Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

Gość dlaczego tak jest
a ja mam taki problem ze moj stolec jest miekki czasem sa ta takie jakby male miekkie kawalki a czasem papka, i jest tego raczej malo Wyprozniam sie codziennnie bo pije co rano kawe, a takze activie i siemie lniane codziennie..wczesniej wyproznialam sie co 2-3 dni i stolec byl normalnie uformowany. Jak to mozliwe? inni ludzie pija kawe i normalnie sie po niej przeciez wyprozniaja, dodam ze jestem bardzo bardzo nerwowa. Czy ktos mial podobne objawy przy nerwicy? Dodam ze wyprozniam sie raz dziennie, nie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Wybaczcie że nie wpadam popisać :) ale teraz znów mam meża w domku a to nastepna osoba do kozystania z komputera :) no i dopchać się nie mogę :) Czytałam że macie ulubione piposenki moja jest ta .. http://pl.youtube.com/watch?v=mVOpRCeVkAc&feature=related na okrągło mogę tego słuchać :) A u mnie bez zmian :) chodzę sobie na wyprawy i nadal miewam panike w oczach lecz pogodziłam się z tym i nie poddaje się :) Stale sobie tłumacze że skoro innym się udaje i nic sie strasznego ..prócz myśli nie dzieje to moje myśli też nie mogą mi nic zrobić ;) chociaż momentami nic do mnie nie dociera ;) Trzymajmy się nerwuski dzielnie i aby Nowy Rok był dla Nas nowym lepszym i mniej strachliwym ;) oraz aby nasza wrażliwość w końcu nabrała pewności siebie i tak szybko nie podłamywała się przez te nasze zaburzone emocje ;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny.Pisałam jakiś czas temu o swoich objawach.wszyscy mówili że mam nerwicę sama już zaczęłam w to wierzyć.Od 3 miesięcy się męczę ,lekarze w kółko że mam nerwice i wysyłali do psychiatry. Aż tu wczoraj po kilku miesiącach poszukiwań postawiono mi diagnozę .otóż nie mam nerwicy tylko zapalenie opłucnej i jakiś tam płyn w opłucnej.trochę to poważne jeszcze nie wiadomo skąd to się wzięło ale wolę już to niż nerwicę bo czytałam wasz topik i wiem że to straszna choroba. widzicie jak te lekarze się znają 3 miesiące się już tak męczę dobrze ,że nic poważniejszego mi się nie stało. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kochane nerwusiątka ...w Nowym Roku ,życzę dużo zdrówka uśmiechu ..pozytywnego myślenia i oby ten rok był najszczęśliwszym ,najwspanialszym rokiem ,jaki do tej pory przeżyłyście samych słonecznych dni....rzadko bywam na forum ,ale jestem na bieżąco ,czytam wszystkie Wasze posty.....będzie dobrze ,musi być dobrze...pozdrawiam milutko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dlaczego tak jest masz zeposl jelita drazliwego i przy tym nalezy unikac pewnych potrwa i napojow, ale o tym musisz pogadac najlepiej z gastrologiem:) do mam juz siebie dosc tak lekarze to konowaly i wszystko zwalaja na nerwice:( Wiecie co? wczoraj mialam atak szału, nie paniki a szału. Wkurzylam sie tak ze myslalam ze cos rozwale ze zlosci a wszytsko przez brak organizacji na dzien dzisiejszy:(Idziemy na sylwka wieksza grupa tzn z mojego faceta rodzina i wczoraj nic sie nie moglam dowiedziec zadnych konkretow bo oni wszytsko na ostatnia chwile robia:(az mnie glowa od rana bolala i wogole chodze jak bomba hmmmm za tydzien okres wiec tez moze dlatego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie A ja szczesliwa od rana :) ale wczoraj jak juz lezałam w łózku i poczulam jakas radosc zapomnialam z czego sie tak wewnetrznie ucieszylam i az chcialam to wykrzyczec , boze myslałam ze zwariowałam :D u mnie juz nieźle strzelaja , boje się bo to jakby bomby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój królik jakiego mi strachu wczoraj z rańca narobił, leżał sobie na boku i jakby tak drżał :( ale szybko sie podniósl mam nadzieje ze to nic strasznego , teraz musze go obserwowac, a poza tym jest szczesliwy ,bawi sie ! Ale nie wiem jak dziś przezyje godzine 24 chyba padnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluniaa30
