tylko powinnam wyłączyć ciągłe myślenie. Wiem, łatwo było mówić.. No ale teraz mam dzidzię przy sobie. Tobie też się uda !!! Trzymam mocno kciuki! A wam czerwcówki życzębezproblemowych ciąż i lekkich porodów :))) Pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Wszystkie Wspaniałe, Piękne, Inteligentne i Jedyne w Swoim Rodzaju Kobitki ;)))) Nie załamujemy się i nie zamartwiamy. Jeśli czegoś chcemy, to to osiągniemy!!!! eM_eM myslę, że dla wielu z nas ten topik może stać się wkrótce niektualny :(( , ale przecież tak miło sobie gawędzimy :))). Trzeba poprosić Panią Misiową o jakiś podtytuł, lub niech chociaż coś dopisze \"malutkim druczkiem\" ;))))) No właśnie, Pani Misiowa, co Pani na to? Coś nam Pani zamilkła ostatnio. Jak nie czeriwec, no to lipiec :))) :))) :)) ..... Pozdrwaiwam Was optymistycznie ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem.. :) ja juz zaczynam sie skupiac na \"lipiec 2009\" ;) w tym miesiącu zaczynam stosować nogi do góry \"PO\" - tzw. świeca oraz Olej z Wiesiołka - dziś kupilam... dam znac czy zadzialalo :) olej podobno pomaga na sluz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja staram się od trzecvh cykli i własnie @ spóźnia mi się 5 dni, dzień po @ robiłam test i wyszedł negatywny, ale mam nadzieję, że ja powtórze test za pare dni to bedą wymarzone dwie kreski. Póki nie ma @ mam dużą nadzieję. Byłabym bardzo szczęsliwa gdybym była czerwcówką :) pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki podczytuje was troche i goraco trzymam za was kciuki, razem z wami wierze, ze na stowe wam sie uda mika 07- czytalam twoje wpisy i tak sie zastanawiam, ze przeciez ja sie tu nie wypowiadalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaaa - ja nie mam jeszcze żadnego malucha, TEN, na którego czekam będzie pierwszy. Nie wiem jak pozostałe dziewczyny. A tak poza tym od 2,5 roku jestem mężatką i mam 28 lat. A o dzidziusia tak naprawdę staramy się od 1 miesiąca - dotychczasowe próby niestety się nie udały. Ale zamierzam wypróbować metodę \"nogi do góry\" jak tylko @ się skończy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika07 - to prawda, bardzo miło się z Wami gawędzi, dziękuję za słowa otuchy i zrozumienia. Ja nikomu nie mówiłam że staramy się intensywnie o dziecko i nawet nie mam z kim tak naprawdę o tym pogadać. Dzięki że jesteście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×