Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Hej ! Kasza - haha az sobie wyobrazilam - niezla stylizacja ;) a pogoda Ty i Dunia macie fajna ;) lato a zaraz zima, u nas teraz odwilz szaro buro - ja juz wole snieg i mroz niz takie cos ... Ewcisko - z ta praca faktycznie moze byc trudno. Teraz , po tym jak splodzilam w koncu CV, zaczelam powazniej ogladac oferty i w sumie nie ma nic ciekawego - jesli chodzi o prace w budzetowce to mozna zapomniec bo w zwiazku z cieciami w administracji publicznej strony na bip dot konkursow swieca pustkami - a jeszcze jakies pol roku temu jak ogladalam to bylo tam tego sporo i w up i um i inne... teraz pustka. Sporo jest jedynie ofert w handlu, uslugach - szczegolnie telemarketing no i uslugach bankowych - z tego ofert jest bez liku na rozne stanowiska i niekoniecznie po skonczonej ekonomi czy finansach. Nawet zastanwaialam sie nad wyslaniem aplikacji - ale praca od 10 do 18, plany do wyrobienia itd , no i ubior sztywno - oficjalny na codzien - jakos odpada ;) Coz bardziej optymistycznie na to patrzalam , a teraz wydaje mi sie ze nie bedzie az tak latwo - jeszcze znalezienie pracy na 1/2 etatu, w miare blisko aby nie tracic czasu na dojazdy - to bedzie chyba baaardzo trudne. a Ty mialas pracowac w firmie u znajomych ? i co z tym BHP ? ja zaliczylam pierwszy semestr 5 egz na 5 ;)- ale najwyrazniej moja fanaberia bo jak sprawdzilam statystyki zawodow w wup to architekci krajobrazu wiedli prym :D - wiec nawet tego do CV nie wpisalam ;) Wpisuje tylko moja stara uczelnie;) zreszta obecnie to i tak tylko studium... Choc kto wie moze na cos ta architektura krajobrazu kiedys sie przyda - juz jeden z kolegow wspominal iz po zakonczeniu zamierza otworzyc firme i bedzie kogos potrzebowal ;) - ma obecnie juz swiadczaca uslugi BHP (!), po zakonczeniu otworzy kolejna albo rozszerzy dzialanosc, ale konkurencja olbrzymia i jak wszedzie trzeba miec kontakty... ajj nie wiem Zastanawiam sie tez czy zapisac mala na kurs jez angielskiego , ale to chyba najwczesniej od wrzesnia , bo potem mysle nad tym aby zapisac ja do przedszkola prywatnego z rozszerzonym ang (:D - nawet wczesniej nie mialam pojecia ze cos takiego dla tak malych babli istnieje) - a najlepsze ze cenowo w porownaniu do panstwowego , niby bezplatnego wychodzi to drozej o ok 50 zl ;) Przedszole to jest dopiero od 3 rz i myslalam aby wczesniej juz troche ja wdrozyc... ale moze we mnie rodzi sie juz jakas wsciekla mamusia ,co potem bedzie wysylac swoje dziecko na wszystkie mozliwe dodatkowe zajecia, tym sammy niszczac mu dziecinstwo etc ;) I jak tu dobrze wybrac i nie przegiac w zadna ze stron... a potem takich rozwazan bedzie jeszcze wiecej... koncze przynudzac ;) Nakladka jak juz wczeniej pisalam u nas zdala egzamin celujaco - Ewka informuje kiedy chce kupe ;) stukajac w drzwi lazienki albo szarpiac sie za pieluche i pociagajac nosem - co ma sygnalizowac smrodek :D Z sikaniem roznie bywa - wiec do spania bez pieluchy droga jeszcze dlugaaaa. W domu i tak chodzi w pampersie - choc czasami kilka godz juz suchy... i pewnie gdybym czesciej ja sadzala i dopytywala sie to moze szybciej by to wszystko poszlo , ale narazie mala chyba kontroluje tylko jedna czynnosc wydalniczna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu ----------------teraz doczytałam. Strasznie mi przykro z powodu Twojej mamy. Moja mama tez ma nowotwor takze wiem co to za strach;( Musicie byc dobrej mysli i cieszyc sie kazda chwila, bo losu nie zmienicie a mozecie cos jeszcze zyskac w zyciu. Wiem moze pisze drastycznie. Ale moj tata umarł 3 lata temu na raka, chyba wam pisalam jak