Witam, ja tez mam nerwicę. Tylko moje objawy sie zmieniają co jakis czas. To ze mnie brzuch boli wieczorami to juz dla mnie normalne. Miałam gastroskopie i jest w normiw oprócz jakiegos małego stanu zapalnego. Dostałam Polprazol. Brałam ale nie byłam przkonana bo typowej zgagi nie miała. Potem pojawił sie kaszel. trwał on około 1 roku wraca po paru latach. Byłam badana, testy alergiczne negatywne. Stwierdzono kaszel psychosomatyczny. Minał sam po roku czasu. Od niedawna zmieniłam prace i zaczęło sie od nowa. Ogromny stres. Rankiem nie mogłam nic włożyc do buzi bo od razu miłałam wymioty. Wymiotowałam nawet sama żółcia jak myłam zęby. kszmar dla żołądka. Od niedawna znowu przyszły bóle brzucha, mdłości wieczorne. Pije meliskę, biore VALUSED, BELERGOT. Pracy musze sie ograniczyc od tych leków bo nadmiar przytłacza mnie i nie moge sie skupić a pracę mam umysłową. Ostatnio równiez wpadam w ataki szału, złości, nie moge sie pohamować. Napadam na mojego męża w różnych sytuacjach. Mam mysli samobójcze po takich awanturach. czuje że mój organizm juz wysiada. Chyba musze iść do psychiatry bo sie wykończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga a bedzie ktos w domu z kroliczkiem???? jak tak to trezba psucic glosno muzyke zeby nie slyszal strzalow, moj nowy psiak(tzn nie taki nowy bo ma 3 lata:P i to jego 3 sylwester) to nie wiem jak w tym roku bedzie, na razie jest ok tylko szybko spieprza do domu jak ulsyszy strzal ale rok czy dwa lata temu to byla tragedia piszczal jakby go ktos katowal:( ja jestem strasznie wrazliwa na punkcie takiego piskania psiakow bo moj poprzedni piesek tak wlasnie umieral caly dzien:(:(:(oj az sie poplakalam jak sobie o nim przypomnialam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stres-stop .... jeśli chcesz to możesz podać psiakowi ....neospazmine :) to nie zaszkodzi ..albo wizyta u weta i on coś zapisze na tę jedną noc . Ja miałam wilka i jak był mały to podawaliśmy mu ale tylko raz bo pozniej chodził na szkolenia . Nie chowaliśmy go gdy był hałas , ale oswajaliśmy go ...jedynie do przelatujących helikopterów nie mógł się przyzwyczaić i na nie tylko szczekał :) a z hukiem oswajaliśmy tak że najpierw obwąchiwał petardę , pozniej siedział z nami a my ....odpalaliśmy pies był pomiędzy nami i ktoś zawsze go trzymał . Chyba zrozumiał że nic mu nie grozi ... ale to robiliśmy od małego ...dlatego pozniej nie było problemów tak samo było z odkurzaczem i innymi głośnymi urządzeniami ... dobrze jest przyzwyczajać małe zwierzaki ale te starsze to lepiej coś im podać na uspokojenie , bo bywa różnie . eluniaa30 to już sama sobie odpowiedziałaś ciągły stres to ciągłe objawy i stale coś innego . Jeśli jest możliwość to trzeba powalczyć z rozładowaniem tego stresu i wtedy objawy znikną jak ręką odjął ;) bywa trudno ale to jest możliwe . No i nie zaszkodzi odwiedzić i nie koniecznie psychiatrę ale psychologa na pewno .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzice z nim zostaje wiec w razie co to mu dadza neospasmine, moja mama ma bo sama pije czesto ją:) tylko az serce sciska jak slysze skomlanie psiakow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra to ja ide sie kąpac a potem do fryzjera lece, ale mam nadzieje ze jeszcze was dzis odwiedze:), humor mam spieprzony bo nadal nic nie wiem, szlag by ich trafil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wstepie pozdrawiam wszystkich dziekuje za wsparcie za madre miłe słowa szczególnie trixi musze sobie to z xerowac zeby dwa razy was o to samo nie pytac bo nerwica ma to do siebie ze krązy po całym ciele znów kiedyś wróci na to samo miejsce a jak tak ciągle bede pytac to sie wkurzycie .......widze ze dzisiaj nie najgorzej ja tez