Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Kasza_____ mam snieg!!! Co prawa cieniutka warstwe sypkiego proszku na booooooisku zmroznonej breji. Wlasnie, u nas tez pol nocy wialo potwarnie, ja tego wiatru nie znosze, wiec mam nocke w plecy :-o Padal najpierw deszcz, a potem gruby mokry snieg w duzych ilosciach. Topnial, ale gwaltownie spadla temperatura i to wszystko scielo tak pieknie, ze nawet teraz nie wiem czy auto daloby rade wyjechac z garazu czy wyslizgaloby sie.... Zimno, caly dzien ponizej zera w C, a na jutro rano odczuwalna zapowiadaja -22C?!! Texas cholera czy Alaska ;-) Takze cos mi mowi, ze jutro tez koczujemy w domu, przynajmniej z dziecmi. Choc na drogach tak niewesolo, ze kto wie czy M jutro z domu nie da rady pracowac. Kasza, jedz ostroznie, plizzzz :-D Carmen_____ ide poczytac co i jak u was. Ciesze sie, ze jednak troszke lepiej, postulaty oby sie zrealizowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen______ hm, jakby tu dyplomatycznie, bo publicznie? Brak mi slow, ale trzymam kciuki zeby sie udalo uratowac to co zostalo, skoro taka twoja decyzja ❤️ Cholera, co z tymi facetami jest NIE TAK?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen - trzymam kciuki, zeby wszystko bylo ok!!!! Jak widac kazdy ma swoje problemy :( Ja dzis z Filipem do lekarza - ma ntybiotyk, ktory mu nie pomaga :( Nie moge juz patrzec jak moje dziecko sie meczy i mam nadzieje, ze nie skonczy sie to szpitalem :( Oddycha baaardzo plytko i ciezko. Slychac jak mu gra na oskrzelach :( Kaszel ma taki, ze niejednokrotnie powoduje wymioty :( Do tego temperatura :( Nic nie je juz 3dni tylko troche pije :( Cokolwiek zje to zwraca :( No i spi ok 22h na dobe - wstanie ledwo zywy pol godz pomarudzi i znowu spac :(:(::(:(:(:( Ehhh mam dosc.... Dunia, Kasza - to u Was jednego dnia zima drugiego wiosna :) U nas temperatura na + wiec git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Shila - zdrowia dla Filipa ! z opisu faktycznie bardzo nieciekawie to wyglada... Mam nadzieje,ze po zmianie antybiotyku bedzie zaraz poprawa! CArmen - niech ulozy sie po Twojej mysli! co do facetow to mam swoje zdanie ,ze to jakis odrebny podgatunek... i niestety zycie ciagle potwierdza slusznosc tego stwierdzenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen - zgadzam sie w 100% z puntem 2 i 3!!!! Zycze sily dazenia razem do tego czego chcecie!!!! ❤️ Czekoladko, ja na te oczka nic nie dawalam a sam lekarz mi powiedzial ze to nie jest zadne zakarzenie, po prostu dziecko ma tak nawalone kanaly ze wychodzi skad tylko moze :o my tez dostalismy krople do uszu, ktore tak naprawde sa takze do oczu, ale nie czulam potrzeby jej dawania. Dobrze robisz przemywajac sola fizjologiczna I tyle powinno wystarczyc. A jak Kubusia ucho? Bo my juz mamy suche, po tygodniu lekow. Do nastepnego kataru :o Goniu, ty pytalas o szczoteczke elektryczna - Ola taka ma, bo I my wszyscy uzywamy. Oczywiscie jej sie juz wyczerpala bo ona by sie nia godzinami bawila, ale ze baetrie mozna wymieniac, wiec nie ma sprawy. Kupuje te colgate bo sa fajne kolorowe. A Ola wczoraj zaczela juz coraz jasniej mowic, no I oczywiscie po angielsku no ale nic dziwnego jak dziecko slyszy polski tylko 2-3 godziny dziennie. Dziewczyny, czytam swietna ksiazke! MantraElle, mysle ze ci sie tez spodoba. Jest to ksiazka na temat badan przeprowadzonych na temat rozwoju dziecka I roznych czynnikach, miedzy innymi ilosciu snu, pochwal, itd itp. Nie wiem czy jest przetlumaczona juz na polski ale tu jest tytul angielski I autorzy: "Nurture Shock - why everything we think about raising our children is wrong" by Po Bronson and Ashley Merryman. Polecam!