Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

ja chodze i co z tego nic mi to nie daje a walcze z nerwica 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalękniona28
nie walcz , akceptuj ją i kazdy lęk , to spowoduje ze juz on cie nie wystraszy ..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellergot
zalosne stalo sie to forum przez jakiegos pomaranczowego debila ktory wysyla ludzi do lekarza, chyba ty powinieneś isc ze soba bo masz problemy z nuda i siedziec na forum dla osob z nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja dzis senna i w ogóle brak koncentracji ;/ moje dwie kolezanki wlasnie dopadla nerwica lękowa , jedna juz bierze coaxil,zaczeło sie od lęków i koszmarów nocnych ,a druga dzis dostała lęków musiala zamknac sklep i isc do domu teraz czeka na męza w strachu :( nie wiem co jest grane ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od piatku mam tak ciezko na klatce piersiowej, ciezko mi sie oddycha. Agni no jak widac nerwica dopasc moze kazdego w kazdym wieku, mnie tez ostro wziela poltora roku temu,ale w sumie wczesniej juz mialam dziwne jej objawy...tylko nikt nie nazwal tego po imieniu ze to symptomy nerwicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drogie.........
najlepszym lekarstwem na nerwice jest...PRACA...PRACA....wtedy mozg nie ma czasy na rozmyślanie o byle gównie ,ale to jest dobre na samym poczatku tej choroby , potem jak juz nerwica ma cie w tzw szponach to ani praca nie pomoze .Wiec młode kobitki do roboty, a będzie po chorobie, gnide atakujmy w zarodku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellergot
najpierw bianka, teraz stres-stop, kto bedzie nastepna ofiara debilnego pomaranczowego?, ktory widac ze ma wakacje, nudzi mu sie w domu i z braku laku siedzi na forum kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz wróciłam z ogrodu ,jeszcze sie nie umyłam tylko usiadłam tu bo juz sie za wami steskniłam ........ale co tu widze ktos nie proszony sie tu panoszy ........dajcie mu spokój predzej czy pózniej tez tego doswiadczy , tez przejdzie przez to piekło przez które my przechodzimy ...........dziewczyny pozdrawiam was wszystkie .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellergot
Sukces osiągnę wtedy: „Jak będę miał milion dolarów!”, „Kiedy skończę studia!”, „Jak znajdę lepszą pracę!”, „Gdy spotkam wymarzonego mężczyznę!”; „Nie wierzę w sukces!” Zwróciłeś uwagę na wyrazy: gdy, jak, kiedy? Użycie słów: „gdy”, „kiedy”, „jak” skończę, osiągnę, świadczy o uzależnieniu osobistego szczęścia od czynników zewnętrznych. Uzależniamy się od kogoś lub czegoś w przyszłości. Jest to niebezpieczny aspekt, ponieważ nie mamy fizycznej kontroli nad tymi rzeczami (prawo kontroli - „ Odrodzenie Feniksa” ). W tym momencie padamy w otchłań manipulacji i zależności. Co powiesz, gdy zastosujemy definicję sukcesu mojego mentora śp. E. Nightingale'a? „Sukces jest progresywną realizacją wartościowego ideału”. Innymi słowy jest to działanie minuta po minucie, które prowadzi nas do tego „czegoś, gdy, kogoś”. Jak mawia Brian Tracy: „Sukces to Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Nikodem Marszałek TAJEMNICE SZCZĘŚCIA – Nikodem Marszałek 6. Pełen sukces ● str. 44 droga i cele, reszta to komentarz”. Sukcesem nie jest tytuł magistra, a raczej Twoje obecności dzień po dniu przez 5 lat. Sukcesem nie będzie Twój awans w pracy, ale właściwa praca, którą wykonywałeś przez kilka lat lub miesięcy, wszystkie wcześniejsze przygotowania i lata nauki. Często o sukcesie mówimy wtedy, w tym miejscu, o pewnej porze. Wykorzystaj już dziś prawo kontroli i przejmij rolę kierowcy w Twoim życiu. Wyeliminuj słowa: „gdy”, „kiedy”, „jak”. Sukces to droga, którą sobie obrałeś i kroki, które wykonujesz każdego dnia. O wynikach naszej pracy często zapominamy, lecz zawsze mamy w pamięci drogę, którą musieliśmy przebyć. Nightingale powiedział: „Człowiekiem sukcesu jest kobieta, matka