Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

uuuulala jaki ładniutki!! i bardzo delikatny, nie jakiś wyuzdany! bardzo mi sie podoba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):) no musze takowy znalezc. a tu wiosenka przyszla. chyba zaraz mykne na spacer. i jak tak sobie mysle o tym calym weselisku to wiecie,odechciewa mi sie poki co haha :) ale numer..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no to niezle...no ja wciaz niby chce,ale jak widze ile kasy,ile szykowania na te kilka godzin,zeby w sumie zadowolic gosci,to..wolalabym za te kase poleciec na jakas bara bara i spedzic tam 3tygodnie :( czy to egoizm czy desperacja? jeszcze musze odlozyc troche kasy z 3kolejnych wyplat-suknia,prezent dla rodzicow,alkohol weselny. i bede splukana...a jak sobie pomysle ile beda narzekac i krecic nosami-bo siezawsze cos znajdzie to mam ochote miec to wszystko gdzies! najlepsze jest to w tym wszystkim,ze nawet goscie o tym nie pomysla,ile to wyrzeczen taka ich wodka weselna,impreza,tort kosztuje...wszyscy wola krytykowac tylko.bo trzeba.ehh powinno siew PL wprowadzic zwyczaj wyjazdu na podroz poslubna po slubie i miec spokoj z goscmi.niech sie bawia niewyszukanie haha :) ehh chyba wpadam w desperacje :( jeszcze 3miesiace i bedzie PO :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz takie samo myslenie jak mój N i wiesz co że ja mu w duchu przyznaje rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewcyznki, mi zostało 85 dni..i z tej okazji czas zrobic podusmowanie: Nie mamy: - buty dla M(jedna na 1 i 2 dzien) - buty dla mnie na 1 dzien - bielizna, ponczochy na 1 dzien - biżuteria na 1 dzien - ubranie na 2 dzien(z całą resztą) - koszula i krawat dla M na 2 dzien W trakcie załatwiania: -suknia szyje sie -gajer na 1 dzien-poprawia sie - winietki na stół - robimy (a raczje chwilowo stanęliśmy z braku czasu) -zapraszanie (z ok. 100 zaproszen rozdalismy 5 - w tym 2 wysłane za granice) Zamówione: - makijaż, paznokcie, fryzura - obrączki (05.05. będą) Z formalnosci pozosało: - do spowiedzi(dzien przed u nas sie praktykuje) - do księdza podpisac papiery razem ze swiadkami (nie protokół a raczej zawarcie zwiazku) - rowniez 1 dzien przed HMmmmm...chyba tyle zostało:) A wogole przedwczoraj znow snil mi sie slub-o 12 zorientowałams ie,ze nie mam ponczoch , nie umalowa jestem ani uczesana...i pomyslalam,-chce zeby to był sen:)I na szczescie był:) Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus tez kiedys mialam taki sam sen, w koncu jechalam do slubu nieumalowana nieubrana niewyczesana i cholernie spanikowana az zdenerwowana bylam nawet jak sie obudzialm :D:D:D co tam u was dziewczynki? ja odstawilam slub na boczny tor i nawet mi z tym dobrze ;) dopiero po swietach sie zajmiemy cala reszta spraw :) pozatym jestem spiaca, zimno mi i wogole nie tak... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie ostatnio wkurwilam 😡 !!! normalnie szok! oddalam obraczki do odnowy, i kuzwa najpierw przy kupnie byla gadka zeby byc spokojnym bo firma dozywotnio bedzie odnawiac obraczki za darmo, a jak sie okazalo facetka dzwoni ze obraczki juz mozna odebrac ale koszt 50 zl!!! niby nie wielkie pieniadze ale liczy sie tez slowo dane! pojechalam do nich i mowie ze napewno nic wiecej od nich nie kupie i zaluje zakupu u nich bo sa OSZUSTAMI!!! kiedy je kupowalismy to najpierw obraczki mialy kosztowac 1200 zl, a kiedy wplacilismy zaliczke i obraczki po 2 tygodniach przyszly to sie okazalo ze kosztuja 1500 zl!!! poaniej obiecanki ze odnowa za darmo a teraz placimy!!! w dodtaku za kazdym razem nas informuja jak juz jest po usludze!!! nie mogla powiedziec od razu kiedy oddawalam obraczki, nawiasem mowiac odnowilabym je taniej u innego zlotnika 😡 uwazajcie na takich oszustow dziewczyny i starannie dobierajcie firme od obraczek bo sa swinie ... 