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shila_____ az przykro czytac jak sie Fifi meczy :-o Mam nadzieje, ze antybiotyk inny pomoze, ze nie skonczy sie na szpitalu ❤️ Przytulam cie mocno i serdecznie ❤️ Mama E______ Juz sprawdzilam te ksiazke i nawet... juz zamowilam, bo mysle ze przyda sie i mi i mojemu M :-P Z opinii, recenzji faktycznie brzmi interesujaco i nieco "inaczej". Zobaczymy :-) Tyle ze po naszej stronie wody nieco ograniczona ilosc sprzedawcow, nie ma tego nawet w duzych ksiegarniach, ale znalazlam w kilku miejscach nowe wydanie, z tego roku. A u nas wolengo ciag dalszy :classic_cool: Szkoly nadal zamkniete, urzedy zaczynaja z opoznieniem, M jednak pojechal do biura (tyle, ze zamienilismy sie autami, bo ja siedze w chacie i tak, wiec wole zeby on jezdzil z napedem na cztery w tych warunkach :-P Czeka go tylko niespodzianka - zakupy w drodze do domu, hehe ;-) Zimno dalej, co wiecej - jakos cieplej ma byc dopiero kolo weekendu, ale pewnie otworza w koncu szkoly ;-) Kasza, a jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoE odpisze Ci po weekendzie na temat Dużej bo zapytam kompetentnych ;) ona we wrześniu będzie miała skończone 5 lat tak? Bo 5-6 cio latki to grupa pierwsza a do 5 roku życia ostatnia grupa przedszkolna, granicą jest wrzesień tak jak w UK a nie styczeń jak w PL ;) Kasza tak mam pedagogiczne UŚ Katowice wydz psychologii i pedagogiki i UŚ Cieszyn wydział Etnologii i nauk o Edukacji :classic_cool: i znów będę miała do Ciebie romans tym razem dużo krótszy, choć postaram sobie sama poradzić najwyżej sprawdzisz mi byki ok? ;) Duniu armagedon powiadasz :) Shila zdrówka dla Filipka ! My dziś poszaleliśmy w playmanii mały podrywał angielki ostro i same blondynki :D ale mieliśmy ubaw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wykrakalam Filip zostal w szpitalu Ale z jednej strony to lepiej bo jest pod fachowa opieka. Stwierdzili zapalenie oskrzeli z dusznosciami Saturacja tylko 89% Krew byla tak gesta, ze nie mogli pobrac do badan Na wstepie podlaczyli go pod tle, dali sterydy na oddychanie, inhalowali i dali kroplowke z glukoza. Teraz czekamy na wyniki. Pani doktor zajrzala w gardlo i tez zawalone Ehhh dobrze, ze nie czekalam dluzej az antybiotyk zacznie dzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna - Gratulacje! Apsika - super, ze zawitalas... teraz czekamy na kolejny raz:) Fasolokowa Mamo - duzo zdrowka i nigdy wiecej grypy zoloadkowej! wiem jak okrutny virys to jest:( i zgadzma sie z Dunia jak czesciej bedzie sie to powtarzac to koniecznie musisz sprawdzic co jest grane Kasza - dzieki za info:) ja na poczatek probuje rozmaiwac z nim w jego jezyku jak to radzi pan Karp i czesto dziala... jak nie dziala to ani przytulenie to odchdze jesli chdzi o poradniki to wlasnie szanuje wiedze pana Karpa... ze tak powiem intuicyjnie zgadzam sie z nim... dziala jego pierwsza ksiazka wiec ufam ze 2-ga rowniez bedzie chociaz czesciowo przydatna Ogolnie jakos duzo poradnikow nie czytam, ale lubie czytac o rozwoju i mogzu dzieci etc... uwazam ze sa to bardzo przydatne informajce... bo czesto nawet nie mamy swiadomsoci pewnych rzeczy wiec nie zle takie ksiazki otwieraja oczy, zrozumienie, inen spojrzenie etc ale fakt nawet przy wykorzyastniu wiedzy u mnei intuicja to # 1 Biala Czekoladko - Duzo zdrowka dla Kubusia! Goniu - oj bardzo przykre, ja myslalam, ze smierc lzoeczkowa to do okolo 12 miesica zycia, bo dziekco zu na tyle silne etc... ciekawe... moze chlopczyk chorowal Duniu - wspolczuje tych upadkow:( u nas tez sporo zajec dzisiaj odwloanych etc... no ale to nie Texas:) Lusiu - duzo zdrowka dla mamy i oby