byłam w ciazy, a teraz moja mama. I co do mamy owszem mamy wieksze nadzieje i szanse przezycia ale jednak trzeba sie liczyc z najgorszym, datego wolimy nie myslec o tym co może byc a cieszymy sie kazda chwila ze soba. Ja własnie w koncu upiekłam chlebek gracham na zakwasie w automacie i sie udał:) Jeszcze zabieram sie do cebulowego bo tesciowa ma urodzinki i chce jej podarowac dwa chlebki:) A pisałam wam, ze bede Ciocia? Moja siostra spodziewa sie blixniakow:)) Moj tata był z bliźniat i na siostre trafiło. Ona sie boi co to bedzie, ale ja wiem ze bedzie fajnie, byle dzieci beda zdrowe, bo zdrowko jest najwazniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcisko------- może warto samej pochodzic i porozdawac CV, moim zdaniem predzej sie ktos zainteresuje jak bedzie Cie widział. Moj mąż tez ostatnio mi wykrzyczał ze mam isc do pracy bo mu marudze ze on ciagle pracuje:/ Tak tylko ja bym mogła tylko popołudniu tzn od 15 bo do 15 mam jakies zajecia zawsze z Mateuszkiem:rehabilitacja, lekarze, masaze itd. No i co za prace bym mogła miec popołudniu, chyba w pabie jedynie:/ Jeszcze na dodatek mamy czeste wizyty w szpitalu to chyba bym sie w pracy długo nie utrzymała. Ale sprobuje chyba zeby udowodni c M ze tez moge:P A on niby chce sie zajac w tym czasie dziecmi, no to mu zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia - my tez jestesmy dobrej mysli, moja mama juz raz to przechodzila , potem bylo dobrze, strach sie oddalil, no i znowu jest. Moja mama ma wizyte dopiero pod koniec lutego u specjalisty - moze i moglaby wczesniej , ale uparla sie ze do tego samego co wtedy ... a on przyjmuje tylko raz w tygodniu po godzinie... Narazie oddalam zle mysli. a i gratulacje dla siostry! moja najlepsza przyjaciolka - prawie jak siostra tez jest w ciazy - pierwsze dziecko, wyczekane , przynajmniej mam komu dac te stosy ksiazek, ulotek i broszur ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raport z "oblodzonego" miasta: ODWILZ!!!! Hip hip hurrra :-D Kasza____ mi do pierogow niewiele brakowalo, uwierz, wiec to zimno faktyczni emoze walnac po glowie ;-) Pomysl z obrusem foliowym - dobry. Tylko daj na to chocby pieluche tetrowa, zbey mialo gdzie wsiaknac. Szybko na razie, bo zbieramy si ena stroy time. Wkoncu mozna wyjsc z chaty, a tu jeszcze prezent musze nabyc bo popoludniu idziemy na urodziny dziecinne. Milej soboty kobietki. Zdrowka i slonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas piątki pchają się jak szalone, ślinotok, ręce po łokcie w buzi, woda z nosa, stan podgorączkowy od wczoraj, druga noc nie przespana - ech dobrze że to już ostatnie mleczaki, lewa piątkę górną już widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki mam pytanko, dosc nietypowe. Dziewczyny ktore maja chora tarczyce.... Czy mozna robic usg tarcycy odczas miesiaczki? czy badanie bedie niewiarygodne? Mam umowiona na jutro wizyte i nie wiem czy nie odwołac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia, ja mam chorą tarczycę;-) nie wiem nic na ten temat, ale nie sądzę, aby miesiączka mogła mieć jakikolwiek wpływ na USG, chyba jedynie USG jajników wyszłoby inaczej podczas miesiączki, myślę, że nie ma to żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia______ ja nie pomoge, nic nie wiem w temacie tarczycy i miesiaczki. A zadzwonic nie mozesz i zapytac wczesniej? Teoretycznie to chyba nie ma wplywu jedno na drugie, ale... Zdrwoka jeszcze wiecej dla twojego M. Dobrze, ze widac poprawe, ale z dieta fakctzynei trzeba uwazac przy sterydach. Wiec podsuwaj marchewki, selerki itp :-) Annnnnna____ zeby te zebole szybko wylazly! Shila_____ jak Fifi? Juz w domku jestescie? U mnie znowu mlody prycha, kicha, kaszle i caly zatkany. Cos mu nie posluzyly ubieglotygodniowe spacerki na mrozie ;-P W sobote mial goraczke, potem zaczal sie kaszel a ze taki dziwny to bylam dzis u pediatry. Po raz pierwszy mlody ma infekcje ucha, ale poki co tylko katarowa, wiec nie leczymy, tym bardziej, ze nie ma jakis uciazliwych objawow. A ta infekcja to do wyboru: albo grypa, albo aniga, albo RSV czyli wirus gornych drog oddechowych, ktory moze prowadzic do zapalenia oskrzeli lub pluc. Na grype nei robilam testu bo to i tak za pozno juz w dobach zeby mu podac przeciwwirusowe leki (tym bardziej, ze chyba i tak bym nie chciala, bo to leki nowej generacji). Angine sprawdzilismy w gabinecie - nie ma. A na RSV zrobila wymaz z noska i jutro beda wyniki. Choc to wirus wiec i zadnej kuracji nawet w jego przypadku miec nie bedziemy, ale cos nam tu wychodzi, ze Jasiek jest podatny na infekcje gornych drog oddechowych i mamy obserwowac. Ale na szczescie mlody ma humor, goraczki juz nie ma, bawi sie, wscieka jak zawsze, je tylko mniej ale to mu akurat nie zaszkodzi ;-P No i tylko ten mega zapchany nos - mam nadzieje, ze szybko mu zejdzie, zeby te uszy nie przeksztalcily sie w cos powaznejszego. Choelra, bo jak dotad to mi zadne z mlodych na uszy nie chorowalo i tak by moglo zostac :-) Pogoda zrobila sie ludzka, sniegi mi mrozy odpuscily wiec mloda cala szczesliwa dzis w przedszkolu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia______ ja nie pomoge, nic nie wiem w temacie tarczycy i miesiaczki. A zadzwonic nie mozesz i zapytac wczesniej? Teoretycznie to chyba nie ma wplywu jedno na drugie, ale... Zdrwoka jeszcze wiecej dla twojego M. Dobrze, ze widac poprawe, ale z dieta fakctzynei trzeba uwazac przy sterydach. Wiec podsuwaj marchewki, selerki itp :-) Annnnnna____ zeby te zebole szybko wylazly! Shila_____ jak Fifi? Juz w domku jestescie? U mnie znowu mlody prycha, kicha, kaszle i caly zatkany. Cos mu nie posluzyly ubieglotygodniowe spacerki na mrozie ;-P W sobote mial goraczke, potem zaczal sie kaszel a ze taki dziwny to bylam dzis u pediatry. Po raz pierwszy mlody ma infekcje ucha, ale poki co tylko katarowa, wiec nie leczymy, tym bardziej, ze nie ma jakis uciazliwych objawow. A ta infekcja to do wyboru: albo grypa, albo aniga, albo RSV czyli wirus gornych drog oddechowych, ktory moze prowadzic do zapalenia oskrzeli lub pluc. Na grype nei robilam testu bo to i tak za pozno juz w dobach zeby mu podac przeciwwirusowe leki (tym bardziej, ze chyba i tak bym nie chciala, bo to leki nowej generacji). Angine sprawdzilismy w gabinecie - nie ma. A na RSV zrobila wymaz z noska i jutro beda wyniki. Choc to wirus wiec i zadnej kuracji nawet w jego przypadku miec nie bedziemy, ale cos nam tu wychodzi, ze Jasiek jest podatny na infekcje gornych drog oddechowych i mamy obserwowac. Ale na szczescie mlody ma humor, goraczki juz nie ma, bawi sie, wscieka jak zawsze, je tylko mniej ale to mu akurat nie zaszkodzi ;-P No i tylko ten mega zapchany nos - mam nadzieje, ze szybko mu zejdzie, zeby te uszy nie przeksztalcily sie w cos powaznejszego. Choelra, bo jak dotad to mi zadne z mlodych na uszy nie chorowalo i tak by moglo zostac :-) Pogoda zrobila sie ludzka, sniegi mi mrozy odpuscily wiec mloda cala szczesliwa dzis w przedszkolu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My od dzisiaj w domu :) Narazie niby tylko na przepustke, ale mam nadzieje, ze juz tam nie wrocimy :P Teraz w srode na kontrol. W domu inhalacje 3razy dziennie z berodualem i 3razy dziennie z samej soli (razem 6, ale to i tak lepiej