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wiecie co jeszcze mi ta łajza powiedziala ??? ze koszt obraczek jest taki bo byly bardzo zniszczone!!! ja pierdziele!!! zrobilam wielkie oczy i pytam "czy to mozliwe ze po 6 miesiacach zaledwie noszenia byly az tak zniszczone???!!!!" wiecie jaka bylam wkurwiona!!! spieszylo mi sie strasznie ale kuzwa mialam ochote im nie zaplacic, wyklocic sie o oddanie obraczek i powiedziec im!!! co za pierdzielona firma!!! oszusci, oszusci i jeszcze raz oszusci!!!!!! szkoda ze im zaplacilam - teraz zaluje i bym francy wygadala lepiej!!! sorry ale wiecie jakie to wkurwiajace...? 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyslam sie Spanielka... my mamy odebrac wlasne obraczki w kwietniu,zastanawiam sie czy podskoczy kwota,mamy zaplacic wstepnie razem ok750zl..dalismy zaliczke,ale wzielam takiego jubilera polecanego..wiec mam nadzieje,ze mi nie powie przy odbierze np 1000zl.bo to jak oni zeruja na mlodych to jest masakra! tym bardziej,ze naprawde im blizej slubu to licze sie z kazda zlotowka ;) straszne to ale tak jest.dopiero pozniej bede mogla popuscic pasek :):) wiec wierze ze jestes wsciekla nalezy im sie i jak najbardziej masz racje!! no ale co zrobic jak odebrac trzeba? a umowa ustna..wiec na papierze nic nie ma.. my mamy napisane ok750zl,wiec moze to cos da..hmmm buziale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogole to dzis mykamy do babci mojej,bo w swieta byc nie mozemy,bo auto znow naprwiamy.wiec sie ciesze juz na weekend :) moze znajde moment zeby skoczyc wreszcie do jakiegos bieliznianego i kupie sobie gorset ten co mi sie podoba za przystepna cene ;);) musze sie wreszcie rozejrzec. majteczki takie ladne dostalam z falbanka od mamy na slub,ale kurcze chyba do takiego gorsetu nie dopasuja..wiec najwyzej dokupie stringi do gorsetu co by ladnie bylo :):) w ogole jakos mnie cieszy jak mam cos sobie kupowac do sukni :) Wy tez tak macie? dla Mojego nic jeszcze nie mamy,wiem ze tylko jego siostra wyciagnela akt urodzenia i chrztu wiec odbierzemy w Wielki Czwartek.dobrze ze to juz jest. czy tydzien przed slubem to za pozno na kupowanie garnituru? hmm wiem ze ryzykowne,ale mam upatrzony sklep tam gdzie bede odierac suknie i bysmy na to czas mieli...ehhh te dylematy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzudi21
Witam wszystkie Kochane Kobietki :) Ja mam teraz maraton w pracy wiec z przygotowania stoja w miejscu ;/ Wiecie jak sie wkurzylam to jest szok. Od ponad pol roku lecze twarz u dermatologa. Wydalam juz kupe kasy. Od 18 lutego czekalam na kolejna wizyte czyli na 30 marca i na tej wizycie mialysmyn ustalic z Pania doktor jakies mocniejsze antybiotyki na te syfki zeby leczenia zakonczyc w maju. Slub mam 27 czerwca. Umowilam sie z "kolezanka " z pracy ze mnie zastapiw ten dzień czyli 30 marca już ponad miesiac trabilam ze potyrzebuje wolnego na ten dzien. Ona powiedziala ze spoko nie ma problemu ze przyjdzie za mnie. Rano 30 marca jak wychodzilam juz do lekarza napisalam jej smsa