i żona, ponieważ zawsze chciała nią być. Ten nauczyciel, ponieważ chciał nim być, pracownik stacji benzynowej bo taki miał zamiar.” Często na siłę dopasowujemy sukces do oczekiwań kolegów, mediów, trendu? To takie oczywiste, Jan jeździ najnowszym Jaguarem, Ania za rok będzie głównym kierownikiem filii, w końcu to ludzie sukcesu. Są ludźmi sukcesu nie dlatego, że „mają” lub „są”, ale dlatego, że przebyli długą i często samotną drogę, aby „być” i „mieć” (prawo precesji). Ty jesteś człowiekiem sukcesu, ponieważ robisz to co lubisz, a jeśli nie robisz tego co lubisz, strzepnij pył z głowy i pomyśl dokąd zmierzasz, bo widocznie ktoś wybrał drogę za Ciebie. I nie mów mi, Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Nikodem Marszałek TAJEMNICE SZCZĘŚCIA – Nikodem Marszałek 6. Pełen sukces ● str. 45 że nie masz wykształcenia, kursów, znajomości. Edison i Gates też nie mieli. Moim sukcesem była udana walka z niepohamowanymi emocjami. Dziś mawiają „twardy i bez emocji”, „co za stoicyzm”. Jestem radosny, ale gniew, butność, chora duma i agresja to stany, które musiałem zwalczyć. Tłumaczyłem sobie moją agresywność charakterem, jestem przecież zodiakalnym bykiem. To nie tak, jak powiedział jeden z miliarderów: „Możesz mieć wymówki, lub możesz zarabiać pieniądze, ale dwóch rzeczy jednocześnie nie możesz robić.” Sukcesem jest cel, który zapisałeś i plan działania, który trzymasz w ręku. Przygotuj się na to, że droga, w którą wyruszysz jest sukcesem. Jak mawia Zig Ziglar: Sukces to wracać do domu i z radością patrzeć na kochającą rodzinę; Sukces to kochać i być kochanym; Sukces to odpoczywać i płacić wszystkie rachunki w tym miesiącu i następnym; Sukces to wiedzieć do kogo się zwrócić gdy sprawy nie idą po twojej myśli; Sukces to praca, która nazywa się „hobby”; Sukces to wstać rano i czuć się dobrze; Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Nikodem Marszałek TAJEMNICE SZCZĘŚCIA – Nikodem Marszałek 6. Pełen sukces ● str. 46 Sukces to ….. ? No właśnie, czym dla Ciebie jest sukces? Używam tego słowa uważnie i bardzo rzadko dlatego, że często jest źle rozumiane i różnie interpretowane. Spójrz na to piękne prawo wiary prawo wiaryprawo wiaryprawo wiaryprawo wiaryprawo wiaryprawo wiary prawo wiaryprawo wiary - w cokolwiek wierzysz z uczuciem, stanie się Twoją rzeczywistością. Dzisiaj jesteś wszystkim, co reprezentują Twoja wiara i przekonania. Nasza wiara tworzy swego rodzaju filtr, przez który widzimy świat. Dzięki temu żadna informacja sprzeczna z naszą wiarą nie zostanie zaakceptowana przez mózg, nawet jeśli nasz filtr jest całkowicie niezgodny z rzeczywistością. Ludzie mają różne filtry, pryzmaty: „być”, „znać”, „mieć”. Bardzo ciężko jest wyplewić stary paradygmat, więc używaj słowa sukces bardzo ostrożnie, aby nie zdradzić swoich wewnętrznych programów: „być”, „mieć”, „znać”. Możesz umiejętnie pokazać swoje głębsze wnętrze używając zamiennika słowa sukces, jakim jest – spełnienie. Bo gdy powiesz: czy on naprawdę ma, czy on jest, czy on zna?, dyskredytujesz np. Matkę Teresę, ale też Donalda Trump'a. Tak - sukces to droga, sukces to spełnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starszny dzien dzis mam starszny zawroty głowy i zycie podszyte lękiem dajcie wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellergot
no wiec slucham argumentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co o sukcesie tutaj wypisujesz?? Ci ludzie cierpią na nerwicę a nie brak sukcesu, przynajmniej ja tak mam. Jeśli o mnie chodzi to sukcesem dla mnie bedzie pozbycie się zachowań nerwicowych, a tak poza tym to jest dobrze, w życiu układa mi się teraz dobrze, wiem że jestem na dobrej drodze:) Kiedyś było bardzo źle a teraz z roku na rok jest coraz lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łasnie ......sukces .....dla mnie sukcesem jest przezycie chociaz jednego dnia bez objawów nerwicowych a najwiekszym sukcesem było by pozbycie sie na zawsze nerwicy .......z reszta spraw dałabym juz sobie rade ........stres-stop pozdrawiam i wszystkie inne nerwuski emmo co u ciebie ????????mazanku ja tez mam dzis fatalny dzien wczoraj cały dzien w ogrodzie pracowałam a dzis tragedia ale tam na dworzu chyba coś z cisnieniem bo mi tez sie kreci w głowie ... belatgot te wszystkie wiadomosci , które piszesz większośc z nas zna .......ja np. przeczytałam wiele ksiązek i znam to wszystko tylko trudno mi to zastosować w codzienności zwłaszcza jak złapie mnie atak .