bo w szpitalu bylo 7 :P ) Chociaz wydaje mi sie, ze do srody to Filip sie nie wykuruje, bo jeszcze kaszel okropny, ale trzeba miec nadzieje :):):):) Mam tylko nadzieje, ze mu sie nie pogorszy. Dunia - moj Filip wlasnie teraz mial wirusowe zapalenie oskrzeli z dusznosciami. Mam nadzieje, ze Jaskowi szybko minie, bo u nas naprawde wesolo nie bylo. No, ale nasza rodzinna dala leki na bakteryjne zapalenie :P Z pobytu w szpitalu moge powiedziec, ze nie taki szpital straszny jak go maluja :) Bo z Filipem bylo naprawde zle, a oni mi szybko dziecko odratowali z opresji :) No i w koncu zostal zwazony po dluuuuuuugim czasie. Wazy 14800, wiec wrocilismy na 97centyl (jak dla mnie to super, bo juz sie nie miescilismy w siatkach :P ) Byle teraz juz tyle nie tyl ;) Wszystkim potrzebujacym ZDROWKA!!!!!!! I niech zebole szybko wychodza wszystkim dzieciaczkom. My mamy, jedynki, dwojki, piatki i jedna trojeczke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu - w przypadku tarczycy niestety nie pomoge, bo temat nie jest mi znany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ekspersem Shila cudonie , że już lepiej z Filipkiem!!!! ale on duzy chlopak!!!!! Witka pewnie palcem by powalil :D Dunia mam nadziej, że Jasiek sie wykuruje!!!! to pewnie, prze te wasza zwariowana pogode!!!! Lusiu, zycze zdrowia dla Mamy!!!! Kasza zazdroszez postepow w zegnaniu sie z pampkiem Tunciu dobrych wynikow baadan tarczycy i lipa, bo tyle pamietam nie mam kiedy zasiasc z kawka i na spokojnie poczytac forum :( M w domu a jednak to na mnie spada cala odpowiedzialnośc za opieke nad Witkiem i reszta obowiazkow domowych tez na mojej glowie. M nagrywa dwie plyty , tzn nagrywa, remiksuje itd. Padam : relacje miedzy nami poprawne :) Witek czasami daje w kosc, znowu katar i znowu mniejszy apetyt :( spadam dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez ekspresem bo mnie maz molestuje:-D Shila hip hip hurra dla mlodego i byle tak dalej Carmen eee mialam sie juz spytac kilka razy; co Twj chlop nagrywa?cos mnie ominelo??? Tunciu nie mam pojecia z ta tarczyca yyyyy...??? Dunia znowu mrozy dzisaj psia krew mam dosc:-( Ja dzis zlapalam sie na tym ze ogladam strony zlobkow, podstawowek i szkol srednich w moim miescie w UK. I nawet znalazla jedna szkole prywatna Royal school ktora ma iles tam set lat, jst w pieknym starym zamku itd i tam zlbek jest jakies 130 funtow drozszy od 'zwyklego' a i czesne za podstawowke nie sa o wiele wieksze. hmmm???? juz normalnie dzis przez skypa dyskutowalam o tym z mama i jej facetem (mama byla nauczycielka z PL a on z 25 letnim stazem nauczycielkiem w UK) . Ni i tak doszlismy do omawiania roznych szkol i wspomnialam cos o jednym z prywtanych liceow dla dziewczat. I Andrew mowi ze jezcze duzo czasu zanim mala pojdzie do szkoly sredniej. No i zlapal mnie taki 'zwis systemu':-P no bo nie tak dawno bylam w ciazy a teraz malej przedszkole wybieram i wcale wolno ten czas nie leci a ona jest taka duza:-( ok nie smece a tak wogole to ja mam 'baby fever' od kilku tyg, ogladam strony z wozkami, fotelikami normalnie moj instynkt macierzynski sie odezwal (ten prawdziwy a nie 'wpadkowy' jak z Panda:-P ). I co z tego jak i tak nic z tego nie bedzie jeszcze dobre przynajmniej 2-3 lata:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny dawno nie pisalam nawet foto nie dodalam :((( Maksiu po 2 tygodniachg trafi do szpitala z powodu zapalenia płuc przezylam koszmar myslalam ze nie przezyje mialam depresje jak nic ale juz w domu jak z wszystkim sie wyrobie to nadrobie poczytam i foto dodam Milenka zaczela wolac siusiu i kupke za to nie robi postepow w