ze dziekuje ze sie ze mna zamienila i ze mam nadzieje ze pamieta ze dzisisaja jest za mnie w pracy Napisalam jej to zupełnie rano o 7 czy 8 zeby w razie jakby zapomniala to zeby na spokojnie zdazyla. jade do dermatologa spokojnie a tu sms od tej "kolezanki" ze on anic nie wie o zadnej zamianie i ze ona nie przyjdzie za mnie bo ma wazniejsze sprawy na glowie!!! A nawet gdyby chciala to i tak nie przyjdzie bo na 13 musi byc na policji na jakis zeznaniach czy cos i ze ona przyjdzie wedlug grafiku!!! na grafiku bylo ze ona powienna byc od 13 do 21 . Wiec jej napisalam ze skoro chce przyjsc wedlug grafiku a nie naszej umowy to wedlug grafiku to ona na 13 ma byc w pracy a nie na policjii. Co za nieodpowiedzialna krowa !!!! jeszcze zadzwonilam do kierowniczki ze juz jestem u lekarza i ze ta "kolezanka" mnie tak zrobila a kierowniczka mi powiedziala kolezanka twierdzi ze ja sie z nia nie umawialam!!!! to juz jest przegiecie !!!! Wzielam taksowke pojechalam do pracy cala splakana bo przepadla mi wizyta najwazniejsza ok poludnia wpadla "kolezanka" obrazona ze musiala wstac i powiedziala ze faktycznie sie z nia umawialam na zamiane ale ze ona zapomniala!!!!! i ze jej trzeba takie rzeczy przypominac!!!! myslalam ze ja rozszarpie. Zadzwonilam do mojej Pani dermatolog i mowie ze nie moge byc bo to i tamto i pytam na kiedy moge sie znia umowic a on ze 19 maja!!!!!!!! Bardzo fajnie jak mam slub w czerwcu!!! szok dziewczyny jestem zalamana co mam robic? Leczylam sie przez pol roku wydalam kupe kasy a teraz mam tak poprostu przerwac leczenie??? Wczesniej nie da rady zeby mnie przyjela! jak mam isc do niej 19 maja kiedy sie opale na ten slubn?? Co robic?? Przepraszam ze tak chaotycznie i przepraszam za literowke ale jestem zalamana same problemy. Co mi radzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! radze szybko znalezc innego dermatologa i prywatnie isc do niego! nie czekaj jeszcze 2 meisiecy,nie wiem jakie masz problemy,podejrzewam ze tradzik,ale leki -chocby to co do tej pory uzywasz-antybiotyki?-moze Ci przepisac nawet zwykly lekarz. ja bym nie czekala,to za dlugo.przedstaw co bierzesz i ze chcesz kontynuowac leczenie.jesli dermatolog ma ocenic Twoj stan to pojdz do innego! przeciez nie masz tylko jednego dermatologa w miescie??a jak masz,to znajdz inengo w innym miescie.slub to wazna sprawa,a Twoja kumpela z prracy-sorry ale jest po prostu nieodpowiedzialna.a Ty moglas jej przypomniec dzien wczesniej ze sie zamienialyscie i jakie to wazne dla Ciebie. lepiej nie lekcewazyc takich terminow. wspolczuje,ale na pewno da sie cos zrobic. tylko dzialaj szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanielko, mam nadzieje,ze nam nie okaze sie,ze wiecej bedziemy musieli zaplacic...chyba bym rozszarpala tego jubilera..a swoja droga to fajny mlody czlowiek:) Dzudi...współczuje Ci \"kolezanki\" ja bym chyba wlasnie w tej chwili przestala Ją uważać za swoją koleżankę..ale niestety w pracy czesto tak bywa..dlatego ja sie ciesze ze mam tylko w biurze Szefow i nikogo:) Kurcze...nuuuuuuuuudze sie,bo nie mam nic do roboty:(...co by tu poogladac na necie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, no ja też współczuje takich burych suczek kolezanek:/ dobrze że ja nie musze sie z takimi użerać. Aga co ciekawego oglądasz na necie?? pokaż pokaż bo ja tez się nudze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nic nie ogladam....juz wiekszosc rzeczy