lekarze nie wykryli nic zlosliwego! MamoE - dziekuje za pamiec:) przeczytalam 2 strony na iBooku i brzmi bardzo interesujaco, wiec pewnie zakupie reszte stron Shila - wspolczuje przezyc i DUZO ZDROWKA dla Filipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane a jak Wasze dzieci spia? moj maluch ostatnio beznadziejnie... kilka razy budzi sie w nocy, najczesciej w srodku nocy laduje u nas w lozku i nie chce juz wrcoic do siebie. i raczej to nie zeby, poniewaz ma juz komplet...chyba, ze piatki juz ida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Shila - moze to i lepiej ,ze maly wyladowal w szpitalu ... zdrowka dla niego i niech szybko dochodzi do siebie ! MantraElle - Ewka tez gorzej spi , budzi sie kilka razy wolajac mama,mama - czasami jak wstaje to on sobie lezy , czasami siedzi - wtedy klade ja , poprawia kolderke , poglaszcze po glowce, odchodze i ona zasypia. Moze tez winne sa piatki, ale narazie nic nie widzialam aby przebijalo sie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila, biedny Filipek, dużo zdrówka dla niego, wiem jakie to nieprzyjemne jak dziecko w szpitalu, ale na pewno mu pomogą. Moj Kuba zapalenie oskrzeli ma, dostał antybiotyk, dzięki Bogu poszłam wczoraj do lekarza, okazało się, że bardzo wczesne stadium, w nocy gorączka ponad 39, 1,5 zbijaliśmy, więc dobrze, że dostał już antybiotyk, bo tak dostałby przeciwzapalny a i tak trzeba by było antybiotykiem leczyć, kurcze, już 3 raz w ciągu 4 mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki bliżej do wiosny niż dalej wiec mam nadzieję że choróbska odejdą w zapomnienie, zdrówka dla wszystkich bobasów 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj alez sie znowu chorobska panosza po naszym forum:-(( zdrowka i sil do pokonania tego dziadostwa dla mamusiek i dla maluchow!! lusia, ewcisko wielkie buzka dla Was za mile slowa pod moim adresem:-) to bylo juz dawno ale pamietam:-)) annnnnnnna... wow gratuluje! swietna sprawa z ta szkola!!!powodzenia i duzo cierpliwosci do maluchow:-)) ganetko... jak tam sprawa rozwodowa?? carmen... kochana Ty moja! alez Ci sie mezus udal:-)) jesli jest jak opisalas to moze nie jest az tak zle... tzn jesli to skonczylo sie na takim etapie... wiem ze Ci musi byc cholernie ciezko, chyba jestescie dosyc swiezym malzenstwem a przynajmnije mlodym do tego z super dzieciakiem, wiec jest o co walczyc. Dobrze ze przylacialas i probujecie. Zdrada i klamstwo sa jak drzazga w sercu, czesto kobiety z tym zyja ale co jakis czas ten bol wraca. Duzo sily i wiary Ci zycze. Ja wierze ze dasz rade i wyjdziecie z tego zwyciesko:-)) a co u mnie... moje kochane ogrzewanie padlo wczoraj na maksa... czyli mamy powrot do przeszlosci. Znowu bedziemy lazic z Maja w rajrtuzach, dresach, bluzach i grzac jeden pokoj. Ajaja, a bylo tak milo:-) Dobrze ze blizej wiosny niz dalej i dzis wyjatkowo slicznie slonko swieci. Po drugie mam okropne zakwasy:-( wczoraj troszke sobie pocwiczylam po raz pierwszy od dluuuuuuuuuugiego czasu. No i skutki odczuwam. Brzuch, nogi...tylko sie schyle i czuje. A postanowilam zaczac sie troszke ruszac, bo jak ostatnio szalalam z Maja, skakala, biegalam... po krotkim czasie bylam wykonczona! Kurcze nie jestem taka stara a tu taki brak kondycji:-( no i sie wkurzylam i chwilowo mam wielki zapal, ciekawe na jak dlugo mi starczy:-) cosik jeszcze mialam pisac i ulecialo z glowy.. czyli glowke tez musze troszke pocwiczyc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas zapasci zimowej ciag dalszy. Szkoly nadal zamkniete, urzedy - z opoznieniem, a osiedlowe uliczki niejak nie nastawiaja pozytywnie do wsiadania za kolko :-o Co wiecej, z tego