mowie wszystkim chorowitkom zycze powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila obyscie juz jednak nie musieli wracac do tego szpitala, trzymam kciuki. Duniu a Mr Jasiowi duzo zdrowia zycze. Kasza oj ja to bym chciała zeby mnie tak M "pomolestował" ;) a tu nic, chyba go mój brzuchol odstrasza hihi. A Ty sie troche nie rozpedziłaś z tymi szkołami srednimi???? Ja rozumiem przedszkole, podstawówka... Nemezis współczuje Ci pobytu w szpitalu, mam nadzieje że Maksiu juz ma sie lepiej. A ze Milenka nie robi postepów w mowie nie przejmuj sie nie wszystko na raz. Przyjdzie i na nia czas. A u nas przy okzaji zabkowania znowu pupa odparzona, mała nawet nie pozwala mi pampersa zmienic bo jak widzi co sie swieci to zwiewa. Zakupiłam wczoraj maść mam nadzieje ze pomoże. No i co gorsza wogóle nie chce jeść. Od kilku dni w zasadzie nie jadła normalnego obiadu bo nic w nia nie moge wcisnać. Dobrze że chociaż pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Lusiu co do pracy u znajomych to nie chce się im narzucać, tzn znajoma miała do mnie zadzwonić ale jak do tej pory cicho sza na temat pracy,jak już pisałam to miała być ostateczność więc jeśli nas przyciśnie to wtedy z nimi porozmawiam i może coś się znajdzie. A z BHP też nic nie wypaliło, usiedliśmy z M pogadaliśmy i stwierdziliśmy że nie da rady bo nie mamy z kim małej zostawiać, mój M często w weekendy pracuje,zwłaszcza w okresie od grudnia do marca, ja myślałam że posiedzi z nią troche mój tato ale niestety tato mój zachorował więc nigdy nie wiadomo kiedy poczuje się gorzej i nie chce go obciążać a powiem szczerze że nawet bym się bała małą z nim zostawić, bo są i takie dni że ledwo powietrze łapie:( a jak wiadomo takie maluchy jak nasze są czasem absorbujące.No a innych możliwości nie mamy, zobaczymy może kiedyś się coś zmieni. Tunciu jeśli chodzi o chodzenie osobiście do firm i rozdawanie CV to zamierzam to uskutecznić. Też tak myśle że może akurat trafie że będą kogoś szukać i się im poprostu nawine:P Ale tak szczerze to powolutku zaczynam wątpić że tak bez żadnych znajomości gdzieś mi się uda załapać:( Od lipca tamtego roku, byłam już na czterech konkursach w Urzędzie Skarbowym i nic:( później dowiedziałam się od znajomej która tam pracuje że za każdym razem oni już mieli kogoś na dane stanowisko, a konkurs to tylko formalność:( Swiństwo!!!!! Nemezis dobrze że z Maksiem już lepiej, tobie kochana to zawsze wiatr w oczy, oby już było tylko dobrze!!!!!! Shila jak Filip??? Inhalacje pomagają?? Tak sobie myśle może spróbuj posmarować Filipka kilka razy na noc tą bloogową miksturką, nie zaszkodzi a może mu troche ulży w kaszelku?? Kasza no rosną nam te bąble, ja też czsem się zawieszam i wspominam że przecież tak niedawno........ itp, ostatnio obejrzałam sobie filmik nagrany aparatem jeszcze ze szpitala, chyba w drugiej dobie życia małej nagrany i normalnie aż mi się łezka zakreciła jaka ona była maleńka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza mój chłop to jet muzyk i nagrywa płyty :) gra w dwoch zespołach (Hello Jackie i Ninja's Boot) i nagrywa te plyty, remiksju , masteringuje czy jak to sie nazywa juz sama nie wiem... :D :) chce miec swoje profesjonalne studi nagran. Muzyka to jego pasja, robi to praktycznie od dziecka, wieć może mu to studio nagran wypali tzn bedzie kiedys przynosilo realne pieniadze??? mam nadzieje :) Miałam nie pisać, ale co mi tam - Gonia może na wiosne Cie odwiedzę, jeśli uda nam się doczepic do trasy koncertwowej mojego M. :D Limerick jet w planie :) fajnie by bylo!!! ale wiadomo jak to z planami bywa. Musimy najpierw kupic sobie