mamy wybranych i szlag mnie trafia jak znajduje cos za mniejszą cene niz my kupilismy...mnie jak wyzej pisalam zostalo kupic bielizne, bizuterie i buty 3xB:) Ale wszystko wole kupowac ogladajac w sklepie-wiec na nic moje ogladanie na necie:) Chociaz ladne kolczyki poogladalabym, bo do mojej sukni planuje zalozyc (przynajmnije doc zasu gdy bede miala bolerko) kolczyki a za to wieksze...a najwyzej jak zdejme bolerko to moge zalozyc nazyjnik jakis...ale nie wiem czy nie zapomne z tego wszystkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus-mam wielka ochote zobaczyc ale nie otwiera mi sie zdjecie yyy zobacze pozniej ;) tu juz wiosenka piekna,az fajnie ze na weekend tak ladnie bedzie! biore jednak ciepla kurtke,bo sie boje ze sie przeziebie-juz mnie gardlo lapie,ale butki wiosenne :) niedlugo bede mykac wiec zycze Wam dziewczyny cieplego weekendu, udanych zakupow i dalszych przygotowan :):) do splotkowania po weekendzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zwykle są problemy z wklejeniem linku na Kafe{wsciekly] czasem pomaga skopiowanie linku i usuniecie spacji...chociaz nie zawsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozdoby na butelkę
dziewczyny nie długo mam wesele i mamy wódkę gorzką żołądkową DE LUX ponizej wklejam zdjęcie butelki http://www5.patrz.pl/u/f/40/10/54/401054.jpg i mam pytanko bo chcieliśmy kupić takie krawaciki i podwiązki na butelki ale zupełnie nie wiem jakiego koloru by pasowało do butelki niech napisze ktoś kto miał/ma tą wódkę na wesel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Nasz topik zamiera!!!Nie wiem czy widzicie:( Opowiadajacie co tam u Was sie ruszylo? Moj M z tatą i kumplem w piątek pojechal po wódkę-Wyborowa wiec juz mamy:)A w sobote odebralismy Jego ślubny gajer:)Wczoraj chcial dokupic buty slubne o co sie posprzeczalismy i do domu wrocilismy osobno:(Ale na szczescie w domu baaaaaaardzo szybko pogodzilismy sie:)A posprzeczalismy sie,bo On wybral takie buty,ze szok....straszne-jak dla mnie bardzo słabe jakościowo-choć podobno ze skóry...ale takie strasznie matowe-ze ja uznałam,ze zepsułby nimi caly urok garnituru:) Od swiat zaczynamy zapraszac:) Tyle u mnie:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny : -) Też zauważyłam, że topiki zamiera, ale myślę że nie ma co szaleć, bo w końcu coraz bliżej ślubów, święta też blisko i duuużo obowiązków :) A co u mnie:) W środę kupiliśmy garnitur dla mojego wciąż-niemęża. Do tego kamizelka ze specjalną krawatką, dwie koszule, spinki :) Wygląda boooooosko :) Jeszcze trzeba mu dokupić buty i pasek a skarpetki pod kolor(bo ma jasny garniak) dostał gratis:classic_cool: W piątek ja w końcu!!! się zmobilizowałam i poszłam do pracowni ślubnej i zamówiłam kieckę !!! Szyje się, pierwsza przymiarka za miesiąc. Poszłam tam z 3 zdjęciami kiecek które mi się podobały na necie i babka zajebiście mi doradziła co i jak. Powiedziała, ze będzie mi pasowała ta, co mi się najbardziej podobała. W ogóle cholernie konkretna babka, zna sie na rzeczy, od razu mówiła w czym mi dobrze, w czym nie, odradzała, doradzała i ogólnie dosżłyśmy do kopńca i kiecka sprecyzowana:classic_cool: poza tym doradziła mi tak w ogóle jak ubierać się powinnam na codzień, czego unikać itp, normalnie zajebiście :classic_cool: Batrdzo się cieszę, że tam poszłam : ) Znalazłam tez zajebiste buty ślubne, baaaaardzo tanie, kupiłam je na wypadek jakby nie trafiła na lepsze i