co mowil M to tylko na autostradach da rade jakos jechac, bo sa wyjezdzone koleiny w lodzie (suchy asfalt), natomiast wszyskie boczne ulice (w tym takze glowna trzypasmowka przez nasze miasto) - boisko lodowe :-o Ale dzis w koncu ma wyjsc slonko, nadal ma byc ponizej zera przez caly dzien, ale mam nadzieje, ze troche sie rozpuscie i jutro da sie zyc. Poki co - kolejny dzien w chacie ;-) Dobrze chociaz, ze po nartach mlode maja cieple, zimowe ciuchy, to choc na pare minut do orodka wychodzimy przewietrzyc glowy ;-) Shila____________duzo zdrowka dla Filipka ❤️ Masz racje, jednak dobrze ze szpital, bo skoro powaznie sie zrobilo, to tam ma wszystko na miejscu. Sciskam i zycze zdrowka, sily i optymizmu ❤️ Biala czekoladko___________u was tez niech zdrowko sie pojawi ❤️ Trzymam kciuki zeby antybiotyk szybko zadzialal i nie ciagnelo sie to jakos dluuugo. 🌼 MantraElle__________ u nas Jasiek czasami ma takich kilka nocy (2-3), ze spi gorzej, budzi sie placzem. I ja to obstawiam, ze to sa zeby. Ale tak jak juz pisalam, nie na etapie wyzynania sie, przebijania, tylko duuuzo wczesniej, gdy zaczynaja rosnac jeszcze gleboko w dziasle. Podobnie bylo z Hania i Jasiek tez tak ma, tym bardziej, ze takim gorszym nockom towarzysza bardziej "wsciekniete" dni ;-) A komplet to nasze mlode miec beda jak piatki wyjda, wiec jeszcze te ostatnie cztery sztuki przed nami (ksiazkowo - w okolicy 2gich urodzin dziecko powinno miec 20 zebow). Ale z reguly to on dobrze spi, nocki od 19:30 mniej wiecej 12 godzin i jeszcze ze 2-3 godz w ciagu dnia. myszka____________ tobie kochana - wiosny juz zycze :classic_cool: Ja nie wiem, ale masz przejscia z tym ogrzewaniem. Czy naprawa lezy w waszej kwestii czy jakiegos wlasciciela mieszkania (nie wiem na jakich warunkach mieszkacie stad pytanie). U nas klima nawet sie wyrabia z grzaniem w tym mrozie (dzis w nocy znowu -12c bylo), ale chodzi z krotkimi przerwami (juz widze racvhunek za luty :-o) a troche ruchu to i mnie by sie przydalo ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyjemy brrr zimno jak diabli. Mlodej odbija (siedzenie w domu) wiecznie ogrzewanie wlaczone,dzis ma padac snieg (hurrraa!!!!) normalnie ldzie tutaj spodziewaja sie zasp i kolezanki na facebooku juz umawiaja sie na wspolne lepienie balwana :-D jest minus 3 poki co ale czuc niby ze mniej. Prad w innych czesciach miasta co raz siada bo elektrownie nie wyrabiaja, normalnie komedia:-) wczoraj odwozac chlopa padly swiatla drogowe na glownej ulicy.Dzungla... Wez Dunia nawet mnie nie stresuj z rachunkiem za ogrzewanie, za styczen gdzie bylo troche zimnawo czasem przyszlo 160...nie chce myslec co teraz./... Shila, jak Fifi? ile bedzier musial w szpitalu byc? Mama E szczoteczka elektryczna ndla mlodej>? a wiesz ze chyba sie skusze? bo normalnie mloda mnie dobikja z zebolami, szorowac sobie n ie pozwoli porzadnie a jak sama to bardziej zjada paste niz myje. GGrrrrr moze to ja przekona? a zreszta ja mam wrazenie ze jej od kilku dni zebole z tylu ida, z przodu juz wszystko wylazlo hmmm Annnna wysylaj co chcesz wszystko posprawdzam a jak chcesz abym cos napisala to tez wal Bialaczekoladko; oby Kuba szybko wyzdrowial. U nas ponad miesiac cisza (???