auto....itd itp Ewciko ja bym sie odezwala do znajomych. przeciez ich nie prosisz o jałmużnę ! może oni też sie nie odzywaja, bo mysla , że koro ty nie pytasz to nie jestes zainteresowana.... A z tymi konkursami to wlasnie tak bywa. Dzisiaj tylko znajomosci sie licza! sama sie o tym przekonalam szukajac pracy jak bylam w pl Nemezis bidulko Ty nasza!!!! ale Was dopada! no ale najwazniejsze ze maksiu w domu i wszytsko gra!!!!!Koniecznie prosze o przedstawienie kawalera!!!!!! moc pozdrowien!!!!!!!!!!!!!!!!! tyle na teraz jak zwykle do garow musze wracac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza______ ale pojechalas z tym liceum ;-) Ja powiem, jak Ewcisko, ze przedszkole (Jasiek juz zapisany na od wrzesnia :-p), no podstawowka (u mnie na topie, bo Hania od wrzesnia idzie do zerowki), ale liceum.... Choc wiem, ze na koledz to juz powinnismy odkladac :-) Ewcisko_____ mam nadzieje, ze w koncu z robota cos wypali. Moze jednak warto zadzwonic do tych znajomych i zapytac co i jak, zbeyscie oboje mieli pojecie jak sprawy wygladaja. Byc moze, ze u nich wcale nie tak kolorowo jak mialo byc, albo odpuscili bo ty si enei interesujesz? Mnostwo "moze, moze, moze", ale przede wszystkim to jakbys ty sie czula pracujac dla nich? Bo to tez wazne. Wiesz, bo fajnie sie razem "na piwo" chodzi, ale miec ich za szefostwo - to moze juz inaczej, nie? W kazdym razie, trzymam palce zeby w koncu cos sie ruszylo ❤️ carmen___ no to faktycznie masz faceta muzyka dusza i sercem. Dobrze, ze i w tobie artystyczna dusza, bo inaczej to chyba takie jednostki sa nie do wytrzymanaia :-) Czasami pewnie tylko szkoda, ze ta pasja nieco ogranicza zycie rodzinne, tym bardziej po takim dlugim byciu na odleglosc i co wiecej - z postulatami to realizacj :-) No, ale i u was trzymam kciuki, zeby studio dawalo kiedys mnostwo kasy :-D nemezis______ ciesze sie bardzo, ze Maxiu juz lepiej ❤️ Az mi sie wlos zjezyl, bo wychodzi na to, ze mniej wiecej w tym samym okresie wyladowal w szpitalu co malutka dziewczynka u mojego szwagra w rodzinie (w sumei to chyba dwumiesieczna) i na to samo. tez bylo ciezko, ale juz lepiej. Ja - z boku, przezywalam, wiec mocno cie przytulam bo pewno ciezkiego stracha sie najadlas ❤️ A postepami z mowa sie nie przejmuj mocno, bo Jasiek tez raczej powolny w tym temacie :-) Czekam jak na zbawienie tego wybuchowego rozwoju mowy, bo skoro do tej pory gada slabo i raczej po swojemu, to zeby nadrobic musi byc szybko i gwaltownei. Kiedys... :-D A jak tam M? Milenka? Ogarnisz to wszystko juz jakos na spokojnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen no super było by sie spotkac. A ta trasa koncertowa to juz tak realnie z datami, miejscami, godzinami???? Przyznam ze nazwy zespołów nic mi nie mówią, ale to chyba nie mój ulubiony gatunek muzyki. A spotkania juz sie nie moge doczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu, to prawda, pasja mojego M bywa hmmm czasami trudna do zniesienia, ale tez za tę pasje go kocham :/ chociaz to trudna miłośc :) Gonia, powiem tak, trwaja rozmowy, szukają sponsorów itd....więc konkretnych dat jeszce nie ma...Owszem, gatunek muzyczny nie jest zbyt miły" dla ucha :D dopowiem, że chcą zrobić trase z polskim zespolem o nazwie - Trauma - i wszytko jasne, prawda? :D heheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas znowu wszystko zamkniete, snieg sypie, -7C na dworze, choc odczuwalne mniej i to sporo, bo wiatr.... Wrrrr, co za zima w tym Texasie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylo ciezko Maksiu byl podlaczony do respiratora okropnie to przeżyłam ale juz jest ok :) Milenka jest zachwycona