ładniejsze do czasu ślubu :classic_cool: Wczoraj skończyłam szybciej zajecia w szkole i pojeździliśmy z zaproszeniami,cholernie dużo tego załatwiliśmy, tyle rodziny odiwedziliśmy że masakra:) Dziś wysyłam pocztą te co mają iść pocztą i do zaproszenia zostaną nam w sumie 5 rodzin + 3 znajomych. Cała reszta jest już zaproszona:) Uffff : -) Poza tym jest pięknie !!! wiosnaaaaaaaaa:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa i jeszcze kupujemy nowe auto :classic_cool: Ja swojego kropka nie oddam rzecz oczywista, ale mojemu ten grat już się rozwala, wiec trzeba kupić nowe. Znaczy nowe=używane:D Mieliśmy dopiero pod koniec roku, ale niestety do końca roku to ten grat nie wytrzyma, więc szukamy już teraz. Ale już wiemy jakie, spełni się marzenie mojego wciąż niemęza od dzieciństwa chyba:D:D Mam nadzieje, że da mi pojeździć, zresztą jak nie to sama se weznę:classic_cool: a w sobotę jechałam trasą to swoim kropkiem sie tak rozchulałam, ze jechałam 150km/h prawie cały czas:classic_cool: dobrze, że nikt mnie nie z zczaił zza krzaczka:D a w ogóle, jak święta? okna pomyte?:D Kurde jak mnie się dziś nic nieeee chceeee !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam też zostało równe dwa miesiące....juz się nie moge doczekać ślubu, ale przerażają mnie małe szczególiki, że o czyms zapomne my dzisiaj jedziemy zapraszac chociaz nie wierze ze zdazymy wszystkich co nam zostało u was też tak jest że swiadkowie maja sie zgłosic do księdza przed ślubem(niby po to żeby potwierdzic ze nas znaja, ile my sie znamy itp.), tylko że moja siostra mieszka daleko, i tylko na pare dni przyjezdza na świeta, a na swieta przeciez chyba nie przyjmnie nas ksiadz w kancelarii, hmm mam iść po świętach na przymiarke sukni i jeszcze pare innych rzeczy trzeba zalatwic brak słonka dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej zgadza sie coraz mniej czasu a tyle zalatwiania ze nie ma kiedy pisac! my mamy za soba udany weekend,dalismy pare zaproszen. nigdy nie wiem czy zaklejac czy nie kiedy daje,wiec dajemy roznie haha tzn jak daje osobiscie to nie zaklejam,a jak maja byc jescze przekazane dalej to zaklejam. a co tam! pochodzilam za bielizna w sobote,ale nie znalazlam,masakra nie sadzilam,ze tak malo gorsetow teraz szyja.. szukam dalej w piatek ;) poza tym w sumie nic nowego,wypad do rodziny sie udal,auto wytrzymalo,teraz zeby wytrzymalo w czwartek do domu i bedzie git :):) wczoraj poswiecilismy palemke,w ogole zaskoczona bylam,ze ludzie z palmami chodza do kosciola-pamietam,ze jeszcze niedawno nikt nie przynosil,bo sie chyba wstydzil...a teraz zatrzesienie tradycja powraca :) w piatek ide do krawcowej na przymiarke moich sukienek,poprawionowej i jednej na inne wesele :) nie moge sie doczekac. w piatek tez zalatwiamy reszte papierow i idziemy do ksiedza, mam fryzjera i tak to zleci ze szok. no ale trzeba. pieknie wiosennie sie chociaz zrobilo to sie chce robic :) obraczki odbierzemy chyba koncem kwietnia bo nie ma kiedy... prawie sie posprzeczalam z Moim,bo on jako muzyk twierdzi,ze kapela naMsze-dwa razy skrzypce i wiolonczela,ma siedziec niedaleko oltarza! a nie na chorze...bo nie slychac yyy a ja chcialam na chor z nimi.no ale mowi,ze sie nie znam,i faktycznie ma racje,alenie chcialam ich dawac blisko oltarza..oj nie wiem jak to wyjdzie..osadzimy ich w rogu przed oltarzem chyba,na szczescie jest dosc miejsca. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×