robie sobie włosy ale sama bo jestem z zawodu fryzjerka wiec teraz mam farbe na głowie zaraz zrobie henne na brwi i rzesy itd bleeeeeebleeee Jeszcze jedna sprawa dziewczyny prosze niech mi któras poradzi co mam zrobic byłam w piwnicy po wyprane i wysuszone pranie a było tego duzo wić wszystko wzięłam na raz zeby deugi raz nie chodzic chciałam prasowac bo zawsze mama mi mówiła ze przez nowy rok nie ma wisiac pranie bo to na choroby wiec zabrałam sie za robote dobrze sie czułam ...idac po schodach złapał mnie taki skurczw rzebrach pomiędzy pod lewa rea nie mogłam juz tego doniesc ale na siłe jak to pósciłam to nie mogłam sie ruszyc nie moge głegbiej odetchnac bo tak mnie tam kłóje wiem ze to tzw postrzał ale jakl sobie ulzyc nakleiłam juz plaster rozgrzewający wzięłam ibuprom ale dalej boli .....pranie wyprasowałam ale mecze sie cholernie czy macie jakis sposób zeby troche ulzyło nie wiem jak umyje sobie ta farbe zn włosów bo nie moge sie ani schylić ani obrócić ..........dziewczyny ratujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bianka_120
oj biedulko , a piepszylabys te pranie , ach te mamine , babcine przesady i teraz masz za to.Musisz poradzic sobie sama z bolami .Mnie znowu sylwester nie cieszy mam , z rodzicami problemy zdrowotne , zabralam ich na zawsze do mojego domu i tak caly czas krece sie wokol nich .nO TO szczesliwego nowego rokuaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm a masz moze fastum albo cos podobnego??????? albo masc konska??? Ale nie martw sie bianko ja mam zakwasy na nogach bo sie doprawilam w poniedzialek cwiczac dla kondycji i jak dluzej posiedze i wstane to masakra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole nie wiedzialam ze jest taki przesad zaraz posciagam z linek u mnie:) moja mama i bacia tylko mowia zeby miedzy swietami do trzech kroli nie robic duzego prania, tylko male przepierki bo to oznacza ze ktos umrze niedlgo...nienawidze tych przesadow !!!!wrrrr dobra ja spadam do fryzjera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia. Bianka - spróbuj właśnie tej maści końskiej albo innej rozgrzewającej. Powinno chociaż trochę ulżyć. Trixy - mam pytanie - jak długo brałaś Asertin? Czytałam o nim trochę i wyszło mi na to, że powinnam go brać. Chcę porozmawiać o tym leku z psychiatrą na przyszłej wizycie. Wyczytałam, że dopiero po 2-4 tygodniach robi sie po nim lepiej, a na początku lęki mogą nawet wzrosnąć. Jak było u ciebie? A ja się chyba wybiorę na tę imprezę Sylwestrową lokalną. Alkoholu pić nie mogę, ale co tam, posiedzę z ludźmi. No właśnie - justah - między ludźmi czuję się lepiej, ale też mam \"fazy\", że zaraz zemdleję, że zwymiotuję - nachodzą mnie lęki, a jakże. Tylko, że dzięki temu, że ktoś tam coś zagada, a ja musze odpowiedzieć albo coś zrobić, czasem rozpraszam lęk na chwilę i jest lepiej. Dlatego tak myślę, żeby tylko wskoczyć sobie dziś na tę imprezkę i wyskoczyć. :) Życzę Wam wszystkim SZCZĘŚLIWEGO, POGODNEGO, WSPANIAŁEGO 2009 ROKU!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwego Nowego Roku 2009, duzo zdrowia psycho-fizycznego. Moc pozytywnego myślenia! 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stary Rok mija lecz marzenia zostają Niech one się wam wszystkie spełniają I z Nowym Rokiem niech los wam sprzyja A ogród życia wnet się zazieleni Szampańskiej zabawy i mocnej głowy na tę jedyną noc w roku zyczy Aga z mezem:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przezylam najgorsza w swoim zyciu wizyte u fryzjera!!! Tak bolalo gorzej niz u dentysty!!!:P Życze wam aby ten nadchodzący rok 2009 byl milion razy lepszy niz ten który zegnamy!!! Oraz żebysmy pokonały nasze lęki i sie nimi nie przejmowaly!!!! Buzzzzzzzzzzziaki bede o was myslec:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwego Nowego Roku! _$$$$$____$$$_____$$$____$$$$$ $$$$$$___$$$$$___$$$$$__$$$_$$$ $$__$$__$$$_$$__$$$_$$__$$$_$$$ ____$$__$$$_$$$_$$$_$$$_$$$_$$$ ___$$___$$$_$$$_$$$_$$$_$$$$$$$ __$$_$$_$$$_$$$_$$$_$$$__$$$$$ _$$$$$$_$$$_$$$_$$$_$$$___$$$ $$$$$$$__$$$$$___$$$$$___$$$ _________$$$$_____$$$$__$$$ DUZO ZDROWIA ,SPOKOJU IRADOSCI zyczy xanaxik udanych zabaw sylwestrowych:)i łaskawego poranka po tych szalenstwach;) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga81-tez masz uszatego pieszczocha?!super.kocham te zwierzaczki. link do zdjecia mojego Bobusia jest w stopce. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xanaxik jak mam bardzo podobnego do Twojego pieszczocha :) jutro wstawie linka do foty... mój to turyński :) szykuje sie pomalu na domówke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
____________$$$$ ____________$__$ ____________$__$ ____________$__$ ___________$___$ __________$_____$ _________$_______$ ________$_________$ _______$___________$ ______$_____________$ ______$_____________$ ______$_____________$ ______$____________$ ______$____________.$ ___$$$$$$$$$_______.$ __$_________$______$ _$___________$_____$ $_______~~_~~_$$$$$$$$$$$ $____~~_~~~~~~$________.$ _$__~~~_~~_~~$___~~__~~_$ __$__~_~~_~~.$_____.~~~~~_$ ___$_~~~~~~$_$___~~~~~.~~$ ____$$$$$$$$$_$__~~.~~_~~~$ ________$$_____$_~~.~_~~~$ ________$$______$$$$$$$$$ ________$$__________$$ ________$$__________$$ ________$$__________$$ ________$$__________$$ _______$$$$$________$$ _____$$$$$$$$_______$$ __________________$$$$$$ _$$$$$____$$$_____$$$____$$$$$ $$$$$$___$$$$$___$$$$$__$$$_$$$ $$__$$__$$$_$$__$$$_$$__$$$_$$$ ____$$__$$$_$$$_$$$_$$$_$$$_$$$ ___$$___$$$_$$$_$$$_$$$_$$$$$$$ __$$_$$_$$$_$$$_$$$_$$$__$$$$$ _$$$$$$_$$$_$$$_$$$_$$$___$$$ $$$$$$$__$$$$$___$$$$$___$$$ Płoną sztuczne ognie, płynie już muzyka, idzie Nowy Rok, stary już umyka więc wznieśmy puchary, tańczmy do rana, niech los nam nie szczędzi kawioru i szampana. Rok się już kończy, rok się zaczyna, otwórzmy więc nową butelkę wina i razem wypijmy za nasze zdrowie, aż się zakręci nam troszeczkę w głowie. Szampańskiej zabawy, szalonych chwil, udanego Sylwestra i Szczęśliwego Nowego Roku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla wszystkich tu bywających osób nie bede wymieniac zeby kogos nie pominac wszystkich was jednakowo lubie i obdarzam sympatia wiec zycze aby ten stary rok odchodzac o północy zadrał wszystki smutki cierpienia kołatania zawroty bóle i to wszystko co nas neka aby leki odpłyneły na zawsze , a nadchodzacy 2009 przyniósł miłosc , zgode , równowage psychiczna spokój ducha aby w tym roku smutki nas opuszczały , leki nie dreczyły choroby nas sie nie trzymały zycze z serca wam wszystki i sobie samej wiele wiele zdrowia upragnionego i tyle czasu poszukiwanego aby wszystki nasze najskrytsze marzenia sie spełniły aby bedace w ciazy szczesliwie urodziły opuszczone znalazły swoja miłosc pragnace dzieci zaszły w ciaze uzależnione od lekarst i innych rzeczy odnalazły wyzwolenie wszystkiego naj naj wszystkich mocno sciskam i całuje pozdrawiam Bianka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, bardzo dawno nie pisałam , ostatni raz na starym forum. Może mnie jeszcze ktoś pamieta? Wszystkim na tym forum = starym i nowym forumowiczkom chcę złożyć serdecznie życzenia szczęśliwego nowego roku: motywacji i siły do pracy nad sobą oraz konsekwencji w realizacji noworocznych postanowień. Babeczki jesteśmy wspaniałe, delikatne, wrażliwe ale nie bezbronne wobec nękającej nas choroby. Dajmy jej w nowym 2009 roku pstryczek w nos, kosza, czarną polewkę i inne sygnały braku akceptacji tej sytuacji. Miłego wieczorku papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam smutny sylwester
bawcie sie dobrze , mnie nic nie cieszyyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×