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza____ komedia, ale trzeba brc poprawe na to, ze taka zima tutaj to raz na 15 lat srednio, z takimi morozami przez tyle dni. Z reszta, kto by przypuszczal, nie? WIec oni tutaj generalnie nie sa przygotowani na taka sytuacje, plugow do odsniezania nie ma, w normalnych zimowych warunkach puszczaja na drogi tylko piaskarki (ilosc nieduza), zeby posypac glownie wiadukty i mosty. Nawet teraz, w kontekscie Super Bowl w weekend dziennikarze z innych rejonow USA robia uwagi typu "Ze moze byscie zakupili pare plugow? Prognoz pieciodniowych nie macie czy co?". Owszem, progozy sa ale nikt w nie nie wierzy na tak dlugi okres jak piec dni. Pogoda w TX zmienia sie szybko i czesto wbrew przewidywaniom meteorologow ;-) Wiesz juz, masz nieco doswiadczenia :-) Co nie zmienia faktu, ze my sie nieco cykamy zeby nam zadne rury nie trzasnely w domu czy od sprinklerow, bo to juz kolejna dobe temp ponizej zera. Nie mowiac o tym, ze mlode w domu tez kota dostaja, a tu jesli w nocy snieg spadnie to raczje szkol nie otworza na jutro :-o Bo poki co z zapowiadanego slonka, ktore mogloby nieco rozpuscic szklanke na drogach - tylko chmury na niebie ;-) Dziewczyny, dla was w Europie ot moze faktycznie brzemiec jak bajka o zelanym wilku, ale tak tu jest. Teraz w niedziele jest final rozgrywek w football (cos jak rugby, nie mylic z pilka nozna) i co wiecej, final jest wlasnie kolo Dallas, niedaleko mnie. No i generalnie nikt by sie nie spodziewal w TX takiej pogody na takie kasowe wydarzenie, na szczescie akurat graja dwie druzyny z polnocnych stanow, wiec nawet fani (a zjezdzaja ich tysiace) nie sa przerazeni, tylko zdziwienie calym stanem neimalze paniki. Ze cale miasta (w sensie administracji) sa zamykane, bo zimno i troszke sniegu, podczas gdy u nich to normalny zimowy dzien - i tak tez w PL jak na te warunki. Ale mamy Texas i tu jest nieco inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez tu dzisiaj ruch, prawie jak u mnie za oknem ;-) Bede monotematyczna: jutro szkoly niet :classic_cool: Wiec siedzimy dalej w domu, ograniczajac sie do ogrodka na szybkie przewietrzenie mozgow ( a uwierzcie, z dwojka zupelnie zdrowych dzieciakow od 3 dni w chacie - wietrzyc sie trzeba ;-)). Dzis mialam zamiar ruszyc sie chocby do ksiegarni zeby jakos dzieciaki sie wynurzyly z chaty (i ja tez). Zapakowalam towarzystwo do auta (dodam, ze z napedem na cztery), wytoczylam sie z garazu i jakze sie zdziwilam, ze moja osiedlowa uliczka, do tej pory uznana przeze mnei za kiepsko przejezdna, jest najbardziej przejezdna ulica w okilicy!!! Szczerze, zatkalo mnie jak tylko wyjechalam spomiedzy domow, na glownej ulicy (juz pisalam, trzy/cztery pasy w kazda strone) lod, jak szklanka. M mi z pracy pisal, ze powinien byc wyjezdzony chocby srodkowy pas, ale co tam?! Szklanka taka, ze przy skrecie w prawo, w tempie zolwia na zwolnieniu zakrecilo mi delikatnie autem (taaa, naped na cztery i ABS), wiec grzecznie wlaczylam awaryjne (na szczescie mialam spokojnie miejsce), wycofalam, dokonczylam obrot do 360 stopni i grzecznie wrocilam do domu :-D Pierwszy raz w zyciu jechalam w takich warunkach, baaa, widzialam takie warunki na drodze tego typu. Moja osiedlowka wyglada przy tym na najwyzsza klase ;-P Szczescie, serio, ze nie musze nigdzie jezdzic. Po dzisiejszym doswiadczeniu, Kasza podziwiam, ze dalas rade zawiezc Sama do pracy. No i wcale sie dziwie, ze dystrykty szkolne nadal pozamykane, bo szczerze - jakbym jutro miala odwiezc Hanie do przedszkola to albo robilby to M albo mloda zostalaby i tak w domu. Koniec monotematycznych wynurzen. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem do tylu troche z czytaniem. Nie wiem, kiedy nadrobie, bo M znowu na tym weekendzie nagrywa! Ogolnie jest dobrze! wiecej rozmawiamy, wiecej sie przytulamy, M przynosi male prezenciki i jest kochany!!! Nie jet źle! moze nawet bedzie lepiej! Tak, jesli oboje bedziemy sie starac codziennie o ten zwiazek to bedzie lepiej! Witek rozrabia na calego i lapie coraz lepsy kontaktz M, nawet to M wczoraj pierwszy raz poloyl go na drzemke! bardzo mnie to ucieszylo!!! dziiaj W obudil sie z katarem i chyba cos temp mu skocyla... na dodatek marudny.... :/ o ! zaczyna wisiec mi na nodze, wiec koncze!!! :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U mnie w domu wszyscy zasmarkani, Emilka chyba najmniej. M od środy w domu, wiec wszystko poprzewracane do góry nogami, młoda mnie nie słucha bo jest tata i tylko jego widzi. Ogolnie niby nie czuje sie chora, nie mam temp, tylko kaszle (ale to mnie trzyma juz od miesiaca) i ten zatkany nos, a do tego wszedł mi jakis bół miedzy zebra oooo ratunku!!!! A zeby było ciekawiej to dzisiaj i jutro do pracy musze isc :( Duniu a juz Ci zazdrosciłam jak pisałaś ze masz 20 stopni ale juz mi przeszło ;) Okropna ta pogode macie, ale u nas nie lepsza tylko ze wieje i pada wiec i tak musimy siedziec w domu. A jesli chodzi o paraliz to w Irlandii jest to samo jak były minusowe temp i szklanka na jezdniach to paraliz. A póki co siedz w domu to takie jazdy jednak niebezpieczne. Carmen widze ze dzisiejszy post juz bardziej optymistyczny. Mam nadzieje ze jednak uda Wam sie na nowo porozumieć i nabrac zaufania. Pozdrawiam Cie serdecznie. Shila mam nadzieje ze Filip szybko wyzdrowieje i wypuszcza go z tego szpitala. Myszko no to niefajnie masz z tym ogrzewaniem. A Ty ostatnio pisałaś ze zamierzacie szukac nowego domu, jakies postepy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia uwazaj na siebie! Dunia ha ha ja dwa dni temu jak wiozlam Sama tgo nie mialam lodu, za to wialo tak ze moje 'porche' bylo rzucane po pasach na lewo i prawo. Wczoraj jecha;lam do kolezanki i smiac mi sie chcialo z cwaniakow w pick up'ach jada 50 mil i nagle lekko nimi wywija i panika noga na gaz i tylek ciezarowki na sasiednim pasie. I jeszcze trabili na mnie ze ja kulturalnie 25 mil/h:-D Ale dzis nigdzie nie jade co najwyzej przejde sie do barns and Nobels (ja akurat mam blisko) bo uwaga uwaga SNIEEEEGGGGGG!!!! tzn ledwo cos tam popruszylo, jako ze jest na minusie to chyba troche polezy Ogloszenie numer dwa Nakladka na sedes poskutkowala. Praktykujemy od soboty. Mala od wtorku sama wola 'peeee' wiec koniec z chodzeniem na nocnik. Nawet u kolezanki wczoraj powiedzala ze chce isc. Wiec poszlysmy do lazienki ale nie mielismy nakladki. Dopiero za3 podejsciem mloda sie przekonala i wysikala jak ja podtrzymywalam. Drzemki bez pieluchy i jak rano siwe budzi to pielucha suuuuchutka i od razu na kibelek. Teraz chyba musze sobie kupic skladajaca sie podkladke na wszelki wypadek jakby mala postanowila jednak ze nadal boi sie toalet publicznych no i musimy jeszcze coz zrobic z kupa bo mloda idzie np do pokoju obok, przychodzi mowi 'pooo' a sie okazuje ze juz jest w trakcie robienia. Wiec pol do majtek pol do kibelka. Ale juz jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza no to super, tez musze "zainwestować" w ta nakładke, ale teraz jej troche odpusciłam przez te zeby. Aha no i musze przestac uzywac bodziaków bo tak to zanim ja poodpinam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza_____ gratuluje postepow kibelkowych :-D Super, ze mloda tak zalapala. A na wszelki wypadek, jelsi da rade finansowo, bo to niby grosze, ale jednak schodzi. Zainwestuj w takie jednorazowe podklady, cos w tym stylu: http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2401404 Na wszelki wypadek, szczegolnei jakbys sie w dluzsza trase wybierala z Marianka. ja takie kupilam (tylko sprawdz rozmiar, zeby byl spory prostokat) i stosowalam Hani na fotelik samochodowy. Wiem, ze z niektorych latwo sie sciaga pokrowiec i mozna bezproblemowo wyprac, ale czasami zanim sie dojedzie do domu, to wszystko