ciagle dzidzia i dzidzia a Martynka nawet sie nie spodziewalam tak pomaga jest bardzo odpowiedzialna i szczesliwa ciagle sie smieje M hmmmmm nie mamy zbyt wiele czasu dla siebie :) ale przynajmniej depresja lepiej juz :))) a ja robie według planu wiec jsmieje sie ze jestem jak robot zaprogramowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja juz z rana zdazyłam zaliczyc wizyte w szpitalu, rutynowa kontrola. Nawet mnie doktor na oczy nie widział tylko położna (irlandzka słuzba zdrowia). W kazdym badz razie wszystko jest ok, dzidzia rosnie prawidłowo, jedyne co to mam bakterie w moczu, dostałam jakies ulotki na ten temat wiec musze sie zagłebić w lekture o co chodzi. Bo na moje pytanie skad sie wzieły i czy mozna im zapobiegac położna zaczeła mi czytac ulotke - tyle to sama potrafie. Kasza może Tobie ta nazwa coś powie "Group B streptococcal (GBS)" Emilka musiała dzisiaj zostac z nowa opiekunka, na szczeście obyło sie bez płaczu. Ciesze sie bo przynajmniej wiem ze moge ja spokojnie zostawić nastepnym razem. Duniu - to zycze Ci szybkiej wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam Wam sie pochwalić ze kupiliśmy ostatnio Emilce stolik który mała uwielbia. Juz jakiś czas temu zauwazyłam ze lubi siadać na małym krzesełku u mojego brata. Korzyść mam taka ze mała potrafi sobie siedziec i bawić sie sama. My zdecydowaliśmy sie na taki zwykły ze Smytha http://www.toys.ie/Wooden-Pencil-Table-and-2-Chairs-!H01947-prod.aspx chociaz widziałam fajne z Kubusiem Puchatkiem pasujacy do jej pokoiku tylko 3 x droższy. A ten przynajmniej jest juz sprawdzony przez kolezanke. Mamo E zdecydowałam sie na szczoteczke elektryczna, tylko jak ja włacze to Emilka nie chce jej uzywac tylko mi daje i pozwala zebym umyła jej zabki (czym jestem zaskoczona). A w nagrode moze później sama sobie szorować (czytaj trzymac w buzi) juz wyłączona. Tylko ze ja nie kupowałam jej dzieicecej tylko ma taka "dorosła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GONIU I co dala ci ulotke i tyle? Te bakterie ma prawie jedna trzecia z nas i na codzien ona sie nie 'uaktywnia'. Strep B czesto wykrywana jest sie u kobiet w ciazy (okolo 10%) , jak juz ja kobieta ma daje sie jej w ciazy antybiotyk (przynajmniej za moich czasow dawalo). Nie wyleczy on do konca infekcji, ale moze obnizyc ryzyko zlapania infekcji przez dziecko w czasie porodu. Niestety w przypadku gdy infekcje jest nie wykryta, w czasie porodu dziecko jest zarazone w niektorych przypadkach moze skonczyc sie to zle dla dziecka (zapalenie pluc, meningitis , powiklania po nich a nawet najgorsze). Dlatego wazne jest zeby juz w czasie porodu podac ponownie matce antybiotyk a po porodzie sprawdzic czy infekcja nie przeniosla sie na dziecko. Poki co dziecku dopoki jest w brzuszku nic nie grozi, przypadkow zaraznienia dziecka w czasie porodu tez jest malo. Aha nie ma znaczenia czy bedziesz rodzic sn czy cc . Dlatego nie panikuj od razu mowie, to sie zdarza i bardzo dobrze ze w pore to zlapali.Ale idz do lekarza i popros o antybiotyk, w momencie jak bedziej jechala juz na porod w momencie wejscia na porodowke poinformuj wszystkich dookola ze masz te infekcje wykryta. Malo tego polozna na twojej karcie ciazy z przodu powinna nalepic naklejke ze strep B positive. Tak Przynajmniej zrobiliby w Anglii nie wiem jak z Irlandia Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halloo nie widze czy mi sie wkleilo wiec daje raz jeszcze GONIU I co dala ci ulotke i tyle? Okolo 1/3 luzkosci ma ta bakterie ale nie jest ona 'aktywana' Strep B czesto wykrywa sie u kobiet w ciazy (okolo 10%) , jak juz ja kjobieta ma daje