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nerwice trzeba zaakceptować ,ale jest ciezko tak jak pisze bianka _120 ja tez przeczytalam wiele ksiazek i trudno te zasady wprowadzic w zycie np. podczas ataku ...mam teraz gorsze dni i staram sie nie panikowac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dlaczego ktos sie tu tak naparł na lekarzy i wogóle o jakiego konkretnie chodzi lekarza ? Jesli chodzi o ogólnych to chyba kazda z nas była ,a jesli chodzi o psychiatrów to wybór osobisty ..........ja chodziłam jak juz pisałam chodziłam 7 lat temu przez sześć lat sie leczyłam regularnie chodziłam i scisle stosowałam sie do zalecen psychiatrów tak psychiatrów nie jednego ale kilku i co ???????????????? poszłam z dolegliwościaminerwicowymi typu zaroty głowy , kołatania serca , duszności , róznego rodzaju bóle , zreszta wszystki to znacie ......a po ich leczeniu o mały włos bym wyladowała w psychiatryku z próba samobójcza po ich leczeniu nie wychodziłam z domu , wszystko było mi obojetne , nawet los dzieci chciałam tylko wejśc nawet do mysiej dziury i tam sie zamknąc bo takie lęki mnie nachodziły ........jedyne co mi pomogło to psychoterapia i modlitwa byłam na odwyku takim bez leków i wyłam nie płakałam wyłam z głodu lekowego .....to był koszmar o którym chce zapomniec na zawsze ........... Ciesze sie ze znalazłam to forum i zyczliwe tu osoby które zawsze potrafia mnie wesprzec i dodadzą otuch dziewczyny pozdrawiam ......olbasia , stres-stop , zdrówko , angi-s , emma i inne ......jestescie kochane ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze zrobiły sie pustki .........juz chyba nikt nie ma ochoty pisac przez te docinki ze strony pomaranczowych ..........z tego wynika ze jestesmy słabe psychicznie a tego chyba nie chcemy ........jedyny sposób to olewac ich wazne ze stara załoga sie trzyma i wspiera .......ja mam dzis lenia nic mi sie nie chce po za tym samopoczucie do kitu zawrory , kołatania itd ...........dziewczyny czy juz słoneczko was opaliło , czy któras kapała sie juz gdzies nad woda .......bo ja niestety mam lek przed duzą woda wczoraj nalałam wody do basenu zaby dzieciaki troche sie popluskały ale woda bardzo zimna moze za duza ilośc 2.5tysiąca litrów male jeziorko hi ...hi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, na każdym forum znajdą się jakieś gnidy:P Po cholerę wypowiadają się ci, kórzy zielonego pojęcia nie mają o nerwcy? Wrrrrrr! Bianka, ja mam do morza blisko, byłam już kilkanaście razy w tym roku, ale ani razu się nie opalałam! Co pojadę to albo nie ma pogody, albo robota na mnie czeka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajerkoniaczek
Cześć dziewczyny. Chciałam spytać tylko czy w nerwicy kłucia takie długie, przeciągłe, albo pulsujące są normalne? Chodzi mi o głowę. Mam objawy wskazujące na nerwicę i własnie takie coś mi dolega. Chciałam spytać kogos doświadczonego jak was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc U mnie wszystko ok, zaczelam letni kurs po dwutygodniowej przerwie i codziennie dojezdzam na zajecia rowerem, nawet jak pada deszcz, zakladam kurtke przeciwdeszczowa, bo odkrylam, ze juz bez roweru zyc nie moge. Nawet do sklepu blisko domu jade na rowerze, bo nie chce mi sie isc na nogach. Smieszne to troche, ale na pewno nie negatywne. Na szumy zaczynam sie uodparniac. Slysze je czesto, ale nie panikuje, a to duze osiagniecie. Zaczelam sobie