mokre. Oczywiscie tez i skladana deska jest, ale i takie jednorazowe podkladki na sedes (tyle, ze tu chodiz jeszcze o zmniejszenie otworu, nie?) Aha, z rzeczy przydatnych, podklad nieprzemakalny pod przescieradlo do lozeczka masz? No, a ja teraz na chwile znowu monotematyczna sie zrobie.... To co wczoraj pisalam o pogodzie - czesciowo nieaktualne ;-) teraz i u nas snieg, a juz ze 30cm przez noc napadalo i teraz tez sypie z roznym nasileniem. Dobre, ze chociaz sie klei, jest cieplej, ale krajobraz mamy jak na przyslowiowe Boze narodzenie ;-) M znowu ma biuro zamkniete, tym razem ze wzgledu na snieg, hehe. Wiec od rana zaliczylismy juz zakupy, potem z dzieciakami poszalelismy na gorce. Kazdy zjezdzal na tym co mial. Hihi, tylko w Texasie chyba na gorce w sniegu zdecydowanie goruje ilosc letniego sprzetu niz zimowych sanek ;-) Naczym sie zjezdzalo: na duzych "oponach" pompowanych, malych pompowanych kolkach do plywania, na wszelkiego rodzaju deskach do plywania no i grubszych kartonach, plastikowych pokrywkach z pudel wszelkiego asortymentu, deskorolkach bez kolek, ktos probowal nawet jechac owiniety w duzy plastikowy worek :-p Klasyczne sanki, z plozami - sztuk jedna! Troche takich plastikowych 'rynienek', ale frajde mieli wszyscy. My tez, szczegolnie po siedzeniu przez pol tygodnia w domu. Po poludniu moze powtorka, albo duuuuzy balwan :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia______ kochana, uwazaj z tym kaszlem teraz. A nawet nic homeopatycznego ci nie pomoze? W ktorym tygodniu juz jestes teraz? Moze mozesz cos wziac? A z domowych sposobow nic nie pomaga? Duzo zdrowka dla was wszystkich ❤️ A o bajzlu w domu nic nie mow ;-) My wlasnie ogarnelismy z M nieco nasze cztery katy, bo jak z dzieciakami sama siedzialam to nie bylo jak i tylko tez wszystko fruwalo. Kurzowe koty pierwsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza Ty mój ulubiony translakorku poszło, bądź dobrym człowiekiem i zlituj się nade mną nieszczęsną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny:) Ale wam sie maluszki pochorowały. Shila współczuje szpitala,ale tak bedzie lepiej. Fifi dojdzie do siebie, uzupełnia mu elektrolity itp i bedzie odporniejszy. Mój Mati puki co nie choruje. W tym tygodniu w koncu zaliczył szczepionke przeciwko gróxlicy. Wczas nie? Na szczescie fajnie ja zniósł.... Kasza dzieki za wsparcie na forum:* Duniu u Ciebie snieg? wow! Carmen, ja tez czasem pisze maile do męza z zalami i zawsze pomagaja bo jak mówie to on mnie nie słucha:P Mój M w domciu na chorobowym znowu. Ale juz konczy antybiotyk i jest duzo lepiej. Po sterydach faktycznie go ciągnie do jedzenia i troszke juz mu sie przytyło:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i witam Apsike:) No ale coś nie chce Ci sie pisac co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i ja coś napisze, ostatnio trudno mi się zebrać!!! Apsika witaj po czasie, nie nadrabiaj zaległości,tylko pisz co u Was i bądź poprostu teraz w miare na bieżąco:P Lusiu bardzo przykro mi z powodu Twojej mamy!!! A co do problemów z M, to faktycznie siedzenie w domu powoduje że za dużo możemy rozmyślać o głupotach. Ja przyznam się że czasem też schizuje:(:( A zwłaszcza teraz bo mój M zimą zawsze więcej pracuje i często siedze w domu z małą sama:( No ale zawsze staram się jakoś wewnętrznie uspokoić. Powodzenia życzę i mam nadzieje że tak szybko nie przekreślicie związku i sprobujecie pogadać!!! Kasza, Dunia no pogodę macie naprawdę niesamowitą. Jak wy dajecie sobie rade z takimi wahaniami temp.