sie jej w ciazy antybiotyk (przynajmniej za moich czasow dawalo). Nie wyleczy on do konca infekcji, ale moze obnizyc ryzyko zlapania infekcji przez dziecko w czasie porodu. Niestety w przypadku gdy infekcje jest nie wykryta, w czasie porodu dziecko jest zarazone w niektorych przypadkach moze skonczyc sie to zle dla dziecka (zapalenie pluc, meningitis, powiklania ktore moga prowadzic nawet do najgorszego). Dlatego wazne jest zeby juz w czasie porodu podac ponownie matce antybiotyk a po porodzie sprawdzic czy infekcja nie przeniosla sie na dziecko. Poki co dziecku dopoki jest w brzuszku nic nie grozi, przypadkow zaraznienia dziecka w czasie porodu tez jest malo.Aha nie ma znaczenia czy rodzisz sn czy cc Dlatego nie panikuj od razu mowie, to sie zdarza i bardzo dobrze ze w pore to zlapali.Ale idz do lekarza i popros o antybiotyk, w momencie jak bedziej jechala juz na porod w momencie wejscia na porodowke poinformuj wszystkich dookola ze masz te infekcje wykryta. Malo tego polozna na twojej karcie ciazy z przodu powinna nalepic naklejke ze strep B positive. Tak Przynajmniej zrobiliby w Anglii nie wiem jak z Irlandia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia_____ tutaj w Stanach rutynowo robia testy na Strep B ale dopiero miedzy 35 a 37 tyg ciazy. Po to, ze jesli kobiecie wyjdzie wynik pozytywny jest czas na podanie antybiotyku przed terminowym porodem. Tyle ze wiadomo, dzieciak moze urodzic sie roznie, wiec dobrze by bylo zebys porozmawiala z lekarzem o tym wczesnije i teraz wziela antybiotyki i potem regularnie sprawdzala co i jak. Uhhh, dobrze ze juz wieczor. Nam Jasiek od paru nocek wyczynia harce (chyba zapeszylam piszac, ze jest okej ;-)), ja nie dosypiam, mam katar, jeszcze mnei Hanka budzi bo przychodiz tez do nas do lozka, z reg jak tylko zasne po wlace z mlodym.... Mlody oczywiscie tez niewyspany, w dzien warczy piszczy i krzyczy na wszystko i wszystko, zmeczony o dziwnych porach. Uh, zobaczymy jak jutro bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez nieciekwie znowuw nocy, z rana tez bo mloda wstaje niby zachryneta, niby flegma na plucach ktora probuje odkaszlnac. wczoraj ja osluchiwalam i na plucach poki co czysto , niby w nocy ma zatkany noc?????sama juz nie wiem???? Jutro idziemy na baaardzo spozniona 18 miesieczna kontrole do pediatry. Temat nr 1; zmiany na skorze. Od dobrych 8 miesiecy od czasu do czasu mloda ma takie jakby okragle, suche plamy, nei wiecej nic cm na cm wielkosc. Najpierw lekko czerwone, suche, jakby uwypuklone, potem ciemnieja, po kilku dniach zamieniaja sie w strupa jakby, potem jasnieja a na sam koniec mala ma biala plame na skorze. I jej tak ta biala plama potrafi nawet zostac miesiacami. Jak na 15 miesiacach to zglosilam to lekarka powiediala ze to zdarta skora. OK, whatever wtedy raptem miala to z kilka razy na nogach . A teraz co raz cos na brzuszku , a dzis odkrylam kilka na udzie i na..pupie????! No wysypka od pieluch to to nie jest no bo biegamy bez , proszek tez raczej nie bo zawsze tez ten sam. Ogolnie Marianna ma bardzo sucha skore, powiedzialabym ze az widac golym okiem bialy, wysuszony naskorek ktory jakby chcial sie zluszczyc. Przestalismy uzywac mydla, mala ne bierze juz kapieli w babelkach (ku jej rozpaczy).Probowalismy oliwki, balsamy dla dzieci, krem bambino, nawet palmersa ten balsam kakaowy co w ciazy ja go uzywalam. W sumie Palmers dal najwiekszy efekt ale nie jestem pewna czy mozna go stosowac na maluchach. Jak mi jutro ta babka powie ze to nic, ze sobie znowu skore obtarla to jak Boga kocham ...gggrrrr!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×