wyobrazac, ze szumy te kolysza mnie do snu i wmawiam to sobie co noc i chyba dziala, bo zauwazylam, ze sen jest teraz wazniejszy niz szumy. A ponadto uwazam, ze najwazniejsze jest wsparcie najblizszych, a dopiero potem lekarz. Oj, wierze ze kazda z nas widziala sie z roznymi lekarzami, az za czesto, wiec po co jeszcze komus wmawiac kolejna wizyte. Do lekarza idzie sie gdy czuje taka potrzebe, w ostatecznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajerkoniaczek a to nie migrena? ja nieraz miewam takie odczucia jak napisalas poza takim ciezkim bolem glowy Emmo to fajnie ze znalazlas w\" rowerze\" cos co cie \"kreci\" :) obu wiecej takich pozytywnych rzeczy sie dzialo Ja nad wodą nie bylam, ale tak bardzo chce pojechac nad morze. Fajnie masz bianko bo i ogrodek i jeziorko tak?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam znajoma ktora byla prawie zawsze niezadowolona, to z pracy, to z zakupow, z wielu rzeczy z zycia codziennego. A tak naprawde nie bylo ku temu wiekszego powodu. Zaczelo sie dziac w jej zyciu coraz gorzej. W pewnym momencie wymyslila sobie, ze ma brzydkie cialo i jest brzydka wiec nie nalezy sie jej wiele od zycia. Pozniej zaczela chorowac i pwmietam rozmowe z nia, mowila, ze oddalaby wszystko aby moc wrocic w przeszlosc. Dziwila sie ze byla taka nieszczesliwa i niezadowolona, a w sumie nie miala ku temu wiekszych powodow. Mowi, ze taraz jest tak zle, ze zyc jej sie nie chce. Po co to pisze. Otoz, widze mnie w tej sytuacji rowniez. Byc moze nie teraz, ale jeszcze kilka miesiecy temu tak. Nie mozemy teraz sie zalamywac, bo moze nas spotkac znacznie cos gorszego i mwrecz zatesknimy do chwili obecnej. Takie ja mam doswiadczenie. Tesknie za chwilami spedzonymi rok temu, choc nie bylo rozowo. Ale wtedy nie zdawalam sobie sprawy ze moze byc jeszcze gorzej. Teraz to wiem i staram sie dzien dzisiejszy traktowac jak skarb a nie udreke, bo mam narwice. Kto wie co bedzie za kilka lat, choc i na to mamy wplyw. Docenianiem dnia dzisiejszego torujesz sobie droge do lepszego dnia jutrzejszego. W kazdym razie, chce powiedziec, aby nie dolowac sie migrena, czy zlym samopoczuciem. Nie walczyc, pozwolic przyjsc i starac sie robic wszystko jak najlepiej w miare mozliwosci. Na tym to polega. Poddejmy sie naszym dolegliwoscia, nie alczmy z nimi, a bedziemu zwyciescami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajerkoniaczek
nie, migrena na pewno nie. to przede wszystkim kłucie. Nerwica kłuje prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo Emmo fajnie napisałas:) zawsze trzeba sie pociesszać tym, że są ludzie którzy w zyciu mają jeszcze gorzej niż my, maja sto razy wieksze problemy itp i dają rade! Jezeli chodzi o migreny to ja ją mam, ale przywykłam do niej, bo stwierdzono ją jak jeszcze chodziłam do podstawowki! Fakt ze takie bole są straszne i uniemowżliwiają funkcjonowanie, ale pomimo okropnego bolu i tego ze tabletki nie pomagają staram się jak tylko moge funkcjonować na tyle normalnie aby nie poznać ze tak mi źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz czytałam wiadomości 21letnia matka i 3 letnia córka w szpitalu w Częstochowie zarazone wirusm swinskiej grypy ...........brrrrrrrrrrr az mnie ciarki przeszły ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani \"nerwica\" wraca :( załamka . Jestem po okresie ale do wczoraj miałam plamienie i od 3 dni chodze jakas depresyjno-płaczliwa . Wmawiam sobie ,ze to tylko przez hormony. Nie poddaje sie bo juz przez to przechodzilam. Mam wybuchy gorąca ,moze to menopauza ;). Albo przez urlop...za duzo wolnego , brak konkretnego zajecia i oto moj stan legł w gruzach!!! .... brak mi energii do zycia....wstaje do niczego i od razu mam lęk ,ze to nerwica ...błedne koło! ale kiedys musialo to wrócić :) pocieszam sie tym ,ze po burzy zawsze jest słonce, a nwet i czasem tęcza :D co pan robi caly dzien?-doznaje siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×