że w nocy bywa na minusie a w dzień nawet i 20 st na plusie, szok!!!! Annnnnnna gratuluje pracy!!!! Biała Czekoladko i jak Kubuś??? Bidulek Nasz, ale silny chłopczyk!!!Zdrówka dla Niego!!! Shila zdrówka również dla Filipka. A ty z nim w szpitalu jesteś??? Kasza no to brawo dla Marianki!! Mantra moja Wika śpi różnie, zdarzają się takie nocki że prześpi od 21 do 7, a jest i tak że o 2 się budzi i mnie woła. Biorę ją wtedy do nas do łóżka i śpi dalej. Były też ze dwie takie nocki że nam płakała, co tam płakała darła się tak koło 3 w nocy i nie wiedzieliśmy co jej jest, prężyła się nie wiem czy coś ją bolało?? ale w końcu M zrobił jej mleko wypiła i zanęła jak gdyby nigdy nic, także może była głodna?? Ale jest naprawde różnie. Myszko co ty z tym ogrzewaniem masz!!Trzy światy i pół Ameryki:P Współczuje kochana!!! Goniu z tym kaszlem to naprawdę nie ma żartów, pisałaś że syropów z cebuli nie lubisz ale spróbuj się nasmarować tą miksturą z bloga na noc, klatkę piersiową i plecy na moją Wikę to ostatnio podziałało supper, fakt że śmierdzi niemiłosiernie ale tak po godzinie człowiek się przyzwyczaja:P No i przede wszystkim powinnaś to wyleżeć, wiem łatwo pisać, trudniej wykonać ale może się uda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od 1 lutego już bezrobotna:(:( No ale i tak udało mi się to wszystko sporo przeciągnąć, fakt że teraz na świadectwie pracy beznadziejnie wygląda to że tyle "chorowałam"no ale cóż:( Teraz musze zebrać się do Urzędu Pracy żeby się zarejestrować, no i jeszcze pół roku zasiłku mnie czeka, dobre i to!!! Ale z pracą jest jakaś masakra, od jakiegoś czasu wysyłam CV, wysłałam może już ze 30 a na rozmowe zaproszona byłam tylko raz:( Normalnie porażka:( Nie wiem jak to będzie..... Moja Wika od jakiś 2 tyg zdrowa (aż się boje że jak to napisze to znowu zachoruje) Mówi coraz więcej, zaczyna już łączyć trzy słowa, jej ulubione to pokazywanie paluszkiem i mówienie np tam jest tata albo tam jest dziadziuś, słodko to brzmi:) Kochana jest w ogóle:) No i tyle na dzisiaj..... Pozdrawiam Was cieplutko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zzziiimnoo normalnie na leb w domu dostaje dzis zrobilam pierogi he he Annna mail poszedl Mloda dala rade dzis zrobic nr 2 na kibelek. Dwa razy, za 1 razem sama powiedziala ze chce isc za 2 razem zobaczylam ze idzie sie schowac do tego byla swiezo po sikaniu, bez majtek jeszcze.Dobrze ze ja zlapalam w pore i posadzilam, no bo dziecko musialo sie oczyscic po szklance soku jablkowego, polowie jablka i kilkunastu winogronach. Az chlupnelo (bo dosc wodniste) za przeproszeniem ale mlodej chyba ulzylo:-P Dunia ten link co wyslalas fajny ale tak jak stwierdzilas mloda musi miec mniejszy otwor bo lubi sie sama rozsiasc i nie byc trzymana, wiec takie podkladeczki to poki co sie nie przydadza. Do samochodu pod tylek bede wkladac jej he he pociety ceratowy obrus z dollar store:-P juz pocielam a ze za dolara to mi nie zal, wyszlo mi duzo z jednego obrusu wiec bede traktowac jako jednorazowe:-P a co do lozeczka to materacyk mam juz w takiej oslonie wiec jak cos to bedzie sikac na przescieradlo. Aczkolwiek na noc zakladam jej pieluche ( nigdy nie wiadomo). Wogole to Marianna wylazla dzis na snieg, pierwszy snieg poza tym w PL w pazdzierniku 2009 . Mloda popatrzyla dookola, podreptala w miejscu , dalam jej na dlon kilka platkow ale prychnela, zrobila w tyl zwrot i polazla do mieszkania:-P w sumie dobrze bo ja niezbyt jestem wyposazona na zime. O ile mloda ma kurtke puchowa to ja latam w trampkach i moim super letnim plaszczyku od ted'a baker'a zestarych dobrych czasow . Do tego mam czape uszatke z dollar store i wogole wygladam hmmmm dziwnie nie mowiac o tym ze mi zimno i mokro w stopy:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×